Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży

Idę troszkę poleniuchować. Jakaś śpiąca jestem... Może drzemka.. 🙂 Póki jeszcze mamy okazję - trzeba korzystać 🙂

a właśnie mój M oświadczył mi że w dzień przytulasa idziemy do kina

hej laseczki.ale mi stopki popuchły...ale cały dzien bylam poza domem.kupiłam sobie buciki. teraz ich chyba nie włoze mo nogi jak balony hehe. musze troszku nadrobic...

hej laseczki!!!Milcia ja tak dawno sobie nic nie kupilam hih ze jak tylko dojdę do siebie to chyba pojdę i wydam wszystkie pieniadze 🙂potem nie bede miala na chleb i przynajmniej schudne 🙂
a tak na powanie to mialam dzis przygody...dzwonilam do mojego gin odnosnie stosunku i tych wód i kazala mi się obserwowac uwaznie.
pojechalam do szpitala do laryngologa,ale oczywiscie bez skierowania(ja naiwna myslalam ze nie potrzebne)wiec musialam wrocic do moje przychodni..a tam w rejestracji zaczepila mnie połozna taka super babka!!jak urodze to do mnie przychodzic bedzie,bo sie zapisalam do niej..no i odsłuchala mi tętna maulcha mowila ze jest super 🙂obejrzala wkładke i mówiła ze to na szczescie nie wody 🙂dawno nikt n ie byl dla mnie taki sympatyczny....jak miło 🙂
ale jak juz wyszłam od laryngologa(z uchem ok,dostalam kropelki) i jechalam do domu,to wyobrazcie sobie ze przed krzyzówką najgłowniejszej ulicy brakło mi paliwa ☺️ hahha jak wstyd co???pierwszy raz mi się to zdrazyło heh.na szczescie miasto mamy małe i 5 min brat(ten fajny) mnie uratował ,dopchal kilka metrów do stacji ☺️

no ja oczywiscie podeszłąm na luzie smiac mi się chciało,nie zatankowalam wczesniej bo ja nie umiem tankowac ☺️ i myslalm ze spoko dam rade 🙂ale w domu zrypka od wszystkich,ze w ogole pojechalam na miasto sama...
no coz juz nie pojade 🙂
a dzis male skurcze jak na okres są ale takie mini chyba...

Kropek a co to dzien przytulasa???
wiecie co dziwię się,ze Magdey ktos tak powiedzial...dziwni ludzie...naprawdę.zwlaszcza baby głupie wiesniary..
ciekawe jak Guśka 🙂

hehe to nieźle Ania.z tym samochodem 🙂. szkoda ze to nie wody płodowe co? 🙂a ja wczoraj troszku z mezem pofiglowałam bo on taki biedny wyposzczony i nic 😞hehe w nocy tylko wlasnie takie pobolewanie jak na okres i wody mi sie znowu saczyły bo paseczek granatowy ale dalej w dwupaku jestem i nawet dzis nie sprawdzałam tym paseczkiem czy sacza sie dalej bo juz im nie wierze.wkładka sucha jak narazie.

😉 Hej dziwczyny, a Ja wymeczona, caly dzien na miecsie. Zeby kupic wszytsko dla dziecka musze jezdzic w rozne miejsca, nie ma tu 😉 nic w jednym sklepie. Jezscze 😉 tylko po luzeczko jade, jednak kupuje tutaj z mezem, wanienke i kosmetyki wszytskie 🙂

hej Mroczi 🙂własnie mi przypomniałas ze nie mam jeszcze kojca upatrzonego 🤪 i w czym Wojtus by spał!! 🙂

no nadrobiłam...nie było tego duzo ale w miedzy czasie zupke gotuje na jutro.tylko chyba nie wyszła,pomidorowa ale heca hehe zeby taka zupe zepsuć!!! 😁

Milcia a oni w tym szpitalu wiedzieli ,ze Ci się sączą??bo u mnie i ta połozna i gin mówili,ze jak tylko zauwaze ,ze to wody to mam do szpitala,bo to powazna sprawa...
no u mnie jednak szkoda,ze nie wody chetnie bym juz sie wybrała 🙂ale mi te ostatnie dni lecą to szok!!!mowie Wam ,ciągle cos albo ktos...Kuba maluje wlasnie drugi pokój dla nas zwlaszcza dla mnie bym miala gdzie od niego w nocy uciekac 🙂:P heh Mroczi ale zalkupy dla malenstwa ciesza co???ja to kazdy ciuch jak kupilam sama oglądalam milion razy i to z takim namaszczeniem jakby to co najmniej złoto było!!!heh

No widzisz :P Jutro bede miala juz wzsytskie potrzebne rzeczy. A pozniej to bede kupowac penwie wzsytkie pierdoly, ktore Mi sie nawina :laugh: I kupilam pare nowych ciuszkow znowu, a mam tyyle juz ich, ze chyba przesadzam 🤢

oni tego nie zauwazyli.ale to nic.bo to minimalne jest.

