WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

Kochane jesteście.. nie wiem co bym bez Was zrobiła 😘 😘 ide sobie prysznic zaserwować i sie przygotuje,bo w każdej chwili Emilka może wyrazić ochote przyjścia na świat 🙂itrza być zwartym i gotowym 🙂

Także mówie Wam Najukochańsze dobranoc 😘 😘 i dziękuje za wsparcie 😘 😘

nie mam siły na podczytywanie , Tymuś jakiś nie spokojny czeka mnie nie zła noc 😮 🤢 a jestem taka zmęczona eh... 🤢! Miłej nocki 😘 😘 😘


macie może jakieś wieści od Zochy ?? 🤨 🤔

Louisedg napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Louisedg napisał(a):

Anulcia napisał(a):

Kurde płakać mi sie chce i rycze chociaż wiem że nie powinnam...!!!!!!!!!

Wszystko bedzie dobrze kochana przeciez wiesz... sama mi powtarzasz i ja wierze i ty musisz ze za chwile bedziesz ją tuliła juz spokojna, ale musisz sie uspokoic jeszcze chwilke wytrzymac, ajak cokolwiek cie niepoki jedz na ktg i nie daj sie zbyc!! masz prawo

Czuje jak sie wypina..nózki prostuje tak jak zawsze i w pachwinie mi gmera.. wiecie co ja może i durna jestem i przesadzam...ale mam ochote jutro na usg podjechać jeszcze raz i sprawdzić Jej serducho i pępowinke i wszystko,ale kompletnie u innego lekarza...

No i jezeli tylko czujesz potrzebe i cie to uspokoi zwlaszcza z niezaleznego innego zrodla to jak najbardziej jedz, twoja malutka czuje twoje emocje wiec jedz zeby byc spokojna o jej zdrowko

popieram!! 🙂 i zgadzam sie tez z tym, zebys byla Aniu droga jak cos dobrze zabezpieczona na inne opcje porodu 😉!

Asia19874 napisał(a):

nie mam siły na podczytywanie , Tymuś jakiś nie spokojny czeka mnie nie zła noc 😮 🤢 a jestem taka zmęczona eh... 🤢! Miłej nocki 😘 😘 😘


macie może jakieś wieści od Zochy ?? 🤨 🤔

uh.. tez mnie martwi to, ze Antoś nam w nocy raczej pospac nie da 🥴 schodze z brzuszka, całusy!
do jutra i wtedy zobaczymy, jak tam nasze dzieciaczki spaly 😁
a moj maz wzial wolne i bedzie mnie jutro i caly weekend wspieral 🙂 wiec nawet jesli sie nie wyspie to juz sie czuje zrelaksowana, bo go mam z soba 😉
dobrej nocki i owocnej w dzieciaczki! 😘

Aniu nie zamartwiaj sie tak Emilka wszystko czuje a bedzie wszystko dobrze 🙂
a u mnie znowu twardnienie brzuszka , troche bolesne no nic ja tez musze sie wykompac i umyc glowe bo wygladam jak miotła

Louisedg napisał(a):

Slyszeliscie w tv o matce w Sosnowcu najebanej co na porodowke na cesarke przyjechala??
wlasnie jej dziecko z problemem z oddychaniem zawiezli tam gdzie jest moja córeczka:/
boze co za bezmózgi 😞

ja pierdole! normalnie noz sie w kieszeni otwiera

do jutra. Ide kapac mojego szkrabika, bo sie przebudzil!! buziaki

dobranoc

hejka! my juz od 6 na nogach.. standard 😁
nocka nie byla az taka zla ale wczorajszy dzien byl koszmarny.. nadia caly dzien marudzila spala tylko we wozku 1,5 godziny i pozniej w domku jak przyszlysmy godzine z przerwami a tak to caly czas albo na cycku albo na rekach nosic ja trzeba bylo, juz nawet pomyslalam z eona glodna ze caly czas cyck i ze mleka nie mam ale przeciez wiem ze mam bo cieknie mi i slysze jak ona pije az sie zadlawia czasami wiec chyba miala taka potrzebe, a noc.. hmm uratowala nas karuzelka nad łóżeczkiem!!! normalnie jakies cuda kazalam wczoraj mezowi przywiesic bo co mi szkodzi ale narazie w nogach aby ja nie rozpraszaly te wiszace rzeczy i po karmieniu jak zawsze nadie odlozylam a ona zaczela marudzic- standard 😉 wlaczylam jej karuzelke i ta melodyjka dziala cuda normalnie jak nie moje dziecko grzecznie smoka w buzi trzymala i zasnela momentalnie! Boże dziekuje że nas natchnąłes 😁
a sytuacja z mezem hmm..powiedzialam mu co mnie boli i zrobil sie znow taki jak dawniej czuly i kochany a tamtą przykrosc mu wybaczam gdyż nie zrobił jej celowo 🙂
oby dzisiaj byl lepszy dzien dla nadinki 🥴

