WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

wczoraj pół dnia na allegro, ale zrobiłam wyprawkowe zakupy. Nie mogę się doczekać jak przyjdą. Zamówiłam butelki, pieluszki tetrowe i papmpersy, smoczki i różne takie gadżety.
Macie może w planach kupić taki wałeczek dla Dzidzi, żeby nie przekręcała sie na plecki?

smerfetka napisał(a):

wczoraj pół dnia na allegro, ale zrobiłam wyprawkowe zakupy. Nie mogę się doczekać jak przyjdą. Zamówiłam butelki, pieluszki tetrowe i papmpersy, smoczki i różne takie gadżety.
Macie może w planach kupić taki wałeczek dla Dzidzi, żeby nie przekręcała sie na plecki?

a gdzie znalazłas w miare tanie pampersy podaj link....i jakie butelki zam....

czarna79 napisał(a):

MamaSandra napisał(a):

1360

moj prawie tyle miał w 28 tyg 1320

kurcze , tak dopytuje bo jak tu Asia ostatnio sie Tymonem pochwaliła że prawie 1,8 kg waży to się trochę przestraszyłąm ..
moja Zosia 4 czerwca czyli to było 25,2 tc ważyła 600 g i tak się zastanawiam ile teraz moze ważyć... i ciężko mi uwierzyć żey zdążyła do teraz podwoić albo i potroić niemal swoją ówczesną wagę.. jak myślicie? nie byłą za malutka wtedy?

MamaSandra napisał(a):

mi to normalnie internet powinni odłączyć bo jak ja usiądę i zacznę grzebać i coś mi się nie zgadza to od razu w panikę wpadam i się martwię.

ja takmiałam na poczatku , az moj M nie zrobił z tym porzadku....powazna rozmowa i wszytsko wrociło do normy , nic nie czytam bo mozna zbzikowac...

czarna79 napisał(a):

smerfetka napisał(a):

wczoraj pół dnia na allegro, ale zrobiłam wyprawkowe zakupy. Nie mogę się doczekać jak przyjdą. Zamówiłam butelki, pieluszki tetrowe i papmpersy, smoczki i różne takie gadżety.
Macie może w planach kupić taki wałeczek dla Dzidzi, żeby nie przekręcała sie na plecki?

a gdzie znalazłas w miare tanie pampersy podaj link....i jakie butelki zam....

nie jestem pewna czy są w jakiejś super cenie, bo zmówiłam je w sumie bardziej przy okazji, ale proszę:
http://allegro.pl/pieluchy-pieluszki-pampers-newborn-2-5kg-43szt-i1672847203.html
wszystkie te pierdułki zamawiałam u tego gościa.
Butelki kupiłam Tommee Tippee. Bardzo chciałabym karmić piersią, więc póki co wzięłam tylko 2 szt. 150ml.

Zocha napisał(a):

czarna79 napisał(a):

MamaSandra napisał(a):

1360

moj prawie tyle miał w 28 tyg 1320

kurcze , tak dopytuje bo jak tu Asia ostatnio sie Tymonem pochwaliła że prawie 1,8 kg waży to się trochę przestraszyłąm ..
moja Zosia 4 czerwca czyli to było 25,2 tc ważyła 600 g i tak się zastanawiam ile teraz moze ważyć... i ciężko mi uwierzyć żey zdążyła do teraz podwoić albo i potroić niemal swoją ówczesną wagę.. jak myślicie? nie byłą za malutka wtedy?

kazde dziecko rosnie inaczej nie ma co sie nakrecac.....i tak nawiecej rosna w 8 m-c i wtedy beda pytania dlaczego tak duzo....

AsiulkaZG83 napisał(a):

n0vika napisał(a):

Zocha napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

n0vika napisał(a):

hej dziewczyny 🙂
jak samopoczucie ?
ja od rana na zakupach byłam , małych co prawda ale udało mi się znaleźć ubranka w fajnej cenie. wczoraj byłam u lekarza , niby wszystko pięknie ładnie , ale szyjkę mam miękką 😞 co mnie strasznie zaniepokoiło 😞 przesadziłam z wykorzystywaniem mojego dobrego samopoczucia 😞
także teraz będę już na pewno częściej wpadał i się udzielała .

No bo inaczej bedziem w dupala kopac !!! 😜 😉 Musisz sie oszczedzac Kochana teraz wszystkie musimy ...

