Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
SIEMA LASKI ....I BRZUSIE ....
Noc jako tako ....siku , siku i jeszcze raz siku , to chyba od tego mleka , bo taka miałam zgage, myslałam ze zejde.
Leginsik.....Ty nie musisz nic przytyc zeby Twoja mała tyła w brzuszku ....u mnie tak jest ze po wyjsciu ze szpitala waga stoi w miejscu , a mała zobacz jak nabiera wagi ....co tydz ma 200 g wiecej 🤪
Asik z K....szybko wracaj z tej wizyty bo nie mozemy sie doczekac...
Agata ...witamy w koncu kochana.....teskniłysmy strasznie 🙂 🙂 🙂\
Ania ...w koncu wrociłas ze szpitala , pisz co tam było ....
Marta....jak masz apteke malinowa to w sierpniu bedzie promocja na Oilatum 500 ml 51.99 to wydaje mi sie ze dobra cena , bo na allergo50 zł + przesyła
Karolcia ....nasmiałam sie z tego teksu ....całą noc mnie bzykali ......ja tez tak mam i to w nocy tak mnie krocze strasznie boli , ale to na pewno przez to ze leze ....
Letka ...gdzie Ty kupujesz ten materiał do poscieli ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Agamu napisał(a):
Kurcze laski obcierają mnie wszystkie staniki... 😞pod cyckami!! Chyba od tego, że tam też się wybrzuszyło...masakra normalnie,każdy mnie obciera!!!!!!!
a jak zalożę taki sportowy, miękki to wtedy za to bolą mnie cycki strasznie...nie wiem już co lepsze...

Agata moze w koncu zaczeły rosnac hi hi , u mnie na odwrod maleja , jakies dziwne sa hi hi .....moj to sie ostatnio smiał , jak to jest miały byc takie duze ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A wiec tak. W sobote w nocy wstalam siusiu i zobaczylam slady krwi!!! O malo co nie dostalam zawalu. Zaczelam krzyczec i beczec, mo sie od razu obudzil przybiegl do mnie, probujac mnie uspokoic. Sam byl bardzo zdernerwowany, pierwszy raz w zyciu go takiego widzialam. Natychmist podjelismy decyzje, ze jedziemy na pogotowie. A wiecie czym jeszcze bylam przerazona.... tym ze maly wogole sie nie ruszal!!! w sumie mial prawo w srodku nocy, pewnie spal, ale nie moglam go dobudzic przez cala droge do szpitala - tj. ok 35 min. Dopiero w szpitalu raz sie poruszyl. Przyjmowal mnie jakis mlody lekarz ginekolog, byl mily, ale nic nie mowil. Ja bylam przerazona a ten nic mi nie powiedzial. Zrobil badania i polozyli na oddzial. Nikt mi nic nie chcial powiedziec, bylam przerazona!!!!!!Robili mi KTG i pokazywalo ze mam skurcze. To bylo straszne. Myslalam ze bede rodzic!! Wogole powiem wam ze pieczatka w karcie ciazy ma niesamowite znaczenie. Moj lekarz prowadzacy pracuje w szpitalu i wydaje mi sie ze jest tam szycha ( poniekad dlatego go wybralam) i jak ten mlody lekarz zobaczyl kto mnie prowadzi zrobil mine powiedzial ze moj lekarz sie mna zajmnie jak przyjedzie. Ze wyniki badan mu przekaze i wszystko opowie i bede po opieka mojego lekarza. I rzeczywiscie przyszedl. Dlugo rozmawialismy powiedzial ze wyniki nie pokazuja skad to plamienie, ale ze musze polezec bo oni musza to monitorowac. Potem ciagle do mnie zagladal, no i on byl na obchodach tym ktory o wszystko pyta, reszta stala i patrzyla. Potem jak ktos o mnie mowil to wszyscy mowili tj. pacjentka dr W....., takze dobrze ze mnie prowadzi. Jak plamienie minelo wczoraj na obchodzie powiedzial mi ze mnie przebada i jak bedzie wszystko ok to pojde do domu. Badal mnie chyba z 30 min, najpierw dopochwowo potem na brzuchu robil USG mowil ze szyjka zamknieta i dluga, ze moj synus jest w znakomitej formie i nie widzi skad sie wzielo to plamienie. Naprawdopodobniej to bylo przemeczenie. Ilosc wod tez w normie, lozysko ok. Zmartwil mnie bo znowu powiedzial ze maly jest ulozony posladkowo. Mowil ze moze sie odwrocic w kazdej chwili ale z dnia na dzien prawdopodobienstwo jest mniejsze,bo Pawelek ma coraz mniej miejsca. Powiedzial mi zebym sie nie martwila, bo i z tym sobie poradzimy ( chodzilo mu o cesarke 😮 😮 🤢 🤢)Zapisal tabletki te ktore bralam w szpitalu i kazal lezec i bardzo sie oszczedzac. Jestem bardzo zadowowlona z niego, bardzo profesjonalnie sie mna zajal, byl bardzo mily, naprawde warto chodzic do niego na te prywatne wizyty!!!! gdyby nie on chyba umarlabym ze strachu!!!

