Sierpień 2009 | Forum o ciąży

A i jeszcze tak czytajac nasze posty to widac jak juz tylko gadamy o porodzie kiedy to bedzie ;D Krotko mowiac powoli juz odliczamy:P

To Aga wyobraz sobie jak ja sapalm wdrapujac sie na to 4 pietro hehe porazka sezonu :pinch: 🤢
Mnie tez tak sciaga do dolu ale tez do konca nie wiem co to jest a skurcze to odczuwalne sa jak bole miesiaczkowe i niestety mam je codziennie 😞 dobrze ze trwaja tylko kilka sekund 🙂
Aha Kasia powiedz mi o ktorej i w jakie dni sa te filmy o narodzinach co pisalas wczoraj bo jakos nie moge znalesc w programie 🤨

zrobie fotke ale jeszcze nie teraz bo wczoraj wymyslilismy z moim narzeczonym ze pomalujemy pokoj w tym tygodniu zeby bylo swiezutko i czysciutko na pojawienie sie maluszka 🙂

Goshenareszcie doczekałaś się łóżeczka!Super,teraz możesz już przygotować wszystko.

Ja już powoli mam dość-nie jestem typem kury domowej i do tej pory prasowałam tylko jakieś dżinsy i możne ze 2 bluzki na jakieś większe okazje co jakiś czas a tak to starałam się unikać tej czynności a teraz już 4 pralkę dziecięcych ciuszków muszę uprasować:/
Do tego jeszcze prawie wszystko różowe!! 😮
Jak kupowałam to mi się podobały rzeczy w tym kolorze ale jak zebrałam je wszystkie razem to po prostu oczopląsu można dostać! Różowe szaleństwo 🙃
A mój mężuś zagroził że jak jeszcze coś w tym kolorze kupie to mi się oberwie 😉

Ja dla mojej coruni, mam tylko jedna czapke rozowa i kocyk.; 🙂
Nienawidze rozowego koloru 😉 , a poza tym szykowalam sie na chlopa, wiecie taka sila perswazji, wiec pierwsze 3 miesiace beda mowili "jaki chlopczyk" bo mamy niebieskie i bezowe ciuszki 🙂) ale i tak bedzie slodziakiem 🙂

co co prasowania 🙂 ja tez nie 😞 Ciagle mnie gdzies pelno i wogole, ale mam nadzieje ze jak zaproponuje mojej kochanej mamusi pod koniec lipca to z |"ogromna checia" przyjdzie mi poprasowac ciuszki dla wnusi... 🙂)

co co prasowania 🙂 ja tez nie 😞 Ciagle mnie gdzies pelno i wogole, ale mam nadzieje ze jak zaproponuje mojej kochanej mamusi pod koniec lipca to z |"ogromna checia" przyjdzie mi poprasowac ciuszki dla wnusi... 🙂)

Cóż ja do tej pory lubiłam różowy szczególnie na małych dzieciaczkach 🙂 No ale co za dużo to zawsze niezdrowo ale teraz już za późno na szukanie innych ciuszków zresztą już do szaf się nie mieszczę!
Jak niunia będzie starsza to po prostu będę ja ubierać we wszystko inne niż róż bo będzie już tak znienawidzony 😁 a ze ciuszki narazie mam w sumie głównie do 3 miesiąca więc tak znowu długo się męczyć nie będę 🙂

Ja niestety nie mogę liczyć na pomoc mamusi:/ Za daleko żeby ja zapraszać tylko do prasowania 😁
Trochę się właśnie boje bo niunia będzie skazana na mnie i na męża a my za doświadczonych rodziców nie możemy się uważać no ale zawsze istnieje telefon lub skype 😎

Cześć Dziewczyny 🙂

Aż wstyd się przyznać, ale jedyną rzeczą jaką nie robie w domu jest PRASOWANIE, po prostu tego nienawidzę robić. Zazwyczaj prasuje mój mąż, teraz jeszcze moja wspaniała mamcia się nad nim lituje i pomaga mu bo ciężko mu ogarnąć sterty prania :P

Mogę robić wszystko w domu prać, myć, okurzać, zmieniać pościel,sprzątać sanitariaty, gotować itp., no po prostu wszystko ale prasować nie znoszę.

