Skocz do zawartości

Luty 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 30 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaana

    2035

  • iwiokej

    2637

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Darusia: po ciazy zostaly mi brazowe plamy na twarzy. Zawsze mialam troszke piegow, kilka pieprzykow ( malych i plaskich) ale to co mam teraz na buzi to jakas masakra, wygladam jak ciapek 🤢 😞 wiem, ze to pewnie chormony, moze tez wiele lat solarium ale slyszalam, ze moze to samo zejsc z czasem w co nie wierze, alebo mozna to usunac kwasami lub laserem. Co polecasz? jakie sa plusy i minusy zabierania sie za to?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
JAI HO to moze zaczne od takich naturalnych sposobów a więc unikanie na twarzy słoneczka wiem ze trudno wiec w takim przypadku polecałabym używanie kremów z wysokim filtrem (50+) a wręcz blokerów. oczywiscie zero solarium. mozna także codziennie robić sobie okładziki z plasterków cytryny i trzymać jakies 20 min oprocz tego stosowanie peelingów.
jeśli chodzi o zabiegi kosmetyczne to można to za pomocą kwasów, laseru a także mikrodermabrazja. wszystko ma swoje plusy i minusy jednak zabieg mikrodermabrazji i kwasow nie zalezałabym wykonywać w okresie lata ponieważ po tych zabiegach złuszcza sie naskórek ok tyg ( dosłownie jak skórka z węza) no i mamy wieksze działanie promieni słonecznych , skóra sie bardziej poci i w ogole w okresie zimy - tak, z tym ze własnie trzeba liczyc sie z takim tyg badz nawet do dwuch tygodni ze skórka tak schodzic bedzie, bo sa to zabiegi głebokiego złuszczania naskórka. zaś laser raczej można wykonywać o każej porze roku no i chyba bedzie to mniejsza seria zabiegów ale niestety droższa. jeśli chodzi czestotliwość to jest to seria zabiegów . a jeśli chodzi o samoistne zniknięcie to możliwe , zależy od organizmu ale wydaje mi sie ze jest to kwestia nawet kilku lat... :/ mam nadzieje że troszke pomogło. jesli chcesz sie szybciej tego pozbyć to raczej laser ale trzeba sie liczyc z kosztami w sumie wszystkie zabiegi ktore podałam sa ok no i bezbolesne jedynie laser mozna czuć lekkie szczypanie i mrowienie.

aha mozna tez rozjaśniać okładami z ogórka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzieki Slonce za podpowiedz, bo moja kosmetyczka jest dobra do masek itd. a w tym temacie cos czulam, ze sama nie wie co zrobic. Poczekam do jesieni i sie zastanowie co zrobic 🙂
Victor zasnal dziwnie wczesnie dzisiaj, ale byl tak zmeczony, ze ledwo na oczy widzial a dalej walczyl, rzucal sie i stekal, przez pol godziny kopal sciane, co sie skonczylo tym, ze ma obtarta cala stope, bo mamy surowe, prawie nieheblowane dechy na scianach, a jak go odsuwalam od sciany to sie darl. 🤢 Dawno mi tak nie dal popalic jak dzis. 😞 i wiem, ze to wcale nie byl max. mozliwosci, ze Wasze dzieci tez nie zawsze sa grzeczne, ale ja poprostu nie jestem przyzwyczajona do takich zachowan Victora i tesknie za moim grzecznym synkiem, ktory potrafil sam sie bawic 2 godz. a z mamusia 3 godz. z chichotami i wyglupami. a teraz chwila dobrze a za chwile juz zmiana o 180" i zaczyna fochy, kopanie, drapanie, szczypanie itd. ( jakie on ma silne rece, jak mnie zlapal, to mam siniaki, a nie mam sklonnosci do nich!) taki ,,Januszek" mi rosnie. 😞 😉 Mam tylko nadzieje, ze to przez te cholerne zeby taki zmierzly.... wszystko bym dala aby mu juz sie wybily, ma caly dol i cala gore czerwona i spuchnieta.
No to chyba pierwszy raz sie wyzalilam na swoje kochane dziecko! 🙂)
Ide zapalic na to wszystko. 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Mamusie!!!
moje maleństw tez ma juz swoje zachcianki i chimery, ale i tak jest kochane jeden uśmiech i zapominamy o tym że przed chwilą byłyśmy pokopane i poszczypane, a dojdzie jeszcze gryzienie 😁
moja też ma dni że prawie nic nie je, a czasem to dosłownie zjadła by konia z kopytami
CM sorki, ale czasem nie mam czasu na kompa i NK 😞
a z tym klimatem to żarcik, a w sumie to czemu Vic nie mógł by mieć siostrzyczki czy braciszka w równym wieku ja Domi 😁
spokojnej nocy mamusie i dzidziusie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jai_ho pytalas czy karmie małą w dzien cycem, Otóż cyc tylko w nocy 2 razy i nad ranem jeszcze raz w dzien picie, mleko , desered obiadek, biszkopt czasem rozmiekczony w melku,
cyca juz nie.
Obiecalam sobie ze do 6 miesiaca cyc bedzie, wiec jeszcze 15 dni 🙂 coraz mniej pokarmu mam, na wlasne zyczenie, bo przestalam karmic w dzien, wurzuty sumienia coraz mniejsze,
w weekend dziabnelam pierwsze piwo , smakowalo jak diabli, a papierosek jeszcze bardziej, troche popalam.

