Luty 2010 | Forum o ciąży

Hej mamuśki, dzisiaj jestem pierwsza, znowu nadrabiałam czytanie gadułki jedne, czytam i czytam a tam ciągle o jedzeniu a ja żyję od wczoraj na gorzkie herbacie i małym 1 talerzu rosołku 😞

hejka ja tez juz o 7 na nogach... dzis pol nocy nie spałam mała mnie nie obudziła bo była dzis spokojna ale ja sie obudziłam w połowie nocy i rozmyslałam jak bedzie wygladał ten porod ahhh coraz bardziej sie boje... 😲

No niestety odwrotu nie ma i zamartwianie nic nie da, będzie dobrze, codziennie rodzą się tysiące dzieci, my też damy radę 🙂

a ja dziś siedze w domu i tak cały tydzień 🙃 boli mnie gradło i mam katar wiec zdecydowałam nie isc do pracy podkuruje sie troszke

a słuchajcie kiedy idziecie na dłuże zwolnienie tj. do czasu porodu? bo ja sie zastnawiam czy nie popracować jeszcze do konca miesiąca w sumie mogłabym siedziec juz do końca w domu

cześć!
Ja zamierzam pracować dopóki mi maluch pozwoli, na razie dobrze się czuję. Mam pracę która mnie nie obciąża ani fizycznie ani psychicznie :laugh: Bo wiem że różnie to jest!

ja jestem na zwolnieniu od 15 tygodnia , pracuję jako kasjerka więc albo bum siedziała na kasie 8 godzin albo poszła rozkładać towar na półkach (dźwiganie, kucanie itp.), więc powiedziałam lekarzowi żeby mi wypisał, ale powiem że miałam z tym problem, jeszcze usłyszałam głupi teks " wie pani jak fajnie wygląda kasjerka z brzuszkiem" ciekawe jak często takie widzi?

no w sumie ja tez sie dobrze czuje ale mam troszke stresujacą pracę ale jak sie dowiedzieli ze jestem w ciąży to mi nic nie daja do roboty ja tylko siedze, piję herbatę i buszuje po internecie
w sumie moge moge chodzic przynajmniej wychodze miedzy ludzi to jest inaczej ale w domu tez bym sie nie nudziła mam siostre która jest w 13 tyg ciąży a ona juz sie zdecydowała na zwolnienie hmmm ....

Bób a na ile Ci wypisuje te zwolnienie bo moja gin mówi mi, że moze dać zwolnienie góra na 3 tyg a najlepiej to na 2 tyg
w sumie co 2 tyg chodzic do niej i płacić za wizyte to troszke mi nie pasuje

i tak własnie sobie uswiadommiłam może ona tak specjalnie naciaga na kase bo wie ze jak jestem na zwolnieniu to wieksza pensje dostaje bo płacą za sobotę 100% hmmm ....


a zreszta nie wiem moze jestem troszke podejrzliwa 😉

no właśnie on mi wypisuje zwolnienia na 3 tygodnie, ale pytałam koleżanek to powiedziały że można dostać na miesiąc, po prostu naciągają jak mogą, wiem że córka znajomej chodzi na ubezpieczenie i dostaje na 4 tygodnie zwolnienia, widać jak nie ma z tego kasy to częste wizyty nie są takie konieczne

czesc dziewczyny, ja dzis buszowałam w nocy , nie spałam do 2:30 , ale martwilam sie o mojego lubego który balował na bankiecie firmowym, nie lubie takich wyjazdów..

