Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży

Wiamy Lenymamo w naszym zacnym gronie 🙂

🙂 🙂 🙂

Wspaniały filmik dla mam: http://www.mamazone.pl/kalendarz-rozwoju-niemowlaka/miesiac-1.aspx

super film 🙂 🙂
az mi sie lezka w oku zakreciła 😁 😁 a tu jeszcze 20 tygodni do konca!!!

Jakiś czas temu najadłam się. Zupka poprawiona kanapką a potem banankiem.... I teraz mój fasol szaleje. Mam wrażenie że cały bynio mi się rusza. Na pewno to nie jest trwaienie to zupełnie coś innego 🙂 takie jakby baloniki z powietrzem i pukania to tu to tam 🙂

Aż zawołałam mężusia... Mje kochanie wzieło stetoskop bo chciało posłuchać. Przyłożyło do brzuszka a tam tuż po bum ! Aż sama poczułam a mój mąż usłyszał. Aż mu się łezka zakręciła w oczku... 🙂

PRZEŻYCIE BEZCENNE 🙂

a mi juz Dzidzia "dokucza" dokładnie od 27 maja 😁 😁
a teraz najadłam sie słodkiego batonika i mi szaleje!!
nawet nie wiedziałam ze tak mocno może kopac!!

aleeee ciszaaaaaaaaaaa....

zatem idę dalej sprzątać 🙂

Mój ukochany dzidziuś coś uaktywnia się dziś 🙂 co chwilka czuję jak się wierci ale fajowsko 🙂

ale wam zazdroszcze ze uz czujecie swoje maluszki... 🙃

Moja dzidzia od jakiegoś czasu jest spokojna... Wcześniej dawała o sobie znak przez cały dzień...Cudowne uczucie czuć ruchy malca... 🙂 Następną wizytą mam 14 lipca dopiero i czeka mnie picie glukozy... ;/ Podobno strasznie niedobre...

Już po wizycie 😁 😁 jak narazie to była najlepsza z dotychczasowych wizyt- chyba z 20 minut patrzyłam na moje maleństwo!! Zapytałam moją gin. o płeć i powiedziała, że wygląda na to że będę mieć DZIEWCZYNKĘ!! powiedziała że potwierdzi mi to za miesiąc, ale dzidzia jest dobrze ułożona nóżki widać dokładnie a siusiaka nie ma! Potem zapytała czy moja mama nie chce zobaczyć wnuczki i zawołała ją do gabinetu (bo miała wizytę zaraz po mnie, robiła sobie cytologie). Moja mama była zachwycona a jak usłyszała głośne i szybkie bicie serduszka maluszka to już w ogóle. ah jaka jestem szczęśliwa, oczywiście dzidzia rozwija się prawidłowo. Kolejna wizyta za miesiąc 13 lipca, a 16 lipca umówiłam się z panią doktor na Usg połówkowe. To jest sobota więc mój mąż pójdzie ze mną, po raz pierwszy zobaczy dzidzie i już wtedy upewnimy się na 100% czy siedzi we mnie Emilka 🙂 ale ja czuję że to będzie moja mała księżniczka.

Gratuluje zania ja też się ostatnio dowiedziałam że będę miała córeczkę... 🙂 a nie miałam robionej toksoplazmozy ale mam zamiar poprosić gina o skierowanie na te badania...

tak czytam wasze wpisy i sobie mysle ze rowniez bym chciala by moje malenstwo buszowalo po moim brzuszku jak wasze 🙂, w poniedzialek mamy wizyte wiec moze sie dowiem czy bede miec chlopca czy dziewczynke, jutro polmetek a moj maluch jest naprawde malo ruchliwy.. wogole to mam pytanie czy przybralyscie cos na wadze? bo niestety wskazowka mojej wagi wciaz pokazuje ta sama wage a nawet troszke mniej, pozdrawiam 😘

