Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Anulcia napisał(a):
Leginsik napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
Ah nie chce sie juz na zapas denerwowac,jednej marudzie juz nie pasuje ze nie wynajelismy busa bo musi teraz kolowac transport,jakby to jeszcze daleko bylo,wiekszosc gosci ma czym dojechac za to powrotem nie musza sie martwic. No ale on jest typem czlowieka ktoremu sie nigdy nie dogodzi,zawsze narzeka a ja juz mu powiedzialam ze to nie moj problem,jakbym miala sie takimi pierdolami jeszczse martwic to ja w ciagu tych dwoch tyg bym osiwiala 😮

Ide powoli wstawiac ciuszki do prania i zaczne juz je ukladac w szafkach tak jak powinno byc


nie ma co się stresować 😜 wiem łatwo powiedzieć ale stres jest zawsze a jak ktoś przycofany to sobie problem szybko z dupy wyciągnie ... ale niech się buja 😉

Póki co cały czas sobie tlumacze ze tak na prawde ten dzien szybko minie wiec szkoda nerwow i czasu na stres tylko nalezy sie cieszyc kada chwila,na razie to pomaga ale w praktyce pewnie emocje wezma górą.


Minie bardzo szybko,ja ze stresu to połowy nie pamiętam 🤪 😁

Nawet mo nie mów 🤪 najgorsze to chyba jest samo wejscie do kosciola,nie chce nawet o tym myslec 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ja zjadłam 3 kawałki jabłecznika...
ale u mnie też wielu miało coś do powiedzenia, że nie tak, ale w dupci to trzeba mieć. Najbardziej wkurzył mnie teściu swoim narzekaniem, że nie taka muzyka, nie takie to, tamto. a nie dołożył się ani złotówki, bo mój Andru za wszystko płacił. ale on to zawsze narzeka na coś, taki typ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulcia napisał(a):
Spadam pokulać sie po domku 😁 A może i skocze do sklepu a co mi tam 😁 😁 do później Kobityy 😘

tez sie biore za robote bo sama sie nie zrobi,a jak zapuscilam korzenie tak siedze i co chwile patrze na brzuszek jakie zmienia ksztalty 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
Anulcia napisał(a):
Leginsik napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
Ah nie chce sie juz na zapas denerwowac,jednej marudzie juz nie pasuje ze nie wynajelismy busa bo musi teraz kolowac transport,jakby to jeszcze daleko bylo,wiekszosc gosci ma czym dojechac za to powrotem nie musza sie martwic. No ale on jest typem czlowieka ktoremu sie nigdy nie dogodzi,zawsze narzeka a ja juz mu powiedzialam ze to nie moj problem,jakbym miala sie takimi pierdolami jeszczse martwic to ja w ciagu tych dwoch tyg bym osiwiala 😮

Ide powoli wstawiac ciuszki do prania i zaczne juz je ukladac w szafkach tak jak powinno byc


nie ma co się stresować 😜 wiem łatwo powiedzieć ale stres jest zawsze a jak ktoś przycofany to sobie problem szybko z dupy wyciągnie ... ale niech się buja 😉

Póki co cały czas sobie tlumacze ze tak na prawde ten dzien szybko minie wiec szkoda nerwow i czasu na stres tylko nalezy sie cieszyc kada chwila,na razie to pomaga ale w praktyce pewnie emocje wezma górą.


Minie bardzo szybko,ja ze stresu to połowy nie pamiętam 🤪 😁

Nawet mo nie mów 🤪 najgorsze to chyba jest samo wejscie do kosciola,nie chce nawet o tym myslec 😲


Ja z racji tego,że moj Tato nie żyje wchodziłam z J Ksiądz po Nas wyszedł..i wiecie co..zapierdzielaliśmy do Ołtarza jakby Nas z procy wystrzelili 😮 🤪 a ja z rogalem na gębie zacieszałam jak głupia 🙂Ale to fajne uczucie! wszyscy na Was patrzą..jesteście najważniejsi super uczucie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leginsik napisał(a):
Anulcia napisał(a):
Spadam pokulać sie po domku 😁 A może i skocze do sklepu a co mi tam 😁 😁 do później Kobityy 😘

tez sie biore za robote bo sama sie nie zrobi,a jak zapuscilam korzenie tak siedze i co chwile patrze na brzuszek jakie zmienia ksztalty 🙃


