czerwiec 2011 | Forum o ciąży

Co do patrzenia na ludzkie ułomności, czy nieszczęścia, to nie unikam tego widoku, tak samo jak psiaka z kleszczem, kota z rozwaloną łapką, czy chorych na szpecącą chorobę królików. Absolutnie nie lubię zabobonów, przesądów i zmierzam się z nimi- zawsze logicznie tłumacząc, lub chociaż jakimś 'niewiarygodnym' sposobem doświadczać ich niesprawdzalności 😉
Ale słuchanie tych wszystkich przykrych historii najzwyczajniej dołuje... a akurat (między innymi) negatywne nastawienie ma wpływ na przebieg ciąży, co zostało naukowo udowodnione. Szkoda, że tak ludzie bezmyślnie klepią przy i tak zatroskanej kobiecie. To jakby gadać o wypadkach ze skutkiem śmiertelnym przy najbliższej rodzinie zmarłego- oj taki przykład mi się nasunął.
Rozdrażniło mnie to. Bo człowiek i tak się stara, martwi, a tu wyskoczy głąb jakiś, zacznie chrzanić, nerwy psuć....

Mikaanka mądrze napisałaś zgadzam się z Tobą łap oklaska ode mnie za to 🤪

lunaaa86 napisał(a):

Ja jutro mam wizyte wiec zapytam lekarza czy nie ma przeciwskazań do tego bym sprzatała oczywiscie w granicach rozsadku 🙂

Lunaaa jak sie dobrze czujesz, to myślę że nie ma 🙂 ale zapytaj. Ja zwyczajnie nienawidzę sprzątać, myć, wycierać, odkurzać....tak że sie wykręcam jak tylko mogę. A mój Marcinek to ma zagadkę, co ja w takim razie robię jak chodzę na siłownię, bo chodzę jeszcze. Zrezygnowałam z pilatesu na razie, bo nie mogę się już tak schylić do przodu, no i środek ciężkości już nie w tym miejscu co dawniej....

Monia dziękuję uprzejmie 😁 Lunaaa, pewnie, że spytaj 🙂 skoro masz możliwość...
u mnie szyjka krótka się zrobiła, dlatego muszę się pilnować i jakby się zastanowić, to praktycznie nic sama zrobić nie mogę. Ani się schylić, ani dźwignąć, ani rękami szybko pomachać (szorowanie jakieś), więc zazdroszczę możliwości normalnego funkcjonowania....
Nigdy ciąży nie wiązałam z takimi niedyspozycjami... 🤔

Mi lekarz powiedział że "ciąża ma ciążyć" hehe, stąd nazwa.

Mikaanka to uważaj na sie, żeby się nie zakończyło leżeniem plackiem do samego rozwiązania!

Dzięki Małgorzatta 🙂 uważam, ale wiesz, jakoś nawet się nieraz nie pomyśli, tylko nagle się ruszy, a potem dopiero główkuje... ☺️
Pogoda piękna, teraz tylko leżeć na słoneczku z pysznym deserem...
tylko, że mam obiad na 12.00 zamówiony i jeszcze nawet nie zaczęłam nic! 🤪 zmykam, bo Polak głodny, Polak zły 😉

hej brzuszki 🙂
widzę że pogoda sprzyja, bo na brzuszku cichuteńko 🙃

JA NIESTETY W PRACY I ZNOWU MNIE WSZYSCY DENERWUJĄ 🥴 ALE JESZCZE TYLKO 15 DNI I L4 🤪

ciezarnabebe trochę ci zazdroszczę tego L4. Ja prowadzę własną działalność i do puki będę dała radę sie turlać do pracy będę musiała tu być 😞
lunaaa podziwiam za te mycie okien, sama kombinuje jak je doprowadzić po zimie do ładu ale nie mam pomysła, po drabinie nie chcę skakać a i rodzinę jakoś tak głupio poprosić o pomoc więc albo jednak pęknę i sama je umyję albo będą takie kocmołowate jescze przez dłuższy czas 🙂

🙂 lunaaa zapraszam, ja nie lubię ich myć zawsze jakieś smugi mi zostają a poza tym te ramy masakra 🙂 a i zawsze jak tylko skończę je myć zaraz poada deszcz, z samochodem też tak mam zawsze jak umyję pada

Dorota552 napisał(a):

ciezarnabebe trochę ci zazdroszczę tego L4. Ja prowadzę własną działalność i do puki będę dała radę sie turlać do pracy będę musiała tu być 😞
lunaaa podziwiam za te mycie okien, sama kombinuje jak je doprowadzić po zimie do ładu ale nie mam pomysła, po drabinie nie chcę skakać a i rodzinę jakoś tak głupio poprosić o pomoc więc albo jednak pęknę i sama je umyję albo będą takie kocmołowate jescze przez dłuższy czas 🙂

kochana nie ma czego zazdroscic 😁 wiekszosc dziewczyn z forum juz od samego poczatku jest na l4 ALE ZA TO TY BEDZIESZ MIALA POZNIEJ LATWIEJ! JAK JUZ MALENSTWO SIE URODZI-NIE BDZIESZ MUSIALA JAK JA ODDAWAC DO ZLOBKA 😞 W WIEKU PARU MIESIECY 😞 bo jak na razie nie mam wyjscia 😞


a jeszcze dzis mi mowily kolezanki w pracy ze musialy placic lapowke zeby wcisnac corki do przedszkola... aaa i u nas czeka sie rok...

