WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Agamu napisał(a):

Asia i jak tam??Sączy Ci się nadal?????????/

no tak malutkoteraz ,ale wczesniej bylo ok cwierc szkl... ..hmmm..sama juz niewiem czy panike siac ,moze sie posikalam z emocji ☺️ 😉

Agamu napisał(a):

Kurde ja nawet nie mam jakiejś zwiększonej ilości wydzielina, nawet wkładek nie muszę używać,nie mówiąc już o czopie jakimkolwiek....już sama zaczynam się schizować i denerwować... 🤢

nie stresuj sie malenka,bo znajac zycie jakbys miala te wydzieliny tez bylaby panika 😁 😁 😁 😁

mariola-s napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

Agamu napisał(a):

Asia i jak tam??Sączy Ci się nadal?????????/

no tak malutkoteraz ,ale wczesniej bylo ok cwierc szkl... ..hmmm..sama juz niewiem czy panike siac ,moze sie posikalam z emocji ☺️ 😉

na Twoim miejscu pojechałabym sprawdzić czy to wody się sączą, oni mają takie specjalne papierki do sprawdzania...

kurcze juz sama niewiem,mala ma lekcje do 12:30 wroci kolo 13tej ,a Andru w pracy..mysle ze nie bede poki co siac paniki...gdyby cos to go sciagne z roboty i pojedymy..
a przed porodem apetycik ponoc nie dopisuje...ja nie narzekam...nie moglam sie zdecydowac czy mleczny start bananowy ,czy slodki kubek z wisniami..i zrobilam sobie to i to...bede sobie na przemian zajadac 😉 😎

Co za gowno. nie mialam neta

ALE juz jestem tadaaa

AsiulkaZG83 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

Agamu napisał(a):

Louisedg napisał(a):

Agamu napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

Agamu napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

No dla odmiany dzis dziala mi tyloko brzuszek a zadna inna strona mi sie nie odpala 😮 😮 😮
moze to znak hahahaha

ja juz wypachniona, zupka ugotowana, mieszkanko sie posprzatalo, czekam na nowe firanecki
a mezula wyslalam na szopping, no moj maz teraz z prawkiem to dopiero zloty chlopak 🙂)

o to dzialasz Kochana!!!!! 🤪 u mnie wczoraj bylo sprzatansko 🙂tzn..ja sie staralam cos robic niezdarnie...bo patrzec nie moglam jak chlopina sie angazowal po swojemu 😁 😁 😁 😁 😁 a firanki tez mam nowiutkie -wczoraj zakupione 🙂az milo 🤪 a zupa sie robi dopiero 😉

A u mnie nadal brak sił, wczoraj jak zaczęłam myć podłogę to myślałam, że zemdleję...więc u mnie jakoś to powiedzenie ze wzmożonymi siłami przed porodem się nie sprawdza 🤢 🤢 🤢 w zasadzie nic tylko bym spała...

Agatko ja tez jakos sil nie mam..checi owszem..ale niezdarna slonica ze mnie i plakalam wczoraj tez jak posciel zmienialam,bo na kolanach siegalam do szafki po posciel..i juz gorzej bylo sie podniesc.. 😞 -to byl kolejny powod do mazgajstwa! 😁 😁 😁 😁

No to dobrze, bo myślałam że tylko ja taka jakaś rozlazła jestem. Jedyne co zrobiłam to okna umyłam w nadziei, że coś się ruszy-jak widać Gabrysia jest leniwa...po Mamie ☺️ ☺️

moj maz mi nie pozwolil umyc sama umyl, bo boi sie ze ja urodze ciekawe czy jak maz umyje okna to tez przyspiesza porod buahahahha, bedzie zalowal ze taki pomocny 🤪 🤪 bo nadal stanowczo jest za srodą ewentualnie

a nadal mnie podbrzusze pobolewa rowniez ale zadnych meduz nie wykryto

Moj też mi nie pozwolił,ale przysnęło mu se po południu,więc okazję wykorzystałm 😜 😜 😜 Jak widać nasapałam się i namęczyłam,a tu ani widu ani słychu porodu!
Lekki ból brzucha,do którego już się przyzwyczaiłam,bo od wtorku boli...i to by było na tyle...żadnych czopów nie ma...powiem szczerze...jestem wściekła 😠 😠 😠 😠

no i jo bym se zrobila z janka jak pojdzie na popoludniu ale neisetty musial by mi odsunac naroznik:/ wiec opcja z janka spalona byla od poczatku 😁

