Skocz do zawartości

styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 35,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • SyLa1205

    2760

  • pinacolada

    4867

  • Basia81

    2762

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
agab napisał(a):
KAROLINKA - a nic nie pisałaś jak Ci podróż minęła - dałaś radę?

a właśnie że pisałam 🙂
że dobrze minęła że w 1 stronę dojechałam bez problemu a w drugą pojechałam nie tak jak trzeba ale się zorientowałam i zawróciłam i że fajnie było i że Majulinka na hamaczku się bujała i że na trawce siedziała i nie wiedziała za co się chwytać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolinaka napisał(a):
No i jestem dziewczęta 🙂
(.....................................)
Dusia dziękuję że martwiłaś się o mnie 🙂 😘
w jedną stronę dojechałam bez problemu (zapomniałam zabrać aparatu 😠 ale ciocia miała tylko zanim dostanę moje 200 zdjęć minie miesiąc bo ona tam będzie do 1 sierpnia a my 30 lipca wyjeżdżamy) Majulinka siedziała na trawce i nie wiedziała za co się łapać tak jej pasowało 😁 a z powrotem (wczoraj) pojechałam w złą stronę ale szybko się zorientowałam i dojechałyśmy szczęśliwie 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂


o 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ale wydaje mi się że prawdziwe wyzwanie czeka mnie dopiero jak wyruszymy na urlop bo to ja będę jechała fakt z Małżem u boku ale 700km bo muszę zobaczyć czy dam radę żeby móc tam sobie jeździć jak Małż będzie na poligonie następnym razem boję się trochę taka odległość obcy kraj i w ogóle 🙃 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolinaka napisał(a):
ale wydaje mi się że prawdziwe wyzwanie czeka mnie dopiero jak wyruszymy na urlop bo to ja będę jechała fakt z Małżem u boku ale 700km bo muszę zobaczyć czy dam radę żeby móc tam sobie jeździć jak Małż będzie na poligonie następnym razem boję się trochę taka odległość obcy kraj i w ogóle 🙃 😮


o kurdę! To rzeczywiście wyzwanie.
A Twojego posta musiałam przeoczyć 🙃.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolinaka napisał(a):
ale wydaje mi się że prawdziwe wyzwanie czeka mnie dopiero jak wyruszymy na urlop bo to ja będę jechała fakt z Małżem u boku ale 700km bo muszę zobaczyć czy dam radę żeby móc tam sobie jeździć jak Małż będzie na poligonie następnym razem boję się trochę taka odległość obcy kraj i w ogóle 🙃 😮


dasz radę! wierzymy w Ciebie a w Niemczech autostrady więc powinno być ok 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolinaka napisał(a):
ha! z Małżem na pewno dam radę bo jak mi się odechce to jakoś go namówię żeby jechał gorzej jak już sama będę chciała np. w październiku jechać brr 🙂 ale jeszcze czas więc nie ma się co martwić 🙃 🙃 🙃

co do Twoich chęci to pewnie jakoś znajdziesz - gorzej będzie z Majką - ona już nie będzie chciała długo siedzieć w jednym miejscu 😜 no chyba że nocą będziesz jechać...ja nocą nienawidzę 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dusia_P napisał(a):
karolinaka napisał(a):
ha! z Małżem na pewno dam radę bo jak mi się odechce to jakoś go namówię żeby jechał gorzej jak już sama będę chciała np. w październiku jechać brr 🙂 ale jeszcze czas więc nie ma się co martwić 🙃 🙃 🙃

co do Twoich chęci to pewnie jakoś znajdziesz - gorzej będzie z Majką - ona już nie będzie chciała długo siedzieć w jednym miejscu 😜 no chyba że nocą będziesz jechać...ja nocą nienawidzę 🤢

nocą nocą my znowu zawsze tak jeździmy bo Małżowi najlepiej nie wiem jak będzie ze mną ale choćby ze względu na pogodę jedziemy na noc bo klima niet w tym roku nam powiedziała 😞 nabiliśmy ją ślicznie wyczyściliśmy a ona się z nas śmieje więc jazda w dzień wykluczona 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Już mam dość dzisiejszego dnia,lala miauczy i mnie wykańcza,oczka trze a spać niet-to już któryś dzień z rzędu.Myślałam,że to przez upał ale dziś chłodniej i deszcz nawet padał.
I troszkę się martwię,wczoraj malusio zjadła a kupek sporo,dziś też już rąbie 3,czyżby ząbkowania ciąg dalszy 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ello

