Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

Asia19874 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
mariola-s napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
wiecie co moj maz wymyslil zalatwil sobie wolny piatek i dlugi weekend ma i chce do swojej mamy jechac 😞 malo tego za dwa tygodnie jego taty urodziny i tez chce jechac wyobrazcie sobie ponad 300km w jedna strone i tak 4razy jechac 😞 ja nie chce, tlumaczylam ze boje sie ze roznie bywa czasami jakis skurcz czy cos zlapie a on na to ze po drodze kilka szpitali bedzie nie zdaje sobie sprawy z tego co moze sie stac 😞

przepraszam, ale uważam że Twój mąż przegina, jego postawa i zachowanie są bynajmniej dziwne... ja napewno nie pojechałabym. Kto jest dla niego ważniejszy - Ty i dziecko czy rodzice z którymi może spotkać się kiedy indziej? Chce żebyś wcześniej urodziła???

Przegina zdecydowanie, ty napewno nie powinnaś jechac na taką odleglosc juz na tym etapie.....


o 10 przychodzi z pracy i odrazu chce jechac 😞 tlumaczylam ze nie usiedze nawet w aucie tyle to on na to ze moge z tylu sie polozyc a przeciez nie o to chodzi 😞 ja sie serio boje ze czasami cos po drodze sie stanie 😞 wiadomo jak stres dziala 😞


więc się postaw i nigdzie nie jedż a on niech spada jak ma ochotę spędzić długi weekend z rodzicami a nie z żoną ... ojjj Kochana musisz zacząć nad nim pracować bo już Ci na głowę weszedł i widzę że on jest pępkiem świata i nie obchodzi go specjalnie nic 😮


najgorzej ze ja nawet nie znam tutaj nikogo 😞 jak mowilam ze tutaj zostane to gada ze to bedzie nieodpowiedzialne...brak slow moja rodzina blisko jego rodziny mieszka powiem zeby zawiozl mnie do mojej rodziny on niech u swojej siedzi ....eh mam mentlik w glowie 😞 jakby nie mogl kilka dni ze mna pobyc 😞 siedze sama tylko w domu zawsze czekam az z pracy przyjdzie a on zawsze musi cos wymyslec eh normalnie rycze bo juz mi sily opadaja


nie płacz Kochana bo szkoda Twoich łez i nerwów ! pamiętaj że jest Niuńka wasza która na pewno odczuwa stres z Tobą ! Postaw się i zobaczysz co się będzie działo ! a jak pojedzie sam to trudno ...


z jednej strony chcialabym sie uprzec i zostac tutaj sama....ale zas z drugiej strony mysle ze jak do mamy pojade i do porodu bede chciala byc w tczewie to moze to da mu cos do myslenia....


to zrób faktycznie tak że zapakuj manele i niech Cie wywiezie do mamy z tym tylko że mu powiedz że nie masz zamiaru go widzieć aż do rozwiązania bo nie masz zamiaru sobie nerwów szarpać ... może zrozumie że masz go dość i prawie i zmieni troche zdanie 😠


i tak mu powiem ciekawe co zrobi...

fajnie dziewczyny ze mozna z wami tak pogadac ze doradzicie chociaz troszke lzej na sercu gdybym nie miala do kogo sie odezwac zwariowalabym chyba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

O losie.. 400 ... ale jak mialabnys tam pojechac raz i juz ozstac do porodu i tak lepsze rozwiazanie niz zostawiac tu sama tyle czasu w tym stanie albo wozic sie na wycieczki....
i moze rzeczywiscie takei psotawienie sprawy na ostrzu cos da do myslenia w koncu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
najgorsze jest to Martuśka że mu łzy nie raz pokazałaś i wie że może robić z tobą co chcę 🥴 i nic na niego nie działa ... straszne ale powiem Ci że jeszcze jest czas żeby go troszeczkę wychować 🥴 🤢


tylko ile tego czasu 😞 teraz jestem w ciazy to mogly odpuscic 😞


Bo ja coś czuję że ty jak potulny baranek jesteś ... co karze i powie to Ty lecisz i robisz , więc najwyższy czas by pokazać pazura , zarzucić focha , krzyknąć i nie odzywać się i nie robić nic w domu ... wtedy może przejrzy na oczy że nie jesteś jego kurą domową tylko żoną która potrzebuje wyrozumiałości , pomocy i wsparcia

