Skocz do zawartości

Luty 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
ja Wam wkleje widok okna u mnie 🙂 troche szaro ale zima przyszła chyba 🙂

ja mam obiad na dzis mieso z wczoraj mam schabowe, tylko usmażyc 🙂

a co do dowodu, to gapa z niego, mi sie dostało z rana i nie słusznie do tego, echh Ci faceci 😞 [img size=336]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/Zdj__cie0055.jpg" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaana

    2035

  • iwiokej

    2637

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Wlasnie jedna Mamusia z Marcowek wkleila wyprawke zobaczcie sobie ile tego trzeba :P
Pieluszki
Zużycie pieluch przez noworodka przekracza najśmielsze oczekiwania. Maleństwo karmione piersią może robić kupkę nawet kilkanaście razy na dobę! Pieluszki jednorazowe są praktyczne, ale obciążają budżet - paczka wystarcza najwyżej na kilka dni. Tetra wymaga więcej zachodu: prania w 95 C, suszenia i składania (prasowanie nie jest konieczne). Ale wychodzi taniej, choć trzeba kupić ok. 40-50 pieluch (nakłada się je podwójnie lub pojedynczo z ceratką). Rozwiązanie pośrednie, to: na noc i na wyjście z domu jednorazówki, a na dzień - tetra. Nawet jeśli zdecydujesz się na pieluszki jednorazowe, warto mieć ok. 10 tetrowych. Mogą się przydać, gdy trzeba zmienić rodzaj pieluch (np. przy odparzeniu lub uczuleniu). To świetna ochrona przed ulewającym się mlekiem czy podkład, na którym można położyć bobasa będąc poza domem.
Praktyczny dodatek do tetry to wiązane ceratki albo bardziej trwałe pieluchomajtki (3 sztuki), które przytrzymują pieluszkę i zapobiegają przemoczeniu ciuszków.

Kąpiel
Najlepiej kąpać dziecko codziennie, choć niekoniecznie - pediatrzy pozwalają również co 2-3 dni. Ważne, by odbywało się to o stałej porze. Niekoniecznie wieczorem, choć ciepła woda ułatwia zasypianie, a jeśli wykąpiesz malca rano, przez 3-4 godziny nie powinien wychodzić na dwór. Lękliwi rodzice mogą przez pierwsze dni obmywać malca gąbką na ceratce, ale prędzej czy później przyda się wanna.

To się przyda na pewno!

Wanienka - Wybierając wielkość pomyśl, że często trzeba będzie ją przenosić. Niektóre mają półeczki na mydło, a nawet odpływ wody.

Stelaż do ustawienia wanienki - Bywa przydatny, dzięki niemu nie trzeba się zbytnio schylać przy kąpieli.

Leżaczek podtrzymujący dziecko - Wstawiany do wanienki. Do wyboru są podpórki plastikowe, materiałowe na stelażu i gąbkowe (najmniej higieniczne).

Ręczniki - 2 szt. Powininy być miękkie, dobrze lgnące do ciała, najlepiej frotowe i z kapturkiem w jednym rogu. Na początku można zastąpić ręczniczki np. pieluszką flanelową, która świetnie chłonie wilgoć.

Termometr do wody - Bardzo ułatwia dobranie odpowiedniej temperatury. Ale nie jest konieczny. Z dużym powodzeniem zastąpisz go... swoim własnym łokciem.

Kosmetyki - Mydełek, oliwek czy kremów dla najmłodszych trzeba używać z wielkim umiarem, bo ich skóra jest bardzo wrażliwa. Wszystkie preparaty muszą być przeznaczone dla niemowląt i koniecznie mieć pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka lub Centrum Zdrowia Dziecka. Najlepsze są te hypoalergiczne, bezzapachowe, bezbarwne. Stosujemy je bardzo ostrożnie, nie wprowadzając zbyt wielu nowości naraz i pilnie obserwując, czy nie wywołują podrażnień lub alergii.

To się przyda na pewno!

Mydełko - Potrzebne do mycia, np. Bambino, Bobas, Avent (w płynie). Zastępuje szampon.

