styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

moniss77 napisał(a):

katpio nie wiem czy nie pamietam czy umknal mi post. Na jaka nianie sie zdecydowalas? i wozisz Malutka do niej czy ona od Ciebie?

niania to ciocia mojej koleżanki, (pracowała w żłobku i bawiła tam mojego męża i jego siostrę 🤪,) potem żłobek zamknięto i straciła pracę, opiekowała się dziećmi. potem miała kilka lat przerwy bo chorowała. rok temu zakończyła opiekę nad 1,5 rocznym chłopcem a pilnowała go kiedy skończył 6 miesięcy.
jak pisałam wcześniej nie było opcji bym woziła małą do innego domu także niania przychodzi do nas, mam mieszane uczucia bo jest dzień kiedy Weronika jest zachwycona a jest dzień miałczenia jak dziś jak tyko pojawiłam się na horyzoncie od razu spokuj 😞 poza tym teraz mam dodatkowy problem z karmieniem, nic nie chce jeść nawet ode mnie a co dopiero od niani 😞
mówię wam żyć mi się przez to odechciewa i zamiast czerpać przez macierzyństwo same przyjemności to mi się problem za problemem na głowę rzuca.

katpio napisał(a):

moniss77 napisał(a):

katpio nie wiem czy nie pamietam czy umknal mi post. Na jaka nianie sie zdecydowalas? i wozisz Malutka do niej czy ona od Ciebie?

niania to ciocia mojej koleżanki, (pracowała w żłobku i bawiła tam mojego męża i jego siostrę 🤪,) potem żłobek zamknięto i straciła pracę, opiekowała się dziećmi. potem miała kilka lat przerwy bo chorowała. rok temu zakończyła opiekę nad 1,5 rocznym chłopcem a pilnowała go kiedy skończył 6 miesięcy.
jak pisałam wcześniej nie było opcji bym woziła małą do innego domu także niania przychodzi do nas, mam mieszane uczucia bo jest dzień kiedy Weronika jest zachwycona a jest dzień miałczenia jak dziś jak tyko pojawiłam się na horyzoncie od razu spokuj 😞 poza tym teraz mam dodatkowy problem z karmieniem, nic nie chce jeść nawet ode mnie a co dopiero od niani 😞
mówię wam żyć mi się przez to odechciewa i zamiast czerpać przez macierzyństwo same przyjemności to mi się problem za problemem na głowę rzuca.

ano najwyrazniej albo ta 30 o ktorj Syla niepmieskzla mi przypominec :P hihi albo umknal mi post. Kochana ja Ci sie wcale nie dziwie, po tym wszytskim co sie widzi i slyszy, ciezko ludziom zaufac. Moze nie chce jesc bo teskni, niekoniecznie musi byc cos zlego... Ja np zauwazylam jak dzieci reaguja bardzo na zmainy, jak np przyjechali rodzice meza i moi do nas na tydzien i w domu duzy ruch caly czas i ciagle nowe inne glosy i Julcia poplakiwala czesciej niz normalnie ( Ona wcale w zaszadzie nie placze) w restauracji byla niespokojna jak sie wybieralismy a zawsze grzecznie siedziala. Tak wiec moze ta zmniana na Nia tak wplywa, te zmienay ludzi w ciagu dnia. No ale jak mus to mus, Trzeba czasu moze...
A macie kamery w domu?


ni nie namy, ale sądzę że nie dajmy sie zwariować, u mojej siostry na górze przez okres wakacji będzie ciocia która zajmuje się siostry dziećmi, więc jak coś to będzie wszystko słyszeć, i ma juz zapowiedziane że jak będzie głośny ryk to ma zejść sprawdzić, ael ja zaufałam tej pani, i obym sie nie zawiodła

aniol303 napisał(a):

Jagoda80 napisał(a):

SYLA - buziaki dla Nelusi, jak sie dopcham - oklask 😉
KATPIO - ja rowniez nie zdawalam sobie z sprawy z tego jak to chlernie niewdzieczna praca i nie dziwie sie ze nie chcesz wracac...