hej dziewczynki 🙂
u nas nocka spokojna,Mała obudziła się tylko 2 razy na karmienie 🙂
I wczoraj w ciągu dnia było to samo-też budziła się tylko na jedzonko....więc póki co nie daje się nam we znaki. Bardziej płakała w szpitalu, ale myślę że to przez to, że była tam tylko na moim pokarmie, a mam go tyle co kot napłakał tak naprawdę. więc teraz dostaje mieszane, raz moje,raz mm i w końcu jest najedzona i ja się też nie denerwuję 🙂
Laski jak patrzę na nią to za kazym radem płaczę,,,że jest taka Maleńka, słodka i że jest NASZA i tylko nasza...normalnie łzy same mi lecą tak jak w momencie, kiedy położyli mi ją na brzuch po porodzie.
Dzisiaj po raz pierwszy będziemy się werandować,od poniedziałku planujemy zacząć spacerki, bo na razie ja ledwo chodzę ,a z położną umówiłam się na poniedziałek na zdjęcie szwów.
Trochę podczytam co naskrobałyście 🙂

Heloł 🙂
Novika gratulacje!!!! 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

u mnie druga noc średnia, Młoda obudziła się o 3 i oczywiście do 6 nie spała, do tego napędziła mi stresa bo zwymiotowała połowę mleka i za chwilę znów była głodna a ja nie miałam zapasów już i nogą ja kołysałam w wózku, żeby nie płakała i w między czasie ściągałam laktatorem 😮 😮 😮 na szczęście sytuacja już opanowana 😁
Moja Niuńka niestety w nocy nie śpi słodko, budzi sie zazwyczaj ok 12-1 później po ok.2,5-3 h i drugą noc z rzędu do rana nie chce zasnąć tylko ściemnia i marudzi 🤔 miałam kilka momentów, że myslałam,że zasnę na siedząco 😮 😮 ale jakoś w ciągu dnia mam zaskakująco dużo energii 🙂

Dziewczyny które karmią(dokarmiają) mm jakie mleko macie? muszę sobie kupić coś na czarną godzinę i zastanawiam się jakie??

agata_1982 napisał(a):

Dziewczyny które karmią(dokarmiają) mm jakie mleko macie? muszę sobie kupić coś na czarną godzinę i zastanawiam się jakie??

ja mam na czarną godzinę Hipp Combiotic oraz bebiko. Plusem bebiko jest cena, ok 12 zł, a puszka hippa ok 30.

kasia1986 napisał(a):

agata_1982 napisał(a):

Dziewczyny które karmią(dokarmiają) mm jakie mleko macie? muszę sobie kupić coś na czarną godzinę i zastanawiam się jakie??

ja mam na czarną godzinę Hipp Combiotic oraz bebiko. Plusem bebiko jest cena, ok 12 zł, a puszka hippa ok 30.

w sumie zapytam pediatry bo zapowiedział się z wizyta w poniedziałek, poczytałam na forum i każdy poleca inne 😜

agata_1982 napisał(a):

Dziewczyny które karmią(dokarmiają) mm jakie mleko macie? muszę sobie kupić coś na czarną godzinę i zastanawiam się jakie??

ja mam bebilon

cześć Laseczki, co tam u Was?

mam z chłopakami taki sajgon że jak jeden uśnie to drugi tyłek zawraca i na odwrót, czasami nie mam sił żeby tu wejść, ale myślę o Was 😘

weszłam wczoraj na wagę. W dniu porodu miałam 88 kg, obecnie mam 78 🤪 no i jakby się uprzeć to muszę zrzucić jeszcze 8 żeby była waga sprzed ciąży, a lepiej, żeby jeszcze szóstka była z przodu 🙂 także mam motywacje.

Walczę dalej z katarkiem Michała, ale jest już lepiej 🙂 poza tym M w miarę spokojny, je i śpi, choć w nocy zdarza mu się mieć godziny, w których nie spi i rozgląda się po pokoju 😉

wrzuciłam fotki M do wątku z foto 🙂

zaraz podczytam co u Was

Laski mam problem..
ostatnio jak mala pila mi z prawej piersi cos mnie zabolało jakby mi cos sie naderwało w cycku wiem ze to glupie okreslenie ale nie umiem tego nazwac..
dzisiaj czuje jak mnie boli az od pachy ta piers tak ciagnie.. nie wiem czy to mleko ktore nie wypila do konca a nie odciagam laktatorem reszty czy cos mi sie uszkodziło 🤨 ciagnie tak jakby mnie przewiało..

i jeszcze jedno.. zauwazylam ze nadinka czasami ma jedna raczke zimna a druga ciepła 🤨 nie wiem czy sie martwic tym czy nie.. 🥴

Hejka 😘

Melduje sie dalej w dwupaku 🙂 Zero skurczy,Emilka wykazuje zerowe chęci przyjścia na świat..łobuziara mała spać mi nad ranem nie dawała tak walczyła z moją pachwiną 🤪ale i tak pospałam sobie do 10 😎

Dostałam smska od Doroty...

