Skocz do zawartości

Lipcóweczki 2009 | Forum o ciąży


gosiawilsonka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 7,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No fajnie fajnie bylod nad jeziorkeim, ale wymeczona jestem strasznie. Teraz odpoczywam i chyba zaraz wskocze pod prysznic. Dobrze ze juz nie ma takiego sloncva jak wczoraj, bo nie dawalam juz rady. A Wy kiedy rodzicie wkoncu no:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
halo dziewczynki,ale miałam czytania ponad 40stron 🙂kurcze widze ze jeszcze zadnej nie zebrało,współczuje przeterminowania 😞Zancia moze ta kapiel i żołnierzyki pomoga!trzymam kciuki za kropeczka,kasiulka i ciebie żanciu.ja wczoraj na spacerku byłam ,takim prawie 3 godzinnym.a dzis to 4 godzinki rano.załatwiałam to becikowe i rodzinne.no i papiery wyciagłam na macierzynskie z zusu.jutro tylko podrzucę szefowi zeby wypełnił(pewnie to potrwa zanim je dostane z powrotem 😞)ale juz prawie wszystko załatwione.chodziłam tez za czapeczka dla Wojtusia i normalnie nic w tych sklepach nie ma!!!masakra jakas.kurcze wiecie co mój Wojtus dostał strasznej wysypki na całym ciele,położna mówi ze to od oliwki i ja tez tak mysle ale zastanawiam sie jeszcze czy to czasem nie od proszku....no nie wiem.kazała kupic oilatum -płyn do kąpieli.no i podobno ma pomóc,chociaz od wczoraj to sie to powiekszyło raczej 😮 mam nadzieje ze zejdzie szybko.no i zółtaczki dostał,ale podobno nie jest silna.mam robic spacery i obserwowac.ciekawe co jutro połozna powie .jak z Wojtusiem.??teraz bede dzieciaczki kąpała.1.Kamilek.2. Wojtus 🙂 amaz z córą poszli sobie do kina 😞tez bym chciała 😞i beda około 23.00 🙂dobranoc laseczki trzymajcie sie i szybciutko na PORODÓWKE!!!!!!!!!!!!!!!!buzka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żanka napisała:
Ja właśnie wróciłam 🙂 I jestem pozytywnie nastawiona:P Położna powiedziała, że nie ma już co masować hehe. Głowka małej jest całkowicie przyparta, rozwarcie na luźne 3, czyli się zwiększyło, szyjka miękka i skrócona, więc dała mi instrukcje - dłuuugi, energiczny spacer; moooocna cherbatka z malin; gorąca półgodzinna kąpiel, ale tak, żeby woda sięgała mi pod pępek tylko, a na koniec żołnierzyki:P Jak skończymy z mężem figlować, to pod pupę poducha i tak przez godzinę w bezruchu leżeć 🙂 Powiedziała, że wszystko jest na ostatnich nitkach i praktycznie nie ma możliwości, żeby po tym nie puściło. Jak na razie jestem nakręcona bardzo - zobaczymy czy mówiła prawdę:P

Kropeczek, może też to samo Ci pomoże 🙂

Czyżby Kasia się nam rozpakowywała?? Hmmm. Jak tak to trzymam kciuki 🙂 Teraz idę na spacer 🙂


ja tak jutro sobie spróbuję 🙂 ale nie nastawiam się że coś puści.. 😞

Milcia żeby szybko Wojtusiowi ta wysypka zeszła!

pobolewa mnie brzuch, ale wątpię że to skurcze.. dwa razy pod rząd miałam co 10 min, później co 12.. a teraz nic 😞 wskoczyłam pod prysznic i sie uspokoiło 😞 a jutro niby poród:P heh..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Się okaże czy zostaję czy wracam do domu...
Z czopem idzie mi powoli... na wczesny poród się nie zanosi jeśli po nim właśnie mam wnioskować ... ostatnio niemiłosiernie boli mnie kręgosłup.. a raczej potocznie mówiąc "krzyż" i mam małe bóle wieczorami, ale pod prysznicem przechodzą...
któraś ma dobrą radę jak to odebrać ? 🙂





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ehh dziewczynki mnie też nic nie zbiera, a naprawde przestałam się oszczędzać i dużo chodze a tu i tak cisza 😉 ale jestem pozytywnie nastawiona, jak przyjdzie pora to dzidzia sama wyjdzie bez potrzeby przekonywania... a jak dotrwam do terminu to moj gin wroci z urlopu i się zdziwi bo podobno mam, jego zdaniem urodzić wcześniej:laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No mamuśki to trzymam kciuki, żeby którąś też wzięło. Tą wolną nogę rezerwuję w takim układzie na trzymanie kciuków za Magdey 🙂 Byłam teraz na drugim spacerku. Wypijam drugą malinkową. No i czas na nospę i kąpiel. A później zatrudnię męża 😜 Dobrej nocki mamcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej hej
Śpicie jeszcze? W sumie nie ma się co dziwić u mnie caąłą noc lało i teraz też pochmurno ale za to przyjemnie.
Ja mam dzisiaj zamiar się wziąć za mycie okna 😁. Jutro rano do okulisty więc spokojnie zdążę poród mi nie grozi 😁
A no i może jeszcze coś porobię żeby się zmęczyć. Szkoda że jest mokro bo tak to bym sobie na spacerek wyszła, ale może później się wybiorę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oczywiście stanadardowo - bez zmian - melduję się w dwupaku 🤨 Praktycznie wogóle nie mogłam spać w nocy. Brzuszek mnie bolał i kuło mnie coś po bokach bardzo jakby jajniki. Więc siłą rzeczy spać się nie dało... 😞

Ziolka podziwiam, że w taką pogodę okna chce Ci się myć 🙂 Co do spacerku to ja też bardzo chętnie, ale niestety falami takie mocne opady przechodzą tu u mnie, więc chyba nic z tego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Laseczki ja to samo w dwupaku!
nic nie pomaga! ale już przywykłam do tego i będę czekała cierpliwie!
o 15.15 mam wizytę u gina to zobaczę co mi ciekawego powie!
Widzę że Magdey ma dzisiaj termin a jak nie urodzi dzisiaj to będzie należała już do naszej paczki przeterminowanych:laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja wstalam wlasnie, polozylam sie chyba o pierwszej,a do tego ten upoal i z 8 razy w WC bylam siku 🤢 Masakra. Jestem snieta. Musze cos zjesc, zeby nabrac energi i mooze umyje podlogi, albo te ciuszki wkoncu dla malej wyprasuje. I to chyba ta pogoda, bo ja tez jakas zla chodze 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej laseczki 🙂
ja też melduje że nadal jestem w "całości" 🤢 i nic nie wskazuje na zmiane stanu... wiec czekam dalej.
pogoda koszmarna dzisiaj, na mnie działa usypiająco, Mroczi pobiłaś moj wynik bo ja byłam 6 razy w WC tej nocy... masakra jakaś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No Monika tragedia z tym sikaniem co. Tyle razy, wyspac sie nie mozna, bo co sie polozylam, zasnelam moze na godzinke i znowu do WC 😠 Oj dobrze, ze dzis chlodniej jest na dworze, bo juz nie dawalam rady w ta goraczke. Juz zjadlam, ogarnelam sie, moze sie pomaluje troche i wyprasuje rzeczy dla malej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...