Sierpień 2009 | Forum o ciąży

Kochane ja wchodzę tylko na chwilę bo nawet nie mam sił siedzieć... U mnie była masakra... We wtorek byliśmy na szczepieniu i było ok, ale w środę zaczął mały być marudny i tak płakał że mu jakieś ogromne zgrubienie wyszło w okolicach jąderek i to go bardzo bolało. Od razu pojechaliśmy na pogotowie a tam lekarz stwierdził, że to zapalenie jąderek i skierowanie na oddział dziecięcy. Tam oglądały go chyba 4 lekarki i okazało się, że to przepuklina ale tak wielka że od razu dostaliśmy skierowanie na chirurgię dziecięcą we Wieluniu. Zajechaliśmy tam i próbowali umieścić mu ją na swoim miejscu- bez znieczuleni 😲 Prosiłam aby dali mu je to okazało się że na tej chirurgi znieczulenie i zabiegi robią powyżej 1 roku życia. Dostał jakiś czopek i po pół godziny znowu 2 lekarzy próbowało mu ją umieścić na swoim miejscu. Mały płakał w niebo głosy a najgorsze było to jak się na mnie patrzył- miałam wrażenie że wzrokiem prosi mnie abym zabrał go stamtąd, a ja nie mogłam nic zrobić tylko głaskać go, trzymać za rękę i ryczeć razem z nim. Najgorszemu wrogowi tego nie życzę. okazało się że przepuklina jest uwięźnięta (czy jakoś tak) i dostaliśmy skierowanie do Łodzi do Centrum zdrowia Matki Polki. A w tym Wieluniu tak mocno próbowali mu ją wepchać z powrotem że zdarli mu naskórek, przez co wyskoczyło mu odparzenie koło pachwinki. Zajechaliśmy tam około18:30 przez korki i remonty na drogach i znowu mu coś dali ale nie pomogło więc zdecydowaliśmy się na zabieg. jakby ego było mało to okazało się że może to być wodniaczek ale on nie był w stanie tego stwierdzić bo bardzo podobnie się to objawia. O 22 wzięli go na stół operacyjny a o 23 był już ze mną.Była to jednak przepuklina ale wodniaczki tez od razu usunął. Mój M. załatwił sobie dojazd i a następny dzień z rana był u nas ale po 1,5 godziny został wyproszony bo zrobili zakaz odwiedzin przez panującą grypę AH1N1 a po godzinie zrobili nam jeszcze zakaz w chodzienia z pokoi jedynie można było wyjść po mleko lub wyrzucić pieluchy i te najważniejsze sprawy załatwić. W dzień kiedy nas przyjęto to przyszło tyle osób e dołączyli mnie do izolatki do jednej dziewczyny, a ponieważ izolatki są jednoosobowe to musiałam spać na krześle. dzisiaj na szczęście nas wypuścili (już chcieliśmy odwoływać chrzciny) a za miejsce w izolatce płaci się 25 zł za dobę 😲 Poszłam spytać się oddziałowej czy da radę obniżyć cenę bo w końcu spałam na krześle a ona powiedziała że w takim razie w ogóle nie płacę za pobyt w szpitalu.
Kochane to był jeden wielki koszmar... Niespodziewany zabieg, sama z małym w pokoju przez zakaz odwiedzin a do tego zakaz wychodzenia z sal i oglądanie ciągle tych samych ścian... idę się położyć zaraz bo jutro musimy dokończyć chrzciny bo nawet nie miałam jak tego zrobić. dobrze że mama załatwiła ciasto a jutro trzeba je odebrać i kupić napoje oraz wszystko poprzewozić na salę... 🤨
Przepraszam że tak się rozpisałam ale usiałam się wam wyżalić myszki... Całuski dla Was i Waszych pociech 😘

Jajuiu, biedny Olus...Nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazic, co czulas, bo ja teraz czytajac sie poplakalam...
Biedny maluszek...bardzo dobrze, ze zrobili zabieg, bo uwieznieta nieleczona przepukilna moze byc niebezpieczna dla babelka...

Dobrze, ze jakis madry zauwazyl ze jest cos nie tak i pokierowal Was dalej, bo z nasza ochrona zdrowia, bywa roznie...
Bylas naprawde baaardzo dzielna... usciskaj Olusia...na pewno szybciutko zapomni i nie bedzie mial zalu do mamusi..

Trzymajcie sie...

