WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Agamu napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Zocha napisał(a):

a ja z wagą sie tak umówiłam, że ważę się w domu i przy wiziycie tylko podaje 🙂 jakoś tak mniejszy stres to wtedy dla mnie na tej wizycie... hehe...
u mnie póki co 6,6 kg na plusie - wg dzisiejszych pomiarów... chyba nie jest tak źle....

No to fajnie masz..bo moje wagi w domu pokazują o 3 kg mniej..niż tamta przedwojenna waga 🤪 też bym tak chciała 🙂

Ja się ważę tylko u gina 🙂 zawsze na tej samej wadze 🙂 Bo co wlezę na inną to każda inaczej pokazuje...

no nic trza będzie kolejne kilosy i opierdziel połoznej przyjąć na klate heheh

Leer napisał(a):

ja położna powinnam juz mniec od 4 miesiaca ona wtedy przychodzi do domu bada ciśnienie i przygotowuje do porodu, ale ze ja bede miala załatwiana przez znajoma teściowej ktora tez będzie przy porodzie ona mi pobiera krew i wszystkie badania robi to nic nie wiem. dowiem sie pewnie jak trafie do szpitala.

Czyli wszędzie jest inaczej...trzeba sie dowiadywać każda u siebie 🙂

Agamu napisał(a):

Leer napisał(a):

ja położna powinnam juz mniec od 4 miesiaca ona wtedy przychodzi do domu bada ciśnienie i przygotowuje do porodu, ale ze ja bede miala załatwiana przez znajoma teściowej ktora tez będzie przy porodzie ona mi pobiera krew i wszystkie badania robi to nic nie wiem. dowiem sie pewnie jak trafie do szpitala.

Czyli wszędzie jest inaczej...trzeba sie dowiadywać każda u siebie 🙂

Co kraj to obyczaj hehehe 🤪 😁

Ide zrobić coś z tą zgagą 😮 jeszcze takiej wrednej nie miałam... 🥴

Agamu napisał(a):

dziewczyny czy Wy wybrałyście już położną?? Mnie teściówka dziś uświadomiła,że muszę gdzieś się zapisać do jakiejś rejonowej naszej... 🤢

ja za miesiac wybieram sie na pierwsze spotkanie w szkole rodzenia wiec i o polozna sie zapytam 😉

kobitki a jak to jest z ubrankami które mają zaznaczone że np do 40 st prać? też je prać w 90 st?

mariola-s napisał(a):

kobitki a jak to jest z ubrankami które mają zaznaczone że np do 40 st prać? też je prać w 90 st?

to tylko w 40 no co ty jak w 90....skurcza sie hihi od temp.....

achm napisał(a):

mariola-s napisał(a):

kobitki a jak to jest z ubrankami które mają zaznaczone że np do 40 st prać? też je prać w 90 st?

ja je prałam w 60 st i nic im się nie stało ale może to kwestia szczęścia 🙂

ja tam nie patrzę na metkę - jasne kolory piorę w 60 stopniach, a kolorowe rzeczy w 40 stopniach, chyba, ze jakaś rzecz wyaje mi ię podejrzana ( że może farbować) więc najpierw piorę ją ręcznie ) 🙂

Doris super że po wizycie wszystko ok !
Agatko męzulek odpocznie , wyśpi się i będzie gitt 🙂 dbaj tam o niego 🙂 😉
u mnie jest tak z położną że musze wcześniej zadzwonić i się z nią umówić , numer już mam tylko jakoś tak się zebrać nie mogę żeby przedzwonić do niej 😮
i ja się waże też u gina bo moja bardzo różnie pokazuje 😮 więc w domu omijam ją szerokim łukiem 😁

Widać że zbliża się weekend , zaczynają się robić puchy na brzuszku 🙃

Hej Brzusie!!
Ja właśnie zbieram się do ciągu dalszego pracy... Ale mi się nie chce jak cholerka... Pozostaje mi jeszcze jakoś zabezpieczyć rzeczy z kuchni. Jutro ja jadę do Wrocławia na ikeowe szaleństwo a mój Michał będzie w międzyczasie wyburzał ściankę i kminił szafę do zabudowy 😉 Podział obowiązków 😁 😁 😁

AsiulkaZG83 napisał(a):

mariola-s napisał(a):

kobitki a jak to jest z ubrankami które mają zaznaczone że np do 40 st prać? też je prać w 90 st?