O to widzę że ilość dziewczynek i chłopców powoli się wyrówna 😜

Marinel dziękuję. Ja w 14 tyg na początku miałam dopochwowo ale było słabo widać i zrobiła mi je przez brzuszek. Teraz po badaniu ginekologicznym powiedziała żebym się ubrała i przestraszyłam się że dziś mi nie zrobi usg, a za każdym razem miałąm robione, ale poprosiła mnie do pomieszczenia obok i ubrana w spodenki miałam robione badanie przez brzuch. Wszystko było dobrze widać więc tobie pewnie też zrobi już przez brzuch, bo nasze fasolki są już na tyle duże, że badanie dopochwowe jest mało skuteczne.
Co do toksoplazmozy ja też nie miałam i martwię się troszkę bo siostra mojego męża (12 lat) ma kota, który cały czas wbiega do domu. Moja gin. powiedziała, żebym unikała kontaktu z kotami to znaczy nie brała na ręce głaskała itp. Trochę to trudne bo ja od zawsze byłam i jestem "kocią mamą", a teraz u mojej mamy w domku są takie małe 4 kociątka i taką mam ochotę je przytulić i pogłaskać ale zdrowie dzidzi najważniejsze. Mój mąż nie pozwala mi nawet na nie patrzeć hehe ale leżą sobie na ganku w koszyku więc jak przechodzę obok to zawsze na nie spoglądam z dala 😜

Ja do 16 tyg przytyłam 4 kg a teraz kg schudłam. Ale to zależy od osoby ale w efekcie końcowym na pewno przytyjesz. Największy przyrost wagi z tego co wiem to 6, 7 miesiąc także wszystko przed tobą i nie masz się co martwić... 🙂

Ale macie fajnie, że już wiecie co będziecie miały 🙂 Ja musze czekać do 1 lipca i wtedy moze sie dowiem 🙂

Gosia 734 dziękuję i również gratuluję dziewczynki 😁 a co do wagi, to po dzisiejszej wizycie stwierdzam że od początku ciąży przytyłam 1,5 kg. Wydaje mi się, że to niedużo jak na 4 miesiąc.

Nie ma się co martwić jak gin nic nie mówi to znaczy że tak ma być 🙂 lepiej mniej przytyć szybciej się da zrzucić... Oczywiście jeśli z maluszkiem wszystko w porządku... Ale oczywiście bez stosowania diet i głodówek bo to może zaszkodzić maleństwu...

ja osobiście nie patrze na to co jem (chociaz moze powinnam...) i ile jem 😁 😁 co ma byc to bedzie!!
najwyzej potem bede tego załowała 😉

zadnych diet, czy tez glodowek. maluszek na pierwszym miejscu 🙂

a i gratuluje Wam kobietek w brzuszkach!!!
tez bym chciała.... taką małą Zosie 🙂 🙂 ubierac w sukieneczki, tuniczki, bluzeczki... ehh 🙂 🙂

judzia napisał(a):

ja osobiście nie patrze na to co jem (chociaz moze powinnam...) i ile jem 😁 😁 co ma byc to bedzie!!
najwyzej potem bede tego załowała 😉

oj tak dokładnie 😁

Też nie zwracam na to uwagi co i ile jem... Jem to na co mam ochotę i tyle ile chcę... 🙂

Ja zwracam uwage na to co jem, tz.jem dużo owoców i warzyw a unikam słodyczy, bo mam tendencje do tycia a po 35roku życia coraz trudniej jest zrzucić kg. oczywiście zdrowie dziecka najważniejsze, przytyłam już 5kg a przy wzroście 160 to widać, bo oprócz brzuszka rosną mi strasznie piersi i uda staja się masywne 😞

Myślę, że żadna z nas się nie głodzi i je tyle ile może i to na co ma ochotę. Na początku ciąży mało jadłam bo po prostu zaraz byłam pełna, nie czułam głodu,odbijało mi się albo mnie mdliło. Teraz mój apetyt rośnie razem z brzuszkiem. Mój mąż myślał, że będziemy mieli synka cały czas mówił "wiem co robiłem" 😜 a dziś po wizycie zadzwoniłam od razu do niego i mówię że prawdopodobnie będziemy mieli córeczkę, a on się bardzo ucieszył. Na koniec powiedział żebym pozdrowiła od niego Emilkę. Tak fajnie było coś takiego po raz pierwszy usłyszeć. Poza tym moje drogie potwierdziło się tylko to co pisałyście. Zaszłam w ciąże w dni bezpłodne a twierdziłyście że wtedy jest większe prawdopodobieństwo na urodzenie dziewczynki, bo plemniki żeńskie dłużej żyją niż męskie!! Więc jesteście genialne brawo dla was !! 😁