Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
te drugie sa boskie ! ale dla mnie na razie za drogie

najdrozsze jakie kupilam byly za 30 zl, chcialam sie skusic tak jak Ola na oryginalne, zajebiste widzialam 🙂 i juz z D. stoimy mamy brac ale stwierdzilismy ze to bez sensu. Kupie mu jak bedzie chodzil

narazie mam 5 par bucikow, zajebistych, cieplych, solidnych, sztywnych specjalnie dla dzieciaczkow ktore zaczynaja chodzic ale sa na razie na malego za duze. Beda pewnie na przyszla jesien 🙂

nie pamietam marki ale wiem ze ida raczej eksport do niemiec i tam sa dosyc popularne, kolezanka mi zajebala z fabryki 😁 bo tam pracuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tyska_1 napisał(a):
brechti napisał(a):
ewela, tyśka, wy na serio kupujecie takie drogaśne buciory już teraz?
drogasne to znaczy?


te szare co ma krzysio i dawidek kosztowały 25lub 27zł.
ale drogie też mi się zdarzyło no i teraz na te się napaliłam- już pisałam że na punkcie butów mam pierdolca sama mam ich...( no lepiej nie powiem) ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
brechti napisał(a):
no kuźwa dla mnie buty dla niemowlaka czy dziecka które jeszcze samo nie chodzi czy nie próbuje POWYŻEJ 50 zł są DROGIE 😁
dla mnie tez 🙂 dlatego sie na nie nie kusze bo sa wazniejsze wydatki dla takiego malucha. Ale jak zacznie chodzic to nie pozaluje na dobre buciki 🙂 bo to jest wtedy wazne zeby stopka byla w odpowiednim obuwiu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tyska_1 napisał(a):
te drugie sa boskie ! ale dla mnie na razie za drogie

najdrozsze jakie kupilam byly za 30 zl, chcialam sie skusic tak jak Ola na oryginalne, zajebiste widzialam 🙂 i juz z D. stoimy mamy brac ale stwierdzilismy ze to bez sensu. Kupie mu jak bedzie chodzil

narazie mam 5 par bucikow, zajebistych, cieplych, solidnych, sztywnych specjalnie dla dzieciaczkow ktore zaczynaja chodzic ale sa na razie na malego za duze. Beda pewnie na przyszla jesien 🙂

nie pamietam marki ale wiem ze ida raczej eksport do niemiec i tam sa dosyc popularne, kolezanka mi zajebala z fabryki 😁 bo tam pracuje


mi też się te geoxy po nocy śnią mój maż już się śmieje ze mnie że gadają do mnie żebym je kupiła( jak w filnie :wyznania zakupoholiczki) no a ja naprawde oglądam je pare razy dziennie ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
albo te kurwa juz wczoraj mi się śniły ☺️ ( przez aleksandre)
http://allegro.onet.pl/wloskie-mokasyny-oddychaja-skora-geox-culla-20-i1855184971.html

mhm kurwa - najlepiej nasrać na strychu i zgonić na kota 🤢


a kto mi wczoraj czy przedwczoraj pokazywał buciki( linki wklejał)????? 🤔 😜 i co mi to tylko pokazać 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
brechti napisał(a):
ja pijem bo jezdem w szoku perspektywą rychłego zamążpójścia w zimny deszczowy i brzydki dzień 🤢

Ania - jeśli Cię to pocieszy to ja wychodziłam za mąż w pewien zajebisty listopadowy wieczór dnia 21-ego 😁 roku pańskiego 2009 😁
dokładnie w 40-te urodziny mojego brata - była podwójna okazja do chlania i do spotkania 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co do pająków...
wracamy z helu.. korek za przeproszeniem jak skurwysyn.. p0atrze na mojego i blada sie robie w momencie, na zagłówku KRZYŻAK GIGANT. mówie misiek tylko sie nie ruszaj, nie panikuj.. tamten sztywny mówi:zabij go, ja spanikowana ładuje w tego pająka gazeta a ten skurr.. sie schował pod zagłówkiem no i..... dopiero sie zaczeło jak julka go dojrzała. pisk, wycie panika, ja w szoku, julka w szoku, Rafał wkurwiony, Szymek ma wszystko w nosie. No ale musielismy stanąc kurde i przyblokowac troche ruch i pozbyc sie tego paskudztwa bo przecie nie bylo opcji jechac 😉
aha, młoda do końca wycieczki miunczała i jazde miała z pająkami do końca wyjazdu 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tyska_1 napisał(a):
ja tam tez wole buty niz ciuchy 🙂 i na buty wydaje dosyc sporo, ale kupuje raz na sezon, szczegolnie u mnie tyczy sie to kozakow na zime. Latem to wiadomo, a pantofli nie mam duzo , chyba 3 pary bo mimo ze ubostwiam to sie krepuje..