NIE !!!!!Ja gotujen jedynie po kims i to same bawelniane typu body ,kaftaniki,spioszki....a nowe tylko piore

ale to też trzeba uważać, żeby po wygotowaniu z ubranka nie zostało "coś rozciągniętego".
Ja póki co nie prałam branek, które dostałam, bo są z zaufanego źródła i kobitka sama mi wszystko przeprała, aż pachnie w szafie 🙂

letka82 napisał(a):

Hej Brzusie!!
Ja właśnie zbieram się do ciągu dalszego pracy... Ale mi się nie chce jak cholerka... Pozostaje mi jeszcze jakoś zabezpieczyć rzeczy z kuchni. Jutro ja jadę do Wrocławia na ikeowe szaleństwo a mój Michał będzie w międzyczasie wyburzał ściankę i kminił szafę do zabudowy 😉 Podział obowiązków 😁 😁 😁

Tobie przypadła o wiele przyjemniejsza rzecz :P

letka82 napisał(a):

Hej Brzusie!!
Ja właśnie zbieram się do ciągu dalszego pracy... Ale mi się nie chce jak cholerka... Pozostaje mi jeszcze jakoś zabezpieczyć rzeczy z kuchni. Jutro ja jadę do Wrocławia na ikeowe szaleństwo a mój Michał będzie w międzyczasie wyburzał ściankę i kminił szafę do zabudowy 😉 Podział obowiązków 😁 😁 😁

mała odzyskałas ta swoja kase czy nie , bo nic nie pisałas albo jakos mi umkneło .....

ale pustki ....widac ze weekend.....
tak mi sie zachciało kiełbasy , ze szok musiałam isc do sklepu zakupic i zrobic na patelni grilowej ...do tego sałata ze szczypiorkiem ....o matko PYCHOTA.....wszytsko wszamałam ....

czarna79 napisał(a):

letka82 napisał(a):

Hej Brzusie!!
Ja właśnie zbieram się do ciągu dalszego pracy... Ale mi się nie chce jak cholerka... Pozostaje mi jeszcze jakoś zabezpieczyć rzeczy z kuchni. Jutro ja jadę do Wrocławia na ikeowe szaleństwo a mój Michał będzie w międzyczasie wyburzał ściankę i kminił szafę do zabudowy 😉 Podział obowiązków 😁 😁 😁

mała odzyskałas ta swoja kase czy nie , bo nic nie pisałas albo jakos mi umkneło .....

Odzyskałam, choć czekam na umówiony jeszcze tysiąc zamiast odsetek. Najważniejsze że 3000 już są na koncie 🙂 Wczoraj rano odzyskałam drugą transzę.
Wymyśliłam, że zamiast tradycyjnego przybornika mocowanego do łóżeczka powieszę taka rurę w której zamieszkają pieluszki i inne duperelki podręczne. M. oczywiście stwierdził że przesadzam i że przecież do wszystkiego będę miała blisko - komoda z rzeczami małej będzie na przeciwległej ścianie... http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40096166#/70115578/

czarna79 napisał(a):

ale pustki ....widac ze weekend.....
tak mi sie zachciało kiełbasy , ze szok musiałam isc do sklepu zakupic i zrobic na patelni grilowej ...do tego sałata ze szczypiorkiem ....o matko PYCHOTA.....wszytsko wszamałam ....

Zazdroszczę Ci tej sałaty 🙂 Narobiłaś mi na nią smaka 😜 😜 😜

kasia1986 napisał(a):

letka82 napisał(a):

Hej Brzusie!!
Ja właśnie zbieram się do ciągu dalszego pracy... Ale mi się nie chce jak cholerka... Pozostaje mi jeszcze jakoś zabezpieczyć rzeczy z kuchni. Jutro ja jadę do Wrocławia na ikeowe szaleństwo a mój Michał będzie w międzyczasie wyburzał ściankę i kminił szafę do zabudowy 😉 Podział obowiązków 😁 😁 😁

