WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

karolajna1988 napisał(a):

noc przespana z małymi przerwami,
nic oczywiscie nie bolało, ide po skierowanie na siki i cos tam jeszcze trzeba zajac tam kolejke prawo dżungli kto pierwszy ten lepszy
Luiza Laura jest przecudowna widać ze jest silna 🙂
Gabi mały cukiereczek

WEŹŹ!! To my nawet razem wstajemy? 😁 😁

Anulcia napisał(a):

karolajna1988 napisał(a):

noc przespana z małymi przerwami,
nic oczywiscie nie bolało, ide po skierowanie na siki i cos tam jeszcze trzeba zajac tam kolejke prawo dżungli kto pierwszy ten lepszy
Luiza Laura jest przecudowna widać ze jest silna 🙂
Gabi mały cukiereczek

WEŹŹ!! To my nawet razem wstajemy? 😁 😁

no a co weźźźźźźź ;p;p;.p;p;.p

dobra, skorzystam póki Grzesiek jest u teściów a Michał śpi - idę zmyć ten cały szpital z siebie.

postaram ię skrobnąć Wam jutro nieco więcej - ale ogólnie - mimo, że poród "ekspresowy" bo niecałe 2 h i mąż ledwo dojechał na porodówkę, to wspominam go znacznie gorzej niż za pierwszym razem i mogę z pełną wiadomością stwoerdzić - nie chcę już więcej dzieci 😜 dwójeczka mi starczy.

ps. w moim awatarze wstawiłam fotkę M 🙂

buziaki, papa

qrwa mam dość!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
po jasny gwint jest skieroiwanie do szpitala na cc jeśli pan ordynator mi mówi ze uożenie miednicowe to nie koniec świata i nie wyznaczy mi terminu cc bo nie ma przesanek medycznych a u wielorodki mozna przekrecic dziecko czy cos w ten deseń, wieć sie pytam bo co lekarz prowadzący wystawia skieriowanie jesli każa czekac na akcje porodowa no powiedzia zebym do ostatniej chwili nie czekała alle po co to skierowanie czy jesli tak sprawe stawiaja to samo usg by nie wystarczyło!!!!!!!!!!!!!!!!no qrwa jestem tak wściekla ze szok Ordynator powiedział mi ze no najparwdopodobniej bede miec cc ale terminu nie wyznacza!!!!!!!!!!!pojechałam do 2 szpitala i tam w srode bede gadac z dyr szpitala i zobacze co mi powiedza !!!!!!!!!!!!!!!!!chyba ze z tych nerw poród zacznie sie wczesniej tyle ze jak sie teraz cholernie boje o swoje dziecko i o siebie ze jak juz dojdzie do akcji porodopwej to bedziemy sie strasznie meczyc 😞

ja po wizycie oczywiscie wszystko ok u małego,
jutro na siki i cos tam jeszcze bo ja nie pokoja moje opuchniete nogi ,
mały wazy 3300 niby ,
nawet mi nie zajrzała w kache uhhhhhhhh
jak nie urodze to za tydzien znowu wizyta

Ja też jestem po wizycie i dostałam skierowanie do szpitala. Jak to określił pan doktor to na pewno mam zatrucie ciążowe i ciąża jest przenoszona.... 😮 Ciekawe skąt on to wie jak ostatnio nawet mi badan na mocz nie robił. Zresztą jestem opuchnięta już od jakiś 2 m-cy a on dopiero zauważył 🤪
Ciąża przenoszona hymm ...według mnie to niekoniecznie bo z USG wychodziło na 24 i według mnie to bardzo prawdopodobne. Więc postanowiłam sobie że jak nic się nie wydarzy to do szpitala zgłoszę się dopiero 26 (poniedziałek) i co wy na to???
Jak myślicie nie przeginam?????

hanula napisał(a):

Ja też jestem po wizycie i dostałam skierowanie do szpitala. Jak to określił pan doktor to na pewno mam zatrucie ciążowe i ciąża jest przenoszona.... 😮 Ciekawe skąt on to wie jak ostatnio nawet mi badan na mocz nie robił. Zresztą jestem opuchnięta już od jakiś 2 m-cy a on dopiero zauważył 🤪
Ciąża przenoszona hymm ...według mnie to niekoniecznie bo z USG wychodziło na 24 i według mnie to bardzo prawdopodobne. Więc postanowiłam sobie że jak nic się nie wydarzy to do szpitala zgłoszę się dopiero 26 (poniedziałek) i co wy na to???
Jak myślicie nie przeginam?????