czego się krępujesz?? ja kozaków na zimę mam 5 par a w tym roku nic jeszcze nie kupowałam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
niksssa napisał(a):
co do pająków...
wracamy z helu.. korek za przeproszeniem jak skurwysyn.. p0atrze na mojego i blada sie robie w momencie, na zagłówku KRZYŻAK GIGANT. mówie misiek tylko sie nie ruszaj, nie panikuj.. tamten sztywny mówi:zabij go, ja spanikowana ładuje w tego pająka gazeta a ten skurr.. sie schował pod zagłówkiem no i..... dopiero sie zaczeło jak julka go dojrzała. pisk, wycie panika, ja w szoku, julka w szoku, Rafał wkurwiony, Szymek ma wszystko w nosie. No ale musielismy stanąc kurde i przyblokowac troche ruch i pozbyc sie tego paskudztwa bo przecie nie bylo opcji jechac 😉
aha, młoda do końca wycieczki miunczała i jazde miała z pająkami do końca wyjazdu 😁 😁


Moja rodzona siostra też ma jakieś dziwne opcje jak pająka widzi kiedyś jak usypiała i zobaczyła na poduszce to cały dom na nogi postawila wyleciała niczym oparzona z łóżka i płakała że nie wróci do pokoju_szok (to chyba jakaś choroba już) ja znowu się nie boje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewelinaaleks napisał(a):
Tyska_1 napisał(a):
ja tam tez wole buty niz ciuchy 🙂 i na buty wydaje dosyc sporo, ale kupuje raz na sezon, szczegolnie u mnie tyczy sie to kozakow na zime. Latem to wiadomo, a pantofli nie mam duzo , chyba 3 pary bo mimo ze ubostwiam to sie krepuje..

czego się krępujesz?? ja kozaków na zimę mam 5 par a w tym roku nic jeszcze nie kupowałam
chodzi o moj wzrost
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Tyska_1 napisał(a):
to je w koncu kup 😁

już jej ostatnio pisałam żeby na pocztę leciała i kasę wysłała - na Pradze PŁN jest całodobowa 😁 niedaleko Wileńskiego 😁


haha
nie kupuje bynajmniej nie teraz poczekam aż do włoch pojade to przywiozę sobie 2 walizki pełne tylko butów 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
brechti napisał(a):
ja pijem bo jezdem w szoku perspektywą rychłego zamążpójścia w zimny deszczowy i brzydki dzień 🤢

Ania - jeśli Cię to pocieszy to ja wychodziłam za mąż w pewien zajebisty listopadowy wieczór dnia 21-ego 😁 roku pańskiego 2009 😁
dokładnie w 40-te urodziny mojego brata - była podwójna okazja do chlania i do spotkania 😁

Ola ja nigdy nie chciałam ślubu na jesień czy zimę czy wczesną wiosnę bo PO PROSTU WIEM, że będzie szaro buro brzydko i deszczowo, ja w taką pogodę mam DOŁA (przeważnie). Nie chcę trząść się z zimna i nerwów w pięknej sukience, a w golfie i dżinach iść nie wypada. pewnie mi deszcz rozmyje makijaż, a włosy na wilgoć reagują puszeniem i sianowatością . aaaaaaaa.

ale spokojnie, jak dopiję piwo to pewnie mi przejdzie to marudzenie

brak seksu przez tyle czasu ryje mi psyche.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewelinaaleks napisał(a):
niksssa napisał(a):
co do pająków...
wracamy z helu.. korek za przeproszeniem jak skurwysyn.. p0atrze na mojego i blada sie robie w momencie, na zagłówku KRZYŻAK GIGANT. mówie misiek tylko sie nie ruszaj, nie panikuj.. tamten sztywny mówi:zabij go, ja spanikowana ładuje w tego pająka gazeta a ten skurr.. sie schował pod zagłówkiem no i..... dopiero sie zaczeło jak julka go dojrzała. pisk, wycie panika, ja w szoku, julka w szoku, Rafał wkurwiony, Szymek ma wszystko w nosie. No ale musielismy stanąc kurde i przyblokowac troche ruch i pozbyc sie tego paskudztwa bo przecie nie bylo opcji jechac 😉
aha, młoda do końca wycieczki miunczała i jazde miała z pająkami do końca wyjazdu 😁 😁


