WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Louisedg napisał(a):

n0vika napisał(a):

Leginsik napisał(a):

n0vika napisał(a):

hej ho !
jak tam ? co tam ?
któraś mamuśka się rozpakowała ?
ja już się zbliżam do terminu przeterminowania ... więc dziś zakupiłam sobie herbatkę z liści malin 🤪

czytałam opinie na temat tej herbaty, należy ją pić co najmniej od 3/4 tygodni po takich kilku razowych zabiegach marne efekty,ale spróbuj 🙂
Jest nadzieja że męża dzisiaj zgwałce juhuu 🤪

taaa ja swojego dzis też miałam w planach zgwałcić ale już zdarzył mnie wqurwić i jedyne co to mam ochote wlepić mu karnego , tak żeby zabolało 😠

U mie ostalo sie poki co na grozbach bez karnego 😁 😁 😁

a weź tak się pokłóciłam przed chwilą z nim że aż z domu wyszedł.
siły do niego już nie mam , jakbym mało zeschizowana chodziła żeby dodatkowo znosić jeszcze jego fochy.

a widziałam dziś jeszcze na dodatek jak nachlany w trzy dupy facet prowadził wózek z dzieckiem ... ;/ stwierdziłam że zadzwonię na policje i to zgłoszę , pod 112 nikt nie odbierał!!!! na szczęście było blisko na komend to podjechałam i zgłosiłam. jakoś przejęcia brak ze strony policji , ale mam nadzieje ze soc z tym zrobili.

hej Kochane 😘 😘 😘
Smerfetko i Martucha moje GRATULACJĘ 😘 😘 😘
aaaa i widzę że mamy 2 porody on line 🤪 😁 🙃 Asia i Agatka trzymam za Was kciuki 😘
obyście się jak najszybciej i najmniej boleśnie doczekały swoich pociech !!!

Hej kochane..

Ja tylko na dwie minutki , jakie wiesci????? PLEASE !!!!!!!

czarna79 napisał(a):

kamiska napisał(a):

Louisedg napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

czarna79 napisał(a):

Luiza wczoraj sie pytałałas czy przy cc mogł byc moj M ....niestety nie , ale jak wyjeli mała dali mi ja pocałowac i zobaczyc i od razu wynisli dla mojego M , on tam czekał z 10 min na nia , po czym poszedł z połozna na wazenie , mierzenie i cały czas miał ja przy sobie , ja dostałam od razu po szyciu .....i cały czas bylismy razem ....

A czyli nie najgorzej.. calkiem ok

a jak ta twoja blizna sie goi? rzecywiscie zrobili tak jak mowilas?

zrobili mi tak jak kazdemy, czyli na dole , goi sie super , juz mi dzisiaj sciagneli szwy.....w sumie nic nie czuje moze troszke przy wsawaniu .....

A no to elegancko 🙂

Agus a jak wspomnienia ze szpitala ogolnie?/krecił sie tam u Ciebie tez moj gin??
Ja wojewodzki wspominam super zawiazalam fajne znajomosci 🙂

Bardzo miło sobie wspominam pobyt na hawajach , były dni ciezkie , ale maz był zawsze przy nas ....a jezeli chodzi o znajomoci to tez super ludzi sie poznało .....gin moj był pare razy na obchodzie...

to dobrze bo dziewczyny z wojewodz strasznie narzekaly na miejski(doswiadczenia z przeszlosci)


a propo malych problemow to nasz tez czesto ulewa,bardzo czesto poza tym zlapal go dzis bol brzuszka maz jakos opanowal sprawe i spia 🙂

my po wczorajszej wizycie u ortopedy ... przyjechaliśmy już z gipsami 😞 niestety ale nie obejdzie się bez nich 🥴 Najważniejsze że już pod opieką jesteśmy bardzo dobrego lekarza , czeka nas co tygodniowa wizyta na zmianę bo Tymonek rośnie a i stópki będą systematycznie naprostowywane ... nie umieli mi powiedzieć jak długo potrwa leczenie i ile zabiegów nas czeka ... wszystko wyjdzie w praniu 🤢 😞 Tymonek ogólnie był grzeczny natomiast zakładanie było koszmarne 😞 nie wyobrażacie sobie jak serce mi pękało jak go trzymałam a oni mu zakładali gipsy , tak mocno płakał 😞 . Po powrocie dwa razy mocno zwymiotował a i co usnął budził się z mega płaczem ... mówią że to nie boli tylko że dzieci mocno to przeżywają , moje maleństwo przeżywa . W nocy spał z nami , czuł się na pewno bezpieczniej , stracił apetyt ale już od południa widzę poprawę i jest ok , będzie się musiał przyzwyczaić do sytuacji . Nauczyłam się już wszystkiego przez te 2 tygodnie a od wczoraj uczę się na nowo , jedzenie , spanie , kąpanie , cały czas muszę myśleć jak mam się z nim obchodzić żeby nóżki były w odpowiednim ułożeniu. Jestem załamana , płaczę jak Tymuś płaczę nie śpię jak on nie śpi i ogólnie dopadła mnie prze okropna bezsilność .