Spirytus - 70 proc.Do pielęgnacji kikuta pępowiny.

Oliwka - Używana po kąpieli, gdy skóra malca jest wysuszona. Można ją zastąpić oliwą z oliwek.

Krem przeciw odparzeniom - Do pupy narażonej na kontakt z brudną pieluchą, np. Linomag, Sudocrem, Bepanthen.

Krem ochronny do buzi - Tylko na spacer w mroźny lub bardzo słoneczny dzień. Powinien mieć filtr UVA.

Zasypka - Odradzana, bo podrażnia drogi oddechowe.

Sól fizjologiczna - Do przemywania ropiejących oczek i zakrapiania zatkanego noska.

Chusteczki nawilżane - Praktyczne zwłaszcza w nocy i poza domem.

Proszek do prania np. Jelp, Lovela, Bobas, lub płatki mydlane.

Jałowe gaziki - Do przemywania buzi i oczek.

Pałeczki higieniczne - Do czyszczenia zewnętrznych części uszu i przemywania pępka spirytusem.

Nożyczki do paznokci - Te dla niemowląt powinny mieć zaokrąglone końcówki, by nie skaleczyć malca.

Pierwsza wyprawka mojego dziecka

Do snu:
- Łóżeczko
- Materac
- Kołderka i/lub 2 kocyki
- 2 zmiany pościeli (prześcieradełka i poszwy na kołderkę)
- Ceratka ochronna na materac
- śpiworek do wózka

Ubranka:
- 4-6 body lub kaftaników
- 4-6 śpioszków lub pajacyków
- 1 grubszy pajacyk (np. polarowy)
- 2 sweterki lub grubsze kaftaniki
- 2-3 pary skarpetek
- Ubranie wierzchnie (czapeczka, kombinezon), dostosowane grubością do pory roku

Pielęgnacja:
- Przewijak
- Wanienka
- Pieluchy
- Mydełko
- Spirytus 70 %
- Krem do pupy
- Oliwka
- Waciki
- Pałeczki kosmetyczne
- Proszek do prania dla niemowląt

Na spacer i w podróż:
- Wózek
- Fotelik samochodowy (jeśli rodzice są zmotoryzowani)

Pokoik
Urządzając słodki pokoik dla najmłodszego domownika, trzeba zadbać przede wszystkim o komfort maleństwa i wygodę mamy. Korzystne jest, by okna znajdowały się od wschodu lub południowego wschodu. Lepiej, żeby nie wychodziły na hałaśliwą ulicę. Dobrze, jeśli temperatura pomieszczenia wynosi ok. 20-22 C. Przyda się lampka, by można było dyskretnie karmić i przewijać maluszka w nocy. Łóżeczka nie stawiamy przy oknie, żeby nie narażać dziecka na przeciągi i zmiany temperatury. Unikamy też sąsiedztwa kaloryfera, które powoduje wysuszanie śluzówki maleństwa, a to zwiększa ryzyko infekcji. Mebelek powinien stać co najmniej pół metra od ściany szczytowej (zewnętrznej ściany budynku). I jeśli tylko wielkość pokoju na to pozwala, dobrze jest przystawić go krótszym bokiem do ściany. Będzie wówczas łatwiej odkładać śpiące niemowlę. A ono, nie będzie zwracać główki ciągle tylko na jeden bok.

To się przyda na pewno!

Łóżeczko - Odstępy między szczebelkami nie powinny być większe, niż 7 cm. Mebelek musi być pomalowany bezpiecznym dla dziecka lakierem lub farbą, mieć regulowane dno (dla niemowlaka ustawione na najwyższy poziom), 2-3 wyjmowane szczebelki pozwolą starszemu maluchowi samodzielnie wchodzić i wychodzić z łóżeczka.