Ja sie obawiam co z tego wyniknie.... moze lepiej po rozwiazaniu zeby Marcie nie zaszkodzilo nie wiadomo jakiej reakcji sie mozna spodziewac :/ 😠 😠 😠


to wyniknie że jak będzie czekać do rozwiązania to jej każe zaraz po porodzie podłogi na kolanach myć bo sobie nie zdaje chłop z niczego sprawy ... i będzie się wkurzał że leży w połogu a nie zapierdala jak mały samochodzik 😠 😠 😠
Marta sorki ale aż mi ciśnienie poszło 😠 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Louisedg napisał(a):
O losie.. 400 ... ale jak mialabnys tam pojechac raz i juz ozstac do porodu i tak lepsze rozwiazanie niz zostawiac tu sama tyle czasu w tym stanie albo wozic sie na wycieczki....
i moze rzeczywiscie takei psotawienie sprawy na ostrzu cos da do myslenia w koncu


lepiej w jedną stronę i niech tam zostanie a nie faktycznie bujanie sie tam i z powrotem po tyle kilosów 😮 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
najgorsze jest to Martuśka że mu łzy nie raz pokazałaś i wie że może robić z tobą co chcę 🥴 i nic na niego nie działa ... straszne ale powiem Ci że jeszcze jest czas żeby go troszeczkę wychować 🥴 🤢


tylko ile tego czasu 😞 teraz jestem w ciazy to mogly odpuscic 😞


Bo ja coś czuję że ty jak potulny baranek jesteś ... co karze i powie to Ty lecisz i robisz , więc najwyższy czas by pokazać pazura , zarzucić focha , krzyknąć i nie odzywać się i nie robić nic w domu ... wtedy może przejrzy na oczy że nie jesteś jego kurą domową tylko żoną która potrzebuje wyrozumiałości , pomocy i wsparcia

Ja sie obawiam co z tego wyniknie.... moze lepiej po rozwiazaniu zeby Marcie nie zaszkodzilo nie wiadomo jakiej reakcji sie mozna spodziewac :/ 😠 😠 😠


to wyniknie że jak będzie czekać do rozwiązania to jej każe zaraz po porodzie podłogi na kolanach myć bo sobie nie zdaje chłop z niczego sprawy ... i będzie się wkurzał że leży w połogu a nie zapierdala jak mały samochodzik 😠 😠 😠
Marta sorki ale aż mi ciśnienie poszło 😠 😮

Mnie chodzilo, zeby jechsala do mamy a narazie z nim za bardzo nie walczyla bo taka szarpanina zaszkodzi bardziej aktualnie, a potem niech nie zostawi suchej nitki i sie po nim przejedzie za te cale zachowanie, tylko nie teraz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
najgorsze jest to Martuśka że mu łzy nie raz pokazałaś i wie że może robić z tobą co chcę 🥴 i nic na niego nie działa ... straszne ale powiem Ci że jeszcze jest czas żeby go troszeczkę wychować 🥴 🤢


tylko ile tego czasu 😞 teraz jestem w ciazy to mogly odpuscic 😞


Bo ja coś czuję że ty jak potulny baranek jesteś ... co karze i powie to Ty lecisz i robisz , więc najwyższy czas by pokazać pazura , zarzucić focha , krzyknąć i nie odzywać się i nie robić nic w domu ... wtedy może przejrzy na oczy że nie jesteś jego kurą domową tylko żoną która potrzebuje wyrozumiałości , pomocy i wsparcia