Moja rodzona siostra też ma jakieś dziwne opcje jak pająka widzi kiedyś jak usypiała i zobaczyła na poduszce to cały dom na nogi postawila wyleciała niczym oparzona z łóżka i płakała że nie wróci do pokoju_szok (to chyba jakaś choroba już) ja znowu się nie boje
ja tez placze jak to widze, uwierzcie mi lub nie, zaczynam piszczec bo niestety nie umiem inaczej zareagowac.. i zaczynam wydawac dziwne dzwieki i plakac. robie sie sztywna i nie moge pozniej przebywac w tym miejscu.. ciezka sprawa, okropna. strasznie bym chciala sie tej fobii wybyc.. al nie mam pojecia jak to zrobic. Jest to dla mnie straszne, paralizujacy strach. ja nie zabije pajaka butem.. niczym go nie zabije, nawet kijem. Kiedys jak sie wprowadzilam i sprzatalam to w wejsciowych drzwiach w futrynie schowal sie taki skurwiel.. ja mylam mopem i wlazl mi na na niego.. kurwa nic go nie zabilo rozumecie !!!! topilam chuja w wodzie, walilam gniotlam o podloge a on TERMINATOR, wlazl na kija, na sam czubek. Dzownilam do D. zeby przyszedl bo nie bylam w stanie nic zrobic, siedzialam na kanapie w duzym pokoju i nawet tam nie spojrzalam. Ten gnal do domu nz dzialki a ja go wczesniej potraKTOWALAM ODSIWIERZACZEM bo mialam pod reka. Jak przyszedl D. to caly dom smierdzial bo tak psikalam i sie okazalo ze pajak juz byl zdechniety 😁 udusil sie oparami 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tyska_1 napisał(a):
Ewelinaaleks napisał(a):
Tyska_1 napisał(a):
ja tam tez wole buty niz ciuchy 🙂 i na buty wydaje dosyc sporo, ale kupuje raz na sezon, szczegolnie u mnie tyczy sie to kozakow na zime. Latem to wiadomo, a pantofli nie mam duzo , chyba 3 pary bo mimo ze ubostwiam to sie krepuje..

czego się krępujesz?? ja kozaków na zimę mam 5 par a w tym roku nic jeszcze nie kupowałam
chodzi o moj wzrost

że niby za dużo?? to oddaj mi z 5cm 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
brechti napisał(a):
oooo ja też bym kupowała.... i ciuchy i buty- ile wlezie.
ALE niestety albo stety zawsze mam niedobór gotówki 😁 😁 😁

To napisz list do Mikołaja, może Ci w tym roku lepsiejszą paczkę wyśle 😁


odkąd pamiętam same rózgi dostaję 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
brechti napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
brechti napisał(a):
ja pijem bo jezdem w szoku perspektywą rychłego zamążpójścia w zimny deszczowy i brzydki dzień 🤢

Ania - jeśli Cię to pocieszy to ja wychodziłam za mąż w pewien zajebisty listopadowy wieczór dnia 21-ego 😁 roku pańskiego 2009 😁
dokładnie w 40-te urodziny mojego brata - była podwójna okazja do chlania i do spotkania 😁

Ola ja nigdy nie chciałam ślubu na jesień czy zimę czy wczesną wiosnę bo PO PROSTU WIEM, że będzie szaro buro brzydko i deszczowo, ja w taką pogodę mam DOŁA (przeważnie). Nie chcę trząść się z zimna i nerwów w pięknej sukience, a w golfie i dżinach iść nie wypada. pewnie mi deszcz rozmyje makijaż, a włosy na wilgoć reagują puszeniem i sianowatością . aaaaaaaa.

ale spokojnie, jak dopiję piwo to pewnie mi przejdzie to marudzenie

brak seksu przez tyle czasu ryje mi psyche.
ANIA !! To tylko cywilny ! czym ty przezywasz !?? Koscielny wezmiecie taki o jakim marzysz 🙂 to jest waznejszy slub 🙂 biala suknia, kosciol, kwiaty, sesja, wszysrtko pieknie ladnie i wtedy kiedy Ty bedziesz chciala 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...