WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

czarna79 napisał(a):

kamiska napisał(a):

włąśnie wróciłam ze spacerku nogi m ipopuchły ale nie mogłam sobie odmówić wyjścia po loda 🙂 codzienny rytuał zachowany 😁

ja tez bym sobie zjadła jakiesgos dobrego lodzika ....tylko nie bakaliowy 🙂 🙂 🙂

normalnie ostatnio się uzależniłam od lodów
i na arbuza miałam chrapkę, ale sprzedają na sztuki za ciężki był 😞jutro poproszę męża to mi przyniesie

😘 😘
wpadłam na moment, podczytałam Was i idę małego wykąpać bo mi się zesrał w gacie 😲 😁

Asia19874 napisał(a):

Zocha napisał(a):

cześć,
ja dziś znowu cały dzień zaganiana a przed chwilą wróciłam od lekarza... dopadł mnie dziś straszny ból i wygląda na to ze to nerka- prawdopodobnie zastój 😞 jutro badania - mocz i usg - zobaczymy co wyjdzie...
pamiętam że już jakiś czas temu pisałyście o dolegliwościach nerkowych ale nie zapamiętałam jakie macie domowe sposoby...
będę wdzięczna za powtórkę ...

a co Ci się działo że aż do doktorka pobieglaś ??

co mis ię działo... chciałam wstać z łóżka i nagle mnie taki ból po lewej stronie na plecach złapał ze nie mogłąm się ruszyć.. ból straszny i trwał tak z 5 minut.. aż oczy miałam pełne łez.. jak już odpuściło to pomyślałam ze coś w tych moich starych plecach mi strzeliło więc poszłam do taty- dom obok- żeby mi masaż zrobił - masaż jednak nic nie dawał i wpadliśmy wtedy na pomysł, ze to moze nerka... jak mi puknął palcem w miejsce gdzie jest nerka to myślałam, ze mu ioddam 😞 później jeszcze poszłam siku i okazało się że nie mogę zrobić bo tak mnie boli, że nawet sikać nie mogę.. i znowu łzy w oczach z bólu 😞 dlatego pojechałam do lekarza..
pani doktor popukała, pobadała, powiedziała, że to nerka i dała skierowanie na jutro na usg i badanie moczu więc zobaczymy.. najgorsze że na usg trzeba być na czczo a mam o 12.. nie wiem czy dozyje do 12 bez śniadanka 😉 i na 40 minut przed badaniem mam litr wody wypić więc pewnie się tam jeszcze posikam jak mi tą głowicą naciśnie na brzuszek.. zobaczymy 😉

jestem z powrotem 🙂 ale się nagimnastykowałam co by katarzynę na jutro na przegląd wyryktować 😜 🤪 normalnie teraz żałuje że jakieś jogi nie ćwiczyłam albo cuś 😮 to by może łatwiej było 😮 a gdzie tam do końca ....Zocha dobrze że pojechaliście od razu do doktorka , a do 12stej to ja bym chyba bez jedzonka nie wytrzymała 🙃 maluch by mnie skopał na amen 😜

heh ja mam taki pęcherz ostatnio non stop pełny że bym na to twoje usg pampers na tyłek założyła 😜 bo sikam co chwilkę a po litrze wody 🤪 ojoj niagara 🙃 może nie będzie długo trwało i jakoś wytrzymasz bez wpadki 🙃

oby 😉 mam tylko nadzieję, ze skoro już będą mi po brzuchu jezdzić to pokażą mi i moją wiercipiętkę...

Zocha napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

Zocha napisał(a):

cześć,
ja dziś znowu cały dzień zaganiana a przed chwilą wróciłam od lekarza... dopadł mnie dziś straszny ból i wygląda na to ze to nerka- prawdopodobnie zastój 😞 jutro badania - mocz i usg - zobaczymy co wyjdzie...
pamiętam że już jakiś czas temu pisałyście o dolegliwościach nerkowych ale nie zapamiętałam jakie macie domowe sposoby...
będę wdzięczna za powtórkę ...

a co Ci się działo że aż do doktorka pobieglaś ??

co mis ię działo... chciałam wstać z łóżka i nagle mnie taki ból po lewej stronie na plecach złapał ze nie mogłąm się ruszyć.. ból straszny i trwał tak z 5 minut.. aż oczy miałam pełne łez.. jak już odpuściło to pomyślałam ze coś w tych moich starych plecach mi strzeliło więc poszłam do taty- dom obok- żeby mi masaż zrobił - masaż jednak nic nie dawał i wpadliśmy wtedy na pomysł, ze to moze nerka... jak mi puknął palcem w miejsce gdzie jest nerka to myślałam, ze mu ioddam 😞 później jeszcze poszłam siku i okazało się że nie mogę zrobić bo tak mnie boli, że nawet sikać nie mogę.. i znowu łzy w oczach z bólu 😞 dlatego pojechałam do lekarza..
pani doktor popukała, pobadała, powiedziała, że to nerka i dała skierowanie na jutro na usg i badanie moczu więc zobaczymy.. najgorsze że na usg trzeba być na czczo a mam o 12.. nie wiem czy dozyje do 12 bez śniadanka 😉 i na 40 minut przed badaniem mam litr wody wypić więc pewnie się tam jeszcze posikam jak mi tą głowicą naciśnie na brzuszek.. zobaczymy 😉

ojoj to sie miałaś naprawde
trzymam kciuki żeby to była tylko niegroźna sprawa (na pewno będzie)