Dziś troszkę się ruszam, nie umiem leżeć bezczynnie, nie mam już tak częstych twardnień brzucholka, więc postanowiłam że pomalutku sobie właśnie posprzątam, zostały mi jeszcze tylko sanitariaty i koniec 🙂

Ugotowałam już kompocik do obiadku, no i oczywiście obiadek a teraz czekam aż mój wróci z pracy 🙂

Goshe
Opowieści o narodzinach są na kanale Zone Reality w tygodniu, np. poniedziałek emitują go o godzinach: 8:00; 13:00; 17:30.

co d prasowania to widzę, ze wszystkie mamy takie same odczucia:P Ja ostatnio prasowałam 2 pary spioszków, 2 pary kaftaników i 2 pry bodów a juz miałam dosyc tego. juz po pierwszej wyprasowanej rzeczy miałam dosyć... dzięki Bogu że Sebataian jk daje dzidziusiowi ciuszki po sobie z których wyrusl to sa wyprane i wyprasowane przez mamusię 😉
Co do skurczy czy jak to tam nazwac to ja boje się, że nie rozpoznam ichh ponieważ miałam to szczęście przechodzić miesiączki bezboleśnie więc nawet nie wiem co to za ból ☺️ przedtem sie cieszyłam z tego ale teraz... 🤨
Aha i wiecie co Kochane? Kupiłam dzisiaj parafinkę w płynie dla małego. Zdecydwałam się że żadnych oliwek nie bede stosowac bo maja tyle detergentów, że przeważnie tylko uczulają. 100gram ksztuje 3zł w aptece,a przeważnie każda z nas była na tym wychowana więc uczulać nie powinno, a maluszek przez to nie bedzie sie stresował 😉

Wyciągnęłam dziś mojego męża na spacer do centrum,skończyło się to tym że on teraz śpi zmęczony a ja czatuje:P
Ale zaraz zrobię mu pobudkę bo idziemy do znajomych na imprezkę,pewnie długo nie posiedzimy bo wieczorami to szybko zmęczenie mnie dopada zresztą jakoś tak dziwnie-wszyscy po kilku drinkach bądź piwkach a ja sama o soczku 🙂
Fajnie tak wyjść i się zrelaksować od czasu do czasu,tylko znowu nie mam w co się ubrać-wszystko przyciasne 😮

Hej hej 🙂
tak czytam, o tym prasowaniu.. to ja się przyznam, że lubię prasować 🙂teraz to może niekoniecznie bo nogi bardzo puchną od stania, ale przed ciążą to nie miałam z tym problemu. Za to nie lubię myc podłóg :P

O 14.00 naszło mnie, by pomalować coś na szafie w przedpokoju..Skończyłam praktycznie prze chwilą. Znów naszedł mnie instynkt wicia gniazda, a skutkiem jest kolorowa szafa. Wyciągnęłam farby plakatowe i namalowałam palmę, wielbłąda, faraona, piramidę - istny Egipt :P wyszło to trochę śmiesznie, bo nie mam zdolności plastycznych, ale będzie przynajmniej pamiątka z końcówki ciąży. A jak się znudzi, to przemaluje się szafę na inny kolor 🙂

Już zapowiedziałam mamuśce, że jak ktoś będzie chciał wpaść w odwiedzimy do małego, to może przynieść pampersy :P dziś kupiłam 2 paczki i 80 zł wyfrunęło z portfela 😞 DO szpitala kupiłam mała paczkę rozmiar 1, natomiast do domu mega pakę rozmiar 2. Cieszą takie zakupy, ale kurcze kosztują sporo...

