KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

Tutliputli napisał(a):

No teraz cięzar utrzymania forum na Tobie spoczął 😁

🤪 🤪 🤪

ja zawsze czuwam chyba od listopada albo października 😉

eunia91 napisał(a):

Dziewczyny czy wasze maleństwa po tej smółce też mają rzadką kupę??

oj mają, mają.. szczególnie po cycu 😮
po MM jakby bardziej stała ta kupa, a przynajmniej nie strzela na odległość 3 metrów 😁

Justyna nie wiem co Ci powiedzieć ja generalnie jestem w podobnej sytuacji bo mojego ciągle nie ma tylko ja jakoś na razie nie potrzebuję jego pomocy bo nasze dziecko to aniołek ale jak już jest to jednak coś tam pomoże , chociaż niebawem urlop się skończy i znowu będzie widywał dziecko w weekendy
a między nami no cóż różnie ale jakieś specjalne zmiany na lepsze nie nastąpiły
może weź mu uświadom że priorytety trochę się zmieniły i jest coś/ktoś ważniejszy niż gry komputerowe
ja Ci na prawdę współczuje i powiem brzydko weź gościa w obryty niech w koncu coś zrozumie

matylda tak, nie karmię już piersią - niestety nie mogę. 😞

szyszkonella napisał(a):

matylda tak, nie karmię już piersią - niestety nie mogę. 😞

a kiedy ja nie będę mogła????????? 😮 😞

matyldusia napisał(a):

szyszkonella napisał(a):

matylda tak, nie karmię już piersią - niestety nie mogę. 😞

a kiedy ja nie będę mogła????????? 😮 😞

lepiej nie chcij odstawiać od piersi zmuszona takim powodem jak mój.
o, mojej kozie się coś strasznego śni 😜

szyszkonella napisał(a):

matyldusia napisał(a):

szyszkonella napisał(a):

matylda tak, nie karmię już piersią - niestety nie mogę. 😞

a kiedy ja nie będę mogła????????? 😮 😞

lepiej nie chcij odstawiać od piersi zmuszona takim powodem jak mój.
o, mojej kozie się coś strasznego śni 😜

ło matko koszmar?????????? 😮
no ja powodów twoich nie znam i pomimo tych wszystkich pozytywów karmienia piersią ja mam juz dosyc ale mówię gdybym przestała chyba zostałabym napiętnowana przez swoją rodzinę
jeszcze trochę się pomęczę a potem zobaczymy

matyldusia napisał(a):

szyszkonella napisał(a):

matyldusia napisał(a):

szyszkonella napisał(a):

matylda tak, nie karmię już piersią - niestety nie mogę. 😞

a kiedy ja nie będę mogła????????? 😮 😞

lepiej nie chcij odstawiać od piersi zmuszona takim powodem jak mój.
o, mojej kozie się coś strasznego śni 😜

ło matko koszmar?????????? 😮
no ja powodów twoich nie znam i pomimo tych wszystkich pozytywów karmienia piersią ja mam juz dosyc ale mówię gdybym przestała chyba zostałabym napiętnowana przez swoją rodzinę
jeszcze trochę się pomęczę a potem zobaczymy

też momentami miałam już dosyć, głównie przez to, że nie wiedziałam co jeść aż nic prawie nie jadłam i miałam mało pokarmu 🤢 a powód zdrowotny niestety. A rodzinie i znajomym jak pytają to nic nie mówię, bo chyba by mi łeb urwali.. 😮

alexia_79 napisał(a):

Ja już po wizycie na IP, wszystko już ok i krwawienie znacznie mniejsze po tych lekach 🙂


Kasia spotkałam panią Małgosię i kazała się z małą pokazać jak jej opowiedziałam historię głodu mojego dziecka, powiedziała że szkoda żeby się mała przyzwyczaiła do butli no ale ona nie rozumie że jak nie dam butli to cały blok słyszy arię.. 😮

A i doznałam szoku.. Kupiłam MM w aptece po 44 zł a potem pojechaliśmy po zakupy do Auchan a tam ten sam Bebilon po 29 zł 🤪 🤪 🤪

a może to jakiś inny bebilon "aptekowy" 😁
to masz satysfakcję że Twoja Lenka najdroższe pokarmy spożywa 😉


coś mi opornie to sprzątanie idzie, ciągle ktoś lub coś mi przeszkadza dopiero na półmetku jestem

"... Po pierwsze, część kobiet przeżywa orgazm podczas karmienia dziecka piersią. "

... 😮 ?

szyszkonella napisał(a):

"... Po pierwsze, część kobiet przeżywa orgazm podczas karmienia dziecka piersią. "

... 😮 ?

to ja do tej części nie należę 😞

ale za to byłam tą szczęściarą która przeżyła uniesienie podczas porodu 🤪 🤪 🤪
pierwszy raz się do tego przyznałam ☺️

matylda.. ja mimo duzych starań do tej pory nie znalazłam opisu Twojego porodu, a nie ukrywam, że chętnie bym przeczytała 😜

alexia_79 napisał(a):

matyldusia napisał(a):

szyszkonella napisał(a):

"... Po pierwsze, część kobiet przeżywa orgazm podczas karmienia dziecka piersią. "

... 😮 ?

to ja do tej części nie należę 😞

ale za to byłam tą szczęściarą która przeżyła uniesienie podczas porodu 🤪 🤪 🤪
pierwszy raz się do tego przyznałam ☺️

że co? 🤪
chyba przeniesienie na łóżko przez P. 😁

nie wtedy jak mnie rzucił na to łóżko to gdybym była w stanie to bym mu w morde dała
to było później razem z tym jak obsikałam położną

a opis porodu Martuś nie wiem jest gdzieś w środę 20.04 albo czwartek 21.04 jak będę miała chwilę to może poszukam

położna przylazła znowu bez zapowiedzi