Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży

hejka laseczki 😉

hej mamusie, co tam??? wiecie co przeżyłam szok w pozytywnym znaczeniu. Moja mała jak idzie spać czy w dzięń czy na noc to albo ją bujam w łóżeczku, albo głaszcze i coś nuce no różnie. Ale ostatnio w łóżeczku jakiejś głupawki dostaje i dziś powiedziałąm że jak nie chce spac niech siedzi w łóżeczku i wyszłam z sypialni, po 20 min w czasie któych było ją słychać zapadła cisza, z nadzieją ze sie uspokoiła i że pójdzie ładnie spać, wchodze patrze a moja Julcia śpi 🙂. Bardzo sie ucieszyłam i mam nadzieje że takie akcje bedą częściej. Moja duża lala 🙂.
A jak wasze smyki usypiają?? same czy pomagacie im jakoś???? Ja jakiś zcas temu próbowałam ale kończyło sie krzykiem i musiałam być przy łóżeczku a tu raptem bez pomocy i sama w pokoju, ale mnie to ucieszyło mówie wam 🙂

Kasiulek a to ze w stym roku nie urodizsz to sie nie stresuj bo tego roku juz zbyt dużo nie zostało 🙂. Głowa do góry, daj znać jak po usg 🙂

aniunia811 napisał(a):

Kasiulek a to ze w stym roku nie urodizsz to sie nie stresuj bo tego roku juz zbyt dużo nie zostało 🙂. Głowa do góry, daj znać jak po usg 🙂

usg mam na 18.30 ale napewno się pochwalę 🙂

No Kasiu wielkimi krokami poród ci się zbliża 😉
Aniu gratuluję decyzji o dzidzi i życzę powodzenia 🙂
U nas święta minęły rodzinnie i szybko 🙂 Ewcia zadowolona z prezentów a najbardziej z lali mówiącej i z wózka 🙂

mój marcel najbardziej zadowolony jest z Teletubisia Dipsi z telewizorkiem 🙂

a mój Julek ze wszystkiego się cieszy, bo prezenty dostał różniaste.. to się warsztatem pobawi, to jeździkiem to na gitarze pogra itd 🙂 Aniu nie uwierzysz...ja czasami jestem zmuszona wgramolić się do łóżeczka Julka 😁 😁 😁 😁 i tak zasypia - fakt faktem,ze rzadko, ale czasami się zdarzy 😁 mówię Wam - komiczny widok 🤪 ja w łóżeczku 🤪 hahahaha !! 🤪 🤪

no i jestem po USG. mały waży w 38 tyg. 1 dzień 3440. łożysko na przedniej ścianie,II"/III". AFI= 8cm. termin na 10 styczeń 🙂 buzi nie chciał pokazać bo zasłaniał się rączką. a tak poza tym wszystko ok 🙂

hej laseczki nie bardzo mam czas na nadrobienie zalegosci ale dziekuje za zyczenia 🙂jestescie kochane 🙂.ja od wczoraj wróciłam do pracy.... jednak tylkon na 3 miesiace na czas wypowiedzenia..... ide spiochac bo jakas zmeczona jestem ....malo spałąm ...Wojtusia znowu zbiera przeziebienie 😞..... eh.... dobranoc dziewczyny 🙂 aha Justiks brzusio sliczny widac ze synus bedzie 😁.. Kasiulek dobrze ze wszystko ok...no a synus duuuuży 🙂super chłop 😜

Aniu ja też czasem robie cuda niewidy by moja poszła spać, z boku musi to bombowo wyglądać choć odkąd oduczyłam jej usypiania na rękach staram sie za wszelką cene by usypiała w łóżeczku, ale wiadomo są wyjątki 🙂
Kasiulek super 🙂, zleci nawet się nie obejżysz i będziesz mieć kolejnego mężczyznę przy sobie, super troszke zazdroszcze, choć u nas minus taki że niunia nadal budzi sie w nocy, mam jednak nadzieje ze jak bedzie drugie Julcia bedzie spała o wiele lepiej 😁
Jeśli chodzi o prezenty to moja również zadowolona ze wszystkiego i na poczatku nie wiedziała czym ma sie bawić teraz to jakoś rozkąłda sobie i bawi sie wszystkim i wsyztsko rozstaiwa po podłodze, a ja potem sprzatam ale taka kolej 😁. Ale sie rozpisałam, no dobrze kochane spokojnej nocki i do juterka miejmy nadzieje 🙂

moja Arletka od zawsze zasypia sama w lozeczku niema innej opcji nie zasnie gdzieindziej 🤪 😘

hej mamusie 🙂
muszę się pochwalić że dla Marcelka wyszły dwa kły na górze i dole po tej samej stronie 🙂
mój synek usypia albo na bujawce albo na łózku z moim mężem albo ze mną

