Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Pati123 napisał(a):
A ja bardzo bym chciała pracować 😞 Uwielbiam moją pracę... Jednak na razie musze w szpitaliku pobyć i niestety nie ma takiej opcji...Podejrzewam, że jak wyjde też nie za bardzo nawojuje...Ale są rzeczy ważne i ważniejsze....A ja się cieszę bo od pobytu w szpitalu mnie brzuch nie boli i poza mdłościami czasami nawet jest ok.

Kochane co do mdłości w szpitalu dowiedziałam się,że aby ich uniknąć należy nie jeść żadnych owoców i nie pić soków owocowych, tylko wodę.

Pati tak dużo sie tu czyta że już nie pamietam a pewnie o tym pisałaś,dlaczeo trafiłaś do szpitala?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Witajcie. Ja mam dziś spanie. Byłam u fryzjera. A od tego leżenia to taka słaba jestem, że jak wróciłam to padłam.
Ja powiem tak co do L4. W pierwszej ciąży pracowałam do 8 miesiąca. Dobrze się czułam, jakos fajnie mi się pracowało. Poszłam na L4, bo nie miałam siły wdrapywać się na 2 piętro na każdej przerwie. Jestem nauczycielem.
W drugiej ciąży pracowałam już tyle ile musiałam do końca piątego miesiąca. Z lekkimi przerwami. Pracowałam dlatego, że musiałam dokończyć awans zawodowy na wyższy stopień. Gdyby nie to nie pracowałabym. Teraz nie pracuję, bo jestem na urlopie wychowawczym z Majką. Nawet gdybym pracowała to już byłabym na L4, bo jak już wiecie muszę duo leżeć i nie ma mowy o pracy i nerwach.
Ja też lubię swoją pracę. Ale powiem Wam jak tu już ktoś napisał są rzeczy ważne i ważniejsze. Czasem my pracujemy chore z gorączką i kaszlącym dzieckiem w domu pod opieką babci. Bo mamy skrupuły by iść na zwolnienie. A nasza koleżanka z pracy ukłuje się w palec i idzie na L4. Nie warto się "zabijać". Ja się już tego nauczyłam. Pamiętajcie wasze maluszki mają teraz tylko was, to wy jesteście ich życiem. A one waszym...

Pati123 jak się czujesz? Jak u Ciebie??
Moniczek ty nas coś zaniedbujesz 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej babolki...nie zaniedbuję Was ☺️ gdzieżbym śmiała 😜 ja po prostu nie mam czasu hihi...
Bartek jest ostatnio strasznie zajmujący...no i koniecznie spacer - smyk idzie pod drzwi i się drze no to chcąc nie chcąc trzeba go ubrać i wyjść mimo że pogoda nie zachęca 😞
U nas też deszczowo i szaro brrr...
Ja tak jak Marta jestem na wychowawczym i całe szczęście nie mam dylematu związanego z zaświadczeniem do pracy,chociaż i tak jak już im oznajmię że "znowu" jestem w ciąży to nie będą szczęśliwi hehe 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Maja od czasu jak byłam w szpitalu nie opuszcza mnie na krok. Nawet jak babcia przyjdzie żeby się nią zająć, to ona siedzi przy mnie. Na szczęście starsza chodzi do szkoły i ma mnóstwo zajęć popołudniowych, więc nie marudzi, że nudzi się.
Moniczek a Ty co myślisz o teście Papp-a? Ja sobie tak myślę, że najpierw sprawdzę co powie lekarz na usg o przezierności karkowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no więc pewno jestem z Was najstarsza 😜 ale podchodzę do tych badań dość sceptycznie...hmmm
w lutym idę na USG genetyczne i jeśli wynik będzie w porządku to nawet nie pomyślę o innych badaniach,chyba że lekarz będzie miał wątpliwości i stwierdzi że są konieczne...
Bo ja myślę tak : w zasadzie nic mi to nie da jeśli dowiem się że dziecko jest czymś obciążone a stres do końca ciąży jest zapewniony.Dość że w poprzedniej ciąży nakręciłam się toxoplazmozą ☺️ 😞...ja już widziałam że usuwają mi moje maleństwo i zanim badania wszystko wyjaśniły to przez 2 tygodnie myślałam o najgorszym i ryczałam....moja znajoma 3 miesiące przed terminem dowiedziała się że dziecko ma wadę serca i cudem będzie jeśli urodzi się żywe a jeśli to od razu czeka je operacja i długie leczenie - koleżanka żyła ostatnie 3 miesiące ciąży jak w amoku a dziecko urodziło się zdrowe i silne bez żadnych oznak wad...Nawet jeśli dziecko byłoby obciążone to mój stres by na pewno nie pomógł,ani świadomość też niczego by nie zmieniła,ale to tylko moje zdanie i nie należy się tym sugerować 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak powinno być 😜
rozpieszczajmy się więc i nasze brzuszki 🤪
ciekawe które szkraby pierwsze dadzą znać kopniakami hihi ,w trzeciej ciąży poczułam pierwsze ruchy juz w 16 tygodniu...nie mogę się doczekać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja też raczej na razie planuję ograniczyć się do porządnego usg, jak będzie ok to myślę że nie ma co więcej panikować 🙂 Jak coś wyjdzie podejrzanego to chyba wtedy robi się coś więcej, tak mi się wydaje przynajmniej.

