Skocz do zawartości

Sierpień 2009 | Forum o ciąży


kasia1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 13,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • goshe

    2700

  • kasia1986

    3149

  • marta1.cz

    1884

  • sandroos

    1656

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej hej 🙂

super, że Gabi zaczyna chodzić, zapytam się tak: czy jest tu jakieś sierpniowe dziecko które jeszcze nie chodzi? 😁 szybko nam dzieciaczki poszły 🙂

Gosia, zabawki b.fajne, myślałam też nad tą fontanna z piłeczkami, ale nie wiem czy bawiłby się tym. Wyprawiamy urodzinki 1 sierpnia, więc mamy tydzień na znalezienie czegoś tu na miejscu, przez allegro raczej juz nie dojdzie.

a co do nocników, to ja właśnie chciałabym taki z melodyjką, żeby zachęcała potem małego do zrobienia kupki :P

Marta, ten rowerek pewnie za więcej pójdzie, ale można zalicytowac i spróbować, a nóż się uda 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ząbków nadal brak 😉 Co do nocnika to my mamy taki zwykły bez melodyjki. Jeśli chodzi o melodyjkę w nocniczku to są różne opinie, zresztą jak z wszystkim 😉 Ja osobiście nie chciałam z melodią.

Właśnie siedzę i ryczę, bo ostatnio przeze mnie bądź przez moją nieuwagę Gabi robi sobie krzywdę 😞 😞 😞 😞 Przed chwilą oparzyła sobie kciuka moją prostownicą. Szykowaliśmy się wszyscy na spacerek. Mąż się ubierał, a ja miałam wyprostować włosy. Kiedy prostownica się grzała szybko chciałam wyprasować Gabi ciuszki...no i w tym czasie ona weszła do łazienki, szarpnęła za kabel i oparzyła paluszka 😞 😞 😞 😞 Tak bardzo płakała, a ja razem z nią. Kurcze dziewczyny, ja już nie daje rady. Przez to wszystko mam już dosyć...siedzenia w domu, ciągłego latania za Gabrysią...nie chcę stać się nadopiekuńcza, ale po tym wszystkim co ostatnio się stało to chyba będę krok w krok za nią chodziła - tyle, że w domu już nic innego nie zrobię.

Oprócz tego, że dziecko przeze mnie zrobiło sobie krzywdę to przykro mi jest, że mój M tak na mnie wybuchnął....pewnie na końcu języka miał, że jestem złą matką.

Musiałam się wyżalić...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze zdarzaja sie niestety takie rzeczy a nie jestes w stanie chodzic za nia krok w krok, bo nic innego bys nie tych robila...
choc co do pradu i oparzen i otwartych okien to jestem bardzo uwazna i pamietam o tym... choc jak mloda juz chodzila tez pobieglam odebrac telefon i zostawilam herbate na lawie.. mloda mogla o sciagnac ja na siebie bez najmniejszego problemu...
Nie denerwuj sie Martus.. powiedz mezowi, ze moze sie to przydarzyc kazdemu.. wielokrotnie jeszcze Gabi zrobi sobie krzywde. czy to pod Twoja czy meza opieka...

Nadia przeszla dwa di temu pol pokoju a teraz praktyczie sama juz chodzi.. szok...Fakt, ze woli przemieszczac sie na czworaka, ale pokracznie chodzic tez juz potrafi...

my od wczoraj intensywnie sie zastanawiamy czy nie lepiej kupic dobrego aparatu, bo kurcze kamera super sprawa, ale wyciaga sie ja od swieta.. zdjecia maja jednak jakis lepszy urok...
a kamere chyba pozycze od kolegi na czas pierwszy ch kroczkow Nadii...
jakbysmy mieli kupe kasy, to bysmy nie musieli mysle..a tak to trzeba wybrac albo albo...

Dzisiaj moj maz wyszedl o 7 30 z nadia na spacer i wrocil z 20 rózami, bo jutro mamy rocznice slubu..Bylam w ciezkim szoku, bo Darek raczej takich gestow nie robi 😁D ale mi sie milutko zrobilo..jak wyjda goscie, to lecimy jeszcze na obiadek.. 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta1.cz napisał(a):
Ząbków nadal brak 😉 Co do nocnika to my mamy taki zwykły bez melodyjki. Jeśli chodzi o melodyjkę w nocniczku to są różne opinie, zresztą jak z wszystkim 😉 Ja osobiście nie chciałam z melodią.

