Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

lydziaa84 napisał(a):
jo-aneczka ja pisałam o balneum. 3 str http://www.superpharm.pl/promocje/index

jak mąż przyjdzie to się pojazdem pochwalę, bo nie zrobiłam fotki swoim aparatem :/
Co do tych kosmetyków to ja mam jeden wielki mętlik w głowie kompletnie nie wiem co.


O, no to sorki,myślałam, że to Andżelika. W każdym razie nie masz co żałować, że nie masz w pobliżu superpharmu bo i tak balneum jest w nim niedostępne 😞
Agusia, a ty wspominałaś o Oilan. On też jest tam w promocji, ale od ceny bazowej ucięli chyba 3 złote - więc żadna atrakcja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lydziaa84 napisał(a):
kapusta ponoć na rozpalone piersi świetnie działa (koniecznie z lodówki ) i chyba potraktowana tłuczkiem do mięsa


Ja mam duuuuże doświadczenie w obkładaniu piersi kapuchą 😉
Przez pierwsze 6 miesiecy po porodzie dość często miałam zastoje mleka w piersiach i wtedy położna poleciła mi liście białej kapusty. Tak jak lydziaa piszesz, należy je lekko rozbić tłuczkiem.
Ale czy to skuteczne było? hmmm, robiłam to dla uspokojenia sumienia, ale wg mnie efektów większych nie było.
Lepszy efekt przynosił masaż ciepłym prysznicem lub obłożenie piersi świeżo wyprasowaną, ciepłą pieluszką tetrową (nie gorącą).
Choć, patrząc na to wszystko z perspektywy czasu, to ja uważam, że można nic nie robić. Zastój sam w końcu przejdzie, a wszystkie wspomagacze mają wątpliwą skuteczność.
Kapusta nie pomoże na podrażnione i popękane brodawki - ja używałam bepanthenu.
Myślę, że przed porodem możecie sobie ten preparat odpuścić, jak okaże się, że macie problem to wtedy kupicie. A to nie jest reguła, że brodawki pękają. Ja użyłam bepanthenu może kilka razy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p0xia napisał(a):
Andzelika mam pytanie 😜 kiedy wracasz do szkoly ? 🙂

Chciała bym już od samego początku chodzić, jeśli dam radę i będę na siłach 🙂 Ale każdy mi mówi, że to nie jest realne, więc nie wiem jak to w praktyce wyjdzie. No, chyba że będę tak jak teraz mogła, ale myślę, że będą na tyle wyrozumiali. A Ty już zaplanowałaś ? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Andzelika napisał(a):
Ja patrzyłam na ten dwupak 🤨
Jola Mi z małego B zrobiło się duże C, albo i małe D. Ja sama już nie wiem jaki mam rozmiar 🥴 Też nie potrafię sobie stanika dobrać 🥴 🥴

Najlepiej wybrac sie do sklepu pomiezyc zapamietac rozmiar i poszukac na allegro hehe
Ja kupilam sobie z alles, ale zaplacilam 75zl ale nie sprawdzalam na allegro tylko w sklepach internetowych z przesylka wyszla taka sama cena.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że stanik lepiej kupić w sklepie (albo przynajmniej wypróbować i przymierzyć). No chyba, że jest z elastycznego materiału - wtedy można zaryzykować.
Bieliznę ciążową w dość przystępnej cenie ma też canpol.
Jej zaletą jest to, że jest dostępna w każdym Smyku i w większości sklepów z odzieżą ciążową.
To taka klasyczna zazwyczaj biała bielizna z cienkiej bawełny. Na lato będzie pewnie ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Andzelika napisał(a):
p0xia napisał(a):
Andzelika mam pytanie 😜 kiedy wracasz do szkoly ? 🙂

Chciała bym już od samego początku chodzić, jeśli dam radę i będę na siłach 🙂 Ale każdy mi mówi, że to nie jest realne, więc nie wiem jak to w praktyce wyjdzie. No, chyba że będę tak jak teraz mogła, ale myślę, że będą na tyle wyrozumiali. A Ty już zaplanowałaś ? 🙂


Ja mysle ze od poczatku pazdziernika .. ale nadal jest problem kto bedzie z mala zostawal .. wiec hmm.. ze tak powiem wyjdzie w praniu :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andzelika napisał(a):
Paloma21 napisał(a):
wybór stanika to trudna sprawa. mój z D jest już przy G. i nie wiadomo jak się zachowa po porodzie :P