Przewijak - Czyli blat wyłożony kocykiem i ceratką lub ceratowym materacykiem (należy go jednak przykryć pieluszką, by nie kłaść golutkiego bobasa na chłodnym podkładzie). Ze względu na wygodę mamy powinien się znaleźć na wysokości ok. 85-90 cm. Te nakładane na łóżeczka oszczędzają miejsce w małym mieszkaniu. Jeśli mamy dużą łazienkę, najlepiej urządzić tam kącik pielęgnacyjny. Wygodne są komody z przewijakiem i miejscem do kąpieli - niestety, dość kosztowne.

Szafka lub komoda - Na ubranka i pieluchy. Bardzo poręczne są także różne półeczki, kieszenie i pojemniki przytwierdzane np. do przewijaka. Dzięki nim mama będzie miała dość miejsca na wszystkie niezbędne akcesoria w zasięgu ręki. To ważne, bo niemowlęcianie wolno zostawiać na przewijaku bez dozoru ani na chwilę.

Materacyk - Jednoczęściowy, niezbyt gruby, dopasowany rozmiarem do łóżeczka. Im mniej się ugina, tym lepiej dla kręgosłupa maleństwa. Do wyboru są m. in. materace piankowe i kokosowe. Praktyczne są ze zdejmowaną poszewką, którą można uprać. Czyścić można tyko materace piankowe, choć te są mniej korzystne dla alergików.

Osłona na szczebelki - To miękka, wąska mata przyczepiana troczkami lub rzepami po wewnętrznej stronie wezgłowia. Chroni przed uciskiem głowę maluszków mających skłonność do "wędrowania" po materacu.

Pościel - Z naturalnych włókien. Prześcieradełka najwygodniejsze są frott , z gumką (2 szt.). Kołderka niezbyt gruba, z poszewką, albo kocyk (2 szt.). Noworodek nie potrzebuje poduszki.

Rożek (becik) - Przydaje się na samym początku, później może służyć jako kołderka lub mata. Ciasno opatulone maleństwo czuje się w nim bezpiecznie, trochę jak w przytulnym łonie. A niewprawnej mamie łatwiej w ten sposób trzymać noworodka.

Na spacerze i w podróży
Maluch powinien spędzać na świeżym powietrzu co najmniej dwie godziny dziennie. To oznacza, że wybór wózka jest ważną sprawą ? dziecku musi być w nim wygodnie, ciepło, ale nie za duszno, a pozycja, w jakiej leży, musi być bezpieczna dla kruchego kręgosłupa maleństwa. Na rynku jest taki wybór modeli, że warto dobrze się zastanowić, na czym nam najbardziej zależy. Ważna jest też wygoda mamy - w końcu to ona będzie wpychać wózek do ciasnej windy lub taszczyć go po schodach. Z kolei fotelik samochodowy zapewnia dziecku bezpieczeństwo podczas podróży autem. Przewożenie malucha bez fotelika jest nie tylko nielegalne, ale po prostu nierozsądne i bardzo ryzykowne.

To się przyda na pewno

Wózek - Dobry wózek musi być niewywrotny i dobrze zamortyzowany, by nie narażać maleństwa na wstrząsy. Istotne jest tu zawieszenie i wielkość kół. Dno powinno stanowić stabilne oparcie dla kręgosłupa maluszka. Dla "zimowej" pociechy wózek powinien być bardziej zabudowany i ocieplony. Sprawdź, czy budka cicho się rozkłada i czy sama nie opada. Wypróbuj, czy rączka znajduje się na odpowiedniej dla ciebie wysokości i czy wózek "miękko" się prowadzi. Dowiedz się o pasujący do wózka śpiworek, który będzie mógł służyć jak najdłużej, również wtedy, gdy maluszka trzeba będzie przypinać pasami. Warto zwrócić uwagę na takie dodatki, jak duży, łatwo dostępny kosz na zakupy, ocieplany pokrowiec, i torba na podręczne drobiazgi.