Właśnie siedzę i ryczę, bo ostatnio przeze mnie bądź przez moją nieuwagę Gabi robi sobie krzywdę 😞 😞 😞 😞 Przed chwilą oparzyła sobie kciuka moją prostownicą. Szykowaliśmy się wszyscy na spacerek. Mąż się ubierał, a ja miałam wyprostować włosy. Kiedy prostownica się grzała szybko chciałam wyprasować Gabi ciuszki...no i w tym czasie ona weszła do łazienki, szarpnęła za kabel i oparzyła paluszka 😞 😞 😞 😞 Tak bardzo płakała, a ja razem z nią. Kurcze dziewczyny, ja już nie daje rady. Przez to wszystko mam już dosyć...siedzenia w domu, ciągłego latania za Gabrysią...nie chcę stać się nadopiekuńcza, ale po tym wszystkim co ostatnio się stało to chyba będę krok w krok za nią chodziła - tyle, że w domu już nic innego nie zrobię.

Oprócz tego, że dziecko przeze mnie zrobiło sobie krzywdę to przykro mi jest, że mój M tak na mnie wybuchnął....pewnie na końcu języka miał, że jestem złą matką.

Musiałam się wyżalić...


Marta sorry ale moim zdaniem Twój mąż powinien wyjechać na siebie nie na Ciebie.. w końcu nie wszystko ma być na naszych głowach.. masz prawo, żeby wyglądać dobrze, przy okazji musisz zrobić tysiące innych rzeczy i jeszcze dopilnować małej.. a gdzie był on? Czemu sam na tę chwilkę chociaż się nią nie zajął??

Ja też myślałam, że będę za Kubą chodzić krok w krok po tym jak mi wyszedł z domu (nie zauważyłam, że nie domknęłam drzwi).. Za drzwiami mamy na prost schody z płytek, na lewo taras - na szczęście poszedł na taras... Ale jak sobie pomyślę co by było gdyby...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sandroos napisał(a):


Dzisiaj moj maz wyszedl o 7 30 z nadia na spacer i wrocil z 20 rózami, bo jutro mamy rocznice slubu..Bylam w ciezkim szoku, bo Darek raczej takich gestow nie robi 😁D ale mi sie milutko zrobilo..jak wyjda goscie, to lecimy jeszcze na obiadek.. 😁


Brawa dla męża! a Tobie zazdroszczę.. ze str mojego niczego podobnego nie uświadczy niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Masz rację GoGr...to samo powiedziałam mężowi, że mógłby się zająć małą w tym czasie...a nie myśleć o sobie. Teraz się do siebie nie odzywamy....ale po całej tej sytuacji poleciała jeszcze lawina innych pretensji...szkoda gadać...
To też miałaś z tym wyjściem Kuby niezły przebój.....z tymi dziećmi to jest naprawdę masakra...ja już jestem naprawdę tym zmęczona.

Dzięki GoGr za te słowa 🙂 🙂 🙂

Sandruś...ale fajnie z tymi różami 🙂 Mój raczej też by na taki pomysł nie wpadł. Co do kamerki, to ja też wolałabym aparat. Sandruś - większość aparatów ma funkcję nagrywania filmów - więc masz 2w1 😉 My kupiliśmy kamerkę jak jechaliśmy na Kretę i jakoś powiem szczerze, że nie lubię oglądać potem tych filmików...a do zdjęć zawsze miło wracam. Pomyślcie może jednak nad takim aparatem co można nagrywać i będzie po sprawie 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martus moge Cie pocieszyc tyle ze moj tez na mnie wrzeszczy 😠 jak tylko maly gdzies sie walnie w glowke albo np. wczoraj takie cyrki w wannie odstawial ze az glowa uderzyl sie w wanne!ryczal strasznie a moj oczywiscie gadal ze jak ja go pilnuje i takie tam!! 😠 glupek niech sam go kapie i pilnuje jak taki madry a zreszta teraz naszych szkrabow to naprawde nie idzie upilnowac...przeciez nie bede za Oliwierem chodzic krok w krok po domu i asekurowac w razie czego... 🤨
Nadusia spryciara super ze juz chodzi 😁 moj juz sporadycznie raczkuje 🙂 a co do kamerki to dobrze Marta mowi kupcie lepiej dobry aparat tam tez bedzie kamerka, a te kamery w aparatach nie sa takie złe 🙂
Twoj mężulek jaki romantyczy hoho 😁 😁 😁 gest piekny 😁
My urodzinki robimy razem w dniu slubu 7 sierpnia takze bedzie takie podwojne przyjecie ale tort bedzie dla OLiwierka taki w ksztalcie misia albo samochodu 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Marta wiem co czujesz bo też mam kryzys z małym, tzn jestem nim zmęczona itp. Wypocznij może, kiedy mała śpi spij razem z nią, ja tam zrobiłam i powoli wracam do równowagi.