Ja sie obawiam co z tego wyniknie.... moze lepiej po rozwiazaniu zeby Marcie nie zaszkodzilo nie wiadomo jakiej reakcji sie mozna spodziewac :/ 😠 😠 😠


to wyniknie że jak będzie czekać do rozwiązania to jej każe zaraz po porodzie podłogi na kolanach myć bo sobie nie zdaje chłop z niczego sprawy ... i będzie się wkurzał że leży w połogu a nie zapierdala jak mały samochodzik 😠 😠 😠
Marta sorki ale aż mi ciśnienie poszło 😠 😮


zeby tak kobiete w ciazy stresowac eh 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
O losie.. 400 ... ale jak mialabnys tam pojechac raz i juz ozstac do porodu i tak lepsze rozwiazanie niz zostawiac tu sama tyle czasu w tym stanie albo wozic sie na wycieczki....
i moze rzeczywiscie takei psotawienie sprawy na ostrzu cos da do myslenia w koncu


lepiej w jedną stronę i niech tam zostanie a nie faktycznie bujanie sie tam i z powrotem po tyle kilosów 😮 🤢

Tez tak mysle.... zdecydowanie jechac do mamy i tam zostac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
najgorsze jest to Martuśka że mu łzy nie raz pokazałaś i wie że może robić z tobą co chcę 🥴 i nic na niego nie działa ... straszne ale powiem Ci że jeszcze jest czas żeby go troszeczkę wychować 🥴 🤢


tylko ile tego czasu 😞 teraz jestem w ciazy to mogly odpuscic 😞


Bo ja coś czuję że ty jak potulny baranek jesteś ... co karze i powie to Ty lecisz i robisz , więc najwyższy czas by pokazać pazura , zarzucić focha , krzyknąć i nie odzywać się i nie robić nic w domu ... wtedy może przejrzy na oczy że nie jesteś jego kurą domową tylko żoną która potrzebuje wyrozumiałości , pomocy i wsparcia

Ja sie obawiam co z tego wyniknie.... moze lepiej po rozwiazaniu zeby Marcie nie zaszkodzilo nie wiadomo jakiej reakcji sie mozna spodziewac :/ 😠 😠 😠


to wyniknie że jak będzie czekać do rozwiązania to jej każe zaraz po porodzie podłogi na kolanach myć bo sobie nie zdaje chłop z niczego sprawy ... i będzie się wkurzał że leży w połogu a nie zapierdala jak mały samochodzik 😠 😠 😠
Marta sorki ale aż mi ciśnienie poszło 😠 😮

Mnie chodzilo, zeby jechsala do mamy a narazie z nim za bardzo nie walczyla bo taka szarpanina zaszkodzi bardziej aktualnie, a potem niech nie zostawi suchej nitki i sie po nim przejedzie za te cale zachowanie, tylko nie teraz...


mysle ze jak mala sie urodzi to mi sil doda nie pozwole zeby malutka sie stresowala i zeby na mamusi lzy patrzala on musi wkoncu dojrzec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
O losie.. 400 ... ale jak mialabnys tam pojechac raz i juz ozstac do porodu i tak lepsze rozwiazanie niz zostawiac tu sama tyle czasu w tym stanie albo wozic sie na wycieczki....
i moze rzeczywiscie takei psotawienie sprawy na ostrzu cos da do myslenia w koncu


lepiej w jedną stronę i niech tam zostanie a nie faktycznie bujanie sie tam i z powrotem po tyle kilosów 😮 🤢

Tez tak mysle.... zdecydowanie jechac do mamy i tam zostac



jestescie Kochane:*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jasna281288 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
najgorsze jest to Martuśka że mu łzy nie raz pokazałaś i wie że może robić z tobą co chcę 🥴 i nic na niego nie działa ... straszne ale powiem Ci że jeszcze jest czas żeby go troszeczkę wychować 🥴 🤢


tylko ile tego czasu 😞 teraz jestem w ciazy to mogly odpuscic 😞


Bo ja coś czuję że ty jak potulny baranek jesteś ... co karze i powie to Ty lecisz i robisz , więc najwyższy czas by pokazać pazura , zarzucić focha , krzyknąć i nie odzywać się i nie robić nic w domu ... wtedy może przejrzy na oczy że nie jesteś jego kurą domową tylko żoną która potrzebuje wyrozumiałości , pomocy i wsparcia

