Skocz do zawartości

Luty 2010 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 30 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaana

    2035

  • iwiokej

    2637

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witam Mamusie !!!!
o wiedziałam kiedy wstać, taka wspaniała nowina 🙂
Andzia gratulacje, w końcu Ci sie udało po 2 dniach cierpienia, ale takiego powodu warto pocierpieć 🙂
a my już po 9 na nogach, chyba juz nie potrzebuję tyle snu, bo wczoraj jak pospałam do 11:30 to wieczorem po północy jeszcze mi się spać nie chciało 🙂
a u mnie piękne słoneczko, czuję w kościach wiosnę, bo wczoraj nawet pięknie ptaszki śpiewały, oby to sie spełniło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo Andzia biedna się wymęczyła 🙂 Ale kurcze duży ten jej chłopczyk 🙂 Pamiętacie może w jakim tyg ona była?

Ja zaraz wstawiam pranie z moimi "orzechami piorącymi" wczoraj przyszły z allegro 🙂 zobaczymy czy działają 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamusie 🙂

ale fajne wiadomości od rana 🙂

ANDZIA GRATULACJE 🙂 🙂 🙂

za moim oknem też dosyć jasno ale ciśnienie chyba jednak dalej do bani bo strasznie boli mnie głowa, choć nie wiem czy to od ciśnienia bo boli mnie codziennie od kilkunastu tygodni, tyle że w rożnym natężeniu 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bób Orzechy piorące to orzechy do prania zamiast proszku 🙂

Oszczędność pieniążków i ekologii 🙂
Moja położna ze Szkoły R. jest fiśnięta na punkcie ekologii i nam je poleciła.
Kilogram orzechów kosztuje ok 40zł z wysyłką a starcza na rok prania :laugh: Rzeczy dopierają się tak samo dobrze jak po proszku, nie trzeba używać do tego płynów do płukania bo tak ładnie zmiękczają 🙂 Jak chcemy aby ciuszki nam pachniały to nasączamy troszkę worek od orzechów olejkiem eterycznym 🙂

Tutaj kilka link:
http://www.naturalne-piekno.pl/index.php?page=shop.product_details&category_id=18&flypage=flypage-ask.tpl&product_id=30&option=com_virtuemart&Itemid=100002&gclid=CKitkqyp2J8CFQcTzAodjT4WHg

I do stronki z której ja zamawiałam :
http://allegro.pl/item907292646_orzechy_piorace_ekologiczny_proszek_do_prania_1kg.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikoś ja rodzę z mamą 🙂
I właśni łap oklaska 🤪 🤪

idę wstawię to pranie w końcu, trzymajcie kciuki aby się wyprało bo się wkurzę zdeczko hehe 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee..akurat brat poszedł się kąpać..też ma wyczucie 😉

Kurcze właśnie tak je rozpakowałam i one śmierdzą fuuujjjj mam nadzieje, że pranie nie będzie tak walić, może lepiej najpierw wrzucę jakieś szmaty 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziwne te orzechy, ale coz... moze i faktycznie dzialaja, Monka napisz jaki efekt 🙂) najbardziej mnie rozbawila jedna z opinii, ze szybciej pranie schnie 😮 hahahaha

U mnie T. sie upiera, ze chce byc ze mna na sali, ja mam mieszane uczucia, a po tym jak ostatnio byl ze mna przy pobieraniu krwi i w polowie zielony na twarzy odwracal glowe jak babka wbijala igle to juz zupelnie tego nie widze...przy poprzedniej swojej dwojce byl i ponoc dal rade 🙂) z tym, ze porody trwaly po pol godz. szczesciara 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no i mama właśnie zadzwoniła ze skargą na tą pinde dentystkę z wczoraj. Jej przełożony powiedział, że się tym zajmie i że bardzo przeprasza itp. Zapytał się też czy chcemy złożyć na nią oficjalną skargę do prezesa, ale już odpuściłyśmy.
Zwykły opr mi wystarczy 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikoś ja wolę z mamą, bo będzie mi raźniej. Pewnie będę przez nią bardziej panikować, ale chcę aby była przy przyjściu małej na świat 🙂
Chcę też aby mnie głaskała po główce hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monka, no wlasnie nie musze go ciagnac, bo to on sam chce, a ja... no coz jak to ja ,,Zosia samosia" 🙃 Najwyzej, jak bedzie zle to go pogonie na korytarz.

A tak poza tym to gania mnie do wc, ale nawet sie nie nakrecam, ze to moze cos znaczyc 🙂) dzis wolalabym nie, bo jestem sama do nocy i samej jechac 30km do szpitala w tych zaspach raczej mi sie nie usmiecha 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja mam z tym dylemat...

Przy pierwszym porodzie mąż był...owszem czułam sie bezpieczniej,w pierwszym etapie Jego obecnośc była wazna,robił mi zimne okłady na głowę,głaskał ale potem jak już mocno bolało to już wszystko mi wisiało czy On jest czy nie...

ale nie to chciałam napisać...

w przyoadku tej ciąży mąż jest jakby zimniejszy wobec mnie,wogóle o dziecku nie rozmawia,czasem jak ja coś mówię o małym to On zapatrzony w TV,do brzucha tez się za często nie przytula i to mnie wkur....
dodam,że On chciał synka już od kilku lat ale ja nie byłam gotowa... czy to możliwe,że sytuacja Go stresuje i jest taki milczący..? a może jak już jestem nudna i monotematyczna jesli chodzi o ciążę....sama nie wiem ale zastanawiam się czy jeśli mąz teraz jest jakby "obojetny" to mam Go brać do porodu....uważam,że dla sensacji to nie ma sensu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Orzechy poszły w ruch 🙂

Nikoś myślę, że jak Nikoś się urodzi to wszystko się zmieni 🙂
Pewnie jest cały przejęty wieścią o synku, może nie umie tego tak okazać.
Ja bym go jednak wzięła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...