łeeee tam Milcia czasem moze cos nie wyjsc!!!ja nawet nie wiem jak się gotuje pomidorwa hih 🙂pewnie bym do rosołu wrzucila przecier....tylko problem jak rosol zrobic ☺️ hehe kurczaka bym wodą zalala i wegete dała,cnhyba dobrze nie?no i jakies warzywa,,,w ogole mnie do gotowania nie ciągnie...

Mroczi jak się nie umiesz powstryzmac z kupieniem ciuszków to teraz kupuj o jeden rozmiar większy wtedy na pewno się przydadzą 😁

Ale śpiący dzień. Strasznie 😲 .Własnie zjadłam obiadek i chyba jakis spacer się przyda.

chyba ,ze tak...ciekawa jestem która teraz...ja pewnie niedlugo tez...za 9 dni mam termin...ale jakos do mnie to nie dociera wiecie...ciągle wydaje mi sie to takie odległe,ze nawet tych jednoraowyc smiesznych gatek nie kupilam 🤨

🙂Mroczi jak tez mam tyyyyle ciuszków ze zastanawiam sie czy mój synus je ubierze wszuystkie choc po razie 🙂ale i tak kupuje.tyle ze teraz juz troszku wieksze bo na 68 juz 🙂niektóre.w sumie to nie taka zła ta zupa ale mogła by byc lepsiejsza 🙂ale jak to mówia DOBRA ŚWINIA WSZYSTKO ZJE hehe

No ciezsa strasznie :laugh: Ja dzis tylko zrobilam nalesniki i nic Mi sie juz dzis nie chce. Mam jeszcze sporo do sprzatania, zrobilam sobie 2 dniowa przerwe. Ale jak bede miala juz luzeczko i wszytsko dla malej, znow bede miala wene na robote. Do rezsty sprzatne, wypiore rzeczy malej do konca, poprasuje i wszystko gotowe :P

hej, ja właśnie wróciłam z mężem ze spacerku, byliśmy na lodach, ale jest taka duchota na dworze, tylko ciemne chmury zaiwaniają po niebie, bedzie pewnie burza 😞

A ja 1 lipca mam spotkanie z położną z którą będę rodzić. No i wtedy jadę obejrzeć porodówkę hehe 🙂

ja tez jeszcze posciel mam wyprasowac.narazie sie suszy od paru dni na strychu.hehe zapomniałam o niej! 🙂i ciuszki które dokupuje 🙂ja dzis obiadu nie gotowałam tzn na dzis.a na jutro tylko ta zupe.nic mi sie nie chce.dzis wogóle zła strasznie na meza byłam .bo miał miec wolne a tylko zadzwonili do niego czy przyjdzie na 3 godzinki i od razu sie zgodził!!! 😠

No chyba bede kupowac teraz juz roziary wieksze na potem :laugh: Ania gatki sie przydadza nie zwlekaj hehe, Ja ,mam juz dawno cala wypraweczke uszykowana, gatki tez :P

własnie dzwoni bo juz skonczył!!niech sobie tam cholernik zostanie 😠 w sumie to mi juz przeszło....ale strasznie sie zezłosciłam.

Milcia nie denerwuj sie tak mocno, bo i dzidzia będzie zła

fajnie Ziolka mozesz sobie wybrac połozna sama?ale ona w szpitalu praucje u Was czy Ty ja poprostu jakos ze sobą zabierasz??
Milci nie pisz o jedzeniu,bo ja znowu głodna,mam wilczy apetyt ostatnio maskara ,ciągle bym jadła..
ja wczoraj poprasowalam ,ze jeszcze mnie dzis czeka przescieradelko z gumką(masakryczne jest)i takie cos co tez nie fajnie sie prasuje od mosket basket...ciezko mi się zbarac za to...
Aniunia u nas masakra lało jakby zaraz mial byc koniec swiata..teraz troche przeszło..ale ja się ciesze ze upalow nie ma wiecie...