Sandra, brawo dla męża 🙂

lece bo Grzes mi sie obudził z drzemki.

buziaki 😘 wpadnę wieczorkiem jesli czas i siły pozwolą. pa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gabi znowu dzisiaj sama chodziła - szła jakieś 2 metry sama do windy, a najpierw po kilka kroczków na dworze 😁 😁 🙃 🙃 Sama się puszcza tylko jak zapomni, a tak to muszę stać przed nią żeby mnie widziała.

Kasiu, dzisiaj właśnie się z nią położyłam, bo miałam dość wszystkiego i przede wszystkim męża!! Wrrrr....czasami mogłabym go udusić.....no ale już przynajmniej gadamy - oczywiście nie przeprosił tylko udaje jakby nic się nie stało....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja z moim Marta tez się kłócę, czasami o bzdety. Mam go nie raz dosyć, ale potem mi przechodzi 😉

odpoczywaj kochana, nabieraj sił przed pójściem do pracy 🙂

zabrałam się za czytanie książki. Wstyd się przyznać, w ogóle nie mogłam sobie zorganizowac czasu na czytanie od szkoły sredniej. Głupio mi przed samą sobą, że nie czytam książek. Teściowa co jakis czas dostaje od siostry męża różne czytadła. Poczekałam jak skończy i wzięłam od niej ksiązke Iny Lorentz "Płomienna narzeczona". Bardzo mnie wciągnęła 🙂 choć ma ponad 500 stron czytam ja w wolnej chwili, jak usypiam małego, jak się bawi ( choć przez chwilę). Zawsze jak czytam to włącza mi się wyobraźnia i od razu kreuję sobie obraz tego co czytam, a ta ksiązka opowiada o czasach najazdu szwedów, grabieży, gwałtów i ucieczki bohaterów przed nimi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze wiecie co ja chyba tez mam kryzys maciezyski 🤨 😞 maly tak mnie czasem irytuje i denerwuje ze normalnie taka zla sie robir w sekundzie ze szok , zaraz oczywiscie mi przechodzi i mam wyrzuty sumienia ze zdrnerwowalam sie na niego... ale dziaiaj to byl taki niegrzeczny i marudny ze maskara!!!!
Marta uwierz mi ze ja mam czesto ochote Michala udusic 🙃 😉a czasem nawet zamordowac 😉 hhehe mam poprostu dwoch lobozow w domu i mi strasznie dokuczaja czasem 🙂
Marta bo on pewnie mysli ze to jeszcze TY powinnas go przeprosic 🤢 faceci dziwnie myslą... 🤨 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hmm a co do ksiazek to wstys sie przyznac ale ja nie lubie ich czytac ☺️ lektur w szkole tez nie czytalam tylko sciągi heh ☺️ hehe a nie przepraszam jedna ksiazke przeczytalam KodLeonardaDaVinci 😁 sama az sie zaskoczylam ze to przeczytalam ale wciagnela na maxa 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też książek nie lubię czytać 🙂, a z racji zawodu - powinnam 😉 No ale cóż...nie mam niestety do tego zapału, a teraz to i czasu brakuje.

Gosiu - też myślę, że on myśli, że to ja powinnam go przeprosić...hahahaha - tylko za co!! Masz rację, że faceci inaczej myślą. Chyba każda z nas przeżywa ostatnio jakiś kryzys...no ale tak jak już wczesniej napisałam, to chyba przez to, że już rok siedzimy z maluchami w domku...a niektóre jeszcze więcej (wliczając okres ciąży) - ja na szczęście do czerwca pracowałam....

