Skocz do zawartości

styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 35,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • SyLa1205

    2760

  • pinacolada

    4867

  • Basia81

    2762

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

pinacolada napisał(a):
Jagoda - jeszcze a propos spaceru - to ten wózek masz przypiety rozłożony?? No bo jeśli złożony to żeby go rozłożyć to być musiała młodego gdzies na moment odożyc.... 🤢
.

stoi rozlozony-tzn. buda naciagnieta, oparcia na maxa do przodu i raczka zlozona bo sasiedzi nie weszliby do mieszkania. Kilka razy mi ktos tam zajal miejsce wozkiem lub rowerem i wtedy kula w leb normalnie bo ni dy rydy, jedna reka nie zloze wozka majac na sobie mlodego, 2 torby, zazwyczaj jeszcze zakupy, parasolke itd a "odlozyc" go nie mam gdzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzięki Jagoda - wymęczyłam Cie trochę 😉. Powiem Ci ze masz wyrozumiałych sąsiadów - u mnie podejrzewam ze ktoś by się rzucał 🤢. Ja zazwyzaj zostawiam w bagazniku ale zeby go wyjąć (jak nie ma Julki zeby mi pomogła) to musze młoda włozyc do fotelika w aucie, przypiac pasami na ta chwilę, wyjąć wózek, rozłozyć go , odpiac młodą i usadowic w wózku 🤢 🤢 🤢 Juz sama nie wiem co lepsze 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pinacolada napisał(a):
dzięki Jagoda - wymęczyłam Cie trochę 😉. Powiem Ci ze masz wyrozumiałych sąsiadów - u mnie podejrzewam ze ktoś by się rzucał 🤢. Ja zazwyzaj zostawiam w bagazniku ale zeby go wyjąć (jak nie ma Julki zeby mi pomogła) to musze młoda włozyc do fotelika w aucie, przypiac pasami na ta chwilę, wyjąć wózek, rozłozyć go , odpiac młodą i usadowic w wózku 🤢 🤢 🤢 Juz sama nie wiem co lepsze 😮


Wyrozumialych...hmm...ja jeszcze przed kupnem mieszkania powiedzialam ze nie kupimy jesli nie bede miala pewnosci ze tam moge przypinac wozek 😉 kilka razy zrobilam rozpizd jak mi ktos zajal miejsce i teraz jest ok. Ja nie mam auta na dole i miejsca jakiegokolwiek zeby zostawic wozek gdzieindziej wiec gdyby nie to miejsce to chyba musialabym wychodzic na spacery z nosidelkiem 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z moich dzisiejszych kolejnych obserwacji zauwazylam tez ze Ksawciu potrafi sam odlozyc sobie smoka gdzies po czym po kilku minutach go odnajduje i wsadza sobie do buzi 😆

wczoraj tez na haslo "zrob chlapu chlapu" zaczal straszliwie chlapac [podczas kapieli ma sie rozumiec 😉]

a jak rozwieszalam pranie i nie mial jak wstac przy suszarce bo rurka za cienka na dwie raczki to jedna zlapal sie za kosz wiklinowy, druga za suszarke potem przelozyl raczke na moje spodnie i stal 🙂

Wstaje doslownie w sekunde. co go posadze na podlodze, odwracam sie on juz stoi

ANIOLKU - ja tez juz go nie zostawiam "luzno puszczonego", jak ide po wode, kawe, cokolwiek zapinam go w krzeselko, fotelik lub do lozeczka. i to jest meczace 😞
i tez na "nununu" i grozenie palcem smieje sie w glos 🤢 i robi to samo dalej

i tutaj tak sie wczoraj zastanawialam - w jaki sposob takiego malego brzdaca uczyc i "karać"? no bo co z tego ze powiem 100 razy NIE WOLNO jak on po chwili i tak szarpie za kable, zrzuca kubek z woda itd...co mozna zrobic..? 🤢 przeciez nie posadze go na karnym jezyku...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze jedno - czy wasze maluchy zloszcza sie jak je przewijacie? bo u nas w kilka sekund po polozeniu go w pozycji horyzontalnej jest pisk, wrzask, kopanie nas nogami, wicie sie itd... 🤢 🤢 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
i jeszcze jedno - czy wasze maluchy zloszcza sie jak je przewijacie? bo u nas w kilka sekund po polozeniu go w pozycji horyzontalnej jest pisk, wrzask, kopanie nas nogami, wicie sie itd... 🤢 🤢 🤢



nie, moja sie nie złości. Wywija mi sie, wykreca, obraca na brzuszek - generalnie utrudnia ciut tą czynność ale widać że sprawia jej to mega przyjemność ( w przeciwienstwie do mnie ) 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja bańka-wstańka już wykąpana (oczywiście przez tatusia ) i zapakowana w śpiworek własnie jest "tankowana" (tez oczywiście przez tatusia) - to ich codzienny wieczorny rytuał. czasami im towarzyszę ale dziś akurat nie miałam nastroju wiec poradzili sobie sami 😉 Ciekawa tylko jestem czy mordeczka będzie chciała w tym spiworku spać 🤢 No nic, spróbować warto. Jak sie "przyjmie"to mamy obiecany śpiworek od chrzestnej 🙂 wiec nie będę musiała kupować 😜