O matko! 🤪 To nieźle podskoczył 😜


Niech się wypowiedzą też inne mamy, ale u mnie biust urósł w ciąży a potem już nie.
Po porodzie, do zakończenia karmienia był w podobnym rozmiarze, więc ja bym się dalszego "wzrostu" nie obawiała.
Kupując stanik do karmienia weźcie pod uwagę, że być może będziecie musiały nosić wkładki laktacyjne, więc lepiej żeby był ociupinkę luźniejszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jo-aneczka napisał(a):
lydziaa84 napisał(a):
kapusta ponoć na rozpalone piersi świetnie działa (koniecznie z lodówki ) i chyba potraktowana tłuczkiem do mięsa


Ja mam duuuuże doświadczenie w obkładaniu piersi kapuchą 😉
Przez pierwsze 6 miesiecy po porodzie dość często miałam zastoje mleka w piersiach i wtedy położna poleciła mi liście białej kapusty. Tak jak lydziaa piszesz, należy je lekko rozbić tłuczkiem.
Ale czy to skuteczne było? hmmm, robiłam to dla uspokojenia sumienia, ale wg mnie efektów większych nie było.
Lepszy efekt przynosił masaż ciepłym prysznicem lub obłożenie piersi świeżo wyprasowaną, ciepłą pieluszką tetrową (nie gorącą).
Choć, patrząc na to wszystko z perspektywy czasu, to ja uważam, że można nic nie robić. Zastój sam w końcu przejdzie, a wszystkie wspomagacze mają wątpliwą skuteczność.
Kapusta nie pomoże na podrażnione i popękane brodawki - ja używałam bepanthenu.
Myślę, że przed porodem możecie sobie ten preparat odpuścić, jak okaże się, że macie problem to wtedy kupicie. A to nie jest reguła, że brodawki pękają. Ja użyłam bepanthenu może kilka razy.

Jeśli chodzi o krem na popękane brodawki, to ja tak samo jak ty jo-aneczka stosowałam bepanthen 🙂 Ale tez kilka razy na samym początku, bo później piersi mi się przyzwyczaiły, nie bolały i nie pękały. Z tym, że ja go wcale nie kupowałam. Tylko po porodzie dostałyśmy takie pudełka z próbkami różnych kosmetyków i tam między innymi bepanthen był 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paloma21 napisał(a):
wybór stanika to trudna sprawa. mój z D jest już przy G. i nie wiadomo jak się zachowa po porodzie :P


Paloma, a ty chyba u nas nowa. Witamy i zapraszamy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p0xia napisał(a):
Andzelika napisał(a):
p0xia napisał(a):
Andzelika mam pytanie 😜 kiedy wracasz do szkoly ? 🙂

Chciała bym już od samego początku chodzić, jeśli dam radę i będę na siłach 🙂 Ale każdy mi mówi, że to nie jest realne, więc nie wiem jak to w praktyce wyjdzie. No, chyba że będę tak jak teraz mogła, ale myślę, że będą na tyle wyrozumiali. A Ty już zaplanowałaś ? 🙂


Ja mysle ze od poczatku pazdziernika .. ale nadal jest problem kto bedzie z mala zostawal .. wiec hmm.. ze tak powiem wyjdzie w praniu :P

No ja mam nadzieję, że moja babcia będzie zostawała, bo od września idzie na emeryturę, bądź teściowa, chociaż nie słyszałam osobiście, żeby się polecała 😁 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ann5353 napisał(a):
jo-aneczka napisał(a):
lydziaa84 napisał(a):
kapusta ponoć na rozpalone piersi świetnie działa (koniecznie z lodówki ) i chyba potraktowana tłuczkiem do mięsa


Ja mam duuuuże doświadczenie w obkładaniu piersi kapuchą 😉
Przez pierwsze 6 miesiecy po porodzie dość często miałam zastoje mleka w piersiach i wtedy położna poleciła mi liście białej kapusty. Tak jak lydziaa piszesz, należy je lekko rozbić tłuczkiem.
Ale czy to skuteczne było? hmmm, robiłam to dla uspokojenia sumienia, ale wg mnie efektów większych nie było.
Lepszy efekt przynosił masaż ciepłym prysznicem lub obłożenie piersi świeżo wyprasowaną, ciepłą pieluszką tetrową (nie gorącą).
Choć, patrząc na to wszystko z perspektywy czasu, to ja uważam, że można nic nie robić. Zastój sam w końcu przejdzie, a wszystkie wspomagacze mają wątpliwą skuteczność.
Kapusta nie pomoże na podrażnione i popękane brodawki - ja używałam bepanthenu.
Myślę, że przed porodem możecie sobie ten preparat odpuścić, jak okaże się, że macie problem to wtedy kupicie. A to nie jest reguła, że brodawki pękają. Ja użyłam bepanthenu może kilka razy.

