Sierpień 2009 | Forum o ciąży

Cześć Myszki!

No widzę, ze już na powaznie każda się obserwuje. Mój Kacper rano to był tak spokojny, nie ruszał się całe rano, tak, ze poleciałam wcinać najpierw krówki a jak to nic nie dało to kanapki z twarożkiem żeby chociaż po tym słodkim czkawką dał znać, że wszystko OK. Grzesiek mówi, żebym nie była przwrazliwiona, ale ja tak się przyzwyczaiłam że wieczorem i wczesnym rankiem buszuje, że już sie wystraszyłam, że coś nie tak z Kacprem.

Co do zachcianek, to mam ostatnio ochotę na nabiał i wspomniane przeze mnie krówki. No i w ten upał napiłabym sie takiego zmrożonego piwka z sokiem malinowym.... to jakaś obsesja będzie po porodzie 😉

Agniesia mnie mdliło kilka dni temu tak, że też myslałam, że będę latała do wc, ale jakoś przeszło. Czytałam, że to normalne pod koniec ciąży.

A Paula narobiłaś mi ochoty na te parówki w panierce. Powiedz mi, czy ty je panierujesz tak jak kotlety w bułce tartej? Bo słyszałam, że tak niektórzy robią. I z czym podajesz? Zdradź mi bo może też spróbuję 🙂

No i Goshe GRATULACJE! Jesteście szybcy jak błyskawica z szukaniem mieszkania! Super, mówiłam Ci że to początek czegoś nowego lepszego! W końcu to 35m2. Większe i może Wam też ta zmiana lepiej zrobi!!!

😘 😘 😘

A jeszcze jedno dziewczyny,

jakich pieluszek będziecie używały?
Bo zrobiłam ostatnio takie śledztwo w necie czego ludzie używają, bo Pampersy to taki potrafią być drogie, że jeśli jest coś porównywalnego to chętnie spróbuję.

To co udało mi się znaleźć, to to, że generalnie ludzie Pampersy chwalą, ale potrafi być część dzieciaczków uczulona na ten żel, który akurat w Pampersach jest. Ja kupiłam jakiś czas temu w Realu Huggies'y pakowane po 90 szt. rozmiar 2 i zapłaciłam 38,99zł ale już znów są za 45-47zł. Mamy, które ich używały nie narzekają, sa trochę tańsze od Pampersów, ale każą uważać, żeby kupować te z kubusiem puchatkiem na opakowaniu bo są bardziej miękkie od jakiejś wersji flex.
Co ciekawe, dość mocno chwalone są 2 rodzaje pieluszek: fioletowe z TESCO i pieluchy niemieckie z ROSSMANNA babydream. Podobno bardzo się sprawdzają, szczególnie w kolejnych miesiacach i są bardziej opłacalne cenowo.
Niektórzy wypróbowali też pieluchy Dada z biedronki, ale tutaj już jest więcej opinii negatywnych więc odpada, nie warto żeby dziecko miało odparzoną pupcię.
Dość rzeczowe opinie pisały też dzieczyny o pieluszkach Cien z Lidla, są podobno niemieckie i z dobrymi zapięciami, oraz mają jakąś falbankę, tak że dziecku nie zdarza się, że coś wypłynie na zewnątrz.
Nojgorsze opinie były na temat pieluch BELLA HAPPY. Podobno zła chłonność, twarde i rozmiary mają raz większe niż pisze na opakowaniu.

Spędziłam wczoraj cały wieczór szukając opinii na temat tych pieluszek. Może Wy też coś słyszałyście, bo tak jak mówię, mozna lecieć cały czas na Pampersach ale jeśli dziecko może mieć ten sam komfort w niższej cenie to też trzeba spróbować 🙂