Może dzisiaj wyjdzie,teraz czuje sie dobrze,ale był kryzys miała cholerny ból po cięciu,jechała na morfinie,ale już jest o niebo lepiej Mati wynagradza Jej każdą sekunde bólu 😁 Jest jedyna w swoim pokoju która karmi cycem i nie musi dokarmiać 😁 😁 Pozdrawia Nas wszystkie i tęskni za Nami 🙂

Anulcia napisał(a):

Hejka 😘

Melduje sie dalej w dwupaku 🙂 Zero skurczy,Emilka wykazuje zerowe chęci przyjścia na świat..łobuziara mała spać mi nad ranem nie dawała tak walczyła z moją pachwiną 🤪ale i tak pospałam sobie do 10 😎

Dostałam smska od Doroty...

Może dzisiaj wyjdzie,teraz czuje sie dobrze,ale był kryzys miała cholerny ból po cięciu,jechała na morfinie,ale już jest o niebo lepiej Mati wynagradza Jej każdą sekunde bólu 😁 Jest jedyna w swoim pokoju która karmi cycem i nie musi dokarmiać 😁 😁 Pozdrawia Nas wszystkie i tęskni za Nami 🙂

ja też dwupak, nic sie narazie nie zapowiada hehe młody tez mi gmera w pachwinie
super że u Dorci wszystko już ok 🙂 🙂

Anulcia napisał(a):

Hejka 😘

Melduje sie dalej w dwupaku 🙂 Zero skurczy,Emilka wykazuje zerowe chęci przyjścia na świat..łobuziara mała spać mi nad ranem nie dawała tak walczyła z moją pachwiną 🤪ale i tak pospałam sobie do 10 😎

Dostałam smska od Doroty...

Może dzisiaj wyjdzie,teraz czuje sie dobrze,ale był kryzys miała cholerny ból po cięciu,jechała na morfinie,ale już jest o niebo lepiej Mati wynagradza Jej każdą sekunde bólu 😁 Jest jedyna w swoim pokoju która karmi cycem i nie musi dokarmiać 😁 😁 Pozdrawia Nas wszystkie i tęskni za Nami 🙂

witam sie i ja! my dobrze spalismy, tylko 2 pobudki. O polnocy i o 4 rano.
Anulcia tez pojedziesz na porodowke. Nie martw sie! Gwarantuje Ci ze cie to nie ominie!!! 😜
To, że Dorota miała kryzys po cieciu to nic dziwnego!! ja tez dostawalam morfine po cieciu. Po niej bylam na haju!!! 😜 fajnie wtedy bylo1 🤪bol jest straszny, szczegolnie na poczatku. Oni o tym wiedza i maja odpowiednie leki. Ja dostawalam cos co chwile i w kazdej chwili moglam poprosic o kolejne.

Agamu napisał(a):

hej dziewczynki 🙂
u nas nocka spokojna,Mała obudziła się tylko 2 razy na karmienie 🙂
I wczoraj w ciągu dnia było to samo-też budziła się tylko na jedzonko....więc póki co nie daje się nam we znaki. Bardziej płakała w szpitalu, ale myślę że to przez to, że była tam tylko na moim pokarmie, a mam go tyle co kot napłakał tak naprawdę. więc teraz dostaje mieszane, raz moje,raz mm i w końcu jest najedzona i ja się też nie denerwuję 🙂
Laski jak patrzę na nią to za kazym radem płaczę,,,że jest taka Maleńka, słodka i że jest NASZA i tylko nasza...normalnie łzy same mi lecą tak jak w momencie, kiedy położyli mi ją na brzuch po porodzie.
Dzisiaj po raz pierwszy będziemy się werandować,od poniedziałku planujemy zacząć spacerki, bo na razie ja ledwo chodzę ,a z położną umówiłam się na poniedziałek na zdjęcie szwów.
Trochę podczytam co naskrobałyście 🙂

KOchana miałam tak samo , jeszcze do dzisiaj czasmi jak na nia patrze to płakac mi sie chce ....ten pobyt w szpitalu ponad 3 tyg i w ogole ze ona taka kochana i ze juz po wszytskim ....emocje 🙂