Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dziękuje Mikaanka za oklaska 🙂
No ja mam też z teściową jazdy wkurza mnie bo wiecznie wydzwania do nas aby wiecznie gdzieś ją wozic ale na paliwo nie da a na wodę samochód nie jeżdzi 😠 czasami mój jedzie ale już co raz mniej bo widzi jaka ona jest tym bardziej ze nic nam nie pomaga do niczego się nie dołożyła dla dziecka a szwagierkom non stop coś kupuje a on co że syn to gorszy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ostatnio z moim mężem rozmowę miałam na jej temat bo białej gorączki dostaje jak ona wydzwania normalnie jak halo taxi 🙂 albo że ja za bardzo się ciążą przejmuje byłam z nią na zakupach 3miesiące temu to kazała mi koszyk niesc ciężki to go jej zostawiłam na środku sklepu bo coś mi dziwnie się zrobiło no i pózniej krwawiłam ale oczywiście ona to w dupie miała nigdy się nie zapyta jak ja się czuje 😠Za to jak szwagierka była w ciąży w zeszłym roku to jak z jajkiem się z nią obchodziła i tak jest do dziś.Za to mam lepszego tescia 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj dziewczyny teściowe to temat rzeka ksiązki można by o nich pisać.
Moja odkąd jestem w ciąży ani razu nie zadzoniła zapytać co i jak, wczoraj jak pojechaliśmy do niej bo miała gest zrobić nam zachciewajkowe knedle cały czas użalała sie jak to ona biedna i jak jej w życiu pod górkę na koniec wizyty skwitowała że mam mały brzuszek i "co córkę będziecie mieli"?
Zresztą moja matka nie jest lepsza widzi tylko synka i jego rodzinę a do mnie ani razu nie zadzwoniła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monia dzięki za te linki. Zaraz wkleję na forum to co udało mi się skleić. Rzuce Ci oklaska ale muszę odczekać chwilę.
Co do teściów.... hm w sumie moi mi nigdy nie ubliżyli, dzwonią pytają jak się czuję, ogólnie jest przyjemnie ale to chyba zasługa tego że widzimy się z nimi raz na miesiąc albo półtora. Tyle, że podobnie z sytuacją mój mąż kontra jego siostry w stosunku do pomocy ze strony rodziców.
W kwestii wydatków na dziecko nikt nam nie pomógł jak do tej pory, choć w innych sprawach typu branie wałówy na cały miesiąc do Wawy nie możemy narzekać. Straszna wygoda jak się nabierze mięcha, pierogów itd. i ma się zawalone trzy szuflady zamrażarki. 😁 . Z resztą staram się nie nakręcać tematem teściów i moich rodziców, odcinam się od tego, przynajmniej staram się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
1. Macierzyński – zaraz po porodzie dać znać księgowej, że urodziłam i zaczęłam macierzyński. Dostarczyć wniosek o macierzyński z kopią aktu urodzenia i wypisu ze szpitala. WNIOSEK
2. Przychodnia – w szpitalu trzeba podać nazwę przychodni i lekarza, u którego dziecko będzie zapisane. Położna z tej przychodni przyjdzie do domu kilka dni po porodzie spr. jakie dziecko ma warunki.
W szpitalu dostaniemy książeczkę zdrowia dziecka ze szczepieniami i wizytami lub w przychodni.
3. Akt urodzenia i PESEL - Do urzędu stanu cywilnego w miejscu urodzenia dziecka pojechać z naszymi dowodami i aktem ślubu, aby wydali akt urodzenia i nadali PESEL . PESEL można dostać po ok. 3 miesiącach z urzędu miasta, wtedy dziecko będzie mieć również meldunek.
4. Becikowe – do MOPSU należy zanieść wniosek i załączniki tzn.:
- ksero dowodów osobistych rodziców dziecka albo oryginały
- ksero aktu urodzenia dziecka
- zaświadczenie od lekarza lub położnej, że pierwsza wizyta u ginekologa była przed 10.
tygodniem ciąży lub karta ciąży.
- numer konta bankowego WNIOSEK
5. Ubezpieczenie z PZU (grupowe ubezpieczenie męża w pracy) – wypłata kasy za to że mu się dziecko urodziło. Wniosek złożyć, który oni powinni dać mężowi i xero aktu urodzenia dziecka. WNIOSEK
6. Zgłoszenie dziecka do ubezpieczenia zdrowotnego - w pracy mojej zgłosić dziecko do ubezpieczenia zdrowotnego podstawowego i allianz.- prywatnego WNIOSEK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja z teściowa ostatni kontakt miałam 2miesiące temu więc też za często mnie nie widuje, ale już nauczyłam się żyć z przekonaniam że musze sobie sama ze wszystkim poradzić i liczyć tylko na siebie i męża. W przypadku mojej matki było tak jak w Moni od siebie dla brata i jego rodziny ale siebie tylko ode mnie jak trzeba było gdzieś pojechać to do mnie, jak przywieśc zakupy to do mnie aż wkońcu stwierdziłam że czas odciąć pępowinę i żyć własnym życiem. Kasieńka pozazdrościć takich teściów i życzyć aby to zainteresowanie z ich strony i chęć pomocy nagle sie nie skończyła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba tylko mi się złota teściowa trafiła 🙂! Bardzo lubię jeżdzić do teściów, czuje się tam jak u siebie w domu! Bardzo przeżywa moją ciąże nawet mam wrażenie że bardziej niż moja mama! Nie pozwala mi nic robić dżwigać itp. Zawsze jak od niej wyjeżdzamy w niedzele do domu do Lubluna
(różnica 70km) to naładuje nam jedzenia sałatek, ciast, nawet zupkę w słoiki mi wlewa bo wie że uwielbiam jej ogórkową, także jestem im bardzo wdzięczna za wszystko i kocham ich jak własnych rodziców 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monia dzieki za oklaska, tez chcialam Ci dac za formalnosci po porodzie ale musze odczekac.