u mnie kryzysu cd. dzien w ktorych otwieraja sie wszystkie stare rany a Mlody jeszcze doklada swoje bo nie chce ani jesc, ani spac, ani sie bawic - NIC tylko jojczy i jojczy. Przed chwila walnal 3 kupe i znowu mycie go calego, przebieranie, mycie raczek, nozek, buzi...
A jeszcze akurat dzis zadzwonila tesciowa ze wpadnie z chrzestnym [od 4 meisiecy jakos nie mogli sie wybrac]. akurat w dzien kiedy ostatnia rzecz na jaka mam ochote to wizyty...i jeszcze meza nie bedzie i ja bede musiala zabawiac jego rodzine z dzieckiem na reku, kurde jaka jestem zla.

Jagódka współczuję na maxa,ale dasz radę a może ta wizyta jakoś Ci pomoże-i Ksawciu też się uspokoi,tego Ci życzę 😘

no dam dam ale juz mezowi napisalam zeby szybko wracal 😉

Dziecko mi pospalo 20 min i jojczenia cd... 😮 🤢 🤢

MAMUSIE

DZIEKUJĘ ZA POCIESZENIE - mialyscie wszystkie racje 🙂 Bylo bardzo milo i dopiero pojechali. Jeszcze wyciagnelam ich na dluuugi spacerek i lody i chyba wszyscy odpoczelismy 🙂
Ja pogadalam w koncu z mama, moj maz z bratem i gitarra 🙂

wiecie co - ta laska - bratowa mojego M. ktora teraz mieszka u tesciow w tym samym pokoju co my - juz jestem pewna ze jest chora.
To, jak wparowala do mnie jak bylam w 6 czy 5 mies ciazy i wygadywala te wszystkie okrpne bzdury o moim mezu itd to juz wiecie...ale ona teraz ma ciagle pretensje do mamy! tzn do tesciowej - dręczy ja o wszystko [U NIEJ W DOMU! POD JEJ DACHEM!] malo tego - najmlodszy brat meza - chrzestny Ksawcia - opowiadal dzis ze z nim tez sie poklocila i go ignoruje iz babcia staruszka ktora dala im dom [wlasnie remontuja] rowniez i w ogole podobno juz wszyscy twierdza ze ona ma jakis problem z glowa...calymi dniami nic nie robi tylko łazi po wsi i patrzy czy ktos jej nie obgaduje i wszystkich oskarza o nieszczerosc.
Malo tego - chodzac po tej wsi - napierd...na mojego m.!rozumiecie to!? co za idiotka!A kilka dni temu powiedziala chrzestnemu Ksawcia ze szkoda ze moj M. rzucil jej kolezanke - ze ta to byla fajna...nosz kurwa jego mac! strzelic tylko w papę.
[Wojtek mowil ze ugryzl sie w jezyk bo mial jej przypomniec ze ona tez przypadkiem zostala zona brata bo on wtedy byl z inna dziewczyna...]

jezdem wykonczona, moja torpeda pluje cały dzień. Najadła się jakiegoś szaleju i wariuje, nie je, niespi... ale nawet grzeczna- ostatkiem sił przy usypianiu ze smoczkiem jeszcze pluła 😁 daje czadu dopuki nie wyładują jej się baterie 😉

eeeh idę 🤢 nigdy wieczorem nie posiedzę 🤨 jutro zajrzę miłego wieczoru Mamusie 😘 😘 😘

posadziłam wczoraj Nesie na nocniku na chwilkę by sprawdzić czy jej dupka nie wpadnie do środka 🙂 miała zabawe- oczywiście osikała mnie jak ją ściągałam 😁 przy okazdji dopadła pilota 😜

[URL=http://img823.imageshack.us/i/nocnik.jpg/][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/4686/nocnik.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

czesc mamusiki! Wysłałam zaproszenia tym mamuśka co mają nk, bo nie wytrzymałam i mam nowe konto hehe. Dziewuszki nie wiecie co tam u Allicee? Pisała któraś jej smska?