Ja sobie siedze a z prawej strony mam szafe z lustrem i disco polo leci i podryguje i zerkam jak mi brzuch urósł 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulcia napisał(a):
Leginsik napisał(a):
Anulcia napisał(a):
Leginsik napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Leginsik napisał(a):
Ah nie chce sie juz na zapas denerwowac,jednej marudzie juz nie pasuje ze nie wynajelismy busa bo musi teraz kolowac transport,jakby to jeszcze daleko bylo,wiekszosc gosci ma czym dojechac za to powrotem nie musza sie martwic. No ale on jest typem czlowieka ktoremu sie nigdy nie dogodzi,zawsze narzeka a ja juz mu powiedzialam ze to nie moj problem,jakbym miala sie takimi pierdolami jeszczse martwic to ja w ciagu tych dwoch tyg bym osiwiala 😮

Ide powoli wstawiac ciuszki do prania i zaczne juz je ukladac w szafkach tak jak powinno byc


nie ma co się stresować 😜 wiem łatwo powiedzieć ale stres jest zawsze a jak ktoś przycofany to sobie problem szybko z dupy wyciągnie ... ale niech się buja 😉

Póki co cały czas sobie tlumacze ze tak na prawde ten dzien szybko minie wiec szkoda nerwow i czasu na stres tylko nalezy sie cieszyc kada chwila,na razie to pomaga ale w praktyce pewnie emocje wezma górą.


Minie bardzo szybko,ja ze stresu to połowy nie pamiętam 🤪 😁

Nawet mo nie mów 🤪 najgorsze to chyba jest samo wejscie do kosciola,nie chce nawet o tym myslec 😲


Ja z racji tego,że moj Tato nie żyje wchodziłam z J Ksiądz po Nas wyszedł..i wiecie co..zapierdzielaliśmy do Ołtarza jakby Nas z procy wystrzelili 😮 🤪 a ja z rogalem na gębie zacieszałam jak głupia 🙂Ale to fajne uczucie! wszyscy na Was patrzą..jesteście najważniejsi super uczucie 🙂

W mojej parafii gdzie bedziemy mieli slub sama msza w miare sprawnie ksiedzu idzie,bo w innym kosciele znajomi jak sie hajtali to z półtorej h siedzieli 🥴 wiec jak pojdziemy 3 dni przed slubem do ksiedza to mu wspomne aby w miare mozliwosci sprawnie ta msze odbyl bo ponad godzine bym juz nie usiedziała,licze na 45 min 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniulka25 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Viola1976 napisał(a):
a co wy kobietki dziś na obiadek działacie bo ja to normalnei mam zastój w pomysłach hihi dosłownie
kompletnie nie iwem co tu ugotowac ,a i jeszcze żeby sie nie przemeczyc 😁 😁 😁


u mnie rosół z wczoraj został i do tego fasolka szparagowa albo frytki z jajem co kto woli bo ja nie mam zamiaru dziś stać przy kuchence a trzeba pozjadać co jest 😜

U mnie klopsy w sosie pomidorowym, ziemniaczki i pomidory z jogurtem, ahhh.


jak robisz te klopsy???


