Sierpień 2009 | Forum o ciąży

Ok zostawiłam info z nr swojego telefonu Gosi, Asi i Agnieszce 🙂 Dość dziwnie bo z konta męża na nk. Pozdrawiam 🙂

Asiu

Już zapisałam, więc jestem spokojniejsza że choć z Tobą będę miała jakiś kontakt 🙂

Buziorki

Dorcia je też Ci już zostwiłam swój numer na nk 😉

🙃 Teraz to już mam się z kim kontaktować i odwrotnie 🙃

Bardzo współczuje Asnet,biedulka ma cięzkie przejścia za soba-ciężki poród i teraz jeszcze musi się denerwować na te wredne baby które chyba tylko o kolejnej kawce i ciasteczku myslą a nie o pomocy młodej mamusi i jej dzidziusiowi 😞

Dorcia nie martw się waga-już teraz nie powstrzymamy lawiny kilogramów 🙃 ale na pewno po ciąży nam się uda wrócic do formy dzięki bobaskom 🙂

W sumie za duzo przytyć to tragedia dla nas mamusiek ale za mało to tez żle bo nie wiadomo czy to normalne czy też spowodowane jest jakims problemem:/ Ale kazda ciaza jest inna i jak długo dzidziusie są szczesliwe w brzuszku mi to pasuje 🙂

Goshe, pozwoliłam sobie wejść na Twoje konto na nk ☺️ wysłałam Tobie zaproszenie, by być w kontakcie. Odnalazłam też parę dziewczyn, również im wysłałam. Jakbym kogoś pominęła, to napiszcie o mnie na nk.
Jak w fotce zobaczycie wielkiego brzuchola - to ja 😁

Kasiu piękny masz brzusio 🙂 I dziękuję za azproszenie na nk 😉
Elesia co do wagi to całkowicie się z Tobą zgadzam- w sumie to za bardzo nie wiadomo jaka jest ta poprawna waga aby było wszystko dobrze, chociaż ja i tak wychodzę z założenia że i tak dzidzius weźnie od nas tyle ile potrzebuje i nie ważne czy przytyje się 8 czy 20kg 😉

Agniesia, co do brzusia to mnie rozbraja ten wystający pępek. W żaden sposób nie da się go ukryć :P po prostu chodzę z takim celownikiem :P

Kasiu rzeczywiście Twój pępuszek wyskoczył na maxa 🙂 U mnie dół pępka jest schowany a góra wyskoczyła...tak dziwnie to troszkę wygląda 🙂

Kurcze od godziny znowu męczy mnie ten twardniejący brzuchol...jak pomyślę, że tak może jeszcze być przez ponad 4 tyg.... 🤨 No ale cóż....jakoś muszę wytrzymać - to tylko pewien dyskomfort, a o bólach porodowych i prawdziwych skurczach wolę nie myśleć 🙂

Ja tam pępek cały czas mam ukryty, ale coraz mniej więc się zastanawiam czy jeszcze mi wyskoczy, wkońcu zostało 5 tygodni... co do brzuszka to mi martuś zawsze pomaga leżenie, w trakcie którego czytam gazetki dla młodych mam a wtedy Aluś zawsze zaczyna kopać tam gdzie mam ja opartą 😜

Dziewczyny polecam stronkę tym, które nie są jeszcze spakowane do szpitala...ja właśnie mam zamiar zrobić to w piątek 🙂

Aguś mnie te bóle łapią obojętnie czy leżę czy chodzę...ale zmiana pozycji troszkę pomaga 🙂

O kurczę zapomniałam wkleić linka 🙂 Od kilku tyg mam sklerozę 🙂

http://blog.zapytajpolozna.pl/porod/lista-rzeczy-do-szpitala-dla-mamy-i-dziecka

Ja to przez całą ciążę mam skleroze 🤪
A powiedzcie mi Kochane bo ostatnio tak sięzastanawiam w czym się rodzi? Dostaje się koszulęszpitalną od nich czy trzeba mieć swoją lub jakąś koszulkę? bo szczerze powiem ze jak trzeba miec swoja to troszkę szkoda mi zupełnie nowa kupywać jak i tak później cała bedzie we krwi itp. 🤨

Moje kochane sierpnioweczki MAMY MIESZKANKO!!! 🤪 🤪 🤪 to na ktorym tak nam zalezalo 🤪 w srode podpisujemy umowe ale wprowadzic mozemy sie dopiero od 1 sierpnia bo Ci ostatni co tam mieszkali maja do konca lipca umowe ehh ale mysle ze przed porodem i tak zdaze 😁 ale jestem zadowolona az mi ulzylo naprawde 😁
Dorcia i Kasia dzieki za zaproszenie na nk 🙂 Kasia powiem CI ze fajny masz ten swoj pepek hihi moj jest podobny choc troszke mniejszy hehe
Agniesia mi sie wydaje ze to zalezy od szpitala czy daja Ci koszule na porod czy musisz miec swoja..ja kupilam taka za 10 zl w jakims tanim sklepiku z ubraniami PEKIN czy cos takiego bo wiem ze ona i tak od razu po porodzie pojdzie na smietnik bo bedzie cala zakrwawiona 🙂

Gosiu super, że znaleźliście mieszkanko i już niedługo się będziecie mogli wprowadzić 🙂 Na pewno jeszcze zdążysz wszystko przyszykować na przyjście Oliwierka 🙂 A wynajmiecie kawalerkę czy 2 pokoje??

