Luty 2010 | Forum o ciąży

czesc dziewczyny!! 🙂)
My juz jestesmy cala szczesliwa rodzina w domu, pierwsza noc za nami. Jest super!! 🙂)
Postow narazie nie nadrobie, ale spokojnie dam rade za kilka dni.
CZY KTORAS URODZILA OD CZWARTKU?? 🙂)
W skrocie co u nas:

-porod byl ciezki, przeklinalam moment w ktorym sie zdecydowalam na sn 😉. Dla tych co beda rodzic: jak mozecie bierzcie znieczulenie, cudow nie ma, boli, ale mniej!( jak juz sie dobrze wkluja!) i u mnie chyba nie zadzialaly hormony szczescia, bo jak juz bylam po, to wcale nie zapomnialam o bolu 😉)
-Victor szedl troche skosem, ale na szczescie nie popekalam ani nie cieli.
- opieke, szpital mialam super, przy malym od poczatku 24h/doba wszystko sama ( no i T. z doskoku)ale tak chcialam.
- Synek okazal sie drobny, ale jest silny i zdrowy, fotki wrzuce jak sie troche ogarniemy gdzie co jest. 🙂) Caly T. Zoltaczki nie ma. wlosy ma. 🙂
- Zycze kazdej z Was takiego dziecka, nie placze nic, je, duzo je i spi. wczoraj odkryl, ze potrafi popiskiwac i tak sobie miauczy od czasu do czasu. karmie piersia, mleko juz mam dobre i duzo, cycki bola, bepanten na sutki i kapusta dookola, smierdze jak cap, ale...TO DZIALA!
-babyblues chyba mi nie grozi, jestem szczesliwa, i dalej nie moge uwierzyc!! 🙂)
-waga spada, sporym rozczarowaniem byl fakt, ze natychmiast po porodzie nie zrobilam sie plaska, naiwna ja!! 🙂

Zycze Wam takich samych pozytywnych emocji!! 🙂)

dzieki dziewczyny 🙂)
GRATULACJE DLA KOLEJNYCH SZCZESLIWYCH RODZICOW!!
Anitek, tak wlasnie sobie skojarzylam, ze dosc podobnie rodzilysmy z przebojami i wszelkimi mozliymi atrakcjami, a do tego chlopaki jeszcze wagowo i temperamentem podobne 🙂)
Wyslalam Ci mms ze zdjeciem Victora, ale chyba nie doszlo. 🥴 z dunskiego numeru.

Jai_Ho super , że jesteście juz w domku i wszystko wraca do normy, dużo szczęścia 🙂
ja jeszcze jestem spokojna, ale pewnie noc przed CC nie będzie przespana
a i nie będę miała lewatywy 🙂

Witajcie lutóweczki 🙂 Od jakiegoś czasu sledze Wasz wątek i ogromnie zazdroszcze, ja jeszcze mam dużo czasu 😉

Gratuluje mamusiom juz po jak i tym tuż przed 🙂

Jai Ho widze ze jestes z Wrocławia, gdzie rodziłaś? Znieczulenie dostałaś? Ja chce rodzić na klinikach a słyszałam że we Wrocku kiepsko ze znieczuleniem. Jeśli płacilas to ile jeśli możesz napisać, to będzie mój drugi poród a pamiętam mękę z poprzedniego!!

laaf, Jai_Ho rodziła w Dani, bo tam też mieszka
CandyMonka to pewnie był nie lada wyczyn, bo ja pamiętam pierwsze kroki moje mamy na necie, a teraz śmiga lepiej od mojego taty 😁

acha:laugh: to sie raczej nie dowiem 🙂

Trzymam za Was kciuki dziewczyny i nadal obserwuje 🙂

hej hej

nie dam rady wszytskiego nadrobic bo mam doslownie chwilke

TITINKA GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!

A co z Klaudia i Dodi??? moze mnie cos ominęło??

Anitek masz racje z tym sudocrem'em ja smaruje pupke alantanem i bylo wszystko ok, a teraz jak sie pojawila ta wysypka to uzylam wlasnie sudocrem i juz jest znacznie lepiej ale jak zejdzie juz to wracam do alantanu.

Dzis bylismy pierwszy raz u moich rodzicow ale Marcelinie chyba nie bardzo sie podobalo bo jak nigdy i nigdzie prawie caly czas plakala!!! moje biedactwo sie tak umeczylo i ani ja, ani dziadkowie z tego naszego pobytu tam nic nie mieli 😞

mogla by sie juz wiosna zrobic zeby mozna bylo na dluzsze spacery chodzic a nie 10 min i do domu!! caly ceremonial przed wyjsciem trwa dluzej niz sam spacer :|

pozdrawiam Was ciepło :*

aha CandyMonka u mnie drobna korekta w tabelce moja mala urodzila sie 56 cm- dopiero na dokumentach wpisali dlugosc a ja widocznie zle uslyszalam :P

Mam termin na 15.06. tak więc wszystko przede mną ale jak czytam Wasze posty to mi się przypomina ten okres oczekiwania i zniecierpliwienia, choć od narodzin mojej córki minęło przeszło 15 lat 😉
Nie żebym chciała coś umoralniać ale kochane brzuchatki wystrzegajcie się (na ile to możliwe) wywoływania!!! Ja po męczarni całonocnej (ze skurczów co 15 sec. powrót do co 5 min.)dostałam własnie OXY. MASAKRA[color=#FF0000][/color][size=4] 😲 😲 😲 😲
Bądzcie cierpliwe, wiem łatwo mówić ale sama będę sobie też to wmawiać 😉

a ja teraz obżeram się ciasteczkami 🙂