święte słowa 🙂 dlatego np ja ... leże przed kompem zamiast np. sprzątać 😉

kurcze ja to wszystko robiłam ,a teraz nie mogę nic . z jednej strony ciesze się ze wreszcie odpocznę , ale z drugiej się martwię.
ale głupio się porobiło szwagierce i teściowej jak im powiedziałam co się dzieje , bo przecież jeszcze kilka dni temu pieprzyły że ciąża to nie jest choroba. teraz obydwie cicho siedzą .
na szczęście mam znajomą położną środowiskową , trochę mnie uspokoiła , ale ... zawsze to ale ... 😞

Niech teraz dewotki kolo Ciebie robia i nie zrzedza 😉 😉 😉 😉 Nie martw sie ,rozwarcia nie ma ,czyli ok 🙂Nie mocz sie tylko prysznic rob i oszczedzaj 😉Kazda z nas sie wkurza ,ze tego nie moze zrobic ,tamtego,ale teraz mamy wazniejsze spr na glowie niz ,np.nie umyte okna 😉 Chlop nie zrobi tak jak kobieta i ja juz nieco na luz wrzucilam ,trzeba dbac o siebie i dzidzie 🙂

u mnie chłopy pracują 😉 a poza mną są jeszcze 2 baby. więc będzie tak jak powinno 😉 😁
ja strasznie leniwa byłam przed ciążą... a w ciąży dostałam jakiegoś speeda 😁 no i teraz mam , na legalu mogę wrócić do starych nawyków 😉
ale i tak odeszło mi jedno zmartwienie , moja siostra tydzień temu wylądowała w szpitalu z podejrzeniem mononukleozy 😞 ponad tydzień (zanim poszła do szpitala) miała gorączkę 40 stopni , nic nie pomagało , dopiero ketonal w kroplówce to zbił. a byłam przerażona , nie dość że o nią to jeszcze o siebie i dziecko , bo miałam z nią kontakt , nawet piłyśmy z jednej butelki ! a mononukleoza to tzw choroba pocałunków , bo przechodzi przez ślinę ... dziś dostała wyniki na posiew na to badziewie , na szczęście to nie to ! 🙂 jutro wraca do domu , wyniki ma coraz lepsze. zaatakował ją jakiś wstrętny wirus , a że osłabiona była to ja męczyło ...

n0vika napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

n0vika napisał(a):

Zocha napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

n0vika napisał(a):

hej dziewczyny 🙂
jak samopoczucie ?
ja od rana na zakupach byłam , małych co prawda ale udało mi się znaleźć ubranka w fajnej cenie. wczoraj byłam u lekarza , niby wszystko pięknie ładnie , ale szyjkę mam miękką 😞 co mnie strasznie zaniepokoiło 😞 przesadziłam z wykorzystywaniem mojego dobrego samopoczucia 😞
także teraz będę już na pewno częściej wpadał i się udzielała .

No bo inaczej bedziem w dupala kopac !!! 😜 😉 Musisz sie oszczedzac Kochana teraz wszystkie musimy ...

święte słowa 🙂 dlatego np ja ... leże przed kompem zamiast np. sprzątać 😉

kurcze ja to wszystko robiłam ,a teraz nie mogę nic . z jednej strony ciesze się ze wreszcie odpocznę , ale z drugiej się martwię.
ale głupio się porobiło szwagierce i teściowej jak im powiedziałam co się dzieje , bo przecież jeszcze kilka dni temu pieprzyły że ciąża to nie jest choroba. teraz obydwie cicho siedzą .
na szczęście mam znajomą położną środowiskową , trochę mnie uspokoiła , ale ... zawsze to ale ... 😞

Niech teraz dewotki kolo Ciebie robia i nie zrzedza 😉 😉 😉 😉 Nie martw sie ,rozwarcia nie ma ,czyli ok 🙂Nie mocz sie tylko prysznic rob i oszczedzaj 😉Kazda z nas sie wkurza ,ze tego nie moze zrobic ,tamtego,ale teraz mamy wazniejsze spr na glowie niz ,np.nie umyte okna 😉 Chlop nie zrobi tak jak kobieta i ja juz nieco na luz wrzucilam ,trzeba dbac o siebie i dzidzie 🙂

u mnie chłopy pracują 😉 a poza mną są jeszcze 2 baby. więc będzie tak jak powinno 😉 😁
ja strasznie leniwa byłam przed ciążą... a w ciąży dostałam jakiegoś speeda 😁 no i teraz mam , na legalu mogę wrócić do starych nawyków 😉
ale i tak odeszło mi jedno zmartwienie , moja siostra tydzień temu wylądowała w szpitalu z podejrzeniem mononukleozy 😞 ponad tydzień (zanim poszła do szpitala) miała gorączkę 40 stopni , nic nie pomagało , dopiero ketonal w kroplówce to zbił. a byłam przerażona , nie dość że o nią to jeszcze o siebie i dziecko , bo miałam z nią kontakt , nawet piłyśmy z jednej butelki ! a mononukleoza to tzw choroba pocałunków , bo przechodzi przez ślinę ... dziś dostała wyniki na posiew na to badziewie , na szczęście to nie to ! 🙂 jutro wraca do domu , wyniki ma coraz lepsze. zaatakował ją jakiś wstrętny wirus , a że osłabiona była to ja męczyło ...

no to super ze nie mononukleoza... ja ją przechodziłam ... nazywają ją też chorobą studentów i ja ją złapałam jak się tylko na studia dostałam 😉
fatalne choróbsko na które w zasadzie nie ma leku.. po prostu trzeba przeżyć... mało co z tego okresu na szczęście pamiętam bo temp. miałam taką ze majaczyłam ciąglei świadomość traciłam :/ a później ze 3 miechy chyba do formy wracałam.. fatalne to było...