Ale sie rozpisalam!! A co u was? napiszcie mi co sie wydarzylo, bo w zyciu was nie nadrobie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ania super , ze juz jestescie w domu i ze krwawienie ustapiło...ale co masz napisane w wypisie , ze co było przyczyna ze tam trafiłas...
U nas wszytsko ok .....Asik i Anka sie zajadaja smakołykami , reszta mierzy cukry hi hi , krocza bolą , w nocy jest jedno wielkie sikanie , na tapecie w tym tyg lewatywy, kosmetyki i jedzenie hi hi ....
Agata tez juz do nas wrociła po małej przerwie ....to tak w skrocie ....no i wszytskie martwiły sie o Ciebie ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
Anulcia napisał(a):
A i chciałam sie pochwalić,że dzisiaj mykam na USG i zobacze moja Księżniczke!! 😁 😁 😁 😁 jestem szczęśliwa 😁 Emilka chyba też sie cieszy bo coś mi tam w brzuszku kombinuje 🤪

na ktora masz...


na 15:50 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kasia1986 napisał(a):
letka82 napisał(a):
Witajcie!!
Laseczki pisałyście o chusteczkach nawilżających 6 pak za 25 zł - gdzie taka promocja?? To były jak dobrze kojarzę pampersy??


w realu 🙂

wpadłam sie przywitac i uciekam do Grzesia - mamy od wczoraj naukę nie robienia w pampersy i musze go z tym pilnowac

powodzenia i cierpliwosci 🙂 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulcia napisał(a):
Viola1976 napisał(a):
Witajcie kobitki 🙂 🙂 🙂 🙂 nawet nie próbuje was nadrabiac w całosci bo nie dam rady za duzo tego 😮


dlaczego 😠 heheh wybaczamy 😘 😘

no chocbym chciała to nidam rady z moim mulącym netem to bym tu do nocy siedziała tyle tego poskacze po łebkach hihihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anulcia napisał(a):
czarna79 napisał(a):
Anulcia napisał(a):
A i chciałam sie pochwalić,że dzisiaj mykam na USG i zobacze moja Księżniczke!! 😁 😁 😁 😁 jestem szczęśliwa 😁 Emilka chyba też sie cieszy bo coś mi tam w brzuszku kombinuje 🤪

na ktora masz...


na 15:50 🙂


to życzę miłych widoków i żeby nie była nieśmiała i pokazała się w całej okazałości 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniu bardzo sie ciesze że u Ciebie juz wszystko ok, i że taka dobra opiekę miałaś w szpitalu to ważne .
A ja jakos dzisiaj poddenerwowana jestem wizyta u gina jak nigdy.. zawsze na lajcie sobie szlam a dzisiaj cala chodze, normalnie ręce mi drżą nie wiem czemu.. pewnie dlatego że wcale nie mam ochoty tam isc ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarna79 napisał(a):
Ania super , ze juz jestescie w domu i ze krwawienie ustapiło...ale co masz napisane w wypisie , ze co było przyczyna ze tam trafiłas...
U nas wszytsko ok .....Asik i Anka sie zajadaja smakołykami , reszta mierzy cukry hi hi , krocza bolą , w nocy jest jedno wielkie sikanie , na tapecie w tym tyg lewatywy, kosmetyki i jedzenie hi hi ....
Agata tez juz do nas wrociła po małej przerwie ....to tak w skrocie ....no i wszytskie martwiły sie o Ciebie ....


wypisu jeszcze nie dostalam. u nas odbiera sie po kilku dniach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leer napisał(a):
aniu bardzo sie ciesze że u Ciebie juz wszystko ok, i że taka dobra opiekę miałaś w szpitalu to ważne .
A ja jakos dzisiaj poddenerwowana jestem wizyta u gina jak nigdy.. zawsze na lajcie sobie szlam a dzisiaj cala chodze, normalnie ręce mi drżą nie wiem czemu.. pewnie dlatego że wcale nie mam ochoty tam isc ..

bo tesciowa Cie wiezie hi hi ......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leer napisał(a):
aniu bardzo sie ciesze że u Ciebie juz wszystko ok, i że taka dobra opiekę miałaś w szpitalu to ważne .
A ja jakos dzisiaj poddenerwowana jestem wizyta u gina jak nigdy.. zawsze na lajcie sobie szlam a dzisiaj cala chodze, normalnie ręce mi drżą nie wiem czemu.. pewnie dlatego że wcale nie mam ochoty tam isc ..


