Luty 2010 | Forum o ciąży

Aaana dzieki kochana 🙂 troche mnie uspokoilas, Julcia przybiera na wadze, ale sporo ulewa, moze jej za czesto tez daje i za duzo ?? 😞 i jej sie nie miesci , faktycznie juz po 1 dawce twgo zageszczacza jest poprawa.

Troche pierdzielenia z tym jest ale cóz , nikt nie mówil ze bedzie łatwo.
A gdzie kupilas to nosidełko ?? moze to dobry pomysł jest 🙂

a i mialam napisac, jak dla mnie HAGGISY sztywne, i po nasikaniu w niektorych miejscach są cienkie, jakos nierównomiernie sie rozkładaja.
Wiec ja ich nie polecam, wrzuce na allegro , moze ktos kupi 🙂

Dodi, widzisz jak sie wszystkie tu przejmuja i Cie wspieraja 🙂 sama nie jestes 🙂) mysle, ze to forum przez tyle miesiecy kazdej z nas pomoglo. 🙂
ja sie w koncu jakos ogarnelam, T. przyjedzie z mloda to moze cos ugotuja 🙂
Synek wykapany sprawdza ile sloniowej traby miesci sie w buzi 🤢 bez pawia 😮 dziwne to moje dziecko... i tak je bede kochac 😉
nikos ja caly czas powtarzam, ze dziecko musi miec kontakt z normalnym otoczeniem, innymi ludzmi, zwierzetami itd. uodparnia sie wtedy. Ja codziennie odkurzam i myje podlogi tak wiec jak mi upadnie smoczek czy zabawka to nie gotuje ich tylko przeplucze pod kranem i juz. Nie mam sterylizatora, poprostu myje butle w zmywarce i pozniej tylko wyparzam wrzatkiem, smoczki podobnie. i jakos malemu nawet pol plesniawki sie nigdy nie pokazalo 🙂

helo helo 🙂
Dodi jesteś wspaniałą matką i tego się trzymaj !
Co do Julci i noszenia na rączkach rozwiązaniem jest nosidełko które zakładasz jak plecak ale na przód. U mnie duzo daje a i ręce są wolne i nie obciążone 🙂 Sama radość.
A jeśli Julka ulewa ale przybiera na wadze to ja bym sie nie martwiła. Co innego gdyby przestała przybierać -a ale jesli miesci sie w normie to czemu podawać zagęszczacz.

Kazda z Nas ma swoje zdanie 🙂

Tez nie prasuje ubranek juz. Tylko tetrowe pieluszki no i jak coś mocno pogniecione to się skusze 🙂

jutro ide na balejaż 🙂 hi hi a w piątek na próbną fryzurę i make up 😁 oczywiscie ciekawskim fotki wkleje 😁

ja tez nie prasuję i nigdy nie prasowałam ..nikomu 😜 sobie też nie 😜
Nosidło dostałam ale tego pełno jest - ważne żeby przymierzyć i żeby też dla mamy (kręgosłup) było wygodne 🙂
przy refluksie lepiej częściej a mniej jedzenia dziecku dawać więc robisz dobrze 🙂

Jai_Ho to dokładnie tak jak ja 🙂 I jak narazie tfu tfu jest wszystko ok 🙂
no może z wyjąkiem krzywej główki - ale nad tym pracujemy 🙂

Klaudia, Victor ma odstajace uszy za to i staram sie mu je ukladac ale niewiele to daje 🙂) taki uszatek slodki sie zrobil 🙂) mi tam sie nawet podobaja te jego radarki, ale pewnie jak dorosnie to mi je wypomni 🙂)

no mi tą skrzywioną głowe tez wypomni Filip no ale to w koncuu jego wina że ciagle sie przekłada nie tak jak ma 😁 :P
Damy rade chyba 🙂
no nic idę kąpąc tego zbója i amu amu i nynać 🙂 Pozniej czas dla Mamusi 🙂

do spisanka jutro Kochane ... 😘

Cruella Marcelina jadla zupke jarzynowa i dos jej smakowala

ja juz raczej dzis nie bede zagladac bo mam miec zaraz gosci 🥴 wiec milego wieczora i do jutra

Dodi raczej nie rozpieściłyśmy dzieci noszeniem na rękach one porostu widzą już bardzo dobrze i chcą wszystko widzieć, a w łóżeczku to nic nie widać i dla tego te nasze maleństwa nie znoszą łóżeczek 🙂 chyba że są już skonane
dziewczyny a nie jest za wcześnie na te nosidełka, ja też mam takie, ale myśle, do póki nasze dzieci nie trzymają stabilnie główki to jest za szybko

ano ambitny :P coś czuję że moja też tak będzie śmigać tylko na nartach (ojciec instruktor narciarstwa więc nie ma mocnych 😉
iwookej moja trzyma główkę praktycznie od urodzenia więc tu nie ma problemu z nosidłem tyle że ledwo z niego wystaje więc staram się za długo jej jeszcze nie nosić 🙂
oki czas dla matki i tatki - do jutra 😉

Moja Milenka też główkę trzyma już od bardzo dawna. Chyba z 2 miesiące miała jak przestałam jej podtrzymywać. Do nosidełka wsadziłam ją raz i chyba jej się nie podobało, bo krzyczała, może przeszkadzało jej, że trzeba szeroko nóżki trzymać hmmm, ale będę musiała wyprópować znowu, bo chciałam wziąść nosidełko nad morze, bo po plaży wózkiem jechać ciężko będzie 😉
Mi też huggisy zabardzo nie podpasiły, bo albo kupka wyleciała nogawką, albo siuśki, może ja je źle zapinam. Mam te premium i też słyszałam, że jedne huggisy są sztywniejsze, a drugie mniej sztywne, więc chyba te premium są miększe, bo ja zabardzo nie widzę różnicy między pampersami, choć troszeczkę moze sztywniejsze, ale niewiele 😉
Spuchnięty mam ryjek, zęba musiałam robić ze znieczuleniem, bo lekarka powiedziała, że wygląda nieciekawie i może boleć, ale super było, bo kompletnie nic nie bolało 😉 A najbardziej ucieszyło mnie to, że nie mam więcej zębów do leczenia 😆