wypadałoby odpocząć trochę 🙂3majcie się mamuśki

Ja tam tez lubie prasowac 🙂 🙂jedyne czego nienawidze to zmywac naczyn brrrrr jak ja bym chciala miec zmywarke ehh ale to marzenie w tej naszej klitce 😉
No i wreszcie Kochane przywiezli nam to lozeczko z materacykiem 🤪 (kokos-pianka-kokos)chyba dobre?super lozeczko takie jasne drewienko 🙂zlozylismy ale poscieli nie zakladam jeszcze bo jak juz wspomnialam najpierw pomalujemy pokoj 🙂 aha i termometr taki elektryczny do przykladania do czółka (w 2 sek mierzy temp.)fajnie jeden wydatek mniej 🙂 🙂 jak porobie wszystko to wkleje fotke 😁
Kasia widze ze Ciebie to ladnie wciaga ten instynkt wicia gniazda 🙂
Dorcia a Ty to jednak lepiej uwazaj i juz nic rob 🙂pewnie gdyby mąż widzial jak sprzatasz to by nie byl zadowolony 🙂

Goshe - materacyk masz dobry, ja mam taki sam kokos-pianka-kokos, jest twardy przede wszystkim, a takie zalecają dla maluchów 🙂
Dorcia - zazdroszczę Ci lubiącego prasować męża 🙂 Mój to taki "złota rączka - bob budowniczy", a od zachowania czystości w domku niestety jestem ja :P

mój M za to może godzinami grzebac przy aucie- przynajmniej na mechaniku sie zaoszczędza:P
A w nocy Kochane przerzyłam koszmar. ok 1 w nocy wróciłam z mężem do domuno i ogldamy telewizję i słyszę jak siostra (ta od pół rocznego siostrzeńca) lata spanikowana po domu i nagle takie głośne klepnięcia. Zachodzę do tatay a on próbuje ocucić mojego niuńka jakby się czymś zadławił no i tak lerzy bezwładnie na taty rekach tylko czasami lekko się ruszy. To ja do mojego zeby leciał otworzyc auto a do Anety aby szybko się uierała i na pogotowie. Na pogotowiu dopiero zaczał płakać. Jak się okzało później dostał w domu jakiegoś drętwienia a później chyba drgawek (dzięki Bogu Aneta sie przebudziła) no i okazało się żema 38 i 9 stopni gorączki. całą godzine siedzieliśmy w szpitalu i tyko pamietam jak on płakałbo próbowali wbićsię jemu w żyłkę aby pobrać krew do badania(jedna żyłka pękła 😞)No i zostali na obserwacji.
Kurcze nikomu nie rzycze takich przezyć...

o kurcze Agniesia, rzeczywiście przeżyliście horror w nocy ;/ Daj potem znać co z siostrzeńcem! Eh, biedny dzieciaczek..

Kurcze Agniesia ciekawe od czego maluszkowi tak sie zrobilo??czytalam to i az sie przestraszylam 😞 daj znac jak siostrzeniec..

Ehs... Kochane teraz wiem wszystko 😞 Mały był wczoraj bardzo marudny to śmielismy się że jest meteopatą bo zawsze jak była gorsza pogoda to był bardziej marudny. Jak się okazało musiał miec gorączkę, przez co w nocy miał bezdech i drgawki oraz ogólny bezwład ciała (spowodowany bezdechem). Musiał miec to pewnie od ząbkowania bo akurat mu się wyżynają ząbki(już ma 2 😉). Wczoraj w nocy zbili mu temperaturę a dzisiaj rano miał jeszcze większą bo 39 i 1 stopnia ale zaraz mu wczoraj w szpitalu zbili. z tego co sie orientuje to właśnie śpi i jest wszystko ok 😉 Kurcze az w nocy mi sie to śniło... a jak sobie o tym przypomne to az łzy mam w oczach. A i wczoraj wzywali laborantkę i okazało sięże ma za dużo leukocytów i białka (czy coś takiego) co powodowało stan zapalny. No i wczoraj w szpitalu stwierdzili ze ma bardzo opuchniety jezyczek(czy cos takiego) co utrudniało mu oddychanie ale już jest lepiej.
Mojemu tylko wczoraj powiedziałam w szpitalu ze jak nasz Alek bedzie bardzo marudny przez cały dzień (lub bedzie nie do poznania jezeli chodzi o zachowanie) to przed snem bedziemy mierzyc mu goraczke bo wole w tym momencie byc przewrazliwoina matka niz przechodzic taki koszmar. wiec kochane zaopatrzcie sie w termometry dla maluszka obowiazkowo