Jeśli chodzi o krem na popękane brodawki, to ja tak samo jak ty jo-aneczka stosowałam bepanthen 🙂 Ale tez kilka razy na samym początku, bo później piersi mi się przyzwyczaiły, nie bolały i nie pękały. Z tym, że ja go wcale nie kupowałam. Tylko po porodzie dostałyśmy takie pudełka z próbkami różnych kosmetyków i tam między innymi bepanthen był 🙂


A, to świetnie. Ja też dostałam paczuszkę, pamiętam, że był tam mały sudocrem (bardzo się przydał) i jeszcze inne gadżety.
Tak się nawet zastanawiam, czy by nie zadzwonić do szpitala i nie zapytać jakie teraz prezenty rozdają 😉
Bo w sumie pewnych rzeczy można byłoby nie kupować.
Ja wtedy szłam do szpitala zielona jak szczypiorek i nie przewidziałam, że będę potrzebować kremu do pupy dzidziusia, więc sudocrem był jak znalazł 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jo-aneczka napisał(a):
Ja myślę, że stanik lepiej kupić w sklepie (albo przynajmniej wypróbować i przymierzyć). No chyba, że jest z elastycznego materiału - wtedy można zaryzykować.
Bieliznę ciążową w dość przystępnej cenie ma też canpol.
Jej zaletą jest to, że jest dostępna w każdym Smyku i w większości sklepów z odzieżą ciążową.
To taka klasyczna zazwyczaj biała bielizna z cienkiej bawełny. Na lato będzie pewnie ok.

A największą zaletą Canpola, jest to że uszyją Ci stanik na miarę. Bynajmniej moja ciotka ma sklep w Grodzisku i kobietki zamawiały sobie dany rozmiar, i w hurtowni szyli. No tylko nie wiem czy każdy sklep dziecięcy ma taką możliwość. 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pochwale się, że dzisiaj przyszedł wózek 🤪 🤪 🤪
jeszcze nie składałam go, bo M. przewiózł od razu do nowego mieszkanka, ale jutro na pewno obczaje jak wyglada w całosci na żywo 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andzelika napisał(a):
jo-aneczka napisał(a):
Ja myślę, że stanik lepiej kupić w sklepie (albo przynajmniej wypróbować i przymierzyć). No chyba, że jest z elastycznego materiału - wtedy można zaryzykować.
Bieliznę ciążową w dość przystępnej cenie ma też canpol.
Jej zaletą jest to, że jest dostępna w każdym Smyku i w większości sklepów z odzieżą ciążową.
To taka klasyczna zazwyczaj biała bielizna z cienkiej bawełny. Na lato będzie pewnie ok.

A największą zaletą Canpola, jest to że uszyją Ci stanik na miarę. Bynajmniej moja ciotka ma sklep w Grodzisku i kobietki zamawiały sobie dany rozmiar, i w hurtowni szyli. No tylko nie wiem czy każdy sklep dziecięcy ma taką możliwość. 🤨


Hmmm, o tym to nie słyszałam. Ale ja mieszczę się w popularnych rozmiarach więc nie mam problemu z doborem wielkości miseczki.
No ale G - mamy mogą mieć problem 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jo-aneczka napisał(a):
ann5353 napisał(a):
jo-aneczka napisał(a):
lydziaa84 napisał(a):
kapusta ponoć na rozpalone piersi świetnie działa (koniecznie z lodówki ) i chyba potraktowana tłuczkiem do mięsa


Ja mam duuuuże doświadczenie w obkładaniu piersi kapuchą 😉
Przez pierwsze 6 miesiecy po porodzie dość często miałam zastoje mleka w piersiach i wtedy położna poleciła mi liście białej kapusty. Tak jak lydziaa piszesz, należy je lekko rozbić tłuczkiem.
Ale czy to skuteczne było? hmmm, robiłam to dla uspokojenia sumienia, ale wg mnie efektów większych nie było.
Lepszy efekt przynosił masaż ciepłym prysznicem lub obłożenie piersi świeżo wyprasowaną, ciepłą pieluszką tetrową (nie gorącą).
Choć, patrząc na to wszystko z perspektywy czasu, to ja uważam, że można nic nie robić. Zastój sam w końcu przejdzie, a wszystkie wspomagacze mają wątpliwą skuteczność.
Kapusta nie pomoże na podrażnione i popękane brodawki - ja używałam bepanthenu.
Myślę, że przed porodem możecie sobie ten preparat odpuścić, jak okaże się, że macie problem to wtedy kupicie. A to nie jest reguła, że brodawki pękają. Ja użyłam bepanthenu może kilka razy.

