czerwiec 2011 | Forum o ciąży

a to faktycznie dodupiscie-dalabym ci przepis na faworki FANTASTYCZNE ale chyba na oleju juz nie sa tak smaczne
p.s. no kochana szlajesz z awatarami 🤪

ach moj mąż gdzies wyczaił w jakims sklepie pączki , moze nie takie dobre jak w Polsce ale pączki ☺️ dzis jade do plskiego sklepu na zakupy moze tam beda mieli samalec ..
a jezeli chodzi o Awatar hmm nio zdjecia to chyba moja choroba moge poswiecac im godziny by cos z nich wyciagnac przy obróbce 🤢

no z zazdroscia trzeba przyznac ze masz talent nie ma co 🙂
ja i tak wczoraj nie jadlam zawiozlam do pracy l4 i kupilam moim chlopcom po paczku ale tak sie na nie rzucili ze dla mnie nie starczylo a moj krzys jest na diecie wiec moj czwartek tez nie byl tlusty

aha mielismy wczoraj szczescie w urzedzie stanu cywilnego bo sie zwolnilo miejsce 16 kwietnia 🤪 wiec moze za bardzo mi brzusio nie wyskoczy 😎

a ja wczoraj jakoś dojechałam do tego płocka... "teście" wyszykowali nam pokój i czuje się jakbym go wynajmowała w jakimś ośrodku, co do pączków to zjadłam ich dwa ale jakoś bez rewelacji ;p
ciezarnabebe to Ty nie masz widocznego brzuszka?? bardzo? mój mi już zasłania stopy jak stoję 😞 wydaje mi się że z dnia na dzień robię się większa i większa... haha

a ja wczoraj jakoś dojechałam do tego płocka... "teście" wyszykowali nam pokój i czuje się jakbym go wynajmowała w jakimś ośrodku, co do pączków to zjadłam ich dwa ale jakoś bez rewelacji ;p
ciezarnabebe to Ty nie masz widocznego brzuszka?? bardzo? mój mi już zasłania stopy jak stoję 😞 wydaje mi się że z dnia na dzień robię się większa i większa... haha

Hej 🙂

Nequitia, widziałam, że pytałaś się o jedzenie orzeszków. Ja ekspertem nie jestem, ale z tego co wiem, orzechów, truskawek i cytrusów należy unikać dopiero po porodzie, bo są silnymi alergenami, przenikającymi do mleka, ale nie przenikają one przez łożysko 🙂

O dziękuję 🙂 ja przedwczoraj się obżarłam truskawek ze śmietaną... 😁 już się doczekać nie mogę takich swoich, z działki, ale jeśli mówisz, że trzeba ich unikać to chyba się nie najem w tym roku 🙂 haha trzeba będzie się obejść ze smakiem 🤨 😉

pozdrawiam

hmm ze pisalas cos o orzeszkach nie widzialam 🙂 ja tam wcinam jak szalona tylko z wiara 😆
moja kolezanka urdzila byczka w listopadzie a objadala sie truskawkami non stop takze chyba to zalezy indywidualnie od organizmu
a co do brzucha to w nagrubszym jego miejscu mam 95cm jestem optymistka i tak sobie wmawiam ze jest maly 😜

Nequitia napisał(a):

O dziękuję 🙂 ja przedwczoraj się obżarłam truskawek ze śmietaną... 😁 już się doczekać nie mogę takich swoich, z działki, ale jeśli mówisz, że trzeba ich unikać to chyba się nie najem w tym roku 🙂 haha trzeba będzie się obejść ze smakiem 🤨 😉

pozdrawiam

ja mam pół zamrażalnika w truskawkach 🤪

ciezarnabebe mój ma ponad 100... a to ponoć początek dopiero 😉

Hej dziewczyny! Ale dużo piszecie 🙂 Ja po pracy nie mam już siły siadać przy komputerze, a w pracy to nie mam czasu 😞
Staram się jedynie na bieżąco śledzić co ta słychać u Was 🙂

Ostatnio mam wrażenie że boli mnie w środku brzuch - po obu stronach, nie wiem o co chodzi? Może Wy coś podpowiecie?

Z Maluszkiem wszystko w porządku raczej, bo czuje jak się przemieszcza no i wogóle..
A dwa razy dziennie to tak szaleje, że aż mi brzuch podskakuje.
Próbowałam go kiedyś rozruszać z muzyką - przystawiłam Mu słuchawki, ale jego to nie rusza. Woli jak o Niego mówię, jak Go zaczepiam.
Fajnie jest czuć ten skarb w sobie....

Barbara a może ten ból brzuszka to od macicy jak rośnie, mnie też czasem pobolewa, raz lekko, raz mocniej, raz z lewej strony, raz z prawej, a czasami z obu... raz krótko, raz długo... mi już dwóch lekarzy powiedziało, że nie ma się co martwić bo wszystko musi się poprzesuwać w brzuchu, żeby zrobić miejsce dla rosnącego dziecka 🙃
Oczywiście lepiej zawsze spytać lekarza i mieć spokój ducha zapewniony przez profesjonaliste 😁

pozdrawiam cieplutko 😘

Dzięki wielkie. Mama mi tez mówiła że to macica, ale chciałam się upewnić, czy Wy też tak czasami macie.

Pozdrawiam cieplutko 🙃

nawet nie wspominajcie o truskawkach, takie ze smietanka kurcze mniam! -a w zamrazalniku ani jednej 😞 a w sklepie tez nie widzialam:/
co do bolacego brzuszka to jak boli i przestaje to raczej ok ale jak bol sie dluzej utrzymuje to lepiej sie skonsultowac z lekarzem!
co do wielkosci brzucha to ja ogolnie jakas taka marna jestem wogole nie tyje ale to przez to ze nie mam apetytu i malo jem i chyba stad ta anemia:/ ale tez slyszalam ze najlepsze puchniecie przed nami ostatnie 2 miesiace...bedziemy wieloryby 😎

To ja będę chyba całe stado wielorybów ;p

bedziesz miec corke jak ja 🙂 to twoje pierwsze dziecko tak? i czy chcialas miec dziewczynke czy cholopczyka?

tak córeczkę, pierwsze dzieciątko, a co do pytania co chciałam to jest trudne bo nie byłam zdecydowana 🙂 haha

a ja chyba wyleczylam grzybice 🤪 tym okropnym lekarstwem...nic nie swedzi nie szczypie i nie ma uplawowi i tylko sie nie moge doczekac wizyty zeby mi powiedzial czy malej nie zaszkodzilo

jak sie okaze ze jest ok to bede musiala poodpowiadac na necie bo widzialam mnostwo pytan na temat tego leku i zadnej odpowiedzi i tylko strach przez ta notke na ulotce 😮

😉 ciezarnabebe czyli po strchu leku juz brac nie musisz , 🙂

nika1306 napisał(a):

😉 ciezarnabebe czyli po strchu leku juz brac nie musisz , 🙂

stracha jeszczem mam bo wizyte mam za 2 tygodnie i wtedy mi sprawdzi czy nie zaszkodzilo malej i czy grzyb calkiem wyleczony-ale jedno wiem ze takiego leku nigdy juz nie zazyje(taki potworny stres) jak tylko mala slabo sie rusza to juz sie zadreczam ze to lek ja podgryza i cos ja boli no porazka 🤔 ale caly czas mocno trzymam kciuki i nigdy nie przypuszczalam ze na punkcie nienarodzonego dziecka az tak mnie porąbie ☺️

url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

[/url]

ja tez mam takiego bzika 😮 na samym poczatku brałam jakies globułki i brzuch mnie bolał potem dostałm lekkiego krwawienia wpadłam w taka panike wyłam pół dnia ze dziecku krzywde zrobiłam masakra ..
a jak przygotowania do slubu?? ☺️

no jak już krwawienie to mozna się najeść strachu! ja dowiedzialam się o ciąży w 3,5 miesiąca jak paliłam jak szalona i waliłam w kocioł nawet w tygodniu(1 drink +duża lampka wina)niedużo ale w głowie szumiało... i też wyłam że biedne dziecko zatruwałam i pewnie go coś boli ALE TERAZ JUZ FAJKI NAWET NIE SPROBUJĘ bo wiem że znowu się zacznie kopcenie DZIECKO MNIE UWOLNIŁO Z NAŁOGU 🤪

przygotowania bardzo powoli 🙂 tzn prawie wszystko gotowe poza lokalem-jeszcze nic nie rezerwowaliśmy-oby tylko nie było za późno-nie wiemy gdzie będzie fajnie, mama ogladala geslerkę w pszczynie i zastanawiamy się czy może tam nie pojechać-pszczyna słynie ze ślicznego parku! wiec będzie i blisko na sesję 🙂jak będzie ładna pogoda...

koszulka na nowym zdjęciu wymiata na oklask! 😁

silna wola bo ja z fajkami to stopniowo żucałam bo ciezko mi było 🙂 🙂
jak w kwietniu bedziecie brali slub to moze wam sie trafi pogoda 😆

ja to jestem mega pechowa więc wątpię ale mam to w nosie 🙂 będą oryginalne foty w deszczu 😁
abstrachujac od tematu chyba zaczuna mi sie problem z hemoroidami ☺️ tylek mnie pobolewa jakbym calą noc jeździła na rowerze bez siodełka 😉