KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

gizelda napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

gizelda napisał(a):

idziem spać OLA 😉

Nie wiem co na to KASIA 😉

że nie pozwoli??????? 😁
ja poszłam

ja jeszcze coś sprawdzam i zaraa też idę 🙂

Dobranoc 🙂

Dzien dobry:P

hej u mnie tez Majunia chora 😞

gizelda napisał(a):

kasjalena2 napisał(a):

Matylda podduszała się bo taki katar ma?? 🤔

Magda nie wiem
w sumie jakies dwa mce temu jak była chora to miała zatkany nos a to było oczywiste że ma problemy z oddychaniem
a teraz jest odwrotnie bo ma gile do pasa cały czas ale tez jej coś tam w nosie furczy
ewidentnie chciała spać ale nie mogła oddychać ona nie płakała ona się darła, po czym nie mogła złapać oddechu i tak w kółko - w ogóle to chciała smoka ale jak go sama sobie wkładała do buzi to zaraz był ryk ( wiem ze kiedys pisałyście że takie małe dzieci nie oddychają buzią czy coś takiego) ale ona właśnie chyba oddychała buzią bo jak sobie włożyła smoka to nie mogła i tak w kółko błędne koło bo spać niby jej się chciało a ze smokiem nie mogła i bez smoka też
zaczęłam robić jakieś cuda i dziwy i podawać jej jakieś pierdoły i po dwóch godzinach krzyku zasnęła

Idź z nia do lekarza....... 🤨

Matylda, wiem o czym mówisz tez mój kiedys podobnie się zachowywał. Ale on śpi na brzuszku tylko więc mu to spływało bardzo szybko i sie nie męczył tak.

Dobry!

Ja sie ogarniam bo, idziemy z Joszką na szczepienie itd.
dobrych wiadomości to takie, ze but Anielki sie znalazł 🙂 Dzieki Bogu! Juz mysłałam,że 200 zł pooooooszło! P. chciał iść z nia i kupowac znowu 😲 No ale wszystko sie dobrze skończyło

Myć podłoge ie będę , bo Józek juz przetarł w całym mieszkaniu pajacem i sobą!

Trzymam mocno Kasiu, za Ciebie kciuki!
Ojej moje ani jedno ani drugie nie miało ospy.
A teraz ide poprasować troszke. I czas się zbierac 🙂 Ciekawe jaką ma mój wage

gizelda napisał(a):

linkaa napisał(a):

hej u mnie tez Majunia chora 😞

to ty też uważaj na siebie 🤨

ja jjuz tez smarkam i gardło mnie boli z rana ale jak cos zjem to mi8 przechodzi..

linkaa uważaj na siebie! Jakaś witamina c. Jest taki dobry preparat dla k,obiet w ciązy w razie co.

ale radziłabym z czosneczkiem sie zaprzyjaźnić

Matylda, no lepiej idż ze swoja królewną

oo losie.. co za noc. chyba przedawkowałam wczoraj tabcin bo tak mnie koszmarnie głowa boli, jak wstaje to dostaje takiego ciśnienia jakby miało mi rozsadzić od środka. 🥴 🥴 ide w końcu do lekarza 🤨 🤨

Matylda inhalator składa się z maseczki ze zbiorniczkiem do którego nalewasz lek lub sól fizjologiczną (albo i to i to). Ta maseczka za pomocą gumowego wężyka połączona jest z "główną maszynerią" tzn mechanicznym pudełkiem, które wydmuchuje w ta rurke powietrze. W efekcie z maseczki leci dziecku w nos i buzie rozpylony lek, który odblokowuje oskrzela. Mój Mały dostał ostatnio takiego ataku kaslzu suchego, że normalnie co 2-3 minuty charczał i nie mógł nic odkaszlnąć a po inhalacji (notabene lekiem dla astmatyków) przeszło jak ręką odjął. Ale leki to osobna bajka, na własną ręke można robic z soli fizjologicznej i alergikom pomaga bardzo.
Tu masz taki pierwszy z brzegu http://allegro.pl/philips-respironics-inspiration-elite-mt50-promo-i1911450967.html , http://allegro.pl/mega-promocja-cichy-i-wydajny-inhalator-a100-i1912005005.html

hejka. U nasz wszyscy zdrowi jak na razie. < nie zapeszac >
Kacper wlasnie zasnal, ale cos sie kreci w tym lozeczku. eh....
glowa mnie boli.... te pogody mnie za mecza 😞

dalam oklaski Wammmmmmmmmmmmmmmm :P

idee sprzatac ... dopoki spi lobuzzz

bry
ja też nie skomentuję wczorajszej sytuacji 🤢 ale rzeczywiscie nieciekawie tu się robi 😮
Kasia trzymam kciuki za Ciebie w pracy i za Witolda 🙂
u mnie Wojtus ma katarek, wczoraj kupilam masc majerankowa i smaruje mu pod noskiem.. ale bidaczek meczy sie, ciezko mu sie oddycha 😞

gizelda napisał(a):

dzieki Nikolina o takie wyjaśnienie mi chodziło bo ja nie wiedziałam o co z tym chodzi
kurde drogie to
ale uważasz że warto ??????????
mi chyba 4ch lekarzy mówiło że w naszej sytuacji lepiej to zakupić 😮

no ja to błogosławie ten inhalator, jak Julka w okresie pylenia jest zakasłana to robimy tak ze 2 inhalacje dziennie i nawet do lekarza się już nie fatyguje z nią. Zresztą jej kaszle, suche, mokre, duszące czy jakie tam mogą jeszcze być to mam już w małym paluszku. 😉
z Szymkiem jak w szpitalu byłam na zapalenie płuc to też inhalacje, inhalacje, inhalacje.
Tylko leki drogie strasznie, ale jak bedziecie mieć testy za sobą, albo chociaż ugadasz z lekarzem dobrze to ci bedzie pisał na recepte z literką P i wtedy są za grosze 😉

gizelda napisał(a):

niksssa napisał(a):

gizelda napisał(a):

dzieki Nikolina o takie wyjaśnienie mi chodziło bo ja nie wiedziałam o co z tym chodzi
kurde drogie to
ale uważasz że warto ??????????
mi chyba 4ch lekarzy mówiło że w naszej sytuacji lepiej to zakupić 😮

no ja to błogosławie ten inhalator, jak Julka w okresie pylenia jest zakasłana to robimy tak ze 2 inhalacje dziennie i nawet do lekarza się już nie fatyguje z nią. Zresztą jej kaszle, suche, mokre, duszące czy jakie tam mogą jeszcze być to mam już w małym paluszku. 😉
z Szymkiem jak w szpitalu byłam na zapalenie płuc to też inhalacje, inhalacje, inhalacje.
Tylko leki drogie strasznie, ale jak bedziecie mieć testy za sobą, albo chociaż ugadasz z lekarzem dobrze to ci bedzie pisał na recepte z literką P i wtedy są za grosze 😉

tia tylko mnie to przeraża wszystko
Kiedy Julce robiliście testy ????????
w ogóle to przez tą infekcję ma taki policzek że strach patrzeć 😞

oo testy późno, 3 i pół roku miała. co do Szymka to jeszcze nie wiem czy mu robić te z krwi , czy poczekać i później te skórne. Okaże się w praniu pewnie, zobaczyny jak mu to bedzie doskwierac. Jula skórnej nie ma w ogóle, ani zadnych katarów, tylko kaszle. A mały chust wie, niby buzi nie ma idealnej ale tez nie ma tragedii