Skocz do zawartości

WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
mariola-s napisał(a):
witajcie brzucholki!
Kasia dziękuję za radę odnoście śpiworka! już sobie zapisuję - rozmiar 74 🙂 dzisiaj od rana świeci słoneczko. Super ten leżaczek z fishera, ale narazie nas nie stać, może ktoś kupi... a jak nie to później może się pomyśli. Narazie jeszcze samochód nam się buntuje i co chwilę coś trzeba wymieniać 😞 teraz okazało się że łożysko - 150 zł, a tu jeszcze trzeba było wymienić filtr, część do klimy -300 zł i jeszcze czeka nas coś ze skrzynią biegów a to już jakieś 900 zł 😞 nie mówiąc już o tym że w tym miesiącu był przegląd 100 zł i polisa 600 zł.... normalnie można się załamać 🤢

Masakra z tą kasą, u nas też co chwilę jakieś wydatki nadprogramowe....:/ Dlatego z zakupami czekam na początek lipca-wtedy dostanę dodatkową kasę za "wakacje pod gruszą" i wtedy ruszam na zakupy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58,7 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Asia19874

    5726

  • Agamu

    4062

  • czarna79

    3418

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

my teraz musimy kupic autko bo nie mamy jeździmy teściowej a juz sie przypomina że nam go odbierze niedługo...
mamy na oku za 3000tys w dobrym stanie technicznym u sąsiada teściów wiemy że bedzie dobre ale nie podoba mi mężowi... mi tam obojętnie byleby było czym jeździć później jak staniemy na nogi sie pomyśli o czymś innym ale to nie ja daje kase wiec powiedziałam ze ma decydować sam, do tego remont nam ruszył od dzis jest tyle do kupienia że szok, moje dokumenty z urzędu prawko dowód za wszystko trzeba płacić..
szok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leer trzeba sie oszczedzac,ale ja Cie rozumiem bo czasami ma sie taki przyplyw energii i by sie robilo milion rzeczy na raz ale trzeba byc wstrzemiezliwym,nie chcialabym dorobic sie juz mega bolu plecow.

A tak poza tym to czesc wszystkim 🙂 Był weekend i po weekendzie. Dzisiaj pochmurno ale nie pada. Mała daje mi teraz co dziennie ok 23 popalić,jakby miała zegarek zbliza sie ta godzina i juz zaczyna odstawiac akrobacje gdzie tylko zmiesci nozki juz nawet nad pepkiem mnie poboksowała 🤪
Jeszcze dwa dni i wizyta u gina 🙂 🙂 no i kolejna przymiarka sukni 🤪
ooo juz sie moja niunia obudziła,ide wszamac sniadanko 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja cierpie na moja dwukrotnie zwichnieta kostke,tym bardziej teraz na zmiane pogody mi puchnie i mnie boli,moj S mi czesto masuje duzo to pomaga. Juz mi zaczal pomagac z wychodzeniem z wanny,jest niska i mam juz problemy,stopek juz tak nie powicieram a nie chce gniesc brzuszek wiec on to robi hihi

To moze cos zjedz,to Ci przejdzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz pewnie mala sie buntuje ale wezcie to pewnie dla niej tez szok tak mamusia jadla regularnie dosyc duzo a teraz nagle nic. jakis jogurt chyba sie znajdzie oby pomogl bo juz nie chce nospy brac bo juz dosyc tych tabletek biore
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propo wanny...? kąpiecie sie? ja słyszałam że nie wolno zakrywać brzuszka woda bo dzidzia czuje sie wtedy niedobrze? ale sama nie wiem czego słuchać czego nie..
ale zmęczona juz jestem.. chyba mam ten etap ciazy gdzie ma sie juz wszystkiego dosc...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leer napisał(a):
a propo wanny...? kąpiecie sie? ja słyszałam że nie wolno zakrywać brzuszka woda bo dzidzia czuje sie wtedy niedobrze? ale sama nie wiem czego słuchać czego nie..
ale zmęczona juz jestem.. chyba mam ten etap ciazy gdzie ma sie juz wszystkiego dosc...

ja biorę prysznic (w wannie hihi), ciepłych kąpieli brać nie można tak do 35 stopni. A z tym zakrywaniem brzuszka wodą to bzdura - wtedy zbawienny wpływ basenu nie miałby sensu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Dziewczynki 🙂 ale pospałam znów 😜
Jasna spróbuj sobie zjeść jakąś kanapeczkę z masłem i cherbatę do tego gorzką albo delikatnie słodką , bo na samych sucharach nie zajedziesz daleko 🥴
Letko odpoczynek najważniejszy ! nie ma co folgować za bardzo , ja nie robiłam nic specjalnego a widzisz jest problem 🤢 także ostrożnie i pomału ze wszystkim 🙂 a będzie dobrze 🙂

u mnie fajnie za oknem , nie za gorąco nie za zimno ... tak może być 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mariola-s napisał(a):
moja niunia tak wczoraj szalała, że jak przytuliłam się do A. to go pokopała po plecach. A. się śmiał że dzidzia już bije tatusia. Więc Twój Agatko nie jest osamotniony 🙂
Ojjj u mnie wczoraj masakra była, normalnie aż oddychać nie mogłam!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mariola-s napisał(a):
Leer napisał(a):
a propo wanny...? kąpiecie sie? ja słyszałam że nie wolno zakrywać brzuszka woda bo dzidzia czuje sie wtedy niedobrze? ale sama nie wiem czego słuchać czego nie..
ale zmęczona juz jestem.. chyba mam ten etap ciazy gdzie ma sie juz wszystkiego dosc...