Zjadłam kromkę z Nutellą 😠 i mam wyrzuty sumienia 😲

Poza tym nie wygrałam aukcji, w której brałam udział 😠

Do tego wszystkiego przeszła mega burza i nie poszliśmy - tak jak planowałam- na rodzinny spacerek 😠

Jak jeszcze nie wygram kolejnej aukcji, ktora za 2 godz sie kończy , to się chyba pochlastam 😠

Poza tym dzis z kratki wentylacyjnej zaczęły wychodzić małe robaczki 🤢 więc zakleiłam ją folią i w łazience nie mamy wentylacji 😠 A spółdzielnia chyba gówno zrobiła w sprawie zwłok ptaka , wię jutro dzwonię do sanepidu !!!

Mam dość......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
i jeszcze jedno - czy wasze maluchy zloszcza sie jak je przewijacie? bo u nas w kilka sekund po polozeniu go w pozycji horyzontalnej jest pisk, wrzask, kopanie nas nogami, wicie sie itd... 🤢 🤢 🤢


Nesia uwielbia leżeć z gołą dupką więc jak się kladzie to musze szycko rozpiąc pampersa i cieszy,oczywiście kręci się na boki i akurat wtedy chce sie bawić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda80 napisał(a):
z moich dzisiejszych kolejnych obserwacji zauwazylam tez ze Ksawciu potrafi sam odlozyc sobie smoka gdzies po czym po kilku minutach go odnajduje i wsadza sobie do buzi 😆
ANIOLKU - ja tez juz go nie zostawiam "luzno puszczonego", jak ide po wode, kawe, cokolwiek zapinam go w krzeselko, fotelik lub do lozeczka. i to jest meczace 😞
i tez na "nununu" i grozenie palcem smieje sie w glos 🤢 i robi to samo dalej

i tutaj tak sie wczoraj zastanawialam - w jaki sposob takiego malego brzdaca uczyc i "karać"? no bo co z tego ze powiem 100 razy NIE WOLNO jak on po chwili i tak szarpie za kable, zrzuca kubek z woda itd...co mozna zrobic..? 🤢 przeciez nie posadze go na karnym jezyku...


niestety pozostaje mówienie NIE WOLNO tylko pamiętaj nie tym samym tonem co mówisz mu KOCHAM CIĘ bo wtedy nici z nauki, trzeba powtarzać, zabierać 'przekładac' malca w inne miejsce za którymś razem 'złapie' a co do uśmiechania nie wiem jak wyplewić - Agata tak dalej ma 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Basia81 napisał(a):
Dusia ona tak czasem ma że bawi się dwie godzinki i na godzinkę idzie spac , wstaje i znów 2 zabawy i 1 spania. Ostatniio to po kaszy śpi z 1.5 godzinki i ok 14-15 z 2 godziny śpi 🙂 leku jej jeszcze nie podalam 😜


ja też tak chcem! moje dziecko śpi tylko 2 razy w ciągu dnie za 3 razem jej się nie udaje 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PINACOLADA - widze ze tez masz "lepsiejszy" dzień 😉
Ja glupia matka nie zauwazylam zwiazku z poprzednim mega marudzeniem Ksawcia - IDA MU KOLEJNE 4 ZEBY - TYM RAZEM NA GORZE! jedynki jutro,pojutrze powinny byc a dwojki za kilka dni - tak ocenilismy. Boze mam nadzieje ze jak juz mu sie "wykluja" to bedzie spokoj na jakis czas 🤢

byli u nas przed chwila Ci znajomi z chrztu i od lekarzy [nasze dzieci byly chrzczone na tej samej mszy a potem spotykalismy sie ciagle u lekarzy 😉] - przyjechali po pampersy, dalam im jeszcze reklamowe sloiczkow ktorych ze wzgledu na seler i kurczaka nie bedziemy dawac Ksaweremu]. Krepuja mnie takie sytuacje bo wcisneli mi kase a przeciez ja za te pieluchy nie zaplacilam bo je dostalismy ☺️ ostatecznie zgodzilam sie na polowe kwoty.

