Luty 2010 | Forum o ciąży

Ech no widzisz ja sok zurawinowy litrami i tabletki zurawinowe rowniez i nadal cos mnie zlapalo...ale przemarzlam w nocy bo ja na golasa spie :P tzn od ostatniej nocy juz nie :P
wiec pewnie od tego! ech wzielam jedna i zobacze jak bedzie jutro. Jak bedzie lepiej to zostane tylko przy nospie i tym zurawinowym napoju. Urosept mozna brac ale juz mi sie skonczyl wiec nawet nie mam...

JaiHo ja plakalam bo mi smutno bylo z tego ze znow siedze sama...a u lekarza wyladowalam bo od wczoraj nieprzerwanie rwie mnie z prawej strony brzucha i w krzyzu a przy oddawaniu moczu rwie jeszcze bardziej...Stad moja wizyta u lekarza i nie wydaje mi sie zebym przesadzala z tym o ten bol jest taki ze ja sie polozyc na tym boku nie moge ani chodzic nie moglam prawie wcale czekalam az do dzisiaj bo myslalam ze przejdzie no ale zadzwonilam do lekarki i mowi ze mam podjechac z probka moczu bo jak to infekcja nerek to jest to niebezpieczne i trzeba szybko leczyc...Na szczescie do infekcji jeszcze nie doszlo. Jak widzisz lepiej dmuchac na zimne czasem...

No reakacja na takiego typu szczepionki przewaznie jest przeziebienie wiec nie ma sie co dziwic ja tam sie nie szczepie...

Wiesz co? ja czasem panikuje to fakt ale to pierwsza ciaza a do tego same wiecie od samego poczatku plamienia itd...wiec jestem dodatkowo wyczulona na takie cos 😞
a ten bol no coz i tak dlugo wytrzymalam bo ostatnio to czekalam kilka godzin i pojechalam na pogotowie.Mysle ze jutro minie. Bo juz jest lepiej niz wczoraj 🙂 ten lek napoj na zapalenie pecherze duzo pomogl tak mysle 🙂
ech bedzie dobrze musimy myslec pozytywnie 🙂
ja to jestem wyczulona bo jestem tutaj a niestety tu opieka jest jaka jest...

Dziekuje bardzo 🙂 u mnie 9ta dopiero 🙂Ty tez sie nie denerwuj Maz pewnie popije i pojdzie spac jak to z facetami bywa 🙂 ja tam cos porobie moze cos obejrze sama nie wiem cos tam sie wymysli zaraz :P

Dzieńdoberek 🙂

Klaudia fajnie, że masz tak zaplanowany dzień. Czas Ci szybko mija przynajmniej 🙂
Bób u mnie podobnie jak u Ciebie pobudka o 6 na siku i kręcenie się w wyrku do 7 😉

Źle spałam, naczytałam się o tej mojej niedoczynności tarczycy i koszmary miałam. Okazuję się, że nieleczona prowadzi do poważnych zmian płodu nawet do kretynizmu. Konsekwencje są naprawdę straszne a moje wyniki takie złe 🤨 🤨

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/przed-ciaza/ciaza-a-tarczyca_34986.html tutaj jeden artykuł o tym 🤢

Lecę na zakupy jakieś, poszukam sobie czegoś fajnego na poprawienie humorku 🙂
Miłego dnia brzuchate 😘

Dzien Dobry Mamusie 🙂
ja tez wstalam o 6-40 na siusiu i juz nie zasnelam :P Maly zaczal kopac jak tylko sie ruszylam 🤪
Klaudia ja jakos sie nie boje nie wiem dlaczego 🙂 no a juz tak nie moge sie doczekac 🙂
Iwiokej co do wyjscia to Moj sam na piwie byl w kwietniu ostatnio...Nie ma nawet kawalerskiego (w sumie sam nie chcial mowiac ze razem zrobimy jakas impreze no a teraz to jakos juz chyba nie wyjdzie bo za tydzien on pracuje a za 2tyg jedziemy do Dublina na usg i Moja Rodzinka przylatuje 🙂
Poza tym ja sie zgodzilam gdybym powiedziala ze ma nie isc to by nie poszedl...Ale wiem ze byloby mu przykro w koncu odchodzil kumpel z ktorym pracowal prawie 4lata...Pozegnanie mieli na kregielni...a wiecie o ktorej wrocil? punkt 23cia a tu zgrzytanie klucza w zamku az w szoku bylam. Co prawda jak wychodzil mowil ze bedzie z 3godz ale wiecie jak czas mija szybciutko 🙂
Mowil ze mial ochote jeszcze zostac ale martwil sie o Nas i nie chcial tak zostawiac Nas samych w domciu do pozna 🙂
Fajna taka impreza grali w kregle w snookera i pili piwko 🙂
Ja sie ciesze ze poszedl 🙂 bylo mi smutno tylko przez 15min hehe a to dlatego ze tyle razy mnie kolezanka zaprasza a ja nie ide bo sie zle czuje....No ale taka moja ciaza najwazniejsze zeby Olafkowi bylo dobrze ja i tak sie usmiechne dla Niego 🙂
dzis uciekamy na zakupki wieksze jedzonko musimy dokupic jeszcze 2koldry poszeweki i jeszcze jeden materac 🙂 fajnie ze rodzinka bedzie jej juz ich od lipca nie widzialam...
Pogoda okropna wieje i pada niestety 😞
czuje juz sie troszke lepiej boli jeszcze ale da sie przezyc 🙂
CandyMonka biedaczko 😞 nie denerwuj sie kochana wszystko bedzie dobrze pomysl ze najwazniejsze ze mialas te badania zrobione i przynajmniej mozna Cie leczyc i bedzie dobrze 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 Trzymamy kciuki z Olafkiem za Ciebie i Nadie 🙂

Ech Klaudia u Nas tez byl kryzys jakos ok wlasnie kwietnia czy tam maja bo on caly czas byl poza domem widywalismy sie tylko weekendy z czego ja w sobote pracowalam do 5-30...to po takich 5ciu miesiacach czulam ze sie oddalamy 😞 ale na szczescie wszystko sie ulozylo 🙂 Mariusz porozmawial z szefem swoim wytlumaczyl ze juz nie jest sam jak to bylo kiedys i ze ma mnie tutaj na miejscu a ja siedze tygodniami sama w domciu. No i teraz rzadko kiedy jedzie a jak juz co na jeden dzien a jak jedzie na dluzej to zabiera mnie z soba bo ja teraz mam wolne caly czas 🙂
Co do Synka to mam tak samo jak Klaudia ledwo sie w nocy rusze juz jest kopanko przewracanie sie itd 🙂 kocham to uczucie 🙂
zwariowalam na punkcie tego Szkrabka Malego 🙂

Wlasnie czytam ze w PL zmarla pierwsza osoba zarazona swinska grypa 😞 ech co to za cholerstwo jest no...
Kochane ja uciekam 🙂 zbieram sie do kapania i uciekamy na zakupki 🙂
do pozniej Mamusie 🙂