ja biorę prysznic (w wannie hihi), ciepłych kąpieli brać nie można tak do 35 stopni. A z tym zakrywaniem brzuszka wodą to bzdura - wtedy zbawienny wpływ basenu nie miałby sensu...


ja się kąpałam i sobie zmiękczyłam szyjkę 🥴 teraz wchodzę i nie siadam w wodzie , namydle się i spłukuje i tak wygląda moja kąpiel ... a w gorącej wodzie nie siedziałam tylko letniej 😮
A co do zakrywania brzuszka to też wydaje mi się że to bzdura ... w końcu w ciąży zaleca się basen itp ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mariola-s napisał(a):
Leer napisał(a):
a propo wanny...? kąpiecie sie? ja słyszałam że nie wolno zakrywać brzuszka woda bo dzidzia czuje sie wtedy niedobrze? ale sama nie wiem czego słuchać czego nie..
ale zmęczona juz jestem.. chyba mam ten etap ciazy gdzie ma sie juz wszystkiego dosc...

ja biorę prysznic (w wannie hihi), ciepłych kąpieli brać nie można tak do 35 stopni. A z tym zakrywaniem brzuszka wodą to bzdura - wtedy zbawienny wpływ basenu nie miałby sensu...

Ja biorę prysznic, bo wanny nie mamy w domu, ale jak jadę do rodziców to kąpię się w wannie-oczywiście nie przesadzam z długością kąpieli i temperaturą wody...Chociaż taka gorąca kąpiel jest jedną z rzeczy, których brakuje mi najbardziej sprzed ciązy... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agamu napisał(a):
mariola-s napisał(a):
moja niunia tak wczoraj szalała, że jak przytuliłam się do A. to go pokopała po plecach. A. się śmiał że dzidzia już bije tatusia. Więc Twój Agatko nie jest osamotniony 🙂
Ojjj u mnie wczoraj masakra była, normalnie aż oddychać nie mogłam!!!!


ja kiedyś leżałam z moim i Młody się tak rozpychał że oglądaliśmy z moim czy mi wejdzie pod żebara czy nie 😜 heh śmiechu mieliśmy co nie miara bo siedział pod samymi cycuchami 🙂
mój jak się do niego przykleje do pleców to tez czuję Tymuśka 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Agamu napisał(a):
mariola-s napisał(a):
Leer napisał(a):
a propo wanny...? kąpiecie sie? ja słyszałam że nie wolno zakrywać brzuszka woda bo dzidzia czuje sie wtedy niedobrze? ale sama nie wiem czego słuchać czego nie..
ale zmęczona juz jestem.. chyba mam ten etap ciazy gdzie ma sie juz wszystkiego dosc...

ja biorę prysznic (w wannie hihi), ciepłych kąpieli brać nie można tak do 35 stopni. A z tym zakrywaniem brzuszka wodą to bzdura - wtedy zbawienny wpływ basenu nie miałby sensu...

Ja biorę prysznic, bo wanny nie mamy w domu, ale jak jadę do rodziców to kąpię się w wannie-oczywiście nie przesadzam z długością kąpieli i temperaturą wody...Chociaż taka gorąca kąpiel jest jedną z rzeczy, których brakuje mi najbardziej sprzed ciązy... 🤢

Ja tez uwielbialam gorace kapiele,woda nalana do pol wanny i potrafilam tak z dobre pol godziny sie moczyc 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jasna281288 napisał(a):
juz nie moge na mieszkanko patrzec wczoraj nic nie robilam syf jest jak nie wiem ale chwile poleze jeszcze az brzuch przestanie mnie bolec


mnie też korci żeby posprzątać 🥴 mój niby coś grzebnął ale to nie tak jak ja sobie posprzątam i mnie to denerwuje ... do czwartku wytrzymam 😜 tak jak zapowiedziałam w środę nie robię nic tylko leże i pachnę 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
jasna281288 napisał(a):
juz nie moge na mieszkanko patrzec wczoraj nic nie robilam syf jest jak nie wiem ale chwile poleze jeszcze az brzuch przestanie mnie bolec


mnie też korci żeby posprzątać 🥴 mój niby coś grzebnął ale to nie tak jak ja sobie posprzątam i mnie to denerwuje ... do czwartku wytrzymam 😜 tak jak zapowiedziałam w środę nie robię nic tylko leże i pachnę 🙂 🙂

ASIA nawet nie próbuj sprzątać!!!!!!!!!!ODPOCZYWAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia19874 napisał(a):
mariola-s napisał(a):
z tym kopaniem to jednak niezapomniane przeżycie...


dokładnie 🙂 uczucie którego się nigdy nie zapomni 🙂 😁 bezcenne

prawda 🤪 🤪 🤪 chociaż ten ból wczorajszy był masakryczny... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...