cześć kochane! 🙂 jak przygotowania do Sylwestra? wybieracie się gdzieś? 🙂 potrzebuje przepis - a nawet dwa lub i trzy 😉 - na szybka i łatwą sałatkę 😉 która pomoże ? 🙂 będę Wam barrrrdzo wdzięczna 🙂

kapusta pekińska, ananas z puszki, kukurydza z puszki, większa pierś z kurczaka podsmażona w przyprawie gyros, doprawić do smaku i wymieszać z majonezem 🙂

mniam..zapowiada się smakowicie 😉 dziękuję kochana 🙂 😘 a przy okazji - faktycznie - Patryczek duży chłopak 🙂 Trzymam kciuki za szybkie i w miarę możliwości bezbolesne rozwiązanie 😉

mam nadzieję że 4 kilo nie przekroczy 🙂
jeżeli chodzi o sylwester to spędzam go w domu z mężem i Marcelkiem chyba że mnie coś chwyci to na porodówce hehe.

aniu tu jest bardzo fajna stronka z przepisami ja często z niej korzystam 🙂
http://www.wielkiezarcie.com/recipeslist.php?group=5

dzięki Kasiunia! na pewno się przyda 🙂 a Sylwestra jeszcze przetrzymaj w domciu jako dwupak 😉 Po Nowym Roku na spokojnie sobie pojedziesz na porodówkę 😉

My też sylwestra w domku spędzamy i chyba przyjadą do nas moi rodzice i siostra 🙂
Kasiu moja Adusia ważyła 3950 kg a Ewcia 3640kg a mimo to z Adusią poszło szybciej i łatwiej 🙂 trzymamy kciuki za pomyślne rozwiązanie 🙂

hej dziewczyny co slychac???????????
kropeczek gratuluje bardzo corci i kasiu trzymam kciuki za pomyslne i szybkie rozwiazanie hihi 😘

Aniujeśłi chodzi o sałątke szybką polecam: tuńczyk w sosie własnym kawałki, mała papryka czerwona, mała cebulka, ogórek korniszon, puszka kukurydzy mała, cytryna, natka pietruchy, majonez.
Cebule, pparyke i ogórka pokroić w drobną kostkę, wrzucić do miseczki, odsączona kukurydze i tuńcyzka też, posiekać natke dosypać, skropić sokiem z cytryny, lekko posolić i popieprzyć dodać 2 łyżki majonezu i gotowe:d smacznego 🙂moze ci sie przyda:d

Kropeczek opowiadaj jak to jest mieć dwójke szkrabów w domku, jak nocki i w ogóle 🙂

Aniu nie chwale się ale ja naprawdę mam kochane córeczki 🙂 Ewunia pomaga przy malutkiej , całuje ją przytula i jak mała śpi to wszystkich ucisza 😁 Adusia też jest bardzo grzecznym dzieciątkiem po kąpieli zasypia ok godz 20:30 śpi do 2 dostaje cyca i butle i śpi do 6 mąż wstaje daje butle ok 7 zasypia wstaje druga córcia a ja śpię do 9 🤪 Jednym słowem jestem zadowolona 🙂

To super Kropeczek 🙂 tak dalej 🙂 oklask dla ciebie 🙂
dziewczyny dzięki za życzenia, mam nadzieję że poród będzie nieco lepszy niż z Marcelem 🙂

Dziękuję Aniu za przepis 🙂 Kasiula nie martw się - będzie dobrze 🙂 ja np w ciąży z Julkiem nie myślałam w ogóle o porodzie aż do samego końca!nie czytałam żadnych artykułów, nie oglądałam żadnych filmików.. i w sumie fajnie wyszło,że złapało mnie tydzień przed terminem, tak niespodziewanie, bo nawet nie wiedziałam do końca co mnie czeka 😁 a to oszczędziło mi niepotrzebnego stresu 🤪 no a poza tym wiedziałam,że co by się nie działo to MUSZĘ urodzić 🤪 czy boli czy nie 😉 ale teraz jak już wiem co i jak to chyba stresowałabym przy drugiej ciąży samym porodem...bólem.. itd. w ogóle odkąd urodził się Julek to mam taką straszną schizę na punkcie zdrowia...swojego, Julka, Roberta... odkąd mam dziecko to zdałam sobie sprawę,że żyję już nie dla siebie ale właśnie dla niego! i trochę boję się drugiej ciąży...tego czy wszystko będzie ok..ze mną z dzieckiem.. ajjj jakieś mam takie napady pod koniec roku 🤨 😉 Kropeczek kochana...tylko pozazdrościć 🙂 pomocy Ewuni i męża i łagodnych charakterów dziewczynek 🙂 oby były takimi aniołkami jak najdłużej! 😘