No to jet chyba najgorsze, jak takiego Szkraba oddać obcym osobom i im zaufać że będzie ok, zje na czas, przewinięte będzie na czas, nie będzie miał kto przytulić pogłaskać po brzuszku.
Nie zazdroszczę podjęcia takiej decyzji, ja chyba bym sie nie zdecydowała

A ja byłam na usg i trafiłam na debila jakiegoś!! wkurzona jestem na maxa, nawet mi nie pokazał monitora, ale to już pomijam... stwierdził że to nowy aparat i on go nie umie obsługiwać więc mi nie zrobi genetycznych pomiarów... ale z tego co wyczytałam sama w domu z "teściową" to dzidzia waży ponad 1,5 kg ma 28.4 cm długości od pupy do główki, oprócz tego jestem w 29 tygodniu i 6 dniu ciąży a termin mam na 15 czerwca nowy... to tyle... niestety nie potwierdził czy to na bank dziewczynka bo cytuje "ja tu nic nie widzę, ta maszyna powinna sama mierzyć jak się naciśnie guzik" PARANOJA !!

Kochana u nas jeszcze by chciali abyś dopłacała.
Posiadanie dziecka w naszym kraju to kuxus a dziwią się że tak mało dzieci przychodzi na świat.
A jak ma być więcej jak matka po porodzie może albo oddać dziecko do żłobka i płacić za opiekę- jeśli zarobi tyle żeby jej sie to opłacało albo zwolnić sie z pracy i zostać z dzieckiem w domu ale co wtedy z czego żyć na emertyurze

Nequitia to dobre jest, po co siada do badania jak nie umie obsługiwać maszyny.
Najpierw niech sie przeszkoli dopiero później bierzez za badanie.
Tyle się czeka na to usg żeby podejrzeć tego Brzdąca dowiedzieć sie jak najwięcej a tu co guzik

u nas w kraju jak masz patologiczna rodzine to ci zapewnia mieszkanie i cala kasa idzie na chlanie bo nawet jedzenie dostaja!!! nic nie robia caly dzien bo sa matolami i cwaniakami ktorzy potrafia zakombinowac! wiem bo mam taka jegna rodzine na podworku!!! (a dzieci to roba co roku) PARANOJA-AZ CZLOWIEK BY KRZYCZAL W NIEBOGLOSY-TAKA NIESPRAWIEDLIWOSC!

NEQUITIA-to jakis matol skoro mysli ze maszyna zrobi wszystko za niego-kurcze ale trafilas:/

hej Nequitia faktycznie jakiś debil był a wogóle był to ginekolog? 🙂Nie denerwuj się bo twoja dzidzia to czuje ale ja też bym była wnerwiona 😠Widze że termin masz jak narazie na dzien moich urodzin he he i że jesteś o 4 dni więcej ode mnie w ciązy bo ja jestem też 29tydz i 2dni 😜

Wiecie co ... tak w sumie to nawet się nie sugeruje tym usg, bo gó**o MI POWIEDZIAŁ, NAWET SERDUSZKA NIE SPRAWDZAŁ !! nie wiem kim on jest bo nie miał pieczątki nawet... a tak się cieszyłam że zobaczę swojego Maluszka kochanego... chyba jeszcze dzisiaj pójdę prywatnie na usg gdzieś...

Nequita, szczerze współczuje. Ja też bym chyba zaraz śmignęła prywatnie na usg.
Cieżarnabebe, widze, że czeka nas podobna akcja ze żłobkiem. W sumie nigdy nie byłam mamą i nie wiem czy dam radę dać dziecko do żłobka, choć wiem że nie mamy wyjścia za bardzo.
Psa musiałam czasami zostawić u rodziców na dwa dni i wyłam schodząc po schodach 😞 .
A tu dziecko.

Słuchajcie czy Wy wszystkie macie takiego już hopla, że siedzicie non stop smeracie się po brzuszkach, non stop tylko o nich byście rozmawiały itp. Kiedyś już o tym pisałam ale u mnie nadal jakoś tak dziwnie z tym instyntktem 😞. Cieszę się, wszystko przygotowuję z radością ale nie mam takich jazd jak inne dziewczyny w ciąży. Koleżanka mi powiedziała, żebym się nie przejmowała bo to przyjdzie pewnie zaraz po porodzie, a ja się martwię czy nie będzie gorzej. Głupia sprawa, wstyd się przyznać, ale jakoś nie czuje szaleństwa 😞

Hah, nie.. nie smyram się non stop po brzuchu i całkiem mi nie odwaliło jeszcze, dostrzegam inne sprawy nadal 🙂 z tego co zrozumiałam, to boisz się, że niewariowanie na punkcie Maleństwa jest oznaką braku instynktu macierzyńskiego...? bo jeśli tak, to wg mnie absolutnie nie masz racji 😉 Dzidzia jest w brzuszku w dalszym ciągu, od dawna już kopie, od dawna wiesz jaka płeć, itd..... jak nie ma nowości, to nie ma już czym wariować po prostu- przynajmniej ja tak mam 😎 a gdyby tylko coś się z dzidziem działo, to chroniłabym ze wszystkich sił- i myślę, że Ty podobnie 🙂 Instynkt nie kipi na boki 🙃

Nequita może to był salowy zainteresowany nowym sprzętem? 🤪
W niedzielę będę w domu nareszcie, spotkam się z rodziną moją, odetchnę trochę domowym powietrzem. Próbuję się zaaklimatyzować w nowym miejscu, ale jak nie ma się do kogo nawet gęby otworzyć, to tęsknię strasznie........