sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży

jolajola81 napisał(a):

Andzelika napisał(a):

Jola ja ogólnie kawy nie piłam w ogóle, czasem cappuccino ale potem się już nim przepiłam, więc od wczoraj przerzuciłam się na zbożową. 🙂 🙂

Ja to pije caro jest duzo lepsza niz inka 🙂
chociaz czasem zdaza mi sie wypic rozpuszczalna.

Ja piję Anatol waniliową z Delecty. Wczoraj u babci piłam i tak mi zasmakowała. 😁 🙂 🙂

jolajola81 napisał(a):

Andzelika musisz kogos zabrac ze soba, zeby pisal te smsy 😁

Jak Kuba nie zdąży dojechać to mama. 😁 Ja już zapowiedziałam, że sama nie idę rodzić 😁 😁 😁

Dzień Dobry 🙂

Moniq - to w końcu się kobieto doczekałaś.. bo chyba byłaś najbardziej niecierpliwa z nas 🤪 Życzę by poszło szybko i w miarę bezboleśnie 🙂

Paninka - śniło ci się, że rodziłam, bo ja miałam nadzieję, że Ciebie w nocy złapie i co wstałam, to zastanawiałam się czy już na porodówce jesteś 🤪 🤪 🤪 A w tym śnie było coś z gazem rozweselającym? Bo nie omieszkam go użyć przy realnym porodzie... skoro ordynator powiedział, że można bez ograniczeń, to skorzystam jak najbardziej 🤪 🤪 🤪

Pati - gratuluję kulinarnych zapędów.. ja niestety dziś coś nieciekawie się czuję i chyba zjem na obiad jakieś resztki z lodówy.... 🤢

Mapa - co do dań cukiniowych to mam taki patent na duszoną cukinię i bardzo lubię to danie, nie jest trudne więc je przedstawię:

Cukinię obrać, pokroić w plastry grubości ok 1 cm, posypać vegetą i lekko podsmażyć na mocno rozgrzanym oleju z dwóch stron. Kilka pomidorów sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki i również pokroić na grubsze plastry. Cebulę pokroić w kostkę i posiekać sporo natki pietruszki. Najwygodniej każdy składnik przygotować sobie w innej miseczce 🙂 Do naczynia w którym zamierzasz dusić danie (ja używam do tego celu średniej wielkości rondek z grubszym dnem) dajesz trochę margaryny a później układasz kolejno warstwami: podsmażona cukinia, pomidory, cebula, natka pietruszki, sól, pieprz i znowu cukinia, pomidory, cebula, natka, sól pieprz. Dusisz na małym gazie, dosłownie by tylko lekko "pyrkało" i jak warzywka będą miękkie i puszczą soki pod koniec duszenia wlewasz na wierzch tłustą lekko osoloną śmietanę (tak by się nie zgrudkowała) - dusisz z tą śmietana dosłownie dwie, trzy minutki i ... danie gotowe 🙂 Można jeść od razu chociaż jak troszkę postoi to moim zdaniem jest jeszcze lepsze.... mi najlepiej smakuje z gotowanymi ziemniakami 🙂

Foga dziękuję 😘

Eleeza już blisko celu 🙂
A podpis pod suwaczkiem Twoim mnie wzrusza ☺️

jolajola81 Ty już też "Użytkownik" a termin na jutro 🙂
Ciekawe jak to się poukłada 🙃

pati, to Twój m musiałby z moim pogadać.... mój twierdzi, że mała albo wtedy śpi albo czuje się jakby w kołysce była bujana, więc nie ma oporów żadnych... gorzej ze mną... bo ja mam straszne 🤢 🤢 🤢

AAAAA przypomniało mi się mapa - możesz też zrobić sobie zupkę cukiniową.... robisz wszystko jak na ogórkową, tylko zamiast ogórków wrzuć wypestkowana i pokrojoną w drobną kostkę cukinię... a pod koniec koniecznie dużo śmietany i świeżego kopru 🙂 Któregoś dnia tak wykombinowałam i powiem ci że jak dla mnie było pycha.. taka fajna, łagodna zupka 🙂

jeny ale muszysko mi do domu wpadło...bleeeeeeee wielka i tłusta jak bąk 😠 Idę na mord!!!!!

Paninka - dalej bywa mi często niedobrze, ale staram się nie wymiotować 🙂 Ogólnie nie jest strasznie, da się przeżyć a Ciebie jeszcze na wymioty rwie???

Asia.... to chyba pogoda u nas taka dupowata, bo ja od wczoraj tez nie za ciekawie się czuję, słabo mi i niedobrze 🤢 🤢

AAA i prawa stopa jest cały czas napuchnięta.........