co do zwolnienia ,to ja od 20 czerwca czyli od 7 tygodnia gdzies jestem na zw , ale juz szefowa załatwila kogos na zastepstwo mnie w pracy i juz nie wróce, a moze i bym nawet chciała troche popracowac. 🙂

ja też poszłam na zwolnienie w 15 tyg ciazy i tak jestem do dzis. W pracy jak sie dowiedzieli to w sumie tez nic nie mogłam robic byłam kasjerka i na kasie musiałabym siedziec ale przepisy nie pozwalaja siedziec tyle godzin kobiecie w ciazy no a jak nie na kasie to towaru dzwigac tez nie mogłam wiec troche mi sie nudziło i rownie dobrze ten czas mogłam spoedzic w domku z bliskimi wiec poszłam na zwolnienie. Zreszta ludzie mnie tak denerwowali i miałam straszna hustawke nastrojów. Na poczatku moj gin mi dał na 2 tyg a pozniej jak juz sie zdecydowałam zeby przedłuzac to przdłuza potem dał na miesiac a ostatnio na 60 dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam zwolnienie do listopada i mam spokoj 🙂 i to nie prywatnie tlyko normalnie w nfz! nie msuze nic płacic.Fakt ze troszke mi sie nudzi w domku i czasem chciałabym popracowac ale znajaz zycie jak bym pracowała to mowiła bym na odwrot:P

Hej,

a ja jestem w domu od samego początku: najpierw odbierałam zaległy urlop - cały czerwiec i wówczas dowiedziałam się, że jesteśmy w ciąży i wówczas zaczęły się problemy z ciążą.

Zwolninie z tytułu "zagrożonej ciąży" miałam od 2 lipca do połowy sierpnia. Potem poszłam na tydzień do pracy 9bo chciałam) ale nie maiałam już co robić, bo zespół na siłę mnie odciążał 🙂 Pracuję w biurze, przewracam papiery, chodzę na spotkania i konferencje. 8-16.00. Najgorsze było jednak siedzenie - strasznie bolał mnie brzuch i codziennie po powrocie (mąż kazał jeździć mi autkiem) spałam, leciała mi krew z nosa, więc poszłam do lekarza i mu o tym powiedziałam, a on dał mi zwolnienie.

Do tej pory siedzieć ciagle nie mogę, bo brzuch twardnieje i dzidzius mocno kopie - więc co 3 tyg. dostaję L4.
W sumie to sama o nie proszę, bo co chwila mam jakiś katar albo kaszel - tak to bym musiała nonstop brać wolne i tłumaczyć się, przekładać pracę - co uważam za niepoważne.
W razie potrzeby jestem dla kierownictwa i zespołu pod mailem i prv. telefonem - i zdalnie pisze jakies ekspertyzy, maile.

No właśnie jest tak jak pisałam , lekarze traktują przyszłe mamy jak krowy dojne, żeby tylko wyciągnąć kasę, ponoć ja jestem zdrowa i wszystko z dzidzią w porządku , więc po co wizyty co 3 tyg.

ja poki co ma zwolnienie do 9 pozniej pojde na 1 tydzien do pracy posprzatam moje graty i od 19 juz bede do konca na zwolnieniu .... tak zdecydowałam
bo w sumie teraz coraz zimniej nie mam kurtki takiej cieplejszej tylko polar w którym juz mi jest za ciasno

oooo cos mam jakies dreszcze moze temp mnie bierze 🥴 musze isc zmierzyc

a z tymi zwolnieniami to lekarze sie troszke boją bo kontrole z zus i dlatego

Dzieki za propozycje, ale nie chcemy znac plci a imion nie zdradzamy swiatu 🙂 tak sobei z mezulkiem obiecalismy 🙂

Witam Mamusie!!
Ja na zwolnienu od 17 tygodnia jestem, prywtnie byłam i na miesiąc mi dał. Chciałam popracować do 6 miesiąca, ale siły nie chciały współpracować. pracowałam jako kasjerka na komputerowej kasie i całe 8 godz. musiałam stać a nogi rady nie dawały bo drętwiały mi strasznie, a o spoczęciu mogłam zapomnieć, i w dodatku coś dźwigać musiałam no i dałam sobie spokój z pracą, zamieżam być na zwolnieniu do rozwiązania 😆