WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

AsiulkaZG83 napisał(a):

Hej Dziewuszki! 🙂
Jestem ..cala i zdrowa ...uf ominelo mnie masowanie 🤪
Ola juz jest bardzo niziutko ..aby ino....szyjka splaszczona,.rozwarcie na 1,5cm ,juz bysmy rodzili ,jednak brak skurczy....do piatku mam urodzic (w kazdej chwili oczywiscie mozna )wiec L4 mam do piatku ,a jak do tej pory nie urodze to kierunek -szpital,a tam juz kroplowa na skurcze i jadyyymyyyy!!! 🤪 boje sie a zarazem doczekac nie moge...
Winobranie zaliczone(choc na moment..)pamiatke dostalam ,a za rok odbije sobie z hukiem i breaka zalicze i wszystkie karuzele,a winska i miodu opije sie ,ze mnie beda spod stolu zbierac 😁 😉 😜
wiec czekam na skurcze,a okien zakazal myc moj ginek,bo jak powiedzial jeszcze spadne i dopiero bedzie szkoda... 😁 😁 😁
A i moj Ginuś dzis ostatni dzien w pracy byl....wyjezdza..ma propozycje lepszej pracy 😞 😞 😞 a tak mi ladnie ciaze prowadzil,bylam mega zadowolona z jego uslug..ale coz ..nie dziwota,ze mi go zabieraja... 😞
No i nadganiam co tam u Was moje damy 🙂
P.S-w nocy mialam bole i klucia w Kasce ,ze myslalam ,ze zejde....
LUIZKA L4 MAM BEZ ZADNEJ LASKI DO PIATKU ,WIEC UPIERAJ SIE PRZY SWOIM WRAZIE CO...KURDE ,SZKODA TWOJEGO URLOPU!

No i super 🙂 U mnie jest za to odwrotnie-są skurcze za to zero rozwarcia i też niby w każdej chwili mogę rodzić,też mówił że do piątku powinnam urodzić...a w razie wu rano z nim się spotykam na ostateczne starcie (oby nie masaż bo zejdę 🤢 ). Tak że zobaczymy, czy nasze doktorki mają rację, czy jednak Nasze Dziewczyny będą stawiać opór.... 🙂

no witam, witam...
moja Zośka albo może kaska... 😁 nie dała się rycynie 😠
wogóle to mimo ze wypiłam duuuużą dawke to bez wielkich efektów się obeszło.. wg opakowania kibelek powinnam zaliczyć po 2-6 godz. a mie ruszyło dopiero po 11 godz... 1 wizyta w kibelku i koniec... moja noc dawno już nie była tak spokojna... poza tą jedną wizytą w wc to tylko jeszcze Zoisa mnie obudziła - chyba sie ucieszyła że ma więcej miejsca w brzuszku i sie zaczęła wściekać.. Poza tym cisza... zupełnie nic sie nie dzieje....

GRATULACJE DLA ANI 100!!! Mały ssaczek cudny 🙂

a Ty Luizka chyba przechodzisz to samo co ja kilka dni temu... ja mam o tyle "lepiej" że zwolnienie mam do czwartku ... mąż już w pracy uprzedził ze w piątek rano mnie zawozi do szpitala.. jak mnie tam nie zostawią to będę kombinowała z internistami... albo z innym szpitalem.. tak czy inaczej mam piątek żeby coś wykombinować... a tobie chyba nie pozostaje nic innego w razie czego jak zgłoszenie sie też na IP i zasymulowanie bóli czy czegoś ... w poniedziałek pewnie nas wypuszczą jak sie nic nie będzie działo i zwolnienie szpitalne dostaniemy na bank...