Dzis mala znowu raz 100 ml mleka, potem, kilka lyzek deseru, kilka lyzek obiadku, herbatka, i 50 ml kaszki WSZYSTKO 😞

jutro sama jej ugotuje , kumpela przywiozla ze wsi ziemniaczki i marchew 🙂

lece mala placze,,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka meldujemy sie z rana:-) noc taka sobie sarcia zasneła o 22.30 i pobudka o 2... i od tej drugiej spała z nami w łóżku jakos odzwyczaiła sie od łozeczka przez te nasze wakacje poza domem 😞 ale lubie z nia spać bo tak sie fajnie wtula we mnie a w łóżku mamy chyba wystarczająco miejsca 🙂
jakos chmury nadchodzą ale narazie nie pada.. mam nadzieje ze dzis wyjdziemy na spacerek teraz tlyko czekam na małą drzemke Sarci, potem słoiczek z deserkiem i dada 🙂

Moja mała psotnica w końcu zaczęła jeść w dzien daje jej deserek to zje ponad pol słoiczka ( przekonałam ja smakiem owoców leśnych jak je widzi to az jej sie uszy trzęsą) pozniej ok 16 obiadek razem z nami to zjada z pół słoiczka tego małego ale i trak jestem zadowolona no i ciągle na cycu. próbowałam na noc modyfikowane ale jak poczuje tylko jego smak to ryczy w niebogłosy.... 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam kochane mamusie 🙂

Troszkę mnie tu nie było, ale po ciężkiej walce z loginem i hasłem wreszcie jestem 🙂
Nie mogłam się wcale zalogować. Pisałam co chwilę do admina, pomimo zmian dalej nie mogłam się zalogować. Potem jakoś wyleciało mi to z głowy, a że Kacper jest bardzo absorbującym dzieckiem więc z netu korzystam sporadycznie.
No ale już teraz jak mogę tu wejść 🙂 to obiecuję poprawę.
Nie wiem co mam pisać bo narazie nie jestem w temacie (tyle zaległości). No ale od dziś postaram się być już na bieżąco 🙂

Pozdrawiamy was gorąco 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj Małaleno, wybacz za pomyłkę z imieniem twojego synusia 😞
cieszę sie ze juz jesteś z nami 🙂
pogoda dzisiaj ładniejsza, bo padało u nas chyba przez tydzień z małymi przerwami
moja nie lubi żadnych deserków tylko soczek jabłkowy lub jabłko winogrono, nic czerwonego bo zaraz ryczy jak już coś takiego widzi
miłego wieczoru 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂
U nas dzis dzien na biegu, od rana na nogach do tego Victor wcale nie probuje sie ogarnac i zachowywac jak grzeczny chlopczyk, jeszcze najspokojniejszy to jest przy tatusiu, z jednej strony sie ciesze, bo dzieki temu spedzaja wiecej czasu razem a z drugiej troche mi przykro...ech! taka glupia zazdrosc. 😮 Ale dzis caly dzien poza domem, troche popracowalam, troche zakupow i tak zlecialo.
Malaleno witaj ,,po latach" mam nadzieje, ze u was wszystko dobrze i ze oboje trzymacie sie zdrowo. Byloby milo zobaczyc Kacperka! Moze zdjecie jakies? 🙂
U nas z jedzeniem dzisiaj tez lipa, pogardzil nawet banankiem, na mleko wrzeszczal, kaszki 50ml zjad nieswiadomie na spiocha, pic nic nie chce. I jak juz byl tak fajnie podkarmiony to znowu same kosteczki. Ale wszystkie smieci dookola jakiedopadnie to zaraz do buzki wpycha! Ostatnio dopadl z przewijaka tube z wacikami i oczywiscie najadl sie wacikow, cala buzia zaklejona, dzis dopadl gazete w auci i tak slucham co tak cicho i tylko szelesci, myslalam, ze sobie ,,czyta" a on ja zjadal! jak mu zabralam to zdjal skarpete i zul juz do samego domu... cudak! Ale kochany i najwspanialszy zawsze! 🙂)