Louisedg napisał(a):

Maggie003 napisał(a):

Hej kochane..

Ja tylko na dwie minutki , jakie wiesci????? PLEASE !!!!!!!

Urodzila Smerfetka i Marta Jasna
Dzis Agatka I Asia ZG chyba beda rodzic..

O wow, no to sie dzieje.. mnie nic na razie nie bierze, zadncyh skurczy , brzuch dalej wysoko, maly sie rozpycha, czyli chyba jeszcze posiedze w dwupaku ...

Asia19874 napisał(a):

my po wczorajszej wizycie u ortopedy ... przyjechaliśmy już z gipsami 😞 niestety ale nie obejdzie się bez nich 🥴 Najważniejsze że już pod opieką jesteśmy bardzo dobrego lekarza , czeka nas co tygodniowa wizyta na zmianę bo Tymonek rośnie a i stópki będą systematycznie naprostowywane ... nie umieli mi powiedzieć jak długo potrwa leczenie i ile zabiegów nas czeka ... wszystko wyjdzie w praniu 🤢 😞 Tymonek ogólnie był grzeczny natomiast zakładanie było koszmarne 😞 nie wyobrażacie sobie jak serce mi pękało jak go trzymałam a oni mu zakładali gipsy , tak mocno płakał 😞 . Po powrocie dwa razy mocno zwymiotował a i co usnął budził się z mega płaczem ... mówią że to nie boli tylko że dzieci mocno to przeżywają , moje maleństwo przeżywa . W nocy spał z nami , czuł się na pewno bezpieczniej , stracił apetyt ale już od południa widzę poprawę i jest ok , będzie się musiał przyzwyczaić do sytuacji . Nauczyłam się już wszystkiego przez te 2 tygodnie a od wczoraj uczę się na nowo , jedzenie , spanie , kąpanie , cały czas muszę myśleć jak mam się z nim obchodzić żeby nóżki były w odpowiednim ułożeniu. Jestem załamana , płaczę jak Tymuś płaczę nie śpię jak on nie śpi i ogólnie dopadła mnie prze okropna bezsilność .

Asiu, glowa do gory, wszystko bedzie dobrze, musisz byc silna, maly widzi kiedy mamusia sie smuci.. zobaczysz, stopki szybko dojda do prawidowego wygladu, a ani sie obejrzysz i maly bedzie biegal.. badz silna.. i CYC W GORE !!!!

Asia19874 napisał(a):

my po wczorajszej wizycie u ortopedy ... przyjechaliśmy już z gipsami 😞 niestety ale nie obejdzie się bez nich 🥴 Najważniejsze że już pod opieką jesteśmy bardzo dobrego lekarza , czeka nas co tygodniowa wizyta na zmianę bo Tymonek rośnie a i stópki będą systematycznie naprostowywane ... nie umieli mi powiedzieć jak długo potrwa leczenie i ile zabiegów nas czeka ... wszystko wyjdzie w praniu 🤢 😞 Tymonek ogólnie był grzeczny natomiast zakładanie było koszmarne 😞 nie wyobrażacie sobie jak serce mi pękało jak go trzymałam a oni mu zakładali gipsy , tak mocno płakał 😞 . Po powrocie dwa razy mocno zwymiotował a i co usnął budził się z mega płaczem ... mówią że to nie boli tylko że dzieci mocno to przeżywają , moje maleństwo przeżywa . W nocy spał z nami , czuł się na pewno bezpieczniej , stracił apetyt ale już od południa widzę poprawę i jest ok , będzie się musiał przyzwyczaić do sytuacji . Nauczyłam się już wszystkiego przez te 2 tygodnie a od wczoraj uczę się na nowo , jedzenie , spanie , kąpanie , cały czas muszę myśleć jak mam się z nim obchodzić żeby nóżki były w odpowiednim ułożeniu. Jestem załamana , płaczę jak Tymuś płaczę nie śpię jak on nie śpi i ogólnie dopadła mnie prze okropna bezsilność .

Asiu, glowa do gory, wszystko bedzie dobrze, musisz byc silna, maly widzi kiedy mamusia sie smuci.. zobaczysz, stopki szybko dojda do prawidowego wygladu, a ani sie obejrzysz i maly bedzie biegal.. badz silna.. i CYC W GORE !!!!

u mnie skurcze częste,ale nie bardzo jeszcze regularne i nie aż tak bolesne....także jesteśmy cały czas w dom u i zobaczymy co się zdarzy. Mam nadzieję, że nie przejdą bo chyba bym kurwicy dostała 🙂

Agamu napisał(a):

u mnie skurcze częste,ale nie bardzo jeszcze regularne i nie aż tak bolesne....także jesteśmy cały czas w dom u i zobaczymy co się zdarzy. Mam nadzieję, że nie przejdą bo chyba bym kurwicy dostała 🙂

.

a na kiedy ty termin kochana mialas ???