Jeśli by się okazało że faktycznie masz to jego decyzja o skierowaniu do szpitala jest słuszna,nie ma co tego bagatelizować jeśli nawet nie masz szczególnych objawów. Nawet pod koniec ciąży może pojawić sie zatrucie,nie ma na to reguły..może masz zsiniałą skóre bo to też jeden z objawów. Lepiej się wybierz do szpitala 😜

Hejka
u nas nocka ciezka spalam niby po 3 godziny ale nie pamietam ze spalam 🤨
mala mi sie wydziera gazy ma takie brzuszek ja boli i nawet wiem dlaczego..
wczoraj podkusilo mnie zjesc gołabki co prawda bez kapusty ale zawsze.. zreszta mnie tez wzdeło tak ze szok co dopiero malutka czuje, jestem nieodpowiedzialna i zła na siebie! 😠 dzisiaj juz znowu dietka scisła.
chcialam wam sie pochwalic dzis ze malutka juz mi nie ulewa i jak sobie o tym pomyslalam to mi orzygala cale ubranie 🥴
czym przemywacie oczka dzieciaczkow? widze za nadince ropieje jedno oczko narazie delikatnie ale martwi mnie troche 😞 ja przemywam sola fizjoloiczna.

hej mamuski 😉
my juz po 1 wizycie u pediatry 😁 antoś nam 500g przybral od wypisu hi hi i wazy juz 3520 🙂
ale musimy mu wode podawac miedzy karmieniami, bo ma ciemiaczko troche zapaadniete..
ale byl dzielny i grzeczny chlopak 😁 😎
a noc super, tylko o 1.30 i 4.30 wstawalismy 😁 🙃

Hej maga juz u pediatry ? ja nie wiem kiedy nas odwiedzi lekarka.. 🤨

Hej maga juz u pediatry ? ja nie wiem kiedy nas odwiedzi lekarka.. 🤨

Landusia napisał(a):

Hej maga juz u pediatry ? ja nie wiem kiedy nas odwiedzi lekarka.. 🤨

ja byłam w tamtym tygodniu u pediatry ... do końca 2 tygodnia miałam się zgłosić .

to dziwne,,, ja wiem tylko tyle od poloznej ze lekarka nas odwiedzi niespodziewanie albo zadzwoni ze sama mam przyjsc do przychodni ale kiedy to nastapi to nie wiem. 🤨

Landusia napisał(a):

Hej maga juz u pediatry ? ja nie wiem kiedy nas odwiedzi lekarka.. 🤨

no tak tak 🙂 w 3tyg zycia dziecka rowno 😁 byla u nas polozna juz 3 razy wczesniej i powiedziala, zeby w 3tyg pojsc na wizyte- wazenie, mierzenie i rozmowa z pediatra o szczepionkach i jak bedzie okej to dopiero nastepna wizyta 7tydz na szczepienie 😉
aha i urosl nam o caly 1 centymentr!!!!! 😁 😎 praca u podstaw 😁

Asia19874 napisał(a):

Landusia napisał(a):

Hej maga juz u pediatry ? ja nie wiem kiedy nas odwiedzi lekarka.. 🤨

ja byłam w tamtym tygodniu u pediatry ... do końca 2 tygodnia miałam się zgłosić .

a jak tam Tymonek sie spisuje Asiu? 🙂 moj Antoni wlasnie sobie ucial drzemke po upojnym spotkaniu z cycem 😁
a wczoraj bylismy z mezem na zakupach hi hi i kupilam sobie stanik do karmienia porzadniejszy w ktorym czuje sie znacznie lepiej 😜 😉

Witajcie!
Widzę że jabłecznik nie do końca się spisał 😞
Noc spokojna i co się budziłam to wsłuchiwałam się w siebie czy coś się dzieje. Nadal nic...Ale dzisiaj idę do dżina,może coś pomoże?
Biedna nasza Asia tyle czasu siedzi na tej porodówce i nic jej nie robią... Masakra...
Odnośnie szczepień to my będziemy szczepić skojarzonymi, bo 7 wkłuć za jednym razem jest ponad moje siły... Pneumo, rota i inne darujemy sobie.