Zocha napisał(a):

no witam, witam...
moja Zośka albo może kaska... 😁 nie dała się rycynie 😠
wogóle to mimo ze wypiłam duuuużą dawke to bez wielkich efektów się obeszło.. wg opakowania kibelek powinnam zaliczyć po 2-6 godz. a mie ruszyło dopiero po 11 godz... 1 wizyta w kibelku i koniec... moja noc dawno już nie była tak spokojna... poza tą jedną wizytą w wc to tylko jeszcze Zoisa mnie obudziła - chyba sie ucieszyła że ma więcej miejsca w brzuszku i sie zaczęła wściekać.. Poza tym cisza... zupełnie nic sie nie dzieje....

GRATULACJE DLA ANI 100!!! Mały ssaczek cudny 🙂

a Ty Luizka chyba przechodzisz to samo co ja kilka dni temu... ja mam o tyle "lepiej" że zwolnienie mam do czwartku ... mąż już w pracy uprzedził ze w piątek rano mnie zawozi do szpitala.. jak mnie tam nie zostawią to będę kombinowała z internistami... albo z innym szpitalem.. tak czy inaczej mam piątek żeby coś wykombinować... a tobie chyba nie pozostaje nic innego w razie czego jak zgłoszenie sie też na IP i zasymulowanie bóli czy czegoś ... w poniedziałek pewnie nas wypuszczą jak sie nic nie będzie działo i zwolnienie szpitalne dostaniemy na bank...

Właśnire się zastanawiałam co z Tobą po tym specyfiku....już myślałam że rodzisz 🙂

Zocha napisał(a):

no witam, witam...
moja Zośka albo może kaska... 😁 nie dała się rycynie 😠
wogóle to mimo ze wypiłam duuuużą dawke to bez wielkich efektów się obeszło.. wg opakowania kibelek powinnam zaliczyć po 2-6 godz. a mie ruszyło dopiero po 11 godz... 1 wizyta w kibelku i koniec... moja noc dawno już nie była tak spokojna... poza tą jedną wizytą w wc to tylko jeszcze Zoisa mnie obudziła - chyba sie ucieszyła że ma więcej miejsca w brzuszku i sie zaczęła wściekać.. Poza tym cisza... zupełnie nic sie nie dzieje....

GRATULACJE DLA ANI 100!!! Mały ssaczek cudny 🙂

a Ty Luizka chyba przechodzisz to samo co ja kilka dni temu... ja mam o tyle "lepiej" że zwolnienie mam do czwartku ... mąż już w pracy uprzedził ze w piątek rano mnie zawozi do szpitala.. jak mnie tam nie zostawią to będę kombinowała z internistami... albo z innym szpitalem.. tak czy inaczej mam piątek żeby coś wykombinować... a tobie chyba nie pozostaje nic innego w razie czego jak zgłoszenie sie też na IP i zasymulowanie bóli czy czegoś ... w poniedziałek pewnie nas wypuszczą jak sie nic nie będzie działo i zwolnienie szpitalne dostaniemy na bank...

przerąbane z tym zwolnieniem,trzeba kombinować na wszystkie sposoby co za bzdura ;/

Agamu napisał(a):

Zocha napisał(a):

no witam, witam...
moja Zośka albo może kaska... 😁 nie dała się rycynie 😠
wogóle to mimo ze wypiłam duuuużą dawke to bez wielkich efektów się obeszło.. wg opakowania kibelek powinnam zaliczyć po 2-6 godz. a mie ruszyło dopiero po 11 godz... 1 wizyta w kibelku i koniec... moja noc dawno już nie była tak spokojna... poza tą jedną wizytą w wc to tylko jeszcze Zoisa mnie obudziła - chyba sie ucieszyła że ma więcej miejsca w brzuszku i sie zaczęła wściekać.. Poza tym cisza... zupełnie nic sie nie dzieje....