Asia19874 napisał(a):

my po wczorajszej wizycie u ortopedy ... przyjechaliśmy już z gipsami 😞 niestety ale nie obejdzie się bez nich 🥴 Najważniejsze że już pod opieką jesteśmy bardzo dobrego lekarza , czeka nas co tygodniowa wizyta na zmianę bo Tymonek rośnie a i stópki będą systematycznie naprostowywane ... nie umieli mi powiedzieć jak długo potrwa leczenie i ile zabiegów nas czeka ... wszystko wyjdzie w praniu 🤢 😞 Tymonek ogólnie był grzeczny natomiast zakładanie było koszmarne 😞 nie wyobrażacie sobie jak serce mi pękało jak go trzymałam a oni mu zakładali gipsy , tak mocno płakał 😞 . Po powrocie dwa razy mocno zwymiotował a i co usnął budził się z mega płaczem ... mówią że to nie boli tylko że dzieci mocno to przeżywają , moje maleństwo przeżywa . W nocy spał z nami , czuł się na pewno bezpieczniej , stracił apetyt ale już od południa widzę poprawę i jest ok , będzie się musiał przyzwyczaić do sytuacji . Nauczyłam się już wszystkiego przez te 2 tygodnie a od wczoraj uczę się na nowo , jedzenie , spanie , kąpanie , cały czas muszę myśleć jak mam się z nim obchodzić żeby nóżki były w odpowiednim ułożeniu. Jestem załamana , płaczę jak Tymuś płaczę nie śpię jak on nie śpi i ogólnie dopadła mnie prze okropna bezsilność .

Asiulka najważniejsze, że jesteście pod fachową opieką.Pewnie dla Mamy najgorszym widokiem jest jej płaczące maleństwo, ale dacie sobie radę! Już niedługo będzie wsio oki i zapomnicie o tych niemiłych chwilach 🙂 TRZYMAM ZA WAS KCIUKI!!! 😘 😘 😘

Maggie003 napisał(a):

Agamu napisał(a):

u mnie skurcze częste,ale nie bardzo jeszcze regularne i nie aż tak bolesne....także jesteśmy cały czas w dom u i zobaczymy co się zdarzy. Mam nadzieję, że nie przejdą bo chyba bym kurwicy dostała 🙂

.

a na kiedy ty termin kochana mialas ???

na 12, dziś byłam u gina -pogmerał w Kaśce i powiedział, że dziś powinno się zacząć...no i czekam po mału się rozkręca 🙂

Agamu napisał(a):

Maggie003 napisał(a):

Agamu napisał(a):

u mnie skurcze częste,ale nie bardzo jeszcze regularne i nie aż tak bolesne....także jesteśmy cały czas w dom u i zobaczymy co się zdarzy. Mam nadzieję, że nie przejdą bo chyba bym kurwicy dostała 🙂

.

a na kiedy ty termin kochana mialas ???

na 12

a co lekarz mowi, i ile ewentualnie beda cie trzymac po terminie ??

dzięki Dziewczyny 😘

Maggie003 napisał(a):

Agamu napisał(a):

Maggie003 napisał(a):

Agamu napisał(a):

u mnie skurcze częste,ale nie bardzo jeszcze regularne i nie aż tak bolesne....także jesteśmy cały czas w dom u i zobaczymy co się zdarzy. Mam nadzieję, że nie przejdą bo chyba bym kurwicy dostała 🙂

.

a na kiedy ty termin kochana mialas ???

na 12

a co lekarz mowi, i ile ewentualnie beda cie trzymac po terminie ??

dziś byłam u gina -pogmerał w Kaśce i powiedział, że dziś powinno się zacząć...no i czekam po mału się rozkręca...jakbym do dwudziestej nie była na porodówce to mam zadzwonić do niego i powie co dalej 🙂

Agamu napisał(a):

u mnie skurcze częste,ale nie bardzo jeszcze regularne i nie aż tak bolesne....także jesteśmy cały czas w dom u i zobaczymy co się zdarzy. Mam nadzieję, że nie przejdą bo chyba bym kurwicy dostała 🙂

Kochana trzymam kciuki za Was 🙂 mam nadzieje że już nie długo ujrzysz Gabi 🙂 ah emocje i do mnie wracają jak piszecie o skurczach 😉 a tu już 2 tygodnie przeleciały ....