Zycze milego wieczoru!! Ide sprawdzic co tym razem, bo juz slysze, ze miauczy. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eee ja dzis mam mega zły dzień 😠
mała marudna ale to nic...
ale co najgorsze zrobiłam sobie rano obiadek juz na pozniej ze jak mariusz wroci z pracy to tylko odgrzeje i bede miała spokoj a wiec zrobiłam ten obiad ( jajka w sosie musztardowym haha przypomniało mi sie bo moja mama takie cos robiła i zachciało mi sie takiego czegoś..) ok. wszystko zrobiłam jaja pokroiłam wrzuciłam do sosu no i wyszłam na spacerek z Sarcia do parku. wracam o godz 15 a tu jaja sie spaliły w tym sosie!!!!!!!!!!!!!!!!!! a sos prawie cały wyparował! zamiast wyłączyć gaz to ja tylko zmniejszyłam niechcący!! co za dekiel ze mnie. a za 15 min Mariusz koncvzył prace i heja szybko drugi obiad zrobiłam na szybko zupke ehhh wkurzyłam sie na maksa a taka miałam chęć na cos takiego...;/i cały dzien potem przez to juz miałam zryty...;/ ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

teraz wziełysmy z corcia wspolna kapiel i humorek sie jakos poprawił.... 🙂teraz czekam tylko az sarcia zasnie i ahhhh w koncu upragniony sennnnn 😘 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej laski

Iwiokej nic nie szkodzi z pomyłką, a no i dziękuję, że do mnie napisałaś.
Jai_Ho generalnie mamy się dobrze. Kacper ogólnie nie choruje. Ma alergię nie wiadomo na co, napewno na białko i jeszcze coś. Co lekarz to inna opinia. Ostatnio miał lekkie zapalenie uszu (najprawdopodobniej od ulewania) i przeszkodziło nam to w pójściu na basen.
Ja natomiast po cesarce dość szybko do siebie doszłam. Straciłan nadrobione kilogramy 🙂
karmię dalej piersią i w sumie to gdyby nie to, że miałam CC to najchętniej postarałabym się o następnego szkrabka - czego zazdroszczę Ci aaana no i oczywiście gratuluję.

A poniżej mój ukochany śmieszek
[URL=http://fotoo.pl/][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-08/f50250ca.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moje maleństwo dzisiaj miało apetyt bo z rana 180ml. mleka później 150 zupki, najbardziej lubi wielowarzywną , bo z buraczkiem jej nie podeszła, później po godzinie 120ml. mleka i jeszcze raz 120 i na noc 120 z kaszką myśle , że na nią to ok 🙂
oki słodkich snów bo mąż juz śpi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
I tu jeszcze parę fotek, a jak chcecie więcej to zapraszam na oglądanie 🙂 do galerii agugu.

[URL=http://fotoo.pl/][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-08/38835b75.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://fotoo.pl/][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-08/4157f040.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://fotoo.pl/][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-08/38fdb876.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://fotoo.pl/][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-08/640b4f47.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
iwiokej napisał(a):
Małalena... ale sie namęczyłaś, w godzinę całą uzupełniłaś 🙂...