Kawalerke ale dosc spora 35 m2(dla porownania ta co teraz mieszkamy jeszcze ma 25 m2:unsure 🙂 na 2 pokoje nas nie zabardzo stac bo od 1600+ rachunki sa a to jednak sporo jeszcze dzidzius wiadomo teraz 🙂

35m to bardzo dużo jak na kawalerkę 🙂 Koszt wynajmu naprawdę jest kosmiczny...my całe szczęście załapaliśmy się jeszcze na mieszkanie przed wielkim BUM mieszkaniowym...tak więc teraz spłacamy sobie tylko kredyt.

Kurcze ale dzisiaj pogoda kiepska...cały czas pochmurno i pada 😞 Jutro znowu jadę do rodzinki 🙂Trzy dni szybko zlecą, a od soboty zaczynamy z mężem wielkie przygotowania na nadejście Gabrysi 🙂

To tam Martus uwazaj na siebie i juz sie tak nie przemeczaj jak ostatnio przy przygotowaniu pokoiku 🙂
buziaczki :*

Teraz jadę poleniuchować 🙂 Tak sobie właśnie spoglądnęłam na Twój termin - praktycznie za kilka dni to już możesz w każdej chwili rodzić 🤪 Kurcze jak to szybko leci....

Pamiętam dzień w którym zrobiłam test jakby to było wczoraj 🙂 Radość rodziców jak im powiedzieliśmy na Boże Narodzenia...a tu zaraz będzie już Niunia z nami :P Eh....aż się rozczuliłam :laugh:

Goshe no to cudowna wiadomość że tak szybko znaleźliście mieszkanko! Na pewno będzie Wam tam lepiej przecież każdy dodatkowy metr jest ważny gdy ma się dzidziusia 😁

Tylko podczas przeprowadzki uważaj na siebie bo to już strasznie blisko Twojego terminu(mojego zresztą też bo ja mam na 9/08 🙂 )

Agniesia - u mnie szpital daje wolna rękę jeśli chodzi o koszule. Zalecił jednak, by w trakcie porodu założyć ich koszule, bo wiadomo, zakrwawi się , a już po porodzie można leżeć w swojej 🙂

Goshe - super, że znaleźliście mieszkanko 🙂 Pewnie zdążycie się wprowadzić przed porodem, bo jak pisałaś, szyjkę masz ładną i zamkniętą, więc jak widać Oliwierkowi na świat się nie śpieszy 🙂

a ja dziś przeżyłam lekki szok. Idę o toalety, patrzę, a na wkładce lekko różowa wydzielina 😲 Nigdy w trakcie ciąży nie miałam żadnych plamień, dzisiaj dopiero pierwsze, ale nie boję się tego tak bardzo w końcu niedługo poród i ma prawo już coś tam lecieć. Póki co zdarzyło mi się takie coś raz, zobaczymy jak to będzie jutro.

W ogóle jakoś nie potrafię się odnaleźć w swojej kuchni. Brakuje mi jeszcze sporo rzeczy, w lodówce mieszkają póki co pingwiny i masło :P , no i ogólnie tak jakoś obco. Ale mam nadzieje, że wkrótce się przyzwyczaję..

A co do piżamki do porodu to ja kupiłam taka nie za piękna ale za to bardzo tania 🙂 Szukałam takiej co by się rozpinała z góry do dołu bo tutaj(przypomnę że będę rodziła w Anglii:/) od razu po porodzie kładą dzidziusia na brzuszku mamy - uważają że jest to bardzo ważne - uspokaja dzidziusia a mamusie są jeszcze bardziej szczęśliwe trzymając kruszynkę w ramionach zaraz po tak ogromnym wysiłku jakim jest poród! 🙂

Jeśli chodzi o piżamkę to tam gdzie ja chcę rodzić dają ponoć wybór...albo szpitalna albo swoja...ja wybieram szpitalną, bo po co niszczyć swoją - chociaż kupiłam sobie dwie do szpitala, ale to raczej wolę wykorzystać po porodzie i później w domku 🙂 Jedną mam odpinaną, a druga ma takie zakładki przy piersiach, że swobodnie można ją wyjąć 🙂