Fotelik samochodowy - Musi być dopasowany do wagi dziecka i posiadać atest bezpieczeństwa. Ten dla niemowlęcia powinien mieć możliwość zamocowania tyłem do kierunku jazdy, bo tylko tak mogą podróżować najmłodsi. Najpraktyczniejszy jest fotelik w kształcie kołyski z rączką - łatwo przenieść w nim śpiące niemowlę. Ale wystarcza tylko na ok. 9 miesięcy. Foteliki z regulowanym kątem nachylenia służą dłużej (nawet do 4. roku życia). Przed zakupem sprawdź, czy pasy w twoim aucie są wystarczająco długie, by przypiąć ten model fotelika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaftanik - Zapinany z przodu, boku lub na ramieniu jest łatwy do wkładania. Odsłania, co ważne, kikut pępkowy. Ale może się wałkować na pleckach.

Body - Bardzo praktyczne: osłania cały korpus i przytrzymuje pieluchę na właściwym miejscu. Za to trzeba je nakładać przez chwiejną głowę noworodka, co może być dość kłopotliwe.

Śpioszki - Najlepsze są te rozpinane zarówno na ramionach, jak i w kroku. Pozwala to przewinąć dziecko bez zbędnego rozbierania.

Pajacyk - Powinien być rozpinany na całej długości, łącznie z krokiem. Bardzo prosty w "obsłudze": wystarczy położyć maleństwo na rozpostartym ubranku, pozapinać - i gotowe.

Sweterek, ciepła bluza, polarowy pajacyk (rozpinane) 2 szt. - na chłodniejszy dzień i na wyjście.

Skarpetki - 2-3 szt. Ogrzewają dodatkowo maleńkie stópki, a przy okazji przytrzymują zbyt długie nogawki śpioszków. Zwróć uwagę, by nie opinały nóżki za ściśle, utrudniając krążenie krwi.

Czapeczka - Cienka, trykotowa lub batystowa. Trzeba ją założyć, jeśli temperatura w domu nie przekracza 18 C lub pod grubszą czapkę przed wyjściem.

Rękawiczki - Z cienkiej bawełny, chronią buzię noworodka przed zadrapaniem paznokietkami. Można je zastąpić wkładając na rączki cienkie skarpetki.

Ubranko wierzchnie - Zakładane przed wyjściem z domu. Zimą to polarowy pajacyk, ciepła, miękka czapeczka i kombinezon z kapturem, rozpinany na całej długości. Przy otwartych rękawach przydadzą się rękawiczki. Szalik jest zbędny do czasu, kiedy będzie widać, że dziecko ma szyję.

Wersja oszczędna nie znaczy gorsza!

Wyprawka dla dziecka to poważny wydatek - od ok. dwóch tysięcy złotych w wersji oszczędnej, do nawet kilkunastu tysięcy w ekskluzywnej. Ale możesz sporo zaoszczędzić. Oto sposoby:

- Nie kupuj dużo. Mały człowieczek błyskawicznie wyrasta z pierwszych ciuszków! A w dodatku może się urodzić tak dorodny, że najmniejsze ubranka w ogóle się nie przydadzą.

- Jeśli twoi bliscy mają ochotę kupić coś maleństwu w powitalnym prezencie, złóż konkretne zamówienia.

- Nie odrzucaj propozycji przyjaciółki, która ofiarowuje ci rzeczy po swoich dzieciach. Nawet jeśli nie za bardzo ci się podobają. Wkrótce prawdopodobnie je docenisz...

- Wiele używanych artykułów - od ubranek po meble - można kupić nawet kilkakrotnie taniej. Przejrzyj ogłoszenia w gazetach i na aukcjach internetowych, poszperaj w komisach dziecięcych i sklepach z używaną odzieżą. Nie kupuj tylko używanej bielizny.