Kurcze nadszedl weekend a tu juz tak zaplanowany, ze nie wiem czy wszysko zalatwimy..Zaraz wyruszamy na dzialeczke, odwiedzic market po mineralke, i pozniej odwiedzyny gosci...

Agniesiu, bardzo współczuje Ci tych przeżyć...najważniejsze, że już jest wszystko dobrze. Oluś to silny chłopiec 🙂 a Ty silna Kobietka. Kurcze mnie mogę, że nie wiadomo kiedy coś złego może dziać się z dzieciaczkiem....

A ja znowu tylko na chwilę bo muszę szykować resztę na chrzciny. Jesteśmy cały czas w biegu przez ten szpital i już zakupy zrobione i zawiezione na miejsce tylko jeszcze muszę trochę poprasować.
A mój M. kupił mi komplet biżuterii jak to określił "za te bóle co musiałam przejść" 😉 słodziak...

Agniesia, jak czytałam to co z Olusiem się stało to miałam łzy w oczach ;( bardzo Tobie i maluszkowi współczuję przez to co przeszliście.. Dobrze, że wszystko jest już dobrze.
Wiem co czułaś patrząc jak Oluś płakał. Ja też nic nie mogłam zrobić jak zęby szły Grześkowi. On patrzał się na mnie przestraszonymi i zapłakanymi oczami a ja nic nie mogłam zrobić, tylko tulić dać nurofen i czekać..

MI tez lzy polecialy 😞 MAtko biedactwo tak sie nacierpial..JAk dobrze ze juz Alus jest zdrowy a Ty Aga bardzo dzielna bylas!
Mi tez sie serce kraja jak moj malutki placze tzn tak ryczy w nieboglosy (czasem mu sie zdarza)

Kurcze Agniesia az mi lzy polecialy biedactwo ile sie musieliscie razem nacierpiec 😞(
Ale naszczescie juz jest dobrze i oby bylo tak juz tak zawsze 🙂
A u nas to mala powoli zdrowieje sama zaczyna juz powoli siadac dwa zabki jej sie powoli wyrzynaja te na dole kly 😁
slinotok nieziemski ma 🙂. Kupilismy jej lozeczko turystyczne zadowolona jak tralala 🙂.
A co do mojego zdrowia to dalej dretwienia od czasu do czasu i bole glowy i to strasznie mocne piecze i rozrywa mnie jak diabli i co zrobic kurcze takie zycie jedynie ten moj maly szkrab daje mi szczescie i moj M to mnie podtrzymuje na duchu i modle sie tylko aby mi to przeszlo wkoncu

ojoj biedny Oluś!ależ musial sie kochany bobas wycierpiec 😞 te przepukiliny to straszna rzecz 😞 ale dobrze że to juz za Wami!!

strasznie Wam współczuje tych chwil w szpitalach:/
A ja mialam sobie ponarzekać ze po szczepieniu Pati byla niespokojna....ale to nic w porównaniu co Wy przeszliście!

Buziaczki dla Was i udanej imprezki jutrzejszej,oby Oluś był grzeczniutki! 😘

Asnet to pierwsze jej kly wychodza?? 😁 bedzie maly wampirek hihi 😁
Moj maly dzisiaj mial jakas niespokojna noc najpierw zasnal gdzies ok 21.30 obudzil sia o 1 w nocy na jedzenie (dziwne swoja droga bo zawsze spi) i pozniej o 6 sie obudzil i nie spal godzinke tylko sie bawil, o 7 zasnal do 9 i do teraz tez nie spi :/ a ja poprostu padam... do tego jeszcze moj M chory chyba grypa go bierze i musze sama sie malym zajmowac non stop zeby go nie zarazil chociaz jak caly czas jestesmy wszyscy w jednym pokoju to jak ma zachorowac to i tak zachoruje az sie boje;/

Gosiu ostatnio moja Gabi też mało śpi w dzień - tylko 3 drzemki, a zawsze robiła 4...

Elasia współczuję marudzenia po szczepieniu.

Ja niestety mam coraz mniej mleka w piersiach 😞 Mała chyba tak nam ryczy z głodu 😞 Kurcze wczoraj godzinę odciągałam i odciągnęłam tylko 40 ml...cycki mam ostatnio takie sflaczałe. Pojechałam wczoraj do apteki i kupiłam mleko Bebilon Pepti ( ze względu na te uczulenia wolałam nie ryzykować zwykłego mleka) no i niestety jest niedobre i mała nie chce ciągnąć go z butki...pluje i krzyczy. Nie wiem co będzie jak będzie musiała jeść z butli, bo ja np. stracę pokarm. Wyczytałam, że dzieci chętnej piją to mleko, a praktycznie preparat mlekozastępczy jak się doda trochę glukozy. Jak dzisiaj znowu będę miała kryzys z mlekiem to spróbuję jej podać.