Ja sie obawiam co z tego wyniknie.... moze lepiej po rozwiazaniu zeby Marcie nie zaszkodzilo nie wiadomo jakiej reakcji sie mozna spodziewac :/ 😠 😠 😠


to wyniknie że jak będzie czekać do rozwiązania to jej każe zaraz po porodzie podłogi na kolanach myć bo sobie nie zdaje chłop z niczego sprawy ... i będzie się wkurzał że leży w połogu a nie zapierdala jak mały samochodzik 😠 😠 😠
Marta sorki ale aż mi ciśnienie poszło 😠 😮

Mnie chodzilo, zeby jechsala do mamy a narazie z nim za bardzo nie walczyla bo taka szarpanina zaszkodzi bardziej aktualnie, a potem niech nie zostawi suchej nitki i sie po nim przejedzie za te cale zachowanie, tylko nie teraz...


mysle ze jak mala sie urodzi to mi sil doda nie pozwole zeby malutka sie stresowala i zeby na mamusi lzy patrzala on musi wkoncu dojrzec


oj musi ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasna281288 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
najgorsze jest to Martuśka że mu łzy nie raz pokazałaś i wie że może robić z tobą co chcę 🥴 i nic na niego nie działa ... straszne ale powiem Ci że jeszcze jest czas żeby go troszeczkę wychować 🥴 🤢


tylko ile tego czasu 😞 teraz jestem w ciazy to mogly odpuscic 😞


Bo ja coś czuję że ty jak potulny baranek jesteś ... co karze i powie to Ty lecisz i robisz , więc najwyższy czas by pokazać pazura , zarzucić focha , krzyknąć i nie odzywać się i nie robić nic w domu ... wtedy może przejrzy na oczy że nie jesteś jego kurą domową tylko żoną która potrzebuje wyrozumiałości , pomocy i wsparcia

Ja sie obawiam co z tego wyniknie.... moze lepiej po rozwiazaniu zeby Marcie nie zaszkodzilo nie wiadomo jakiej reakcji sie mozna spodziewac :/ 😠 😠 😠


to wyniknie że jak będzie czekać do rozwiązania to jej każe zaraz po porodzie podłogi na kolanach myć bo sobie nie zdaje chłop z niczego sprawy ... i będzie się wkurzał że leży w połogu a nie zapierdala jak mały samochodzik 😠 😠 😠
Marta sorki ale aż mi ciśnienie poszło 😠 😮

Mnie chodzilo, zeby jechsala do mamy a narazie z nim za bardzo nie walczyla bo taka szarpanina zaszkodzi bardziej aktualnie, a potem niech nie zostawi suchej nitki i sie po nim przejedzie za te cale zachowanie, tylko nie teraz...


mysle ze jak mala sie urodzi to mi sil doda nie pozwole zeby malutka sie stresowala i zeby na mamusi lzy patrzala on musi wkoncu dojrzec

Na pewno Marta bedziesz miala sile z tym walczyc wtedy bedziesz myslala o spokoju dla swojego dziecka wtedy juz bedzie ona najwazniejsza a twoje negatywne emocje tez jej beda szkodzic , napewno doda ci sil do walki z takim czyms..... zdecydowanie, bo to nie moze miec miejsca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Louisedg napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
Asia19874 napisał(a):
najgorsze jest to Martuśka że mu łzy nie raz pokazałaś i wie że może robić z tobą co chcę 🥴 i nic na niego nie działa ... straszne ale powiem Ci że jeszcze jest czas żeby go troszeczkę wychować 🥴 🤢


tylko ile tego czasu 😞 teraz jestem w ciazy to mogly odpuscic 😞


Bo ja coś czuję że ty jak potulny baranek jesteś ... co karze i powie to Ty lecisz i robisz , więc najwyższy czas by pokazać pazura , zarzucić focha , krzyknąć i nie odzywać się i nie robić nic w domu ... wtedy może przejrzy na oczy że nie jesteś jego kurą domową tylko żoną która potrzebuje wyrozumiałości , pomocy i wsparcia