Moi teściowie mieszkaja daleko jakies 500 km i w zasadzie nie mam z nimi zadnego kontaktu. Mój maz dzwoni raz w tygodniu i wtedy cos tam podpytuja wiec się niby interesuja. Jeździmy do nich na swieta co dwa lata i tyle kontaktu miedzy nami. Zapraszaliśmy ich do nas już od dwoch lat i zawsze cos było na przeszkodzie, pelno wytłumaczeń dlaczego wlasnie wtedy nie mogą, a gdzie indziej jezdza wiec nie wiem może mnie nie lubia. Za to teraz wypalili najlepiej ze zdecydowali sie nas odwiedzic w maju, na co ja nie bardzo entuzjastycznie bo to 9 m-c i w sumie nigdy nic nie wiadomo jak się będę czula i kiedy naprawde urodze. A poza tym my mamy tylko dwa pokoje i jeden z nich będzie już przygotowany dla synka, sterylny, czysciutki itd. wiec troche byloby nam nieporęcznie we 4 w jednym pokoju i pewnie my byśmy musieli zajac miejsca na materacu na podłodze. I tak to już jest z tymi teściami.
Lunaaa zazdroszcze Ci troche, zawsze chcialam miec takich cieplych, rodzinnych tesciow. Ale mysle ze u nas dystans zdecydowal o takich chlodnych relacjach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z moim teściem to konie można kraść, jest przezabawny przypomina mi Pawlaka z "sami swoi" takie same ruchy i miny 🤪 Zawsze ze śmiechu brzuch mnie boli, czasami aż mi głupio i chowam się ze śmiechem bo po prostu facet jest rozbrajający 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem może coś się by zmieniło kiedy byśmy zamieszkali z nimi... trudno powiedzieć.
Czasami siedzimy u nich jak mąż ma urlop to i po dwa tygodnie i sporów żadnych nie było, mieszkają w małej mieścince
w której kiedyś mieszkała moja śp.babcia, bardzo lubiłam do niej przyjezadzać i tam wlaśnie poznałam mojego męża, tam brałam ślub wiec jestem bardzo emocjonalnie związana z tym miejscem! Jest tam pięknie,mnóstwo zieleni, lasów, świeze powietrze 🙂 Jeden minus to to że nie ma tam pracy, trzeba by było otwierać własny interes lub dojeżdżać do Chełma (12km) w którym też ciężko o pracę! Ale mam nadzieje że kiedyś się tam osiedlimy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No mnie równiez ciągnie w strony w których kiedyś mieszkałam i jeździłam na każde wakacje jako dziecko, taki sentyment na stare lata 🙂 Może za jakis czas kupimy tam ziemię i wybudujemy wymażony domek w takich miejscowościach żyje sie spokojniej, człowiek nigdzie nie pędzi z niczym się nie spieszy a w mieście ciągła pogoń za wszystkim, czas tak szybko leci że nie idzie przemyśleć co między poniedziałkiem a sobotą człowiek robił bo tak szybko to zleciało

A dziewczyny gdzie nam uciakła ciezarnabebe już jej nie ma jakiś czas, mam nadzieję że nic złego sie nie stało
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też o niej ostatnio myślałam bo dawno nic nie pisała 🥴! Chyba ostatnio wypowiadała się na temat jakie ubranko przygotować na wyjście ze szpitala! I pisała żeby nic obcisłego bo na pępek trzeba uważać 🙂 Też mam nadzieje że u niej oki, może nie ma czasu siąść i pogadać bo pracuje! Choć nie jestem pewna czy o zwolnieniu lekarskim nic ostatnio nie pisała!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hahha ja mojego męża też poznałam w miejscowości dokładnie małej wiosce, gdzie mieszka moja babcia i kuzynki. Też spędzałam tam wakacje. ach ten klimat, ogniska wieczorami, gra w siatkę starzy na młodych w niedzielę. Super sprawa. No my mamy tam przepisaną działkę, i też planujemy na stare lata się tam osiedlić. Jak tylko dzieciaki pójdą na studia, wybudować dwa pokoje i żyć jak ludzie, skromniej bo tam również licho z pracą ale z szacunkiem do każdego dnia 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...