Zocha byłam wczoraj w tym TupTupie. Fajowe rzeczy mają w tej promocji 'drugi za 1zł. Dużo nie kupowałam, ciuszków już mam sporo, ale na 2 pary ślicznych śpioszków i dwie czapeczki się skusiłam. Trzeba będzie tam częściej zaglądać po porodzie.

AsiulkaZG83 napisał(a):

n0vika napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

n0vika napisał(a):

Zocha napisał(a):

AsiulkaZG83 napisał(a):

n0vika napisał(a):

hej dziewczyny 🙂
jak samopoczucie ?
ja od rana na zakupach byłam , małych co prawda ale udało mi się znaleźć ubranka w fajnej cenie. wczoraj byłam u lekarza , niby wszystko pięknie ładnie , ale szyjkę mam miękką 😞 co mnie strasznie zaniepokoiło 😞 przesadziłam z wykorzystywaniem mojego dobrego samopoczucia 😞
także teraz będę już na pewno częściej wpadał i się udzielała .

No bo inaczej bedziem w dupala kopac !!! 😜 😉 Musisz sie oszczedzac Kochana teraz wszystkie musimy ...

święte słowa 🙂 dlatego np ja ... leże przed kompem zamiast np. sprzątać 😉

kurcze ja to wszystko robiłam ,a teraz nie mogę nic . z jednej strony ciesze się ze wreszcie odpocznę , ale z drugiej się martwię.
ale głupio się porobiło szwagierce i teściowej jak im powiedziałam co się dzieje , bo przecież jeszcze kilka dni temu pieprzyły że ciąża to nie jest choroba. teraz obydwie cicho siedzą .
na szczęście mam znajomą położną środowiskową , trochę mnie uspokoiła , ale ... zawsze to ale ... 😞

Niech teraz dewotki kolo Ciebie robia i nie zrzedza 😉 😉 😉 😉 Nie martw sie ,rozwarcia nie ma ,czyli ok 🙂Nie mocz sie tylko prysznic rob i oszczedzaj 😉Kazda z nas sie wkurza ,ze tego nie moze zrobic ,tamtego,ale teraz mamy wazniejsze spr na glowie niz ,np.nie umyte okna 😉 Chlop nie zrobi tak jak kobieta i ja juz nieco na luz wrzucilam ,trzeba dbac o siebie i dzidzie 🙂

u mnie chłopy pracują 😉 a poza mną są jeszcze 2 baby. więc będzie tak jak powinno 😉 😁
ja strasznie leniwa byłam przed ciążą... a w ciąży dostałam jakiegoś speeda 😁 no i teraz mam , na legalu mogę wrócić do starych nawyków 😉
ale i tak odeszło mi jedno zmartwienie , moja siostra tydzień temu wylądowała w szpitalu z podejrzeniem mononukleozy 😞 ponad tydzień (zanim poszła do szpitala) miała gorączkę 40 stopni , nic nie pomagało , dopiero ketonal w kroplówce to zbił. a byłam przerażona , nie dość że o nią to jeszcze o siebie i dziecko , bo miałam z nią kontakt , nawet piłyśmy z jednej butelki ! a mononukleoza to tzw choroba pocałunków , bo przechodzi przez ślinę ... dziś dostała wyniki na posiew na to badziewie , na szczęście to nie to ! 🙂 jutro wraca do domu , wyniki ma coraz lepsze. zaatakował ją jakiś wstrętny wirus , a że osłabiona była to ja męczyło ...

oj to musiala przejsc -obie musialyscie ,ale dobrze,ze juz oki 🙂

strasznie zeschizowana była , jeszcze ją straszyli pobieraniem szpiku do badania .... nie dość że zabieg nieciekawy to i tak kojarzy się tylko z jednym.
ale dobrze że już dobrze 🙂
ja wczoraj tak sobie siedziałam tez na allegro. na razie pościel do wózeczka zamówiłam 🙂 ale teraz to się dopiero zacznie 😁

ugotowałam sobie fasolkę i tak się z nią męczę, że szok. Kurna tak łykowatej to ja dawno nie trafiłam. Ale jestem wściekłą. Dobrze, że tylko 1/2kg kupiłam

smerfetka napisał(a):

Zocha byłam wczoraj w tym TupTupie. Fajowe rzeczy mają w tej promocji 'drugi za 1zł. Dużo nie kupowałam, ciuszków już mam sporo, ale na 2 pary ślicznych śpioszków i dwie czapeczki się skusiłam. Trzeba będzie tam częściej zaglądać po porodzie.

trzeba, trzeba,
fajnie że się na coś przydałam 🙂