Kasiu, do pracy to ja mam siły żeby iść 🙂 🙂 🙂 Nawet moja mama ostatnio stwierdziła, że powrót dobrze mi zrobi, bo widzi, że jest mi ostatnio ciężko. Mam tylko nadzieję, że Gabi dobrze będzie się czuła w żłobku i że ja podołam wszystkim obowiązkom ( w pierwszej klasie zawsze jest dużo roboty niestety).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja tez juz chce do pracy 😁 za tydzien mam rozmowe na fakturzystke do jakiegos biura 🙂 a do złobko-przedszkola ide 2 sierpnia 🙂
Martus ja np. od 16 tc czyli od poczatku marca bylam na zwolnieniu czyli juz rok i 5 miesiecy prawie nie pracuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
na poczatku bedzie na pewno ciezko, ale uwierz, ze dzieci sie szyko klimatyzuja 🙂

Tydzien placza jak bobry, a pozniej z radoscia ida 😁

Mi sie tez zdarza wrzeszczec bo choleryk jestem, a za 3minuty ja przytulam.. 🙂
byl;imy na obiedzie i objadlam sie az mi zle sie wstawalo 😁

To jesli chodzi o guzy to na szczescie oboje mamy luz w tej kwestii.. 🙂 ja tylko krzycze za za blisko zostawine gorace napoje i grzebanie przy kablach...a tak to mnie nie rusza... 🙂

heh jutro d robotki i tylko tydzie.. i caly sierpien bez dziec 🙂 dzieki bogu 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta1.cz napisał(a):
Masz rację GoGr...to samo powiedziałam mężowi, że mógłby się zająć małą w tym czasie...a nie myśleć o sobie. Teraz się do siebie nie odzywamy....ale po całej tej sytuacji poleciała jeszcze lawina innych pretensji...szkoda gadać...
To też miałaś z tym wyjściem Kuby niezły przebój.....z tymi dziećmi to jest naprawdę masakra...ja już jestem naprawdę tym zmęczona.

Dzięki GoGr za te słowa 🙂 🙂 🙂




Marta przede wszystkim powinnaś otwarcie mężowi powiedzieć, że jako ojciec też ma obowiązki. Ja do czasu aż Grzesiek się nie zacznie Kubą zajmowac nie wezmę się za nic innego. A na hasło "bo jak ty go pilnujesz" reaguję agresją - nie dam sobie i już. Nie jesteśmy w stanie mieć oczu dookoła głowy ani tym bardziej robić wszystko naraz i jeszcze biegać za dzieckiem. I facet musi to zrozumieć. Zrobić umiał - niech się teraz umie zaopiekować 😉 I nie ma za co dziękować bo taka jest prawda - nie daj sobie w kaszę dmuchać. Ustaw męża i nie stresuj się 😉

A co do czytania książek.. ehh.. kiedyś uwielbiałam .. tak samo muzyki słuchać. Dziś nie mam czasu na nic z tych rzeczy... a szkoda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w ogóle.. to obczaiłam dlaczegóż to mój syn nie chce mleka i kaszki jeść... Otóż stwierdził chyba, że jest na to za duży;p bo jak go karmię z łyżeczki to drań mały wszystko zje 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety.. kubek to dla niego zabawka.. nie chce i koniec. Dlatego pozostaje mi podanie mu butelki kiedy biega (mleko raczej ciężko łyżeczką podawać;p) a kaszkę w 20 min. zjadamy "po dorosłemu" 😉 Z Kubą niestety nie wygra;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja ksiazki uwielbiam.. a wrocilam do nich osatnio o dziwo w pracy... bo dzieci spia az 2h i jesli nie mam roboty papierkowej to siedze i czytam...

nadie probowalam dzis polozyc bez smoja i rady nie dalo... 😞

Pracuje, bo nie chce brac urlopu w sierpniu bo mam tylko 5 dni poki co, ale podejrzewam ze od 7-12...wiec na pewno sie uda nam spotkac.. dam znac jak bede cokolwiek wiecej wiedziec, bo kierowiczka sama nie wie...
jak bede ja zastepowac to bede siedziec dluzej, ale chyba w pierwszym tygodiu nie idzie na urlop n...

A sproboj mu dawac jako zupe mlecza.. zagesc kaszka, albo zrob z makaronem. badz kluskami lanymi??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...