- Tańsze bywają zakupy w sklepach internetowych. Najlepiej wybrać sprzęt w najbliższym sklepie, a potem zamówić identyczny przez internet (sprawdzając cenę i ewentualny koszt przesyłki).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzieki za miłe ponowne przywitanie hehe 🙂 troche ten wyprawki jest ale jeszcze troche czasu nam zostało ja narazie mam tylko ciuszki i łozeczko łozeczko kupiałm przypadkiem bo była licytacja na ebayu i bardzo sie opłacało a ciuszki dostałam od starszej siostry ktora ma roczna córeczke takze z ciuszkami bede na bierzaco. 🙂
ja teraz wcinam chipsy (wrr mam na nie taka chec ze jestem zła sama na siebie i ciagle mowie sobie z juz ostatni a raczka ciagle ląduje do paczki hehe) i popijam to mleczkiem hehe ale mam teraz jazde :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powoli kompletuje bo czas leci jakby nie patrzec 🙂 a pozniej ciezko to bedzie kupic wszystko na raz 🙂
Siora tez ma dla mnie duzo ciuszkow 🙂 Moja siostrzenica ma 5miesiecy wiec ciuszki niektore jeszcze z metka hehe ale oczywiscie przywiezie te niebieskie i kolorowe :P
No i na slub dostaniemy : lozeczko, przewijak, bujak, mate edukacyjna, posciel do Dzidzi 🙂 wiec duzo takich rzeczy Nam odejdzie aby wozek kupimy przed swietami 🙂
Ach juz sie nie moge doczekac chocby tych swiat 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kazda mama sama zdecyduje co jest dla niej i dzidzi niezbędne 🙂 ja wiem ze czasem niby dobre produkty jak np.smoczki awenta sie nie sprawdzaja dla wszytskich maluszków, moja przyjaciółka używa takich najzwyklejszych smoków jak były kiedys, a nie zadnych wyprofilowanych specjalnie i dzidzi bardzo one pasuja, wiec ja mysle ze wszystko trzeba kupic z głową 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej mamusie!!! 🙂 Ale u was fajne zawieruchy!!! Snieg juz macie jak w zime 🤪 U mnie slonce pelna geba 😎 i czysciutkie niebo a nie mam jakos dzisiaj sily na nic. 😞 Musze sie wziac w garsc to pewnie przejdzie. Wieksza czesc nocy nie spalam bo moj maluch dal mi niezle popalic. Kopal mnie cala noc i co noc to bardziej nie daje spac. Nawet juz nie wiem jak sie ulozyc zeby zasnac i dzidzius tez 😮 Nie wiem czy on w ogole kiedys spi bo ciagle buszuje. 😆 A zastanawiam sie co to bedzie pozniej???? Chyba pojde porobic cos w ogrodku to moze sie obudze ????? Masakra. Milego dnia wszystkim zycze mimo pogody 😉 Acha dziewczyny myslicie juz czasem o porodzie??? Wiem ze jeszcze mamy czas ale jakos coraz czesciej mysle o tym. Bierzecie mezow do porodu???? 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie cos glowka boli pije wlasnie kawke ale nie pomaga no coz wstalam z bolem glowy wiec chyba jednak sie skonczy paracetamolem...
No Andzia Moj Synus tez ma takie noce ze buszuje a pozniej kilka nocy z rzedu cisza 🙂
co do porodu to Moj bedzie przy mnie 🙂
choc boje sie ze zaczne rodzic jak bedzie w pracy gdzies dalej i nie zdazy dojechac 😞 tam mysl mnie dobija normalnie 😞
juz mowilam ze ma porozmawiac z szefem w styczniu zeby byl tylko i wylacznie w zasiegu 50km od domu zeby w razie czego zdazyc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wyprawki to ja tez nic nie czytalam w sumie kompletuje sobie wszystko na spokojnie poza tym siora ma male dziecko wiec zawsze jej pytam 🙂
bo czasem w tych gazetach itd to przesadzaja...no ja tylko musze dokupic pare cieplych rzeczy bo jednak Dzidza bedzie lutowa wiec bedzie jeszcze zimno :P zreszta w Irlandii cieply miesiac to maj wiec jakos trzeba bedzie przepekac 3miechy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja juz tez powolutku kupuje do wyprawki. Ubranek mam bardzo duzo po dziecku mojej siostry wiec za bardzo nie bede szalec choc jak cos mi sie podoba to kupuje. :P Co do porodu to Na szczescie moj maz pracuje 2km.od domu wiec w razie jakby cos sie dzialo to mam go "pod reka " My zawsze mowilismy ze moj maz bedzie przy mnie podczas porodu ale czasem sie zastanawiam czy go ta cala spawa nie "obrzydzi" nawet nie wiem jak to opisac. 🙂 wiem ze czasem faceci zle to przechodza po porodzie. A co wy myslicie???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam zimowo,luuudzie co za pogoda! samopoczucie dziś gorsze..
co do zakupów to ja mam:
-łóżeczko z materacykiem
-podusia i kołderka
-4 zmiany pościeli
-kombinezon zimowy
-butki polarkowe zimowe
-2 polary i jeden sweterek
-bluzeczki 3szt.
-body na krótki rękaw rozm.62
-body na długi rękaw rozm.56-3szt., rozm.62- 8szt
-półśpiochy 2szt
-pajace 2szt
-rajstopki niemowlęce 2szt,skarpetki 10szt.
-spodnie dresowe szt1,spodnie bojówki 🙃 ,ogrodniczki wszystkie o rozm 62
-rękawiczki
-czapusia "po kąpieli"