Wcześniej sos robię, ze świeżych pomidorów najlepiej, do niego obowiązkowo dużo bazylii, trochę pieprzu i soli jak ktoś lubi. Klopsy robię z cielęciny, sama mielę, bo sklepom nie wierzę 😜 Dodaję jajo, żeby się skleiło, pieprz sól, czasem natkę pietruszki albo koperek i kręcę małe kulki. Nie obsmażam, wrzucam od razu do sosu i duszę do miękkości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
laski opowiem wam jakie miłe są panie w średnim wieku. W sobotę byłam na festynie. Całkiem fajna impreza, lecz wiadome kobieta w ciąży długo nie usiedzi. Tym bardziej, że był taki skwar, że szok. Ludzi było masa, kolejki po kiełbaski i piwo takie, że masakra po prostu, godzinę trzeba było wystać. Mój z kumpelm stali namiętnie, ja w pewnym momencie nie miałam już na to siły i szukałam miejsca, żeby gdzieś usiąść. Wszystkie ławki były pełne, a przy jednym stoliku siedziała pani ok 40 pare lat, może 50. Siedziała na środku ławki, z brzegu usiadła mała dziewczynka, więc ja ładnie poprosiłam tę panią, żeby się troszeczkę przesunęła, a ona beszczelnie, że nie! NO to ja usiadłam między nią i tę dziewczynkę. Baba się wkurzyła i normalnie się na mnie pchała, żebym wyszła. Przyszedł mój z kiełbaską, jego kolega z żoną. No to ja ładnie znowu do pani, żeby się przesunęła a ona, że ma zajęte. To mój jej mówi, że zjemy i pójdziemy dalej, troszkę wściekła ruszyła dupę. Mój zjadł i poszedł dalej z kolegą a my jeszcze jadłyśmy gdy do tej pani przyszli inni. Więc szanowna pani oświadczyła, że mam wyjść, bo przyszli jej i oni też chcą zjeść. Nawet nie wiecie jak się wściekłam. Aż sobie przeklnęłam, no ale wyszłam. Poszłam do mojego i mu powiedziałam, że babsko nas wyrzuciło, mój poszedł i taki raban zrobił, że szok. Rzucił się na tłum ludzi, ci spadli na tych przy tym stoliku( udawał pijanego :-))) )i tym się piwa powylewały wszystko ze stołu pospadało, ludzie zaczęli mówić, że to mój zrobił, a on, że jest taki zmęczony, że musi usiąść i zapytał szanownej pani czy może. Ona go oczywiście poznała i uciekła. Mąż tamtej powiedział, że ma wypie... pod las jak jest zmęczony a mój na to, że nie są na ty a pod las to psy mogą iść. Złapał za stolik i go im przewrócił. Na końcu się uśmiechnął i powiedział, że to za to, że wyrzucili ciężarną kobietę z miejsca, że chamstwo chamstwem się leczy. Normalnie jak to widziałam nie mogłam uwierzyć, że mam takiego obrońce. Uważam, że dobrze zrobił, bo zachowali się okropnie. W końcu nie mieli tych miejsc wykupione, one były dla każdego, a nawet gdyby, przecież mogliśmy się dogadać. Bym zjadła i poszła. Zobaczcie jakie kobiety są krowy, sama pewnie kiedyś była w ciąży a zachowała się jak taka świnia. Ale się znowu nakręciłam..
Ale się rozpisałam, ciekawe czy którejś z was będzie chciało się doczytać do końca :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂

kahlanik napisał(a):
aniulka25 napisał(a):
kahlanik napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Viola1976 napisał(a):
a co wy kobietki dziś na obiadek działacie bo ja to normalnei mam zastój w pomysłach hihi dosłownie
kompletnie nie iwem co tu ugotowac ,a i jeszcze żeby sie nie przemeczyc 😁 😁 😁


u mnie rosół z wczoraj został i do tego fasolka szparagowa albo frytki z jajem co kto woli bo ja nie mam zamiaru dziś stać przy kuchence a trzeba pozjadać co jest 😜

U mnie klopsy w sosie pomidorowym, ziemniaczki i pomidory z jogurtem, ahhh.


jak robisz te klopsy???


