Skocz do zawartości

Szpital - który wybrac i dlaczego? jak sie do niego dostać? | Forum o ciąży


Salamandra

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Jest ich wiele, ale który wybrać?
Jakie macie opinie o warszawskich szpitalach?
Napiszcie o wszystkim:
- położna, jak ja znaleźć wybrać, jaki koszt i czy warto ją wykupywać
- opieka, czy pielęgniarki interesują się pacjentkami,
- znieczulenie, koszt, czy warto z niego skorzystać
- obłożenie
- prywatna sala, dostępność i koszt
- poród rodzinny
- przyjęcie do szpitala, bez problemów czy tylko ze skierowaniem od lekarza z danej placówki
- sprzęt aparatura, czy wszystko mieli na miejscu czy wysyłali na specjalistyczne badania gdzie indziej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej
ja od nie dawna mieszkam w warszawie i tez mialam dylemat jaki szpital wybrac.Moj gin procowal na madalinskiego ale ja po rozeznaniu sie na roznych forach zdecydowalam sie na szpital św ZOFII
i nie zaluje jak sie kiedys zdecyduje na drugie dziecko to napewno tam.Personel super bardzo uprzejmi opeka po porodzie ( a bylam w szpitalu 10 dni bo maly mial zoltaczke) tez swietna w dzien i w nocy.Dodam ze nie mialam oplaconej poloznej.
Mam nadziej ze troche pomoglam jakby co to smialo pytajcie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • Mamusia
Żelaznej bałam sie głownie ze względu na tłok, że to taka taśma, bo tam chyba najwięcej porodów w Warszawie przyjmują no i ryzyko że Cie nie przyjmą, bo przecież łóżek jest ograniczona ilość. Oprócz niewielu wpadek o których słyszałam na temat Żelaznej, to raczej jest szpitalem bardzo polecanym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
ja rodzilam na Inflanckiej, trafila mi sie super połozna, naprawde rewelacyjna babka , poród poprowadzila bez zastrzezen , dzieki niej szybko urodzilam. Ja osobiscie polecam ten szpital, chcociaz wiem ze szybko mozna zdanie zmienic jesli trafi sie połozna zołza 🙂 tak naprawde caly przebieg porodu i opinie o szpitalu zalezą od połoznych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
Ja prawdopodobnie wyladuje w brodnowskim...lezalam tam tydzien na patologii[polozne z tego odzialu byly ok...]poza tym mam tam najblizej,po pierwsze...a po drugie opinie tez slyszalam bardzo dobre...wiem ze pare lat temu ten szpital nie mial dpbrej opinii,ale podobno to sie zmienilo...2 moje kumpele tam rodzily w zeszlym roku i bardzo zadowolone byly...i nie odsylaja,i zzo jak i porod rodzinny za free,poloznej "wykupic " podobno sie nie da,ale ponoc sa w porzadku...
tak wiec ja poki co nastawiam sie na brodnowski 🙂
pozdrawiam wszystkie warszwianki 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • Mamusia
witam. Ja polecam szpital na Placu Starynkiewicza.Nie wiem czy ciężko sie dostać ponieważ od początu ciąży chodziłam do przychodni przy szpitalnej. Leżałam najpierw tam na patologi a potem rodziłam 12 godzin naturalnie ale poród musiał zakończyć się cesarką .Porodówka ładna.Poród rodzinny za darmo. Nie wiem jak ze znieczuleniem,bo nie mogłam mieć,więc nie dopytywałam. Wiem że maja super oddział neonatologii i świetnych lekarzy.
Ja po porodzie leżałam w sali dwu osobowej bezpłatnie.
Wiadomo jak w każdym szpitalu można trafić na nie miły personel.
Polecam ten szpital na pewno następnę dziecko też tam urodzę,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...
  • Mamusia
Witajcie!
Mam istotny problem, nie wiem kompletnie jak wygląda sprawa z porodem, w sensie szpitala. Mieszkam na Białołęce i nie wiem, czy do każdej dzielnicy "przypisany" jest konkretny szpital, czy można rodzić "gdzie się chce". Czy trzeba się zapisywać do szpitala, ewentualnie kiedy należy to uczynić? Jak wygląda sprawa z porodem rodzinnym? Czy w szpitalach za coś trzeba płacić? Pomóżcie mi proszę i doradźcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Mamusia
aszi napisał(a):
Witajcie!
Mam istotny problem, nie wiem kompletnie jak wygląda sprawa z porodem, w sensie szpitala. Mieszkam na Białołęce i nie wiem, czy do każdej dzielnicy "przypisany" jest konkretny szpital, czy można rodzić "gdzie się chce". Czy trzeba się zapisywać do szpitala, ewentualnie kiedy należy to uczynić? Jak wygląda sprawa z porodem rodzinnym? Czy w szpitalach za coś trzeba płacić? Pomóżcie mi proszę i doradźcie.



Gdy rozpocznie się poród, jedziesz do szpitala. Ale w realu sprawa jest trochę skomplikowana, szpital do którego pojedziesz jako pierwszego, wybranego, ze względu na brak miejsc może odesłać cię do innego... i tak możesz sobie jeździć. W takim przypadku, lepiej wybrać szpital mniej oblegany.

Chodzę do lekarza, który pracuje w Św. Zofii. Wizyty nie są tanie, ale cóż. Chcę tam urodzić, słyszałam same dobre opinie. Także jeśli mam możliwość, chcę z niej skorzystać.

pozdrawiam 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie
w poprzedniej ciąży rodziłam w Instytucie Matki i Dziecka (przy Szpitalu Wolskim)
bardzo polecam! lekarze na najwyższym poziomie
rodziłam 1,5 roku temu - jedyny zarzut to "mały gierek", ale wiem, że miał być remontowany
kolejna dzidzia też przyjdzie tam na świat 🙂
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...
  • 5 miesiące później...
  • Mamusia
Ja roziłam na inflanckiej i poród wspominam ekstra, natomiast poporodówka to dramat straszny... ale chyba drugie dziecko też będę tam mimo wszystko rodziła, może przez tych kilka lat coś się zmieniło (na pewno szpital wyremontowali :P)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...
  • Mamusia
inirtam napisał(a):
dziewczyny, czy któraś moze coś powiedzieć o szpitalu orłowskiego na czerniakowskiej?


Dajcie znać jak ktoś coś słyszał, też jestem ciekawa 🙂. Zastanawiam się nad tym szpitalem albo nad Inflancką, w której pracuje mój lekarz. Co polecacie?
Słyszalam jakieś plotki o tym na czerniakowskiej - z jednej strony, że mają najlepszy oddział noworodkowy w Warszawie, że to mały i wbrew pozorom przytulny szpital, każdą pacjentkę traktują indywidualnie a nie jak na żelaznej albo karowej - kolejną na taśmociągu. ALe też słyszałam jakieś straszne rzeczy (nie będę powtarzać, bo nie wiem czy prawda a nie ma sensu niepotrzebnie straszyć)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
straszne rzeczy zdarzają się wszędzie... tez własnie biorę te dwa szpitale pod uwagę... Inflacka jest odnowiona i wszystko tam jest za free... w orłowskim trzeba za niektóre rzeczy płacic, ale neonatologia własnie chyba najlepsza w warszawie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja o orłowskim słyszałam same pozytywne opinie, podobnie jak o Madalińskiego i Żelaznej. Karowa bardzo mnie do siebie zraziła (poszłam raz zapytać o kilka rzeczy i panie mimo że były wolne, bo sobie siedziały i plotkowały, były na maxa oburzone że śmiem im przeszkadzać, a to nie były żadne godziny przerwy ) i zresztą też słyszałam że tam jest taka taśmówka + bardzo skomplikowane przypadki. Ja chciałam najbardziej właśnie na Madalińskiego, ale mam tam strasznie daleko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
z drugiej strony może warto zaszaleć... w końcu nie codziennie się rodzi...
Moja koleżanka miała tam świetny 1 os pokój do rodzenia z drabinkami, piłką, jacuzzi. Full wypas 🙂
I bardzo zadowolona z opieki (fakt, że miała wykupioną własną położną). Jedyne na co narzekała, to że nie chcieli jej zrobić usg tuż przed porodem a dziecko jak się okazało było owinięte pępowina. Ale i położna i lekarz szybko się zorientowali i nie było problemu. Maluszek urodził się cały i zdrowy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
inirtam napisał(a):
i gdzie decydujesz się rodzic? kurcze, na madalińskiego wszystko dużo kosztuje...


No właśnie mam problem, od wczoraj bije się z myślami, bo to już coraz bliżej 😮 Do wczoraj planowałam że pojedziemy do sw. Zofii na Żelazną. Boję się tylko tego odsyłania, bo nie mam tam ani lekarza ani położnej. Moja ginekolog prowadząca ciążę pracuje w bielańskim (mam do niego 5 min autem), wczoraj byłam na wizycie (co prawda jeżdżę do niej pryw) i bardzo mnie namawiała i zachęcała ale mimo to nie jestem przekonana co do tego miejsca...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Inirtam ja nie chodziłam do szkoły rodzenia. Trochę za długo się zastanawiałam, a że nie jestem zameldowana w Warszawie i musiałabym płacić 500-600 zł to w końcu zrezygnowałam. Najwyżej zbombarduję położną środowiskową pytaniami jak przyjdzie zaraz po naszym powrocie ze szpitala 😉 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...