Część rzeczy po córci 🙂)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andzia ja tez tak myslalam i ostatnio zadalam mojemu pytanie czy chce byc przy porodzie czy robi to tylko dla mnie...On powiedzial ze chce i to bardzo i nie ma nawet mowy zeby go nie bylo i ze mam nawet nie myslec ze cos go obrzydzi poza tym powiedzial ze on tam przeciez zagladac nie bedzie :P no i chce pepowine przeciac 🤪
No moj pracuje w takich miejscach gdzie nie mozna tel uzywac niestety 😞 wiec mowilam juz ze wrazie czego bede dzwonic na nr firmy w ktorej akurat bedzie danego dnia i go beda szukac haha :P
Co do ciuszkow to ja mam pelno body, spioszki, sweterki, spodenki, skarpetki, czapeczki, kombinezonik, pajacyki mam 2, bluzeczki 🙂 ech troszke tego sie nazbieralo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co do obecności męża to....napiszę z doświadczenia,że tak naprawdę jest potrzebny w pierwszej fazie porodu,później przy bólach partych jest już wszystko obojętne ..oby tylko wyprzeć bobasa i odetchnąć
bardziej bym skłaniała pary do wspólnego porodu z uwagi na silniejszą więź między wszystkimi uczestnikami wydarzenia niż jakąs pomoc bo mężczyzna wiele nie pomoże,może wspierać ale ból jest bólem a facet może tylko słuchać jęków i lamentów w poczuciu bezradności.
mój jest raczej twardym typem ale poród był dla niego ogromnym przeżyciem!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mojej kolezanki meza wyniesli :P hehehe i tak wlasnie sie smieje bo moj twardziel zeby tez tak nie skonczyl :P choc mysle ze da rade 🙂 on jest taki dumny 🙂 a do tego Synus mu sie urodzi 🙂
No ja tez w sumie chce zeby byl ze wzgledu na to zeby mnie wspieral bardziej duchowa niz fizycznie bo fizycznie to on raczej nic nie zdziala:P jego kolega z pracy mu odpowiadal jak to jest bo byl przy narodzinach swojego synka no i Mariusz teraz chodzi jak zakrecony 🙂 ale to dobrze hehe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mojego pewnie nie bedzie, od rau powiedział ze chyba nie da rady, wiec go nie zmuszam, jakos sobie dam rade, a zreszta od czesci kolezanek słyszłam e czasem to juz jest sie tak zmeczonym i wkurzonym ze facet nawet zawadza, jednej próbował masowac plecy czy jakos pomóc a ona wszeszczała zeby jej nie dotykał, a druga powiedziała zeby wyszedł- no wlasnie przy tych partych.