Ja sie obawiam co z tego wyniknie.... moze lepiej po rozwiazaniu zeby Marcie nie zaszkodzilo nie wiadomo jakiej reakcji sie mozna spodziewac :/ 😠 😠 😠


to wyniknie że jak będzie czekać do rozwiązania to jej każe zaraz po porodzie podłogi na kolanach myć bo sobie nie zdaje chłop z niczego sprawy ... i będzie się wkurzał że leży w połogu a nie zapierdala jak mały samochodzik 😠 😠 😠
Marta sorki ale aż mi ciśnienie poszło 😠 😮

Mnie chodzilo, zeby jechsala do mamy a narazie z nim za bardzo nie walczyla bo taka szarpanina zaszkodzi bardziej aktualnie, a potem niech nie zostawi suchej nitki i sie po nim przejedzie za te cale zachowanie, tylko nie teraz...


mysle ze jak mala sie urodzi to mi sil doda nie pozwole zeby malutka sie stresowala i zeby na mamusi lzy patrzala on musi wkoncu dojrzec

Na pewno Marta bedziesz miala sile z tym walczyc wtedy bedziesz myslala o spokoju dla swojego dziecka wtedy juz bedzie ona najwazniejsza a twoje negatywne emocje tez jej beda szkodzic , napewno doda ci sil do walki z takim czyms..... zdecydowanie, bo to nie moze miec miejsca


ja wiem ze idealna nie jestem idealnych ludzi nie ma tez czasami takie humorki mam ze czasami sie zastanawiac po co tak sie zachowalam itp... ale teraz bedac w ciazy potrzebuje wiecej zrozumienia itd..wiem ze on mnie Kocha malutka zreszta tez i wiem ze to w duzej mieze moja wina ze od poczatku sobie pozwolilam zeby to on decydowal w wielu sprawach wiem ze bedzie ciezko zeby sie to zmienilo ale bede z calych sil walczyc dla coreczki, jej skrzywdzic nie dam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niektorzy faceci nie zdaja sobie sprawy z powagi sytuacji...np ostatnio ja bylam u mojej rodziny on u swojej i kazal mi pociagiem przyjechac...godzine i 20min sie jedzie...ale moja mama nie pozwolila na to dala na paliwo i moj brat mnie do niego zawiozl to wiecie jaki byl zly...mowil ze to przesad a ze co pociagiem nie moglam przyjechac? eh

ja tam nie jestem jakas paniusia czy cos..ale np mama mnie rozumiala ze sie stresuje ze 7miesiac ciazy to ryzyko tak pociagiem jechac..bala sie o mnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasna281288 napisał(a):
niektorzy faceci nie zdaja sobie sprawy z powagi sytuacji...np ostatnio ja bylam u mojej rodziny on u swojej i kazal mi pociagiem przyjechac...godzine i 20min sie jedzie...ale moja mama nie pozwolila na to dala na paliwo i moj brat mnie do niego zawiozl to wiecie jaki byl zly...mowil ze to przesad a ze co pociagiem nie moglam przyjechac? eh


A inny jeszcze dal by ci na taksowke....
Bez wyobrazni ten chlop,,,....... jeny ale bym sie z nim rozmowila..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Louisedg napisał(a):
I to jest dobra postawa Kochana tak trzymac !! 😘
Ale zdecydowanie i bez buczenia, musi wiedziec ze malzenstwo to nie niewola dla kobiety tylko rowny zwiazek..


tak wasze slowa tez dodaja mi sily 🙂 koniec lez 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasna281288 napisał(a):
Louisedg napisał(a):
I to jest dobra postawa Kochana tak trzymac !! 😘
Ale zdecydowanie i bez buczenia, musi wiedziec ze malzenstwo to nie niewola dla kobiety tylko rowny zwiazek..


tak wasze slowa tez dodaja mi sily 🙂 koniec lez 🙂

Koniec !! 🙂
to ... moze sniadanko?
ja cos naszykuje i wracam :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...