Wcześniej sos robię, ze świeżych pomidorów najlepiej, do niego obowiązkowo dużo bazylii, trochę pieprzu i soli jak ktoś lubi. Klopsy robię z cielęciny, sama mielę, bo sklepom nie wierzę 😜 Dodaję jajo, żeby się skleiło, pieprz sól, czasem natkę pietruszki albo koperek i kręcę małe kulki. Nie obsmażam, wrzucam od razu do sosu i duszę do miękkości.


u mnie dzis szybki obiad. Obsmażyłam mielone na patelni i doałam sos słodko-kwasny i dogotowałam ryż. A niech jezą zisiaj to 🙂 ja jem jeszcze od wczoraj pierogi z wiśniami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniulka25 napisał(a):
laski opowiem wam jakie miłe są panie w średnim wieku. W sobotę byłam na festynie. Całkiem fajna impreza, lecz wiadome kobieta w ciąży długo nie usiedzi. Tym bardziej, że był taki skwar, że szok. Ludzi było masa, kolejki po kiełbaski i piwo takie, że masakra po prostu, godzinę trzeba było wystać. Mój z kumpelm stali namiętnie, ja w pewnym momencie nie miałam już na to siły i szukałam miejsca, żeby gdzieś usiąść. Wszystkie ławki były pełne, a przy jednym stoliku siedziała pani ok 40 pare lat, może 50. Siedziała na środku ławki, z brzegu usiadła mała dziewczynka, więc ja ładnie poprosiłam tę panią, żeby się troszeczkę przesunęła, a ona beszczelnie, że nie! NO to ja usiadłam między nią i tę dziewczynkę. Baba się wkurzyła i normalnie się na mnie pchała, żebym wyszła. Przyszedł mój z kiełbaską, jego kolega z żoną. No to ja ładnie znowu do pani, żeby się przesunęła a ona, że ma zajęte. To mój jej mówi, że zjemy i pójdziemy dalej, troszkę wściekła ruszyła dupę. Mój zjadł i poszedł dalej z kolegą a my jeszcze jadłyśmy gdy do tej pani przyszli inni. Więc szanowna pani oświadczyła, że mam wyjść, bo przyszli jej i oni też chcą zjeść. Nawet nie wiecie jak się wściekłam. Aż sobie przeklnęłam, no ale wyszłam. Poszłam do mojego i mu powiedziałam, że babsko nas wyrzuciło, mój poszedł i taki raban zrobił, że szok. Rzucił się na tłum ludzi, ci spadli na tych przy tym stoliku( udawał pijanego :-))) )i tym się piwa powylewały wszystko ze stołu pospadało, ludzie zaczęli mówić, że to mój zrobił, a on, że jest taki zmęczony, że musi usiąść i zapytał szanownej pani czy może. Ona go oczywiście poznała i uciekła. Mąż tamtej powiedział, że ma wypie... pod las jak jest zmęczony a mój na to, że nie są na ty a pod las to psy mogą iść. Złapał za stolik i go im przewrócił. Na końcu się uśmiechnął i powiedział, że to za to, że wyrzucili ciężarną kobietę z miejsca, że chamstwo chamstwem się leczy. Normalnie jak to widziałam nie mogłam uwierzyć, że mam takiego obrońce. Uważam, że dobrze zrobił, bo zachowali się okropnie. W końcu nie mieli tych miejsc wykupione, one były dla każdego, a nawet gdyby, przecież mogliśmy się dogadać. Bym zjadła i poszła. Zobaczcie jakie kobiety są krowy, sama pewnie kiedyś była w ciąży a zachowała się jak taka świnia. Ale się znowu nakręciłam..
Ale się rozpisałam, ciekawe czy którejś z was będzie chciało się doczytać do końca :-)