Padam, padam, padam 😞

Dzis straszny ukrop. Byłyśmy znow 3 h w miescie czekajac na Julke. Młoda walneła 3 kupe w miescie i musiałam ja przebierac w parku 😜

Basia - opaski kupuje u nas na prowincji 😜 jak chcesz to Ci kupie i wyślę. Tylko powiedz jaki kolor 😉

No i nie mam siły dalej pisac - spadam do Lenki - przespie sie chwilunię 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Katpio- u nas jest tak w nocy sie budzi co 3h na jedzenie. Zaczne od 9.00 bo to juz czas jak wstajemy czasem pospi do 10 ale i tak dostaje cyca o 9.00
Wiec o 9 mleko czyli piers(kaszki jej juz nie daje, bede dawac na noc)
o 12 obiadek
Pozniej pije i miedzy czasie dostaje owoce chrupki co bymiała zajecie 😜 o 15 cycek o 18cycek i pozniej o 20cycek 😉 po kapieli seeen 😉 i niestey wstaje co godzine zeby sobie pociumkac do 23 a pozniej juz co 3h 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Kochane 🙂 🙂
U nas masakra...nie wydalam przy tym co się dzieje ...praca dom i jazda do Karkowa do szpitala bo teściowej jeszcze nie wypuszczą szybko i tak w koło. teściowa dostaje juz druga dawkę chemii 🥴 ale lekarze nie daja jej i nam nadzieji.
Kacperek rośnie jak na drożdżach w zeszłym tygodniu był szczepiony i następna szczepionka po ukończeniu 1 urodzin.
z tych upałów jest cały w potówce mimo że leży w samym pampersie 😞 😮
Ja zaliczyłam wszystko oprócz jednego egzaminu który muszę zaliczyć we wrześniu 🤢 🤢 Mało tego rozchorowałam się od klimy ;( i 7 dni ładowałam antybiotyk i tesciowej tez nie widziałam sporo. bo jak do niej pojadę w takim stanie a jeszcze by coś chyciła ode mnie i dopiero bym narobiła 🤢 🤢
Jutro jadę z małym na basen bo chodzimy sobie prawie co 3-4 dni 🙂 🙂 także napstrykam mu fotek i wrzucę wam kilka 🙂
Pozdrawiamy serdecznie wszystkie mamusie:*:*:*: a dla ziomalków żółwik od Kacperka i buziaczki dla małych dam 🙂 🙂 😜 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej 🙂

chaialabym Wam wszystko opowiedziec i juz czuje ze mnie palce bola 🙂 czasem chcialabym mowic a nie pisac na tym forum 😉

Zaczne od tego ze zrobilam mlodemu kapiel w misce - super frajda 🙂
potem poszlismy na spacer bo wydawalo mi sie ze troche upal ustapil.
Mlody zasnal ja na drugi koniec wiochy pognalam a tu burza. ja sie panicznie burzy boje wiec...zaczelam biec! w japonkach! w ulewie! z wozkiem!
Malo tego przed wyjsciem z domu dalam mlodemu folie do zabawy i bylam pewna ze jej zapomnialam spakowac wiec przykrylam go tylko buda, kocem i parasolka od slonca. Lecialam o malo nog nie pogubilam, okulary mi spadly na twarz, nic nie widzialam bo byly zalane. mlody odpiety z paskow bo jak spi to go odpinam zeby go nie gniotly a lało i wialo i ciskalo piorunkami tak ze balam sie zatrzymac. Jak dobieglam do klatki to w plucach mi swiszczalo, nei moglam zlapac tchu a nogi mialam jak z waty. A mlody spal...folie spakowalam tylko ze do swojej torebki ale i tak jej nie uzylam 😉
W domu okna pootwierane, woda w mieszkaniu.masakra. mam nadzieje ze ani mnie ani jemu nic nie bedzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz Wam napisze co Mlody wyprawia a potem wrzuce kilka fotek:
1] chwyta kciukiem b. dokladnie i potrafi podnosic male przedmioty
2] kleczy wyprostowany - opiera sie o cos i juz nie siedzi tylko kleczy [myslalam ze na tym dzis sie zakonczy] a tu:
3] mlody wstaje!!!!