MArtus moze nie jest tak zle z Twoim mleczkiem, ja jak odciagam to tez malo leci a jednak maly sie najada jak sam ciagnie 😁 kup sobie cos na zwiekszenie laktacji 🙂 a z mlekiem modyfikowanym to lepiej poradz sie pediatry jakie podawac Gabi skoro ma alergie 🙂

Ja już nie mam po prostu sił 😞 Mała prawie 2 godziny ryczała bez przerwy 😞 Niby była głodna, bo zjadła o 12:30 i na dodatek zwymiotowała ale ciągnąć nie chciała ani cyca ani butli. Juz różne cuda robiliśmy - dodawaliśmy glukozy albo nawet wodę gotowaną z cukrem - i nic. Po dwóch godzinach płaczu pociągnęła w końcu chwilę cycka i teraz śpi.

Jak jutro albo jeszcze dzisiaj będzie tak płakała to znowu będę musiała iść do pediatry 😞

Martuś, a może wina nie leży w mleku tylko po prostu Gabi nie potrafi ciągnąć z butli co? 😞 Co do mleka dla alergików to słyszałam, że dobre jest NAN 1 HA.
U mnie też Grzesiek już nie najada sie cycem, i gdy jest na samej piersi to potrafi nawet co godzinę ssać.
Spróbuj pić dużo wody, im więcej pijesz tym szybciej naprodukuje Ci się mleko - bynajmniej tak jest u mnie.

Ah, ja też mam z Grzesiem zmartwienie. Nie potrafi już sam robić kupki ;( posłuchałam się teściowej, że mogę śmiało mu czopkami pomagać i że napewno się nie przyzwyczai. Wydawało mi się podejrzane, ale cóż - lekarz, to pewnie wie co mówi. No i już tak z 3 tygodnie sam nie może zrobić kupki. Stęka, płacze, pręży się i nic - tylko poczuje czopek - od razu robi. Co więcej, boli go zwieracz nawet gdy puszcza bąki 😞 bardzo się martwię, bo nie wiem jak go od tego odzwyczaić ;(
słyszałam, że jego mleko bebilon comfort może przynosić odwrotny skutek i zamiast rozluźniac stolce to je zatwardza.Zdecydowała się zatem zmienić mleko. Kupiłam mu dziś i- Hipp 1 plus ( z probiotykami ). Kurcze, może po tym będzie lepiej..

Jak tak czytam to widzę, że chyba wszystkie mamy jakieś problemy z pociechami 😞

Moja przyjaciółka mówi, że Gabi dzisiaj miała na pewno kolkę, bo jej córka identycznie się zachowywała jak ją miała - a miała ją przez 3 miesiące prawie przez cały dzień 🤢

Kasiu Gabi umie pić z butli, bo od 4 tyg podawałam jej herbatkę i pięknie ciągnęła. Ostatnio nic nie chce pić z butelki. Piję 1,5 litra wody minimum ale mleka chyba jest za mało....jedynie rano po całej nocy są ciężkie, a tak to flaki. Co do kupek to naprawdę współczuje....biedny Grzesiu 😞Oby nowe mleczko przyniosło ulgę. A Twoja teściowa jakim jest lekarzem??

We wtorek jadę do rodziców i tam pójdę prywatnie do lekarza żeby mi doradził co mam zrobić i dokładnie zbadał Gabrysię.

Martuś, teściowa jest pediatrą...

a oto moje Słoneczko 🙂 Póki co nie udało mi się uchwycić jego ząbków, ale uwierzcie mi - rosną coraz wyżej 🤪 [img size=241]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/DSC_7610.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

Dobra Kochane, ja zmykam.
Całuski dla Waszych pociech :* no i dla Was 😉

No to Kasiu jak Twoja teściowa jest pediatrą to powinnaś mieć z nią dobrze. Ale jak widać różnie to bywa.