bardzo dobrze zrobił! a tej krowie bym powieziała pare słów! ehhh
ja bym nie zeszła. Kazfdy ma prawo siedziec na ławce. Rozumiem, bez brzuszka - mozna jezcze ustąpic, ale kobieta cięzarna, jeszcze pod koniec ciąży może siedziec ile chce i gdzie chce!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam moje panie po weekendzie.Miałam dzisiaj się z mamą do miasta wybrać ale niestety pogoda zatrzymała nas w domku 😞 Powoli nadrabiam weekendową pisaninę.
Gadałyście o ślubach i weselach ,no ja w sobotę byłam na ślubie ale wesele już odpuściliśmy i bardzo się z tego powodu cieszę bo raczej nie dałabym rady posiedzieć dłużej niż 2 godzinki.No ale wam życzę żebyście miały więcej siły na zabawy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Brzucholki!
Melduję się po długiej nieobecności. Już się usprawiedliwiam: w środę M. pojechał do Krakowa po wyprawkę dla małej - efekt masa ciuszków do przejrzenia, mam zapas ciuszków do 4 roku 🙂 Piątek zleciał nawet nie wiem kiedy, pokój w miarę odgruzowany, ciuszki na 6 miesięcy odłożone na bok, reszta poszła do garażu. Sobota do południa zleciała, wieczorem grill. A w niedzielę od 3.30 koniec spania i próby przełknięcia śliny, czyli witamy spuchnięte migdały 😞 Pojechaliśmy rano do szpitala na dyżur interny, dostałam tantum verde i paracetamol - pomogło na pół godziny...Dzisiaj kolejna nieprzespana noc - za to w dzień świetnie mi się śpi - i wizyta u mojego lekarza. Ostre zapalenie migdałów, antybiotyk 😞 Po konsultacji telefonicznej z ginem wiem że mogę go spokojnie brać: końska dawka 750 mg 3xdziennie. Mam tylko nadzieję, że szybko minie to dziadostwo, bo za oknem 25 stopni a ja pod kołdrą z gorączką i zapaleniem migdałów.
Dzisiaj miałam zacząć zajęcia ze szkoły rodzenia, ale już dzwoniłam że może w środę się doturlam a jak nie to dopiero w przyszłym tygodniu a te sobie odrobię z następnym kursem.
Napiszcie mi w trzech słowach co się działo jak mnie nie było, bo nie dam rady nadrobić całej pisaniny...
Aguś i Asiu dzięki za smska 😉 Zmobilizowałyście mnie by tu zajrzeć. Nie wiem jak długo będę, bo jest duże prawdopodobieństwo że spłynę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ASIA19874 To ty pracujesz w ZUSie??? Poweidz mi na czym polega kontrola medyczna?? Powiem tylko że nie jest to kontrola u mnie 😮 pod koniec czerwca mój szef miał kontrole był wzywany do Zusu a teraz w tym tygodniu ma być właśnie ta medyczna... No zesz się wkurw**** tyle czasu czekać na pieniądze 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniulka25 napisał(a):
laski opowiem wam jakie miłe są panie w średnim wieku. W sobotę byłam na festynie. Całkiem fajna impreza, lecz wiadome kobieta w ciąży długo nie usiedzi. Tym bardziej, że był taki skwar, że szok. Ludzi było masa, kolejki po kiełbaski i piwo takie, że masakra po prostu, godzinę trzeba było wystać. Mój z kumpelm stali namiętnie, ja w pewnym momencie nie miałam już na to siły i szukałam miejsca, żeby gdzieś usiąść. Wszystkie ławki były pełne, a przy jednym stoliku siedziała pani ok 40 pare lat, może 50. Siedziała na środku ławki, z brzegu usiadła mała dziewczynka, więc ja ładnie poprosiłam tę panią, żeby się troszeczkę przesunęła, a ona beszczelnie, że nie! NO to ja usiadłam między nią i tę dziewczynkę. Baba się wkurzyła i normalnie się na mnie pchała, żebym wyszła. Przyszedł mój z kiełbaską, jego kolega z żoną. No to ja ładnie znowu do pani, żeby się przesunęła a ona, że ma zajęte. To mój jej mówi, że zjemy i pójdziemy dalej, troszkę wściekła ruszyła dupę. Mój zjadł i poszedł dalej z kolegą a my jeszcze jadłyśmy gdy do tej pani przyszli inni. Więc szanowna pani oświadczyła, że mam wyjść, bo przyszli jej i oni też chcą zjeść. Nawet nie wiecie jak się wściekłam. Aż sobie przeklnęłam, no ale wyszłam. Poszłam do mojego i mu powiedziałam, że babsko nas wyrzuciło, mój poszedł i taki raban zrobił, że szok. Rzucił się na tłum ludzi, ci spadli na tych przy tym stoliku( udawał pijanego :-))) )i tym się piwa powylewały wszystko ze stołu pospadało, ludzie zaczęli mówić, że to mój zrobił, a on, że jest taki zmęczony, że musi usiąść i zapytał szanownej pani czy może. Ona go oczywiście poznała i uciekła. Mąż tamtej powiedział, że ma wypie... pod las jak jest zmęczony a mój na to, że nie są na ty a pod las to psy mogą iść. Złapał za stolik i go im przewrócił. Na końcu się uśmiechnął i powiedział, że to za to, że wyrzucili ciężarną kobietę z miejsca, że chamstwo chamstwem się leczy. Normalnie jak to widziałam nie mogłam uwierzyć, że mam takiego obrońce. Uważam, że dobrze zrobił, bo zachowali się okropnie. W końcu nie mieli tych miejsc wykupione, one były dla każdego, a nawet gdyby, przecież mogliśmy się dogadać. Bym zjadła i poszła. Zobaczcie jakie kobiety są krowy, sama pewnie kiedyś była w ciąży a zachowała się jak taka świnia. Ale się znowu nakręciłam..
Ale się rozpisałam, ciekawe czy którejś z was będzie chciało się doczytać do końca :-)


