Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
A ja z tego co tak oblookalam to zauwazylam ze nawet tym ktorym pepek wyskoczyl to pozniej po jakim sczasie sie schowal! moj jeszcze 4 dni temu wygladal zupelnie jak przed ciaza-poza tym czytalam ze nie wszystkim wyskakuje 🙂tylko nie pamietam od czego 'wyskok' zalezy



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ja to mam faze na temat pępka przez to też, że jak byłam noworodkiem to pępek mi odpadł za szybko i musieli go zszywać... tak się czasem zastanawiam czy to może mieć na coś wpływ... bo miałam dziurę w brzuszku i ledwo co mnie uratowali...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj to niemiłe wpomnienia.
A propo położnych powedzcie będziecie wykupowały swoją do porodu??
Czy zdajecie się na szpitalne chybił trafił?

A co do realiów "innego świata" zgadzam sie, aż chce się iść i rodzić u nas w Polsce niestety dalej często nie wiadomo do kogo się trafi. Ale jak tam większość rodzi w domu to jak trafi się taka perełka która chce rodzić w szpitalu to chuchają, dmuchają -i dobrze mile będzie sie wspominać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorota ja nie wiem o co chodzi z tym wykupywaniem... ja jak już wspominałam nie wiem dużo... 🙂 a trzeba mieć w ogóle swoją położną wybraną? czy jak? i w ogóle to powinien mnie lekarz o takich rzeczach informować... chodziłam prywatnie i żadnych informacji, poza kwotą na koniec wizyty nie usłyszałam, chyba, że zaczęłam wypytywać... wrrrr 😠
Następną wizytę mam u nowej pani doktor mam nadzieję, że okaże się lepsza, pomimo, że na fundusz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kurcze jeszcze zaproszenie wysylaja...brzmi jak zart 🙂
u nas to laske robia jak musza odpowiedziec na pytanie... tez sie zastanawialam nad wynajeciem poloznej ale nie znam zadnej fajnej a co do pepka to mysle ze jakby bylo cos nie tak to lekarz zwrocil by ci uwage ze masz na cos uwazac! tak jak np mi powiedzial zeby pilnowac malej nerki bo jej caly mocz nie schodzi ze na razie jest w normie...ale nie powoedzial co jest przyczyna 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam jakos dziwnie bo mam dwóch lekarzy prowadzacych , jedna blisko domu ktora jest lekarzem rodzinnym , ginekologiem ,pediatrą , i jeszcze ma jakies inne specializacje , a drugiego lekarza mam w szpitalu.. pani ginekolog ..i jeszcze teraz ta położna co podobno moge do niej dzwonic 24 h na dobe w razie pytan itp.. normalnie kosmos ,tu nigdy nie zapomnisz o wizycie u lekarza bo kilka dni wczesniej przysyłaja ci list z informacja , a dzien przed jeszcze dzwonia do ciebie 🤔

jakies kilka dni temu dzwoniła do mnie jakas babka ze szpitala by zapytac sie tylko czy pale papierosy 🤪 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny !
Czy mogla bym was poprosic o glosowanie ? na Ewunie ? Jest przesliczna i przeurocza ! A jej zdjecie samo cie rozweseli 😉
http://pl.lennylamb.com/#pieluszki_wielorazowe/konkurs/3022 Poleć znajomym
Wystarczy jedynie kliknac pod zdjeciem 😉
Kazdy glos jest dla nas wazy!

P.S Glosowac mozna codziennie do konca Marca, Z góry dziekujemy za kazdy oddany glos 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jak rozmawiałam ze zmajomymi od jakiegoś czasu przyjeła sie taka "moda" wykupowania położnej. Najlepiej jeśli jest ze szpitala w którym zamierzasz rodzić.
Kontaktujesz sie z nią umawiasz, ona pokazuje porodówkę, szpital odpowiada na pytania i wspera cię aż do chili porodu. Jak rozpoczyna się poród dzonisz do niej i przyjeżdża. Jesta z tobą przez cały poród mówi co i jak masz robić albo czego nie robić.
Ja dopiero dzis ustaliłam kontakt do położnej z którą chyba będę rodziła- bo to kwestia dogadania sie z drugim człowiekiem- ale jeszcze nie dzowniłam.
Zastanawiam się czy wykupować czy dać sobie spokój w sumie podobno to właśnie ona odwala całą robotę przy porodzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nika1306 napisał(a):
Ja mam jakos dziwnie bo mam dwóch lekarzy prowadzacych , jedna blisko domu ktora jest lekarzem rodzinnym , ginekologiem ,pediatrą , i jeszcze ma jakies inne specializacje , a drugiego lekarza mam w szpitalu.. pani ginekolog ..i jeszcze teraz ta położna co podobno moge do niej dzwonic 24 h na dobe w razie pytan itp.. normalnie kosmos ,tu nigdy nie zapomnisz o wizycie u lekarza bo kilka dni wczesniej przysyłaja ci list z informacja , a dzien przed jeszcze dzwonia do ciebie 🤔