Leer kochana!!! toc ty juz na porodowke jedz!!! 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześc dziewczyny
u mnie noc jako tako juz od tygodnia jakos budze sie c chwile , na dodatek złapał mnie dziwny ból dzisiaj w nocy ale puścił szybko myslalam ze cos sie dzieje ale to chyba normalny ból, co jest dobre na bół gardła?? bo mnie przeiwało i bli mnie migdał lewy 😞 a nie chce byc chora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniulka25 napisał(a):
A wiec tak. W sobote w nocy wstalam siusiu i zobaczylam slady krwi!!! O malo co nie dostalam zawalu. Zaczelam krzyczec i beczec, mo sie od razu obudzil przybiegl do mnie, probujac mnie uspokoic. Sam byl bardzo zdernerwowany, pierwszy raz w zyciu go takiego widzialam. Natychmist podjelismy decyzje, ze jedziemy na pogotowie. A wiecie czym jeszcze bylam przerazona.... tym ze maly wogole sie nie ruszal!!! w sumie mial prawo w srodku nocy, pewnie spal, ale nie moglam go dobudzic przez cala droge do szpitala - tj. ok 35 min. Dopiero w szpitalu raz sie poruszyl. Przyjmowal mnie jakis mlody lekarz ginekolog, byl mily, ale nic nie mowil. Ja bylam przerazona a ten nic mi nie powiedzial. Zrobil badania i polozyli na oddzial. Nikt mi nic nie chcial powiedziec, bylam przerazona!!!!!!Robili mi KTG i pokazywalo ze mam skurcze. To bylo straszne. Myslalam ze bede rodzic!! Wogole powiem wam ze pieczatka w karcie ciazy ma niesamowite znaczenie. Moj lekarz prowadzacy pracuje w szpitalu i wydaje mi sie ze jest tam szycha ( poniekad dlatego go wybralam) i jak ten mlody lekarz zobaczyl kto mnie prowadzi zrobil mine powiedzial ze moj lekarz sie mna zajmnie jak przyjedzie. Ze wyniki badan mu przekaze i wszystko opowie i bede po opieka mojego lekarza. I rzeczywiscie przyszedl. Dlugo rozmawialismy powiedzial ze wyniki nie pokazuja skad to plamienie, ale ze musze polezec bo oni musza to monitorowac. Potem ciagle do mnie zagladal, no i on byl na obchodach tym ktory o wszystko pyta, reszta stala i patrzyla. Potem jak ktos o mnie mowil to wszyscy mowili tj. pacjentka dr W....., takze dobrze ze mnie prowadzi. Jak plamienie minelo wczoraj na obchodzie powiedzial mi ze mnie przebada i jak bedzie wszystko ok to pojde do domu. Badal mnie chyba z 30 min, najpierw dopochwowo potem na brzuchu robil USG mowil ze szyjka zamknieta i dluga, ze moj synus jest w znakomitej formie i nie widzi skad sie wzielo to plamienie. Naprawdopodobniej to bylo przemeczenie. Ilosc wod tez w normie, lozysko ok. Zmartwil mnie bo znowu powiedzial ze maly jest ulozony posladkowo. Mowil ze moze sie odwrocic w kazdej chwili ale z dnia na dzien prawdopodobienstwo jest mniejsze,bo Pawelek ma coraz mniej miejsca. Powiedzial mi zebym sie nie martwila, bo i z tym sobie poradzimy ( chodzilo mu o cesarke 😮 😮 🤢 🤢)Zapisal tabletki te ktore bralam w szpitalu i kazal lezec i bardzo sie oszczedzac. Jestem bardzo zadowowlona z niego, bardzo profesjonalnie sie mna zajal, byl bardzo mily, naprawde warto chodzic do niego na te prywatne wizyty!!!! gdyby nie on chyba umarlabym ze strachu!!!

Ale sie rozpisalam!! A co u was? napiszcie mi co sie wydarzylo, bo w zyciu was nie nadrobie.

No Aniulka strachu sie najadłaś ale super ,ze wszystko sie dobrze skonczyło 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...