Dzis Ksawciu bawil sie autkiem dla dzieci +18 m - otwieral klape wrzucal klocki do srodka, potem zobaczyl aluminiowy kubek ktorym wlewalam wode do miski, poraczkowal po niego, wrocil do autka i probowal ten kubek wepchnac do autka - szok! 🤪

Potem zniszczyl moje zabezpieczenia z kocow i poduszek i wyciagal nasze segregatory 😲

A potem poraczkowal do bujaczka i...stanal przy nim! 😲 🤪 🤪

ja jestem w szoku. Jak tak dalej pojdzie to ja nie wiem - czy 8mies dzieci moga juz chodzic..??? 🤢 🤢 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
hej 🙂

chaialabym Wam wszystko opowiedziec i juz czuje ze mnie palce bola 🙂 czasem chcialabym mowic a nie pisac na tym forum 😉

Zaczne od tego ze zrobilam mlodemu kapiel w misce - super frajda 🙂
potem poszlismy na spacer bo wydawalo mi sie ze troche upal ustapil.
Mlody zasnal ja na drugi koniec wiochy pognalam a tu burza. ja sie panicznie burzy boje wiec...zaczelam biec! w japonkach! w ulewie! z wozkiem!
Malo tego przed wyjsciem z domu dalam mlodemu folie do zabawy i bylam pewna ze jej zapomnialam spakowac wiec przykrylam go tylko buda, kocem i parasolka od slonca. Lecialam o malo nog nie pogubilam, okulary mi spadly na twarz, nic nie widzialam bo byly zalane. mlody odpiety z paskow bo jak spi to go odpinam zeby go nie gniotly a lało i wialo i ciskalo piorunkami tak ze balam sie zatrzymac. Jak dobieglam do klatki to w plucach mi swiszczalo, nei moglam zlapac tchu a nogi mialam jak z waty. A mlody spal...folie spakowalam tylko ze do swojej torebki ale i tak jej nie uzylam 😉
W domu okna pootwierane, woda w mieszkaniu.masakra. mam nadzieje ze ani mnie ani jemu nic nie bedzie.


ale fajnie 🙃, po takim letnim deszczyku raczej nie powinno Wam nic być, no chyba że u Was chłodno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
a teraz Wam napisze co Mlody wyprawia a potem wrzuce kilka fotek:
1] chwyta kciukiem b. dokladnie i potrafi podnosic male przedmioty
2] kleczy wyprostowany - opiera sie o cos i juz nie siedzi tylko kleczy [myslalam ze na tym dzis sie zakonczy] a tu:
3] mlody wstaje!!!!

Dzis Ksawciu bawil sie autkiem dla dzieci +18 m - otwieral klape wrzucal klocki do srodka, potem zobaczyl aluminiowy kubek ktorym wlewalam wode do miski, poraczkowal po niego, wrocil do autka i probowal ten kubek wepchnac do autka - szok! 🤪

Potem zniszczyl moje zabezpieczenia z kocow i poduszek i wyciagal nasze segregatory 😲

A potem poraczkowal do bujaczka i...stanal przy nim! 😲 🤪 🤪

ja jestem w szoku. Jak tak dalej pojdzie to ja nie wiem - czy 8mies dzieci moga juz chodzic..??? 🤢 🤢 😮


ale jajca 🤪 🙃
Mojej siory syn chodził jak miał 9m. i to jest "najwcześniejszy" przypadek jaki znam 😁.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agab napisał(a):
Jagoda80 napisał(a):
hej 🙂

chaialabym Wam wszystko opowiedziec i juz czuje ze mnie palce bola 🙂 czasem chcialabym mowic a nie pisac na tym forum 😉

Zaczne od tego ze zrobilam mlodemu kapiel w misce - super frajda 🙂
potem poszlismy na spacer bo wydawalo mi sie ze troche upal ustapil.
Mlody zasnal ja na drugi koniec wiochy pognalam a tu burza. ja sie panicznie burzy boje wiec...zaczelam biec! w japonkach! w ulewie! z wozkiem!
Malo tego przed wyjsciem z domu dalam mlodemu folie do zabawy i bylam pewna ze jej zapomnialam spakowac wiec przykrylam go tylko buda, kocem i parasolka od slonca. Lecialam o malo nog nie pogubilam, okulary mi spadly na twarz, nic nie widzialam bo byly zalane. mlody odpiety z paskow bo jak spi to go odpinam zeby go nie gniotly a lało i wialo i ciskalo piorunkami tak ze balam sie zatrzymac. Jak dobieglam do klatki to w plucach mi swiszczalo, nei moglam zlapac tchu a nogi mialam jak z waty. A mlody spal...folie spakowalam tylko ze do swojej torebki ale i tak jej nie uzylam 😉
W domu okna pootwierane, woda w mieszkaniu.masakra. mam nadzieje ze ani mnie ani jemu nic nie bedzie.


ale fajnie 🙃, po takim letnim deszczyku raczej nie powinno Wam nic być, no chyba że u Was chłodno.


fajnie?hmm...zapomnialam dodac ze bieglam ponad km 🤢 😮 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...