Jeśli chodzi o krem na popękane brodawki, to ja tak samo jak ty jo-aneczka stosowałam bepanthen 🙂 Ale tez kilka razy na samym początku, bo później piersi mi się przyzwyczaiły, nie bolały i nie pękały. Z tym, że ja go wcale nie kupowałam. Tylko po porodzie dostałyśmy takie pudełka z próbkami różnych kosmetyków i tam między innymi bepanthen był 🙂


A, to świetnie. Ja też dostałam paczuszkę, pamiętam, że był tam mały sudocrem (bardzo się przydał) i jeszcze inne gadżety.
Tak się nawet zastanawiam, czy by nie zadzwonić do szpitala i nie zapytać jakie teraz prezenty rozdają 😉
Bo w sumie pewnych rzeczy można byłoby nie kupować.
Ja wtedy szłam do szpitala zielona jak szczypiorek i nie przewidziałam, że będę potrzebować kremu do pupy dzidziusia, więc sudocrem był jak znalazł 😉


Dokładnie 🙂 Ja tez miałam sudocrem, który dzięki temu zaczęłam stosować, próbki jakiś kaszek, łyżeczkę i parę skarpetek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siehankowa napisał(a):
pochwale się, że dzisiaj przyszedł wózek 🤪 🤪 🤪
jeszcze nie składałam go, bo M. przewiózł od razu do nowego mieszkanka, ale jutro na pewno obczaje jak wyglada w całosci na żywo 😁


Super Siehankowa, mała rzecz a cieszy.
Dla mnie zakup wózka był najbardziej ekscytującym zakupem ciąży 😁 😁 😁
A ty widziałaś ten swój wózeczek na żywo , czy do tej pory tylko w necie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jo-aneczka napisał(a):
Andzelika napisał(a):
jo-aneczka napisał(a):
Ja myślę, że stanik lepiej kupić w sklepie (albo przynajmniej wypróbować i przymierzyć). No chyba, że jest z elastycznego materiału - wtedy można zaryzykować.
Bieliznę ciążową w dość przystępnej cenie ma też canpol.
Jej zaletą jest to, że jest dostępna w każdym Smyku i w większości sklepów z odzieżą ciążową.
To taka klasyczna zazwyczaj biała bielizna z cienkiej bawełny. Na lato będzie pewnie ok.

A największą zaletą Canpola, jest to że uszyją Ci stanik na miarę. Bynajmniej moja ciotka ma sklep w Grodzisku i kobietki zamawiały sobie dany rozmiar, i w hurtowni szyli. No tylko nie wiem czy każdy sklep dziecięcy ma taką możliwość. 🤨


Hmmm, o tym to nie słyszałam. Ale ja mieszczę się w popularnych rozmiarach więc nie mam problemu z doborem wielkości miseczki.
No ale G - mamy mogą mieć problem 😁

Ja teraz wyliczyłam (no jeśli dobrze to zrobiłam 😁) to wychodzi, że mam 80D, więc chyba też jeszcze normalny? 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madalena,
jak już znów do nas dołączysz, napisz mi proszę nazwy produktów z Oilatum, które powinnam kupić. Chodzi mi o podstawowy zestaw tj coś do kąpieli i mycia włosków + krem do buźki (to chyba wystarczy nie?).
Wyślę małża, żeby zrobił zakupy, ale jemu to trzeba napisać dokładnie co to ma być.
Serię z balneum sobie znalazłam w necie, ale widzę, że Oilatum ma więcej produktów i różne serie.
Sama się pogubiłam.
Z góry dziękuję 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dupa blada, dalej nie wiem jaki mam rozmiar. Teraz patrzę na inne tabelki to wychodzi inny. Ach 😠 😠 😠
Możliwe, żebym miała 85A? Bo taki mi wyszedł, a moje piersi są spore przecież..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...