Jezu co za krówsko! Ja to bym jej coś odpysknęła na bank. Może nigdy w ciąży nie była, albo była i jest z tych co myślą, że jak ja miałam źle to inni niech mają jeszcze gorzej 😠 😠 😠 Ale się wkur... no masakra, zero współczucia, ale niestety ja też zauważam, że nikt się z kobietami w ciąży specjalnie nie szczypie, a jak się zdarzy jakiś akt uprzejmości to święto i pełne zaskoczenie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

letka82 napisał(a):
Witajcie Brzucholki!
Melduję się po długiej nieobecności. Już się usprawiedliwiam: w środę M. pojechał do Krakowa po wyprawkę dla małej - efekt masa ciuszków do przejrzenia, mam zapas ciuszków do 4 roku 🙂 Piątek zleciał nawet nie wiem kiedy, pokój w miarę odgruzowany, ciuszki na 6 miesięcy odłożone na bok, reszta poszła do garażu. Sobota do południa zleciała, wieczorem grill. A w niedzielę od 3.30 koniec spania i próby przełknięcia śliny, czyli witamy spuchnięte migdały 😞 Pojechaliśmy rano do szpitala na dyżur interny, dostałam tantum verde i paracetamol - pomogło na pół godziny...Dzisiaj kolejna nieprzespana noc - za to w dzień świetnie mi się śpi - i wizyta u mojego lekarza. Ostre zapalenie migdałów, antybiotyk 😞 Po konsultacji telefonicznej z ginem wiem że mogę go spokojnie brać: końska dawka 750 mg 3xdziennie. Mam tylko nadzieję, że szybko minie to dziadostwo, bo za oknem 25 stopni a ja pod kołdrą z gorączką i zapaleniem migdałów.
Dzisiaj miałam zacząć zajęcia ze szkoły rodzenia, ale już dzwoniłam że może w środę się doturlam a jak nie to dopiero w przyszłym tygodniu a te sobie odrobię z następnym kursem.
Napiszcie mi w trzech słowach co się działo jak mnie nie było, bo nie dam rady nadrobić całej pisaniny...
Aguś i Asiu dzięki za smska 😉 Zmobilizowałyście mnie by tu zajrzeć. Nie wiem jak długo będę, bo jest duże prawdopodobieństwo że spłynę...


Oj biedaku, w taką pogodę to podwójna nieprzyjemność chorować, może szybko odpuści po tym antybiotyku... A my wszystkie rośniemy i narzekamy na różne dolegliwości coraz bardziej, to tak w największym skrócie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ANIULKA25 dobrze zrobił ten Twój obrońca normalnie dziwka z tej starej raszpli !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ale faktycznie jak kahlik pisze znieczulica na kobiety ciezarne taka ze szok 😮ostatnio jechałam zatłoczonym autobusem to ani facet ani baba nie ustapiła mi miejsca po 5 min taka jedna jak zobaczyła ze nikt sie nie rusza to chyba zmusiła sie do ustapienia mi miejsca ale cóż są ludzie i ludziska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...