Zocha napisał(a):

oby 😉 mam tylko nadzieję, ze skoro już będą mi po brzuchu jezdzić to pokażą mi i moją wiercipiętkę...

a może i przy okazji po każą 😜 napisz jak tam po wizycie , na pewno nie będzie źle 🙂

Byliśmy z psulkiem właśnie na dłuższym spacerze, bo ja sama się boję łazić że padnę,więc jak męzą nie ma to chodzę tu blisko, a poźniej razem ciśniemy na taką polankę przy lesie 🙂 Pożarta zostałam przez te kurewskie małe muszki 🥴

jasna281288 napisał(a):

im blizej porodu tym inne imiona mie sie podobaja heh teraz podoba mi sie imie Weronika i Nikola masakra

heheehee, my na szczęscie byliśmy pewni od początku imion 🙂

ja mam też dylemat , zawsze mi sie Kacper podobało i tak miało być a teraz nie mam bladego pojęcia ale coraz bardziej przemawia do mnie Tymek 🙂

Agamu napisał(a):

Byliśmy z psulkiem właśnie na dłuższym spacerze, bo ja sama się boję łazić że padnę,więc jak męzą nie ma to chodzę tu blisko, a poźniej razem ciśniemy na taką polankę przy lesie 🙂 Pożarta zostałam przez te kurewskie małe muszki 🥴

dobrze że jeszcze komary mocno nie kąsają bo w tamtym roku to była masakra jakaś 😮 może w tym nie będzie takiej tragedii

Asia19874 napisał(a):

ja mam też dylemat , zawsze mi sie Kacper podobało i tak miało być a teraz nie mam bladego pojęcia ale coraz bardziej przemawia do mnie Tymek 🙂

A to jest jako Tymon czy Tymoteusz? czy po prostu Tymek??

na pewno dam znać 🙂 liczę ze to nic strasznego- moze jakieś chwilowe.. ostatnio znowu zaczęłam wymiotować a to zdaniem lekarza mogło zagęścić mocz i spowodować zastój w nerce.. no nic.. zobaczymy
nie wiem tylko czy do 12 tu do was jutro wpadnę bo jak zaczniecie o jedzeniu gadać to chyba mi żołądek się przekręci... eh.. będzie ciężko... wytrzymać..

Asia19874 napisał(a):

Agamu napisał(a):

Byliśmy z psulkiem właśnie na dłuższym spacerze, bo ja sama się boję łazić że padnę,więc jak męzą nie ma to chodzę tu blisko, a poźniej razem ciśniemy na taką polankę przy lesie 🙂 Pożarta zostałam przez te kurewskie małe muszki 🥴

dobrze że jeszcze komary mocno nie kąsają bo w tamtym roku to była masakra jakaś 😮 może w tym nie będzie takiej tragedii

Będzie, iu nas już jest ich pełno i żrą na zmianę z tymi muszkami heheeheeh

Zocha napisał(a):

na pewno dam znać 🙂 liczę ze to nic strasznego- moze jakieś chwilowe.. ostatnio znowu zaczęłam wymiotować a to zdaniem lekarza mogło zagęścić mocz i spowodować zastój w nerce.. no nic.. zobaczymy
nie wiem tylko czy do 12 tu do was jutro wpadnę bo jak zaczniecie o jedzeniu gadać to chyba mi żołądek się przekręci... eh.. będzie ciężko... wytrzymać..

Będzie dobrze, wszystkie trzymamy kciuki 🙂

Niestety takie uroki wiosny i lata 🙂

Agamu napisał(a):

Asia19874 napisał(a):

ja mam też dylemat , zawsze mi sie Kacper podobało i tak miało być a teraz nie mam bladego pojęcia ale coraz bardziej przemawia do mnie Tymek 🙂

A to jest jako Tymon czy Tymoteusz? czy po prostu Tymek??

jest imię Tymoteusz i Tymon ale w sumie to chyba jedno i to samo 😮 bo z tego i tego można Tymka zrobić 😜
oj to u nas jeszcze nie jest żle z komarami i oby tak było , w tamtym roku powódż dała w dupę więc jest nadzieja że nie będzie żle