Oj to dobrze ze juz wszystko dobrze z maluszkiem 🙂 i dobrze Aga mowisz lepiej byc przewrazliwiona mama w takich sytuacjach...
Dziewczyny duzo Wam tej siary leci z piersi??bo mi kurcze wlasnie tyle wylecialo ze szok 😲 (siedze w koszulce bez stanika) pierwszy raz tak siknelo 😁 😁

mi w sumie samo z siebie to nie...
ale wlasnie siedze w pizamce i sobie scisnelam i ooooo kurcze polecialo 🙂))
Ok, zostawiam te ogromne piersi, bo sie oksytocyna wydziela, a jeszcze z 3 tygodnie bym chciala zeby mala sobie posiedziala ..a.


Ja ostatnio u kolezanki bylam i maly 3 latek z placzu wpadl w bezdech..Masakra..niby jestem przyzwyczajona do tego typu rzecY, bo wczesniaczkom dzieje sie to po kilkanascie razy na dobe, ale jednak jak sie ma aparature pod reka i sprzet to czlowiek sie nie stresuje...a Brajanek wtedy narobil nam takieg stracha, ze zzielenialam....
a co ma powiedziec osoba, ktora nigdy nie miala z tym stycznosci i nie wie jak maluchowi pomoc...Nie zazdroszcze....:O(

no a ja właśnie u niego byłam i okazało się że jak wracają mu temperaturki to ma coraz wyższe. wczoraj miał 38 i 9, rano 39 i 1 a w południ 39 i 8 😲 kurcze nie zazdroszczę jej. dobrze ze ma chociaż fachowa opieke pod reka. no i niuniek uwielbia bawic sie welfromem który ma w nóżce a my ciagle go zabawiałyśmy aby sobie go nie wyrwał 😉
Ssandroos masz racje co innego jak ma sie fachowa aparature pod reka, a co ma powiedziec osoba której dzidzius był zawsze okazem zdrowia i nie wie co zrobić? 😞 A powiedz mi KOchana co wogóle należy w takiej sytuacji zrobić? jest jakaś recepta na to aby przeszło???

Tak lepiej chyba byc bardziej teraz uwaznym i myslec na przyszlosc bo to koszmar...
Ja badania moczu robilam i mam poj. flore bakteryjna eh co tzn? hmm
no i jeszcze robilam pranie wieszalam prasowalam i na sloncu a potem w domu i przeciagi i chyba mnie przewialo teraz straszny katar zatoki i jzcze cos gardlo pobolewa musze sie pozbyc kataru bo tu porod zbliza sie powoli i jak tu rodzic nie mogac dobrze oddychac heh i leze w lozku na komputer tak nie siadam tragedia 😞 a jeszcze baba jak pobierala mi morfolologie tak mi poklula reke ze teraz juz 2 dzien a mnie boli strasznie heh buziaki ....
ja to juz pozbylabym sie chorobska z tymi bakteriami zalatwila i moglabym rodzic bo juz meczy mnie brzusio buziaczki

kochana podejrzewam że każda z nas mogła by juzodzić 😉 ja tez mojemu mówiem że nie umiem sie doczekać porodu a on tylko ze pocekamy az zobacze jaki to ból to mi sie odechce 😉
I dbaj o siebie bardzi i nie przeziebiaj sie abyśjak najszybciej wyzdrowiała bo wkońcu tu chodzio Twoje i Nicolki zdrówko 😉 buziaczki Kochane:***

ja np wiem ze boli byc moze sie potem jakos uprzedze ale chcialabym juz urodzic moj to samo mowi niech siedzi jak ajdluzej do konca heh no ja zaraz mykam bo czuje sie jak trup buiziaczki dla Was