Agatka spokojnie. dzis moze juz tak ci tam zagmera jak obiecal....

Agatka tylko koniecznie od progu ,z kieca w gorze mu sie przypomnij ,ze Ty na obiecane gmyranko!!!! 😎

i powiedz ze bez tego nie wyjdziesz, jak cos to siłą go!!

Agamu napisał(a):

mariola-s napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

Agamu napisał(a):

Asia i jak tam??Sączy Ci się nadal?????????/

no tak malutkoteraz ,ale wczesniej bylo ok cwierc szkl... ..hmmm..sama juz niewiem czy panike siac ,moze sie posikalam z emocji ☺️ 😉

na Twoim miejscu pojechałabym sprawdzić czy to wody się sączą, oni mają takie specjalne papierki do sprawdzania...

Asik ja też bym podjechała to sprawdzić.

czytam ten link i R mowi ze nie sa o zapachju swiezych ryb 🤪 no ulga bo jak by byly to bym sie zawstydzila chyba 😁

poczekaj upewnie sie 😁 😁 😁

ja tez z tymi wodami miewam stresa ale nadal smigam autem sama po zakupy czasem 🙂
martwie sie tylko z ejak zmocze portki to w czym pojade potem do szpitala wiem hehe nie lada zmartwienie 🙂

Louisedg napisał(a):

Agamu napisał(a):

mariola-s napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

Agamu napisał(a):

Asia i jak tam??Sączy Ci się nadal?????????/

no tak malutkoteraz ,ale wczesniej bylo ok cwierc szkl... ..hmmm..sama juz niewiem czy panike siac ,moze sie posikalam z emocji ☺️ 😉

na Twoim miejscu pojechałabym sprawdzić czy to wody się sączą, oni mają takie specjalne papierki do sprawdzania...

Asik ja też bym podjechała to sprawdzić.

czytam ten link i R mowi ze nie sa o zapachju swiezych ryb 🤪 no ulga bo jak by byly to bym sie zawstydzila chyba 😁

kurde ja to czuje jakby czosnek 😁 😁 😁 😁 ☺️

Zocha napisał(a):

no to u mnie rozmowy tel chyba już zaliczone.. dzwonił mąż, babcia i mama...
bezmyślnie wspomniałam mamie że się chyba do sklepu przejde i mnie nastraszyła że mi wody mogą odejść i teraz sama nie wiem... iść czy nie.. do sklepu mam jakieś 20 min w jedną stronę i kurcze już sama nie wiem teraz...

ja mam ten sam dylemat(do szkoly Kamili mam ok pol h drogi) 🙂hihi tyle ,ze Kamisi kuzynka wroci z Nia ze szkoly..ja sie wole nie ruszac..

o losie 🙂 hehe same swiezynki 😁 😁 😁 😁
idem na obiad bede potem bo cale popoludnie samasamiuska

Louisedg napisał(a):

ja tez z tymi wodami miewam stresa ale nadal smigam autem sama po zakupy czasem 🙂
martwie sie tylko z ejak zmocze portki to w czym pojade potem do szpitala wiem hehe nie lada zmartwienie 🙂

buahahahahahahahahahahahahahahahahaha 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃 🙃

Louisedg napisał(a):

o losie 🙂 hehe same swiezynki 😁 😁 😁 😁
idem na obiad bede potem bo cale popoludnie samasamiuska

lec i bez spodni jedz ze smakiem 😉