Ja nie mam zadnych ubranek po kimś,bo nie mam nikogo po kim bym mogla odziedziczyc cos,wiec córka bedzie miała wszystko nowe, tak zarzadził tata,mam 2 pary spiochów, 2 kataniki, 7 body, 2 czapeczki,3 skarpetki ,sweterek, i nic wiecej jeszcze nie mam 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No gdyby Moj nie chcial tez bym go nie zmuszala...Zreszta gdyby mial byc i zemdlec to jeszcze dodatkowy stres dla Ciebie...pewnie ze sobie dasz rade 🙂 co do krzykow no coz moja ciocia jest polozna wiec byla przy wielu porodach i mowila ze nie zdarza sie to jakos czesto zeby kobieta krzyczala na faceta i obwiniala go o cos a jak sie czyta w tych glupawych magazynach niby o taka czesta przypadlosc. Ech ja Mariuszowi powiedzialam ze jak dla mnie wystarczy zeby byl obok i trzymal mnie za reke nic wiecej nie wymagam 🙂 a On chce pepowinke przecinac wiec moge sie tylko domyslic jakie to bedzie mega przezycie dla niego no i dla mnie oczywiscie 🙂 juz bym chcialam miec to Malenstwo z Nami w domciu 🙂
Dodi co do wyprawki to powolutku wszystko sobie skompletujesz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Mamusie!!!!!!!!!!!!!!
Ale się rozpisałyście to chyba przez pogodę bo żadnej nic się nie chce i przed kompem siedzimy 🙂
wczoraj dzwonił do mnie kuzyn i mówił żebym nie kupowała łóżeczka wózka nosidełka i kilka jeszcze pierdołek mi przywiezie no i ciuszki jakieś też, po jego synusiu bardzo się ucieszyłam, troszkę mniej do kupienia będę miała 🙂
a co do tej wyprawki to lekka przesada na pewno jakiejś części wcale nie wykorzystamy
mój mąż też chce być przy porodzie, ale u mnie to szybciej wszystko przebiegnie z tą cesarką 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja przez cały czas mowiłam ze nie chce zeby moj Mariusz był przy mnie ale ostatnio jakos mi sie to zmieniło i jestem pewna ze chce by był przy mnie. I on tez zmienił zdanie, ostatnio coraz bardziej przezywa ta ciąże, coraz bardziej sie o mnie troszczy, widze ze coraz bardziej kocha nasze maleństwo . powiedział ze jesli bede sie z nim lepiej czuła to pojdzie ze mna. Myśle ze bez niego pradziłabym sobie ale chce dzielic z nim w tym momencie pierwsze chwile radości. Teraz jak mała tak bardzo kopie to dotyka mojego brzuszka i tak strasznie sie cieszy. im wiekszy brzuszek tym wieksza radosc u niego:-)

dziewczyny w kółko słucham jednej piosenki leony lewis - the first time ever i saw your face. przesliczne ma słowa, kojarzy mi sie to z dzidziusiem... 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciocia tak mowila zanim bylam w ciazy 🙂 wiec nie ma to nic wspolnego z reszta 🙂 moja kolezanka rodzila tutaj i mowi ze jej zemdlal w koncu porodu i bylo jej przykro ze go nie bylo. Mysle ze to zalezy od osoby. Zreszta masowanie plecow a trzymanie za reke to dwie zupelnie inne rzeczy. mnie teraz potrafi zdenerwowac jak Moj glaszcze mnie po rece za dlugo :P a co dopiero podczac porodu glaskanie po plecach ech chyba by nie przeszlo. Poza tym moze akurat te 2kolezanki naleza do tych wlasnie krzyczacych nie wszystkich do jednego wora jak sie to mowi 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwiokej nie wiedzialam ze przy cesarce moze byc ktos z zewnatrz bo moja siora miala cesarke i nie mogl jej maz byc przy tym bo to operacja normalna. Hmmm to Ci dobrze 🙂
Darusia ja tez mam Mariusza hehe 🙂
No Moj tez sie wkreca coraz bardziej wczoraj patrzy na mnie i mowi ze brzus mi tak fajnie rosnie ze tak ostatnio zauwazyl ze rosnie szybciej i ze to takie fajne 🤪 faceci sa smieszni hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
  • Dodaj nową pozycję...