Tobie przypadła o wiele przyjemniejsza rzecz :P

No zgadza się 🙂 Ale najpierw muszę wszystko wytargać sama, bo M jest w pracy...
A potem ta najmniej przyjemna rzecz, czyli sprzątanie. Ścianka mała cienka ale pewnie nasyfi się jakbyśmy wszystkie wyburzali 😞 Dobrze że już mam drzwi wstawione do pokoju, bo inaczej całe mieszkanko byłoby w pyle... Pewnie tak i tak będzie ale może w mniejszych ilościach.

letka82 napisał(a):

czarna79 napisał(a):

letka82 napisał(a):

Hej Brzusie!!
Ja właśnie zbieram się do ciągu dalszego pracy... Ale mi się nie chce jak cholerka... Pozostaje mi jeszcze jakoś zabezpieczyć rzeczy z kuchni. Jutro ja jadę do Wrocławia na ikeowe szaleństwo a mój Michał będzie w międzyczasie wyburzał ściankę i kminił szafę do zabudowy 😉 Podział obowiązków 😁 😁 😁

mała odzyskałas ta swoja kase czy nie , bo nic nie pisałas albo jakos mi umkneło .....

Odzyskałam, choć czekam na umówiony jeszcze tysiąc zamiast odsetek. Najważniejsze że 3000 już są na koncie 🙂 Wczoraj rano odzyskałam drugą transzę.
Wymyśliłam, że zamiast tradycyjnego przybornika mocowanego do łóżeczka powieszę taka rurę w której zamieszkają pieluszki i inne duperelki podręczne. M. oczywiście stwierdził że przesadzam i że przecież do wszystkiego będę miała blisko - komoda z rzeczami małej będzie na przeciwległej ścianie... http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40096166#/70115578/

tez bede miała taka biała tylko prostokotno ....było cos takiego za 29.90 jako taka szafa przenosnia tylko mi nie poatrzeba tego metalu z kołkami tylko te szafki ...zawiesze sobie na karniszu i bede miła wszytsko pod reka.....

Iwona dostała depilator i ta maszynke juz wczoraj ...ale dzisiaj na spokojnie sobie rozpakowalismy , ja nie wiedziałam ze te depilatory takie głosne sa ....w porowaniu do maszynki M to szok...i szkoda ze nie mozna bez kabla ....tylko cały czas podłaczony ....ale dobrze idzie i ja nie wiem ale mnie tam nic nie boli na nogach hi hi jak sie depilowałam ..... 🙂

letka82 napisał(a):

kasia1986 napisał(a):

letka82 napisał(a):

Hej Brzusie!!
Ja właśnie zbieram się do ciągu dalszego pracy... Ale mi się nie chce jak cholerka... Pozostaje mi jeszcze jakoś zabezpieczyć rzeczy z kuchni. Jutro ja jadę do Wrocławia na ikeowe szaleństwo a mój Michał będzie w międzyczasie wyburzał ściankę i kminił szafę do zabudowy 😉 Podział obowiązków 😁 😁 😁

Tobie przypadła o wiele przyjemniejsza rzecz :P

No zgadza się 🙂 Ale najpierw muszę wszystko wytargać sama, bo M jest w pracy...
A potem ta najmniej przyjemna rzecz, czyli sprzątanie. Ścianka mała cienka ale pewnie nasyfi się jakbyśmy wszystkie wyburzali 😞 Dobrze że już mam drzwi wstawione do pokoju, bo inaczej całe mieszkanko byłoby w pyle... Pewnie tak i tak będzie ale może w mniejszych ilościach.

jak masz mozliwosc to przykryj sobie wszytsko jakos folia ....bo bedziesz musiał codziennie sprzatac ..... 🙂 🙂

letka82 napisał(a):

Wymyśliłam, że zamiast tradycyjnego przybornika mocowanego do łóżeczka powieszę taka rurę w której zamieszkają pieluszki i inne duperelki podręczne. M. oczywiście stwierdził że przesadzam i że przecież do wszystkiego będę miała blisko - komoda z rzeczami małej będzie na przeciwległej ścianie... http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40096166#/70115578/

bardzo fajny pomysł 🙂 na pewno zmieszczą Ci się tam kosmetyki i inne przyborniki, ale nie wiem czy pampersy tam upchniesz.
Ja pampersy miałam wyłozone na półce, jak inne rzeczy. tak miałam dopóki mąły nie zaczał chodzić, potem mi zwalał, więc teraz wyciągam pieluchy z paczki :P