no musiałam nadrobić zaległości chociaż fotkami 😉
też już zmykam. Zapewne Kacper standardowo zrobi pobudkę o 5:00 więc wiele snu mi nie zostało.
Spokojnej nocki.
Buziak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie
małaleno fajnie ze znów do nas zawitałaś kacperek sliczny chłopczyk 🙂 i jaka miał ładną sesje to chyba ze chrztu co?
ym dzisiaj nocke mielismy okropna sarcia zasneła koło12 w swoim łozeczku potem pobudka o 3 i wziełam ja do nas na cyca i zasnełam i nie odłozyłam jej do łozeczka i tak z nami spała a ja obudziłam sie jakas połamana bo mała sie tak dzis rozłozyła ....;/
normalnie mam takiego doła... Mariusz miał teraz ponad miesiac urlopu i sie przyzwyczaiłam ze mi pomagał bo byliśmy we trójke zawsze w domku a teraz poszedł do pracy od 2go i tak mi ciężko ze szok ...;/ jeszcze nie bedzie go z soboty na niedziele w domu;/;/ ja sie załamie;/
dzis ładny dzien mozna wyjsc w koncu na spacerek ale znając sarcie bedzie to godzinna wycieczka bo tyle spi w spacerowce a jak sie obudzi to płacze i chce do domu. . . .
ehh mowie wam nie powinnam narzekac na swoje dziecko ale ona jest taka..... marudna i czasem nieznośna 😞 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczyny! 🙂
Wyspalismy sie super, mimo, ze Vic obudzil sie 5:20... ale kochane dziecko dalo sie przekupic buziaczkami i zasnal sobie jeszcze a ja z nim 🙂)
Teraz chyba tez zasnal, przy tacie tym razem 🙂) troche zgredzil miedzyczasie, ale T. nie zwraca na to uwagi , poglaszcze go przytuli, sprawdzi czy wszystko w pieluszce ok. czy nie jest glodny i jak nic sie nie dzieje to pozwala mu marudzic az ten zasni e i to jest chyba metoda, bo ja to zaraz go chce uspokoic, jakos ulozyc inaczej, poglaskac, posprawdzac i efekt jest taki, ze maly sie jeszcze bardziej nakreca. 🥴 takie wnioski od rana 🙂)

Malalena bardzo sie ciesze, ze wszystko ok. Kacper jest slicznym chlopcem! A jakie usta ma calusne 🙂

Darusia dasz rade! Nie Ty pierwsza i nie ostatnia zostajesz sama z dzieckiem na czas pracy meza 🙂) a przeciez ostatnia sierota nie jestes, wiec glowa do gory!! 🙂) tylko chaty nie spal wczesniej 😉 a jajka w sosie tez bym zjadla!

ok. czas na sniadanko! do milego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Mamusie!!!
Darusia nie martw się każde z naszych maleństw ma gorsze dni i potrafią dać w kość
a ja np ostatnio sie nauczyłam bo mała zasypia tak 20, 21 na noc i czasem po godzinie się budzi z krzykiem to wcześniej brałam ją na ręce i pocieszałam, to sie rozbudzała i potrafiła nie spać kolejne 2 godz.a teraz to jak zacznie płakać daje jej herbatkę w łóżeczku nie ruszając jej wcale popije trochę i śpi dalej 🙂 więc człowiek uczy sie co dziennie zachowań i reakcji na potrzeby naszych maleństw, z pewnością jak by potrafiły mówić, płakały by o połowę mniej, a tak nie wiemy czasem o co im chodzi i tak metodą prób i błędów dochodzimy w końcu do tego, co chciały 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tak, część fotek Kacpra jest z chrztu.
jeju tyle czasu mnie tu nie było, że nie wiem o czym pisać.
Jakoś mało mamusiek odwiedza nasze forum.
Co to był za konflikt z anitkiem? Nie mogę się połapać.

Zazdroszczę wam spacerów. Nasz spacer to kocyk i zabawki przed domem.
Wózek dla Kacpra jest jak kaktus. Czasem uda mi się go uspać i wkładam go do wózka, ale po 10 minutach się budzi i jak się zorientuje, ze jest w wózku to się histeria zaczyna. Nie wiem jak mam go przekonać - a jakoś muszę, bo przecież nie możemy siedzieć non stop w domu. Macie jakieś sposoby?

Powiedzcie mi jak u was było z okresem (pytanie do mam karmiących piersią)? Kiedy się pojawił, czy w ogóle się pojawił?

Macie jakieś sposoby na nauczenie dziecka picia z butelki? Kupiłam już 6 różnych, a Kacper dalej jest oporny.

No dobra zmykam na jakiś czas. Kacper usnął, więc muszę ogarnąć się obiadem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...