GRATULACJE DLA ANI 100!!! Mały ssaczek cudny 🙂

a Ty Luizka chyba przechodzisz to samo co ja kilka dni temu... ja mam o tyle "lepiej" że zwolnienie mam do czwartku ... mąż już w pracy uprzedził ze w piątek rano mnie zawozi do szpitala.. jak mnie tam nie zostawią to będę kombinowała z internistami... albo z innym szpitalem.. tak czy inaczej mam piątek żeby coś wykombinować... a tobie chyba nie pozostaje nic innego w razie czego jak zgłoszenie sie też na IP i zasymulowanie bóli czy czegoś ... w poniedziałek pewnie nas wypuszczą jak sie nic nie będzie działo i zwolnienie szpitalne dostaniemy na bank...

Właśnire się zastanawiałam co z Tobą po tym specyfiku....już myślałam że rodzisz 🙂

nie Ty jedna... mama z siostrą z ogromnym szoku jak mnie rano zobaczyły w domu... wszyscy byli przekonani ze w nocy kursik na IP zrobimy... a tu cisza jak nigdy...
a podłogi do mycia sie powoli kończą... 😉

Zocha napisał(a):

Agamu napisał(a):

Zocha napisał(a):

no witam, witam...
moja Zośka albo może kaska... 😁 nie dała się rycynie 😠
wogóle to mimo ze wypiłam duuuużą dawke to bez wielkich efektów się obeszło.. wg opakowania kibelek powinnam zaliczyć po 2-6 godz. a mie ruszyło dopiero po 11 godz... 1 wizyta w kibelku i koniec... moja noc dawno już nie była tak spokojna... poza tą jedną wizytą w wc to tylko jeszcze Zoisa mnie obudziła - chyba sie ucieszyła że ma więcej miejsca w brzuszku i sie zaczęła wściekać.. Poza tym cisza... zupełnie nic sie nie dzieje....

GRATULACJE DLA ANI 100!!! Mały ssaczek cudny 🙂

a Ty Luizka chyba przechodzisz to samo co ja kilka dni temu... ja mam o tyle "lepiej" że zwolnienie mam do czwartku ... mąż już w pracy uprzedził ze w piątek rano mnie zawozi do szpitala.. jak mnie tam nie zostawią to będę kombinowała z internistami... albo z innym szpitalem.. tak czy inaczej mam piątek żeby coś wykombinować... a tobie chyba nie pozostaje nic innego w razie czego jak zgłoszenie sie też na IP i zasymulowanie bóli czy czegoś ... w poniedziałek pewnie nas wypuszczą jak sie nic nie będzie działo i zwolnienie szpitalne dostaniemy na bank...

Właśnire się zastanawiałam co z Tobą po tym specyfiku....już myślałam że rodzisz 🙂

nie Ty jedna... mama z siostrą z ogromnym szoku jak mnie rano zobaczyły w domu... wszyscy byli przekonani ze w nocy kursik na IP zrobimy... a tu cisza jak nigdy...
a podłogi do mycia sie powoli kończą... 😉

heehehhe, ja już położyłam lachę na wszelkie przyspieszacze...mój gin stwierdził, że natury i tak się nie oszuka...i chyba ma rację 🙂
Zrobiłam sobie górę frytek ,leżę i czekam 🙂

AsiulkaZG83 napisał(a):

kamiska napisał(a):

Agamu napisał(a):

Info od Asi ZG

Ma rozwarcie na 1,5 cm, brakuje tylko skurczy,glówka jest nisko,więc w kazdej chwili może się coś zacząć. Do piątku ma zwolnienie, jutro ktg. I będzie tu ok 13 🙂

super juz sie pewnie kochana doczekac nie moze u mnie było na odwrot skurcze bez rozwarcia 11h męczarni Asiulce życze ekspresu 🙂 🙂