Ola byla z nimi. Ola jest bardzo duża 🤪 ma czarne loczki i ma 10 miesiecy i nie ma jeszcze zabkow, nie raczkuje, nie wstaje. Byli w szoku jak zapytali czy nasz cos takiego juz potrafi i im odpowiedzialam zgodnie z prawda. a jej maz powiedzial: no bo w sumie 10 mies to ten wiek. Kiedy usylyszal ze Ksawciu ma 7 mies to nie chcial uwierzyc 🙂
Nasze dzieciaczki chyba sa wyjatkowe 😉 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dusia_P napisał(a):
Jagoda80 napisał(a):
z moich dzisiejszych kolejnych obserwacji zauwazylam tez ze Ksawciu potrafi sam odlozyc sobie smoka gdzies po czym po kilku minutach go odnajduje i wsadza sobie do buzi 😆
ANIOLKU - ja tez juz go nie zostawiam "luzno puszczonego", jak ide po wode, kawe, cokolwiek zapinam go w krzeselko, fotelik lub do lozeczka. i to jest meczace 😞
i tez na "nununu" i grozenie palcem smieje sie w glos 🤢 i robi to samo dalej

i tutaj tak sie wczoraj zastanawialam - w jaki sposob takiego malego brzdaca uczyc i "karać"? no bo co z tego ze powiem 100 razy NIE WOLNO jak on po chwili i tak szarpie za kable, zrzuca kubek z woda itd...co mozna zrobic..? 🤢 przeciez nie posadze go na karnym jezyku...


niestety pozostaje mówienie NIE WOLNO tylko pamiętaj nie tym samym tonem co mówisz mu KOCHAM CIĘ bo wtedy nici z nauki, trzeba powtarzać, zabierać 'przekładac' malca w inne miejsce za którymś razem 'złapie' a co do uśmiechania nie wiem jak wyplewić - Agata tak dalej ma 😞


😲 przy moim dziecku w takim razie bede mowila na okraglo NIE WOLNO az mu sie oslucha i nei bedzie reagowal 😁 😁 a nie wyprowadza Cie z rownowagi usmieszek agatki?
acha jesli chodzi o ton, wiem wiem, nie zamierzam postepowac jak moja kolezanka ktora mowi NIE WOLNO i sie usmiecha a tatus w tym samym czasie - oj, pozwol mu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda - no jakaś taka podkurwiona jestem jakbym miała okres dostać 🤢

No i Warszawa się zjebała za przeproszeniem. Dostalismy dzis zaproszenie na wesele 😠 na 21 sierpnia i moj twierdzi ze nie wypada nie iść (jego "kolega" biznesowy - w życiu chłopa na oczy nie widziałam 🤢 ). Zatem jak pojdziemy do kościoła i na obiad to koperte cza dać 😠 No i Warszawe musimy odpuścić ze względów finansowych 😞 Grrrr.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pinacolada napisał(a):
Młoda wrąbała na noc 220ml 🤪 i obudziła sie po pół godz i wariuje z nami zamiast spać 🤢


u nas tak jest co wieczor od kilku dni. Tylko ze mlody zamiast 200 jak zawsze zjada mniej i szaleje. nie ma czasu filmiku wrzucic ale wkrotce Wam pokaze co on wyprawia zamiast spac. chyba czuje ze sa wakacje i dzieciom wolno wiecej 🤢

aa co do okresu to ja az tez sobie dzis liczylam bo tak sie czuje jakbym miala dostac za chwile 🤢 😠 🤢 😠
ale jakos chyba nie doliczylam sie [no,chyba ze po ciazy i oddstawieniu tab bede miala co 2,5 tygodnia 😜]
a z ta Wawą to wspoczuje, chyba bym pogryzla 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jagoda - ja ta czułam że nic sie nie dzieje u mojego dziecka bez przyczyny i dobrze czułam - młoda obudziła się żeby walnąć kupsztala - została przebrana i zasypia od nowa 🙃

Co do warszawy......, wynegocjowałam w zamian Zakopane - w prawdzie tylko 1 albo 2 dni ale zawsze cos 😉

Ja już dziś prasowałam - nawet posciel wyprasowałam 🙂
A i kontynuuję "szkolenie" Pabla w zakresie prasowania. Jak odchodziła Kasia to ustalilismy ze prasujemy co drugi wiezór zeby nie było zaległości. Dotrzymał słowa dwu lub trzykrotnie. Od powrotu z Hiszpanii prasuje wyłącznie swoje, Julki i Lenki rzeczy - jeszcze tydzien i nie bedzie miał w czym iść do pracy 🙃 Ciekawe kiedy sie głupek zorientuje. Koszul to juz chyba z 15 czeka a on nienawidzi prasowania koszul 😜 Była umowa że ja prasuje koszule a on "łatwiejsze" rzeczy - no ale skoro nie dotrzymał warunków umowy to nie widze powodu, dla którego ja miałabym je dotrzymać 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...