Skocz do zawartości

Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży


justiks23

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
martyna_czaro napisał(a):
Ale szarpnęłam robotą.... porządki pełną parą... Grzesiek mnie zabije. Ale jakoś tak mnie ta wiadomość od Justiks nakręciła... 🙂 🙂


Martyna, ja tak samo 😁 Nie chcę, żeby mnie nagle zaskoczyło nieprzygotowaną 😁
Całe mieszkanie wreszcie posprzątane, zrobiłam pranie naszych ciuchów, od jutra zaczynam pranie ciuszków i pościeli dla Małego. No i chyba też zacznę pakować torbę - tak jakby co... 🙃

Fijolek , nie rozumiem, czemu Ci się tak spieszy żeby rodzić, przecież termin Ci nie minął, pozwól Kruszynce jeszcze troszkę pobyć tylko z Tobą 🙂 Spokojnie 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • marinka

    1932

  • Aneczka1983

    3111

  • martyna_czaro

    1704

  • fijolek

    2494

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Anonimosia napisał(a):

Fijolek , nie rozumiem, czemu Ci się tak spieszy żeby rodzić, przecież termin Ci nie minął, pozwól Kruszynce jeszcze troszkę pobyć tylko z Tobą 🙂 Spokojnie 😘

Pewnie fijołek kieruje się terminem z usg genetycznego...

A ja się w ogóle dziwie, że lekarze zmieniają terminy porodu na podstawie oceny rozwoju dziecka z usg...
Bo przecież to, że dziecko rośnie wg jakiś tam norm odpowiadających danemu terminowi - wcale nie znaczy, że wtedy jest gotowe przyjść na świat...
Do tej pory naukowcy nie doszli jaki to sygnał od dziecka powoduje wystąpienie skurczy i rozpoczęcie akcji porodowej itd...więc wszystko w rękach naszych dzieciątek 🙂
Także nie ma co się nastawiać na jakiś termin - tylko cierpliwie czekać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joma napisał(a):
Anonimosia napisał(a):

Fijolek , nie rozumiem, czemu Ci się tak spieszy żeby rodzić, przecież termin Ci nie minął, pozwól Kruszynce jeszcze troszkę pobyć tylko z Tobą 🙂 Spokojnie 😘

Pewnie fijołek kieruje się terminem z usg genetycznego...

A ja się w ogóle dziwie, że lekarze zmieniają terminy porodu na podstawie oceny rozwoju dziecka z usg...
Bo przecież to, że dziecko rośnie wg jakiś tam norm odpowiadających danemu terminowi - wcale nie znaczy, że wtedy jest gotowe przyjść na świat...
Do tej pory naukowcy nie doszli jaki to sygnał od dziecka powoduje wystąpienie skurczy i rozpoczęcie akcji porodowej itd...więc wszystko w rękach naszych dzieciątek 🙂
Także nie ma co się nastawiać na jakiś termin - tylko cierpliwie czekać 🙂


popieram! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

joma napisał(a):
Antenka222 napisał(a):
powiedzcie mi czy bierzecie do szpitala smoczek??

Ja pewnie wezmę - na wszelki wypadek, albo Mąż dowiezie, bo w sumie póki dziecko nie nauczy się ssać piersi to nie powinno się podawać smoczka...


no właśnie się zastanawiam czy brać....chyba na wszelki wypadek wezmę.. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaa21 napisał(a):
Anonimosia ja mialam w Twoim tygodniu juz dawno wszystko w komodzie poukladane :P


Gosia, gdzie mi do Ciebie, ja jeszcze kompletuję wyprawkę, co dopiero mówić o przygotowaniu wszystkiego... 😁
W sumie chyba wolałabym mieć już wszystko zrobione, wtedy człowiek spokojniejszy się robi, ale czasu nie mam na wszystko - na razie priorytetem były działania związane z firmą, bo tu termin bardzo gonił, a teraz już w miarę luźniej, więc wreszcie skończyłam porządki i mogę brać się za szykowanie rzeczy dla Małego 🙂 Jeszcze tylko okna bym chciała umyć i firanki wyprać, ale to już męża będę musiała zagonić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joma napisał(a):

A ja się w ogóle dziwie, że lekarze zmieniają terminy porodu na podstawie oceny rozwoju dziecka z usg...
Bo przecież to, że dziecko rośnie wg jakiś tam norm odpowiadających danemu terminowi - wcale nie znaczy, że wtedy jest gotowe przyjść na świat...
Do tej pory naukowcy nie doszli jaki to sygnał od dziecka powoduje wystąpienie skurczy i rozpoczęcie akcji porodowej itd...więc wszystko w rękach naszych dzieciątek 🙂
Także nie ma co się nastawiać na jakiś termin - tylko cierpliwie czekać 🙂


Całkowicie się z Tobą zgadzam Joma 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Antenka222 napisał(a):
a te nakładk sylikonowe na piersi kupowałyście?

Ja na razie nie kupowałam - położna na SR radziła, żeby na początku ich nie stosować - dopiero jak już dzieciątko tak ponadgryza brodawki, że nawet maści nie pomogą - to wtedy zakładać...