A wracając do L4 - ja tak jak siehankowa dałam zwolnienie od internisty ale bez zaznaczenia że jestem w ciąży 🙂 Wolę zdecydowanie osobiście powiedzieć 🙂 A już te pieniądze które straciłam nie mówiąc że jestem w ciąży - przynajmniej te 3 tygodnie później czuję się dużo pewniej wiedząc że wszystko ok do tej pory. Mnie wydawało się po prostu że 7 tydzień to za wcześnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moniczek no ale nie wypominajmy sobie wieku hihihi... No rozpieszczajmy się ile się da 😁 😁 😁
Ja mam tylko 4 tygodnie do 16 tygodnia ciąży 😆 I to moja trzecia ciąża więc czekam ... Jestem bardzo szczupła więc mam szansę szybko poczuć ruchy, w poprzedniej ciąży to był chyba 17 tydzień. Czasem wydaje mi się że już czuję jak przepływa z jednej strony na drugą, ale może to tylko moja wyobraźnia 🙃.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja deszczowo bylam na spacerku bo mi synuś żyć nie dał...a na spacerze oczywiście zasnął 😎 więc zrobiliśmy obie spokojne zakupy...teraz ładuje mi się na kolana i przeszkadza hehe 😜
muszę go czymś zająć
spodni też już nie dopinam,więc albo paraduję w dresikach albo w spodniach ciążowych już 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja deszczowo byłam u fryzjera, bo wyglądałam już jak Tina Turner 😁 😁 😁 tyle że blond 🤪 A potem padłam, tak mi się chce spać. Wogóle w tej ciąży mam bardzo niskie ciśnienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lydziaa84 napisał(a):
hehe taki mały, a już ma takie wymagania:P Spacer i koniec- w sumie to dobrze, bo masz jakiś mobilizator do wyjścia- mi ciężko się gdzieś wybrać
Hihi to nie mobilizatory tylko mali terroryści 😁 😁 😁 Coś o tym wiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie nie ma bata...albo krzyczy pod drzwiami albo buty próbuje zakładać i woła dada 😎 no i bardzo lubi wyjść na piechotkę a nie wózkiem - dobre bo potem z 2 godzinki po południu śpi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moniczek napisał(a):
nie nie ma bata...albo krzyczy pod drzwiami albo buty próbuje zakładać i woła dada 😎 no i bardzo lubi wyjść na piechotkę a nie wózkiem - dobre bo potem z 2 godzinki po południu śpi
Majka zaczyna od czapki. Uwielbia czapki. Mieć coś na głowie 😁 😁 😁 W sumie lubię te spacery, tylko teraz przeciwskazania są i siły brak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta-lion napisał(a):
lydziaa84 napisał(a):
hehe taki mały, a już ma takie wymagania:P Spacer i koniec- w sumie to dobrze, bo masz jakiś mobilizator do wyjścia- mi ciężko się gdzieś wybrać
Hihi to nie mobilizatory tylko mali terroryści 😁 😁 😁 Coś o tym wiem.


O tak Marta co racja to racja 😁 😁 oni potrafią postawić na swoim...takie to małe a już próbuje wychować rodziców hihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny wiem że pisałyśmy już o rozstępach i nie o to pytam. Chodzi mi o to, że ja mam potwornie suchą skórę. Nie ważne balsam, oliwka strasznie sucha, czasem tak swędzi, że aż piecze. Poprawia mi się jak piję hektolitry wody, ale ile można?
A jak u Was?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta-lion ja też czuję, że mam suchą skórę,
nawet po dłoniach i ustach.
Troszkę więcej standardowych kremików i oliwki używam ale chyba taki ten czas teraz 😉
Wody piję dużo ale nie czuję różnicy.

A jeśli chodzi o wodę wypijacie rzeczywiście tyle płynów ile się zaleca?
Ja raczej nie daję rady 😮

alaa
ja też Promedis, na razie chodzę do Ewy W., ale z tych samych powodów co Ty 😉
Szukam dobrego prywatnego, ale jeszcze się nie natknęłam.
Polecasz swojego?
A co do szpitali myślałam o tym na Siemiradzkiego lub Narutowicza lub Żeromskiego,
który w sumie ma najlepsze opinie, tylko mi daleko do Huty.
Zobaczę jeszcze gdzie szkołę rodzenia wybiorę 😉

Co do L4 brałam pierwsze 3 dni stycznia (przeziębienie)
i od razu ciążowe, powiedziałam w pracy po powrocie.
Odzew wśród pracowników milutki, szefowej poprawny.
Przynajmniej mam z głowy i czuję się usprawiedliwiona jak np odmówię jakiejś czynności,
np przeniesienia czegoś cięższego.

Ulżyło mi jak piszecie o spodniach-w dżinsach mi tak ciasnoooooooooooo!!!
Muszę tych z gumą poszukać, choć nie wiem jak się za to zabrać.
Macie jakieś rady?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem szczerze wszystkie ubrania ciążowe kupuję na allegro 🙂. Wczoraj np przyszły mi spodnie świetne. Kilka ciuchów zostało mi jeszcze z poprzedniej ciąży.
Co do wypijania płynów ja też nie daje rady 🙃 🙃 🙃. Ale jakoś nigdy się tym nie przejmowałam. Przecież się nie zasuszamy 😁 😁 😁.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...