Kochana 😘 😘 😘
Jak Kamisie rodzilam to tez mialam skurcze ,ze wytrzymac nie szlo ,a zamknieta na 3 spusty..masakra byla ...a tu łudze sie ,ze moze akurat pojdzie i z jakimi 8cm trafie na porodowke ,a potem to z bani ! 😉

tak najlepiej,pierwsza faza porodu juz za sobą 🤪 moja mama mi opowiadała że ze mna też miała skurcze a rozwarcia brak,a moja siore rodziła prawie w 42 tc 😲

no ja też już wszystko śmiechem biorę...
przed chwilą zadzwoniła teściowa z pytaniem jak sie czuje ..a jej mówie że dobrze... a ona taka zmartwiona "nic gorzej? a może chociaż gorzej wygladasz... ? bo tu wszyscy sie już doczekać nie możemy... " uśmiałam sie setnie... nawet mnie nie wkurzyło że jest zawiedziona ze dobrze się czuje...

dziś dostałam smsa ze szkoły rodzenia ze dziś będzie spotkanie z położnymi .. jak zdążymy to pojedziemy a później pizza!!!! moze to mnie ruszy 😉

no podgoniłam Was 🙂
ASiA dzięki za smski Kochana[color=red][/color]ale z Julka to nie ma co udaam sie jak ta lala 🤪 🤪
wiecie co dzisiaj mam srtrasznie ręce przy przegubach spuchniete wogóle mi kostek nie widac jesytem w totalnym szoku a do tego Mateusz wypina sie pod lewym żebrem główka a dupinka w prawym boku 🙂

AsiulkaZG83 napisał(a):

Hej Dziewuszki! 🙂
Jestem ..cala i zdrowa ...uf ominelo mnie masowanie 🤪
Ola juz jest bardzo niziutko ..aby ino....szyjka splaszczona,.rozwarcie na 1,5cm ,juz bysmy rodzili ,jednak brak skurczy....do piatku mam urodzic (w kazdej chwili oczywiscie mozna )wiec L4 mam do piatku ,a jak do tej pory nie urodze to kierunek -szpital,a tam juz kroplowa na skurcze i jadyyymyyyy!!! 🤪 boje sie a zarazem doczekac nie moge...
Winobranie zaliczone(choc na moment..)pamiatke dostalam ,a za rok odbije sobie z hukiem i breaka zalicze i wszystkie karuzele,a winska i miodu opije sie ,ze mnie beda spod stolu zbierac 😁 😉 😜
wiec czekam na skurcze,a okien zakazal myc moj ginek,bo jak powiedzial jeszcze spadne i dopiero bedzie szkoda... 😁 😁 😁
A i moj Ginuś dzis ostatni dzien w pracy byl....wyjezdza..ma propozycje lepszej pracy 😞 😞 😞 a tak mi ladnie ciaze prowadzil,bylam mega zadowolona z jego uslug..ale coz ..nie dziwota,ze mi go zabieraja... 😞
No i nadganiam co tam u Was moje damy 🙂
P.S-w nocy mialam bole i klucia w Kasce ,ze myslalam ,ze zejde....
LUIZKA L4 MAM BEZ ZADNEJ LASKI DO PIATKU ,WIEC UPIERAJ SIE PRZY SWOIM WRAZIE CO...KURDE ,SZKODA TWOJEGO URLOPU!

ale fajnie!! trzymam kciuki zeby szybko bylo 😁

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/21/8h6uj.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/9947/8h6uj.jpg[/IMG][/URL]
ale bym wpierdzieliła taka truskawe w czekoladzie 🤪 🤪 🤪

Leginsik napisał(a):

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/21/8h6uj.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/9947/8h6uj.jpg[/IMG][/URL]
ale bym wpierdzieliła taka truskawe w czekoladzie 🤪 🤪 🤪

JA TEŻ 🤪 🤪 🤪 🙂 🙂 🙂

Doris5969 napisał(a):

Leginsik napisał(a):

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/21/8h6uj.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/9947/8h6uj.jpg[/IMG][/URL]
ale bym wpierdzieliła taka truskawe w czekoladzie 🤪 🤪 🤪

JA TEŻ 🤪 🤪 🤪 🙂 🙂 🙂

ja też!!!!!!!!!!!! 🤪 🤪 🤪 🤪