Anonimosia ja też w dalszym ciągu kompletuję wyprawkę, więc ciężko jeszcze pakować torbę jak połowy rzeczy jeszcze nie ma 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaa21 napisał(a):
ja mam wkladki laktacyjne tylko ale 2 sztuki bo watpie czy sie przydadza... duzo nie biore tez bo tu w szpitalu to po porodzie jak nie ma przeciwskazan to po paru godzinach wypuszczaja 🙂

Hmmm a czego wątpisz, że się przydadzą?
Ja jeszcze nie karmię, a już zacząłem używać, bo mi czasem siara leci i brudzi biustonosz ☺️
A jak się zacznie porządna laktacja, to czasem i pieluchy tetrowe trzeba podkładać... 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joma napisał(a):
gosiaa21 napisał(a):
ja mam wkladki laktacyjne tylko ale 2 sztuki bo watpie czy sie przydadza... duzo nie biore tez bo tu w szpitalu to po porodzie jak nie ma przeciwskazan to po paru godzinach wypuszczaja 🙂

Hmmm a czego wątpisz, że się przydadzą?
Ja jeszcze nie karmię, a już zacząłem używać, bo mi czasem siara leci i brudzi biustonosz ☺️
A jak się zacznie porządna laktacja, to czasem i pieluchy tetrowe trzeba podkładać... 🥴


mi nic nie leci wogole z cyckow 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaa21 napisał(a):
joma napisał(a):
gosiaa21 napisał(a):
ja mam wkladki laktacyjne tylko ale 2 sztuki bo watpie czy sie przydadza... duzo nie biore tez bo tu w szpitalu to po porodzie jak nie ma przeciwskazan to po paru godzinach wypuszczaja 🙂

Hmmm a czego wątpisz, że się przydadzą?
Ja jeszcze nie karmię, a już zacząłem używać, bo mi czasem siara leci i brudzi biustonosz ☺️
A jak się zacznie porządna laktacja, to czasem i pieluchy tetrowe trzeba podkładać... 🥴


mi nic nie leci wogole z cyckow 😮

O widzisz...ale to nie znaczy, że już lecieć nie będzie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joma napisał(a):

Anonimosia ja też w dalszym ciągu kompletuję wyprawkę, więc ciężko jeszcze pakować torbę jak połowy rzeczy jeszcze nie ma 😜


Joma, my to na tych samych falach nadajemy 😁
Wczoraj i dziś kupowałam na aukcjach u rodzyneczków, ale głównie jakieś akcesoria. Pościelowo-kocykowo-ubrankowe rzeczy już chyba nawet mam, więc od tego zacznę. A torba - potem, bo tak jak piszesz, bez sensu pakować, jak nawet się połowy rzeczy nie ma 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joma napisał(a):
gosiaa21 napisał(a):
joma napisał(a):
gosiaa21 napisał(a):
ja mam wkladki laktacyjne tylko ale 2 sztuki bo watpie czy sie przydadza... duzo nie biore tez bo tu w szpitalu to po porodzie jak nie ma przeciwskazan to po paru godzinach wypuszczaja 🙂

Hmmm a czego wątpisz, że się przydadzą?
Ja jeszcze nie karmię, a już zacząłem używać, bo mi czasem siara leci i brudzi biustonosz ☺️
A jak się zacznie porządna laktacja, to czasem i pieluchy tetrowe trzeba podkładać... 🥴


mi nic nie leci wogole z cyckow 😮

O widzisz...ale to nie znaczy, że już lecieć nie będzie 😉


A mi troszkę leci, całe szczęście niezbyt dużo, już od kilku tygodni.
Oby ten stan się utrzymał i mleko napłynęło w większej ilości tuż po porodzie, bo bardzo chciałabym karmić piersią 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anonimosia napisał(a):
joma napisał(a):
gosiaa21 napisał(a):
joma napisał(a):
gosiaa21 napisał(a):
ja mam wkladki laktacyjne tylko ale 2 sztuki bo watpie czy sie przydadza... duzo nie biore tez bo tu w szpitalu to po porodzie jak nie ma przeciwskazan to po paru godzinach wypuszczaja 🙂

Hmmm a czego wątpisz, że się przydadzą?
Ja jeszcze nie karmię, a już zacząłem używać, bo mi czasem siara leci i brudzi biustonosz ☺️
A jak się zacznie porządna laktacja, to czasem i pieluchy tetrowe trzeba podkładać... 🥴


mi nic nie leci wogole z cyckow 😮

O widzisz...ale to nie znaczy, że już lecieć nie będzie 😉


A mi troszkę leci, całe szczęście niezbyt dużo, już od kilku tygodni.
Oby ten stan się utrzymał i mleko napłynęło w większej ilości tuż po porodzie, bo bardzo chciałabym karmić piersią 🙂


a mi nie leciało i nadal nie leci....:/ mam nadzieje, że jeszcze napłynie mlesio bo też bym chciała karmić piersią... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...