CO TEN TWOJ MISIEK WYPRAWIA NA TYM ZDJECIU?????? 🤪



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja to się zastanawiam... niby się wybiera szpital, w którym się rodzi... ja niby mieszkam koło szpitala i do szkoły rodzenia będę do niego chodziła i do poradni K też do niego chodzę i gina też mam, który pracuje w przychodni szpitalnej i na oddziale... ale jeśli mnie trafi i zacznę rodzić w mieście koło drugiego szpitala to przecież nikt nie może mnie z niego odesłać ani wygonić, prawda? i co wtedy jak położną mam wykupioną w innym szpitalu?? albo nie wiem, zapłacony pokój czy coś ( z tego co wiem to szpital nie ma prawa pobierać z tego tytułu opłat)... i jeszcze pytanie czy ja muszę zgłosić do szpitale chęć rodzenia? bo mi położna jak trafiłam na pogotowie mówiła, że nie, ale wiadomo, że każdy szpital ma inne wymagania, niektóre dają wyprawki dla Malucha, niektóre nie, więc jak to jest?? czy ewentualnie mogę się dowiedzieć w obu szpitalach co potrzebne i jakoś to wyśrodkować wszystko? oczywiście tak na wszelki wypadek 😆
A co do położnej to już na deklaracji jak się zapisujesz do przychodni jest osobna część o wyborze położnej.... tylko mi nic tak nie kazali wpisywać cholera i pewnie wałki robią jakieś na mnie, bo ja głupia, niedoinformowana i naiwna i zawsze wierzę, że jeśli człowiek pracuje w takiej formie to nie ma na celu robić krzywdy innym 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ciezarnabebe napisał(a):
nika1306 napisał(a):
Ja mam jakos dziwnie bo mam dwóch lekarzy prowadzacych , jedna blisko domu ktora jest lekarzem rodzinnym , ginekologiem ,pediatrą , i jeszcze ma jakies inne specializacje , a drugiego lekarza mam w szpitalu.. pani ginekolog ..i jeszcze teraz ta położna co podobno moge do niej dzwonic 24 h na dobe w razie pytan itp.. normalnie kosmos ,tu nigdy nie zapomnisz o wizycie u lekarza bo kilka dni wczesniej przysyłaja ci list z informacja , a dzien przed jeszcze dzwonia do ciebie 🤔


a na usg zakładał sobie nogi na głowe 🤪 albo wkładał stope do buzi 🙃 ja myslałam ze zobacze jak moje dziecko ssie kciuka , a nie jak wkłada sobie stopke do buzi , taki radosny misiek 🤪

CO TEN TWOJ MISIEK WYPRAWIA NA TYM ZDJECIU?????? 🤪



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas w okolicy Warszawy koszt jest ok 400/500 zł.
Ale podobno ta do której mam dzonić bierze troszkę więcej bo 90% porodów odbiera razam z ordynatorem.
Z tego co wiem nie trzeba zgłaszać, ale ja tak czy inaczej pojadę oglądnąć szpital a nóż mi sie coś nie spodoba albo będę świadkiem jakiejś nieprzyjemnej sytuacji po której szpital mi nie podpasuje to poszukam innego póki mam czas 🙂
Co do opłaty za poród rodzinny to takowej nie ma, płacisz przy wypisie ale za pokój w którym lerzałaś. Tzn w tym "moim" jest tak że jak rodzisz rodzinnie masz pokój góra 2 osobowy a jak normalnie to i cztero.

A co do położnej na spotkaniu możesz zapytać czy jeśli poród odbędzie sie w innym niż jej szpitalu czy mimo to dojedzie. Wcale nie jest powiedziane że skoro odległość między jadnym a drugim szpitalem nie jest wielka w tym drugim ona również pracuje.

Ale sie napisałam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak mnie czasem ta Polska wkur*** że masakra... niby można bronić swoich praw, ale tak na dobrą sprawę, niektóre szpitale i oddziały nie są z góry przygotowane na poszanowanie naszych praw i co nam po tym, że się upomnimy i wykłócimy o swoje skoro szpital po prostu nie ma takiej możliwości, bo ktoś zajmujący jakiś stołek pomyślał, że społeczeństwo jest za głupie żeby walczyć o to co mu się należy, i że można -nie wiem- uciąć dotację, na pojedyncze sale porodowe żeby do własnej kieszeni włożyć więcej... jejku ale mi ciśnienie skacze jak o tym pomyślę... Szczególnie, że teraz te sprawy mnie dotyczą i jak czytam o tym co mi się należy to sobie myślę, no piękne założenia, cudowne prawa... ale jak mnie tak rzeczywistość o glebę wali twarzą to "coś" mi się robi...

Ale mnie poniosło ☺️ dzisiaj mam jakąś huśtawkę normalnie, ze skrajności w skrajność ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Normalka. NIby płacąc co miesiąc zus-y coś ci sie za to należy a tak na dobrą sprawę jak potrzeba to i tak idziesz prywatnie komuś kabzę napychasz bo zamin się dopchasz do lekarza to trzy lata minie.
A co ci sie należy z tytułu że jesteś ciężarna?
W sumie tak ładnie jest napisane ale jak przychodzi co do czego to wszyscy mają te same prawa i musisz czekać.
Szlak mnie trafił jak robiłam krzywą cukru. Zaraz za mną była babeczka również w ciąży, pobrali nam krew, za godzinę ja sie wepchałam- mimo że na drzwiach wisi jak byk że ciężarne mają pierszeństwo- i miałam z głowy a ta za mną chodziła i prosiła sie po ludziach czy mogłaby wejść przed nią/nim bo musi pobrać kraw na cukier- masakra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...