Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
DZIEN DOBRY KOCHANE MOJE 🙂SZYBCIUTKO PISZE WSPANIALA WIESC...
KAROLINECKA ZG URODZILA WOJTUSIA 🙂W NOCY OP 23:36 WAZYL 3.260KG I 54CM DL
a jaki slodziak z niego !!!!! 🤪 🤪 🤪 oto Wojciech:




wojciech Cudownyy słodziak Gratulacje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
Doris5969 napisał(a):
Dzien doberek 🙂
ide Kube budzic do szkoły a bedzoie ciezko bo wczoraj koło 24.00 wróciliśmy bo bylismy w nowym mieszkaniu a wczesniej jeszcze pojechalismy zlew z bateria kupic he he zrobiłam sobie prezent na imieniny 😁i farby do malowania i rózne tam jeszcze pierdy .Dobra spadam Kube budzic 🙂
Dorotko nasza ukochana Gwiazdeczko!Wszystkiego najlepszego,oby Ci sie wszystkie plany i marzenia spelnily,aby Mati przyszedl na swiat zdrowiutki ,sliczniutki (podobny do Mamusi)co bys sie szybko"wylizala" 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘Spoznione ale szczere ! ☺️ ☺️ ☺️ 😘 😘 😘 😘


DZIĘKUJĘ ASIU 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
pochlonelam pyyychaaa drozdzowe ,duzo kruszony ,w srodku masa budyniowo serowa-miodzio !!!jest mi dobrze... 🤪 ☺️ ☺️ ☺️


A ja pochłonęłam właśnie jagodziane i też była pycha 🙃 🙃 🤪 🤪 ☺️ ☺️
dupa rośnie ale co tam juz ostatnie takie podrygi żywieniowe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale miłe wieści od rana 🙂 kolejny wrześniowy maluch na świecie... 🤪 🤪 🤪
Gratulacje dla Karoliny!!! a Wojtuś uroczy 🙂

Ja na bieliznie zlokalizowałam rano jakąś zieloną wydzielinę więc szybko się umówiłam do gina... co prawda moja gin na urlopie więc uderzyłam do innej przychodni do lekarza do którego było miejsce... imię i nazwisko tak egzotyczne że nawet nie wiem czy to ON czy ONA 😉 ale co tam .. niech sprawdzi czy jakaś infekcja sie nie kroi i niech od razu obmaca czy Zosia się szykuje na swiat.. bo ja już wariuje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doris5969 napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
pochlonelam pyyychaaa drozdzowe ,duzo kruszony ,w srodku masa budyniowo serowa-miodzio !!!jest mi dobrze... 🤪 ☺️ ☺️ ☺️


A ja pochłonęłam właśnie jagodziane i też była pycha 🙃 🙃 🤪 🤪 ☺️ ☺️
dupa rośnie ale co tam juz ostatnie takie podrygi żywieniowe 🙂
😁 😁 😁A CO SE BEDZIEMY ZALOWAC 🙂POTEM TYLKO DIETA ,DIETA DIETA...
(JUZ TO WIDZE BUAHAHAHAHAHAHAHA!)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień doberek 🙂
Cudne wieści z samego rana. Gratulację dla Karolinki i Wojtusia.[color=blue][/color] Śliczny chłopczyk. Jaka fryzura 🤪
Mariola trzymam kciuki za Was. Oby wszystko poszło sprawnie. 😉
Mnie dziś w nocy męczył ból w kręgosłupie 🤢 i cholernie się nie wyspałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doris5969 napisał(a):
Hej Viola 🙂dawno Cie nie było !!!!!!!!!!!!!!!co tam u Ciebie?
A no dawno troche problemów sie złożyło ,ale juz jest ok 😉
a nie wspomne ,ze juz mi cięzko i wszystko mnie boli ,a gdzie tu jeszcze do terminu 😞
jak tak popatrze ile juz sie dziewczyn rozpakowało to normalnie zazdraszczam 😆 😆 😆maja juz swoje cudeńka przy sobie 🙂 🙂a to która teraz w kolejce?
Aga czarna biedna dalej na tych Hawajach ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
DZIEN DOBRY KOCHANE MOJE 🙂SZYBCIUTKO PISZE WSPANIALA WIESC...
KAROLINECKA ZG URODZILA WOJTUSIA 🙂W NOCY OP 23:36 WAZYL 3.260KG I 54CM DL
a jaki slodziak z niego !!!!! 🤪 🤪 🤪 oto Wojciech:


śliczniutki i jakie włoski czarniutkie 😉 😉słodzinka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zocha napisał(a):
Ale miłe wieści od rana 🙂 kolejny wrześniowy maluch na świecie... 🤪 🤪 🤪
Gratulacje dla Karoliny!!! a Wojtuś uroczy 🙂

Ja na bieliznie zlokalizowałam rano jakąś zieloną wydzielinę więc szybko się umówiłam do gina... co prawda moja gin na urlopie więc uderzyłam do innej przychodni do lekarza do którego było miejsce... imię i nazwisko tak egzotyczne że nawet nie wiem czy to ON czy ONA 😉 ale co tam .. niech sprawdzi czy jakaś infekcja sie nie kroi i niech od razu obmaca czy Zosia się szykuje na swiat.. bo ja już wariuje...


Pewnie, leć Kochana. Niech Cię oglądnie, będziesz wiedziała na czym stoisz (chociaż mniej więcej)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Viola1976 napisał(a):
Doris5969 napisał(a):
Hej Viola 🙂dawno Cie nie było !!!!!!!!!!!!!!!co tam u Ciebie?
A no dawno troche problemów sie złożyło ,ale juz jest ok 😉
a nie wspomne ,ze juz mi cięzko i wszystko mnie boli ,a gdzie tu jeszcze do terminu 😞
jak tak popatrze ile juz sie dziewczyn rozpakowało to normalnie zazdraszczam 😆 😆 😆maja juz swoje cudeńka przy sobie 🙂 🙂a to która teraz w kolejce?
Aga czarna biedna dalej na tych Hawajach ?


Aniulka 25 jutro ma miec cc ,mph w czwartek ,Mariolcia tez jakoś na dniach a Aga dalej na hawajach i Jucia nie chce wyjsc jeszcze na swiat o mamusia ma juz serdecznie dosc!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Doris5969 napisał(a):
Viola1976 napisał(a):
Doris5969 napisał(a):
Hej Viola 🙂dawno Cie nie było !!!!!!!!!!!!!!!co tam u Ciebie?
A no dawno troche problemów sie złożyło ,ale juz jest ok 😉
a nie wspomne ,ze juz mi cięzko i wszystko mnie boli ,a gdzie tu jeszcze do terminu 😞
jak tak popatrze ile juz sie dziewczyn rozpakowało to normalnie zazdraszczam 😆 😆 😆maja juz swoje cudeńka przy sobie 🙂 🙂a to która teraz w kolejce?
Aga czarna biedna dalej na tych Hawajach ?


Aniulka 25 jutro ma miec cc ,mph w czwartek ,Mariolcia tez jakoś na dniach a Aga dalej na hawajach i Jucia nie chce wyjsc jeszcze na swiat o mamusia ma juz serdecznie dosc!!!

jejc biedna ona to sie ma jak długo beda ja tam trzymać ,nie dziwie sie ,że ma wszystkiego dosc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Dziewczynki 🙂 My od wczoraj jesteśmy juz w domu 🙂

To w skrócie opiszę jak było 😉
Dzień wcześniej póżnym popołudniem zaczęłam czuć ból ale o ile wszyscy mówią, że skurcze NA PEWNO się rozpozna to ja myślałam, że to coś z jelitami 😮 ok 21 pomyslałam, że jakieś podejrzane te bóle i zmierzyłam czas- były równo co 10 minut!! no więc przyszykowałam wszystko i czekaliśmy jak sytuacja się rozwinie. Praktycznie całą noc były co 10-8 minut, wody mi nie odeszły, czop też tej nocy nie(ogólnie to chyba dzień wcześniej bo miałam plamienia ale bez" meduzy")sama nie wiem..
no i tak przeczekaliśmy noc bo skurcze nie były częstsze, dopiero ok 6 rano pojawiały się co 7-8 minut, czasami co 6.
Po 7 pojechaliśmy do szpitala o 7.30 podłączyli mnie pod ktg na sali, meżowi kazali poczekać na korytarzu, po 40 minutach zbadał mnie lekarz i mówi, że za chwile będziemy rodzić bo jest 7-8 rozwarcia 😮 zawołali Patryka, po chwili było już 9cm. Pielęgniarka mnie zapytała czy w ogóle mam jakieś skurcze bo tak sobie leżę jakby nigdy nic 😉 bo powiem Wam, że strasznie jakoś nie bolały, jak nadchodził to głęboko oddychałam przeponą i było ok. Czasami gorzej czasami lepiej ale do zniesienia.
Za 15 dziewiąta podłączyła mi oxytocynę bo nie miałam partych no i po chwili poczułam 😮 😮 te były najgorsze jak dla mnie. po 25 minutach Alicja się urodziła 🙂 wysiłek ogromny na koniec ale widok takiego szkrabka jest bezcenny 🙂
Po wszystkim byłam bardzo słaba, zaliczyła odlot jak przechodziłam na salę poporodową ale to nie jest reguła bo były ze mną na sali dwie dziewczyny i obie po czuły sia ok.
Po 48 godzinach puscili nas do domku 😁
No ale mam problem bo Mała nie chce ssać piersi 😞 Położne próbowały wszelakimi metodami zmusic i zachęcić ja ale nic z tego. Nie zasysa dobrze sutka a jeśli już to za chwilę przestaje ssać, wszyscy twierdzą, ze jest leniuszkiem i jej sie po prostu nie chcę 😞
Powiem Wam, że jest to strasznie przykre jak ktos sie nastawił na karmienie piersią, pare razy pobeczałam sie jak bóbr ale wiem, że to tylko pogarsza sprawę bo dziecko czuje moje nerwy.
Puki co walczymy, odciągam pokarm laktatorem i podajemy z butelki, wiem, że kto średnie rozwiązanie bo Mała sie przyzwyczaja ale na razie nie mam innego sposobu żeby ją nakarmi. Sztuczne mleko to ostateczność ale jak nie bedzie wyjścia to trudno 😞 bo na laktatorze na dłuższą metę sie nie ujedzie
Ale sie rozgadałam 😮
A tak na koniec to Was powiem, że bycie Mamą jest cudowne 🙂 🙂 Malutka jest przesłodka, możemy godzinami na nia patrzeć, Tatuś oszalał na jej punkcie 🙂

Widzę, że wrzesień powolutku się rozkręca 🙂 Gratulacje dla Karoliny 🙂 🙂
I chyba Dorotka ma jakieś święto- Wszystkiego Najlepszego 🙂 🙂 nie dam rady Was nadrobic niestety 😞 mam nadzieje, że u reszty dziewczyn ok 🙂 a co z dziewczynami, które leżą w szpiatalch??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
witaj Violu 🙂


i łakomstwo z ranka wyszlo bokiem...Zgagulec mnie nawiedzil 😮

hehe i mnie cos zaczyna nawiedzac mały zgagulec ostatnio .a przez cała ciaze nic 🤪
a ja tez zamiast sniadanko porzadne wsunąć to ja kawku i ciasteczka z samego rana 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Viola1976 napisał(a):
AsiulkaZG83 napisał(a):
witaj Violu 🙂


i łakomstwo z ranka wyszlo bokiem...Zgagulec mnie nawiedzil 😮

hehe i mnie cos zaczyna nawiedzac mały zgagulec ostatnio .a przez cała ciaze nic 🤪
a ja tez zamiast sniadanko porzadne wsunąć to ja kawku i ciasteczka z samego rana 😁 😁
😁no ja to samo 🙂 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
AsiulkaZG83 napisał(a):
DZIEN DOBRY KOCHANE MOJE 🙂SZYBCIUTKO PISZE WSPANIALA WIESC...
KAROLINECKA ZG URODZILA WOJTUSIA 🙂W NOCY OP 23:36 WAZYL 3.260KG I 54CM DL
a jaki slodziak z niego !!!!! 🤪 🤪 🤪 oto Wojciech:




Alle słodziutki!!!! 🙂 GRATULACJE KAROLINKO!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agata_1982 napisał(a):
hej Dziewczynki 🙂 My od wczoraj jesteśmy juz w domu 🙂

To w skrócie opiszę jak było 😉
Dzień wcześniej póżnym popołudniem zaczęłam czuć ból ale o ile wszyscy mówią, że skurcze NA PEWNO się rozpozna to ja myślałam, że to coś z jelitami 😮 ok 21 pomyslałam, że jakieś podejrzane te bóle i zmierzyłam czas- były równo co 10 minut!! no więc przyszykowałam wszystko i czekaliśmy jak sytuacja się rozwinie. Praktycznie całą noc były co 10-8 minut, wody mi nie odeszły, czop też tej nocy nie(ogólnie to chyba dzień wcześniej bo miałam plamienia ale bez" meduzy")sama nie wiem..
no i tak przeczekaliśmy noc bo skurcze nie były częstsze, dopiero ok 6 rano pojawiały się co 7-8 minut, czasami co 6.
Po 7 pojechaliśmy do szpitala o 7.30 podłączyli mnie pod ktg na sali, meżowi kazali poczekać na korytarzu, po 40 minutach zbadał mnie lekarz i mówi, że za chwile będziemy rodzić bo jest 7-8 rozwarcia 😮 zawołali Patryka, po chwili było już 9cm. Pielęgniarka mnie zapytała czy w ogóle mam jakieś skurcze bo tak sobie leżę jakby nigdy nic 😉 bo powiem Wam, że strasznie jakoś nie bolały, jak nadchodził to głęboko oddychałam przeponą i było ok. Czasami gorzej czasami lepiej ale do zniesienia.
Za 15 dziewiąta podłączyła mi oxytocynę bo nie miałam partych no i po chwili poczułam 😮 😮 te były najgorsze jak dla mnie. po 25 minutach Alicja się urodziła 🙂 wysiłek ogromny na koniec ale widok takiego szkrabka jest bezcenny 🙂
Po wszystkim byłam bardzo słaba, zaliczyła odlot jak przechodziłam na salę poporodową ale to nie jest reguła bo były ze mną na sali dwie dziewczyny i obie po czuły sia ok.
Po 48 godzinach puscili nas do domku 😁
No ale mam problem bo Mała nie chce ssać piersi 😞 Położne próbowały wszelakimi metodami zmusic i zachęcić ja ale nic z tego. Nie zasysa dobrze sutka a jeśli już to za chwilę przestaje ssać, wszyscy twierdzą, ze jest leniuszkiem i jej sie po prostu nie chcę 😞
Powiem Wam, że jest to strasznie przykre jak ktos sie nastawił na karmienie piersią, pare razy pobeczałam sie jak bóbr ale wiem, że to tylko pogarsza sprawę bo dziecko czuje moje nerwy.
Puki co walczymy, odciągam pokarm laktatorem i podajemy z butelki, wiem, że kto średnie rozwiązanie bo Mała sie przyzwyczaja ale na razie nie mam innego sposobu żeby ją nakarmi. Sztuczne mleko to ostateczność ale jak nie bedzie wyjścia to trudno 😞 bo na laktatorze na dłuższą metę sie nie ujedzie
Ale sie rozgadałam 😮
A tak na koniec to Was powiem, że bycie Mamą jest cudowne 🙂 🙂 Malutka jest przesłodka, możemy godzinami na nia patrzeć, Tatuś oszalał na jej punkcie 🙂

Widzę, że wrzesień powolutku się rozkręca 🙂 Gratulacje dla Karoliny 🙂 🙂
I chyba Dorotka ma jakieś święto- Wszystkiego Najlepszego 🙂 🙂 nie dam rady Was nadrobic niestety 😞 mam nadzieje, że u reszty dziewczyn ok 🙂 a co z dziewczynami, które leżą w szpiatalch??

Agatko jak sie czyta Twoj post ,to az nabiera sie odwagi i energii do porodu!Fajnie ,ze nas uskrzydlilas,napelnilas optymizmem ,bo ostatnio dziewuszki meczyly sie okrutnie ,a Tobie widac tylko rodzic 🙂hehe -nie zeby bylo latwo,ale spisalas sie na medal i podziwiam Cie i jestesmy napewno wszystkie z Ciebie dumne 🙂
Tak wiec do boju!!!!!!!! 🤪
Ucaluj Alicje ,a z cycorkiem probuj,kombinuj,oby sie udalo ,bo wyobrazam sobie jak zle Ci musi z tym byc...wierze jednak ,ze dacie rade,w domku ,po spokoju -trzymam kciuki !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
agata_1982 napisał(a):
hej Dziewczynki 🙂 My od wczoraj jesteśmy juz w domu 🙂

To w skrócie opiszę jak było 😉
Dzień wcześniej póżnym popołudniem zaczęłam czuć ból ale o ile wszyscy mówią, że skurcze NA PEWNO się rozpozna to ja myślałam, że to coś z jelitami 😮 ok 21 pomyslałam, że jakieś podejrzane te bóle i zmierzyłam czas- były równo co 10 minut!! no więc przyszykowałam wszystko i czekaliśmy jak sytuacja się rozwinie. Praktycznie całą noc były co 10-8 minut, wody mi nie odeszły, czop też tej nocy nie(ogólnie to chyba dzień wcześniej bo miałam plamienia ale bez" meduzy")sama nie wiem..
no i tak przeczekaliśmy noc bo skurcze nie były częstsze, dopiero ok 6 rano pojawiały się co 7-8 minut, czasami co 6.
Po 7 pojechaliśmy do szpitala o 7.30 podłączyli mnie pod ktg na sali, meżowi kazali poczekać na korytarzu, po 40 minutach zbadał mnie lekarz i mówi, że za chwile będziemy rodzić bo jest 7-8 rozwarcia 😮 zawołali Patryka, po chwili było już 9cm. Pielęgniarka mnie zapytała czy w ogóle mam jakieś skurcze bo tak sobie leżę jakby nigdy nic 😉 bo powiem Wam, że strasznie jakoś nie bolały, jak nadchodził to głęboko oddychałam przeponą i było ok. Czasami gorzej czasami lepiej ale do zniesienia.
Za 15 dziewiąta podłączyła mi oxytocynę bo nie miałam partych no i po chwili poczułam 😮 😮 te były najgorsze jak dla mnie. po 25 minutach Alicja się urodziła 🙂 wysiłek ogromny na koniec ale widok takiego szkrabka jest bezcenny 🙂
Po wszystkim byłam bardzo słaba, zaliczyła odlot jak przechodziłam na salę poporodową ale to nie jest reguła bo były ze mną na sali dwie dziewczyny i obie po czuły sia ok.
Po 48 godzinach puscili nas do domku 😁
No ale mam problem bo Mała nie chce ssać piersi 😞 Położne próbowały wszelakimi metodami zmusic i zachęcić ja ale nic z tego. Nie zasysa dobrze sutka a jeśli już to za chwilę przestaje ssać, wszyscy twierdzą, ze jest leniuszkiem i jej sie po prostu nie chcę 😞
Powiem Wam, że jest to strasznie przykre jak ktos sie nastawił na karmienie piersią, pare razy pobeczałam sie jak bóbr ale wiem, że to tylko pogarsza sprawę bo dziecko czuje moje nerwy.
Puki co walczymy, odciągam pokarm laktatorem i podajemy z butelki, wiem, że kto średnie rozwiązanie bo Mała sie przyzwyczaja ale na razie nie mam innego sposobu żeby ją nakarmi. Sztuczne mleko to ostateczność ale jak nie bedzie wyjścia to trudno 😞 bo na laktatorze na dłuższą metę sie nie ujedzie
Ale sie rozgadałam 😮
A tak na koniec to Was powiem, że bycie Mamą jest cudowne 🙂 🙂 Malutka jest przesłodka, możemy godzinami na nia patrzeć, Tatuś oszalał na jej punkcie 🙂

Widzę, że wrzesień powolutku się rozkręca 🙂 Gratulacje dla Karoliny 🙂 🙂
I chyba Dorotka ma jakieś święto- Wszystkiego Najlepszego 🙂 🙂 nie dam rady Was nadrobic niestety 😞 mam nadzieje, że u reszty dziewczyn ok 🙂 a co z dziewczynami, które leżą w szpiatalch??



Aż łezka sie w oku kręci ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...