Moja Gabi już niestety nie śpi tak jak kiedyś do 10 🙂 Ale za to wcześniej chodzi spać. Teraz też już wojuje od 8 - oczywiście rano znowu musiała o sobie dac znac i ryczała jakieś 15 minut - podejrzewam, że kupki nie mogła zrobić 😞 Sąsiedzi to pomyślą że krzywdę jej robimy 🙂

Kasiu Grzesiu jest już duży 🙂 Fajny chlopak 🙂

KAsia powiem Ci ze slicznego masz synka 😁 😁
MArtus pewnie idz zbadaj Gabi bedziesz wiedziala przynajmiej czy cos jej dolega czy to faktycznie z powodu nienajedzenia 🤨 moze doradzi Ci dobry sposob na zwiekszenie laktacji?
KAsia no wlasnie niby tesciowa jest pediatra wiec wie co dobre dla dzieci a tu prosze tylko zaszkodzila Grzesiowi tymi czopkami i teraz biedactwo sie meczy...moze Ty tez idz do pediatry i sie zapytaj co poradzic zeby Grzesiu sam zaczal robic kupki?a moze to faktycznie od tego mleka Bebilon pepti??daj znac jak maly zareaguje po nowym mleczku 🙂

Ja jak narazie odpukac mam duzo pokarmu i maly sie najada 🙂Oliwierek to ostatnio robi po jednej kupce na dzien i to taka rzadka niestety ale to wina pewnie tego co jem.. Spi teraz 😁 Wiecie co wczoraj go zmierzylam bo akurat tak fajnie prostowal nozki i ma juz 67cm 😁 😁 😁dzisiaj go zwaze i zobaczymy ile mu przybylo bo coraz ciezszy jest jak sie na rekach go nosi 🙂

hej hej 🙂
wczoraj wieczorem dostał nowe mleczko - wypił bez problemu 🙂 posmakowałam troszkę i jest o niebo lepsze w smaku 🙂 no i smoczek się nie zatyka, bo tamten bebilon miał skrobię, a to mleko nie ma 🙂
Śmieję się, że mam uniwersalne dziecko - jakie mleko mu nie dam to wypije 🙂

zważyłam dziś Grzesia z całym ekwipunkiem ( pielucha, ubranko ) i wyszło na wadze.. 7700 g 😲 domyślam się, że 7500g na golasa ma spokojnie :P nie wiem gdzie on ma tyle tych kilogramów..

Kasiu to naprawdę Grzesiu sporo waży 🙂 Ale nie widać po nim , że jest takim grubaskiem 🙂 Pewnie długi też jest i dlatego 🙂

My juz jesteśmy po spacerku i teraz piję sobie kawkę, a Gabrysia leży na macie i wpiernicza pieluchę 🙂 Dzisiaj muszę koniecznie obciąć jej pazurki bo długie sie zrobiły i strasznie mnie drapie albo szczypie 🙂

Kasiu może to mleczko będzie lepsze dla Grzesia i nie będzie miał już zaparć- oby 🙂

Huraa! Grzesiek sam zrobił kupkę 🤪 chyba zmiana mleka pomogła 🙂 wczoraj na wieczór dostał butle, dziś w południe także, a po 1,5 h była w pampersie niespodzianka 🤪
i tak jak było napisane na opakowaniu, kupka była rzadsza 🙂

powiem tak - taka mała rzecz - kupa, a cieszy :P
dziewczyny, naprawdę czuję ulgę, że Grzesiek wreszcie sam zrobił 🙂

Oooo no to super czyli jednak to nie wina czopkow byla a mleka 😁 moj dzisiaj niestety kupy jeszcze nie zrobil:/
Grzesiu to maly klocuszek hihi ale tak jak mowi MArta nic po nim nie widac 🙂

No to super,że Grześ zrobił kupkę 🙂 Jest się z czego cieszyć 🙂
Gabrysia spała dzisiaj od 8 rano tylko 3 razy i to jeszcze bardzo krótko 🤢 mam nadzieję, że przynajmniej wieczorem zaśnie bez marudzenia 🙂

Hej mamusie!!
Gratulacje dla Grzesia!super ze zmiana mleczka pomogla,oby tak dalej!

Marta współczuję że masz mało mleczka,ja jak tylko czuje ze zbliża się pora karmienia a nie mam uczucia pełnych cyckow to wpadam w lekka panikę 🙂 biegnę po wode i duszkiem wypijam ze szklanka na raz!Ale to oczywiscie od razu nie pomaga i stresuje sie bardziej i tym bardziej mleczka nie ma wiec jak wypije wszystko z 2 piersi i jeszcze płacze to siegam po butelke. Moja miala uczulenia ale jej juz przeszlo wiec ja jej daje bebiko1 i ladnie zawsze zjada 🙂
Dobrej nocki!!

Pati cieszy się bo skończyła właśnie 4 miesiące 🙂 [img size=151]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/pi.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />