Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Kochane,

Mam takie pytanko, jak Wasi znajomi reagują na to, że jesteście w ciąży?

Ja mam mało zrozumienia i ciągłe pretensje, że wieczorami po pracy nie mam siły się spotkać. Nawet nie dostanę głupiego sms-a jak się czuję. Smutne, bo są to przyjaźnie 10 letnie, teraz okazuje się, że jeśli się nie widzimy to nagle nie ma troski z drugiej strony. Bardzo to przykre. Jestem pierwsza dziewczyną w ciąży z grona znajomych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
madzia_m3 ja mam to samo... od czasu do czasu (jak ja napisze pierwsza) któras z kolezanek mi najblizszych zapyta co i jak, a tak to w ogole!!! az jestem w szoku... tez wlasnie jestem pierwsza z całego grona, tym bardziej ze oddaliłysmy sie przez to ze one poszly na studia, mnie niestety nie bylo stac, wiec siedze na dupce w domu... niby one studiuja zaocznie, i tak kazda ma swoje zycie, swoje problemy i na prawde RZADKO kiedy jest czas dla cięzarnej kolezanki... a tym bardziej wkurza mnie jedna z nich, ktora ciagle mowi zebym do niej przyjechała (mieszka teraz 15km ode mnie) jak ja ledwo co do busa moge wejsc, bo jak mnie wytrzesie to potem mam ubikacjowe rewolucje...:/ szkoda ze tak sie dzieje 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My idziemy na wesele do kuzyna 10 września. Będę wtedy w 7 miesiącu i zastanawiam się jak to wytrwam 😁 ale damy radę tylko z ubiorem będzie gorzej. A co do wesel również je uwielbiam. Poza tym mnie i mojego męża połączyła muzyka... mój brat założył zespół muzyczny a mój mąż w nim grał na saksofonie i klarnecie. Przyjeżdżał do nas na próby, no i tak go poznałam. Z początku przychodziłam ich posłuchać, potem z nimi śpiewałam, na gitarce podgrywałam. Teraz już odeszliśmy z zespołu ale to były fajne czasy. 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madzia_m3 to dziwna reakcja! Ja jeszcze studiuje i mam wielu znajomych zwłaszcza ze studiów, ale nie tylko. Wszyscy jak się dowiadują to gratulują i pytają czemu wcześniej nie powiedziałam. Często tez dostaje wiadomości smsem lub przez fb jak się czuję i co nowego po kolejnych USG. Za każdym razem jak się spotykamy to sprawdzają czy brzuszek rośnie i oferują pomoc w bawieniu jak już się urodzi. Ogólnie bardzo mile przyjmują tę wiadomość 🙂 Nie wiem czemu Twoi znajomi tak reagują? Może to jeszcze do nich nie dociera że ciąża to taki odmienny stan i możesz nie mieć na coś ochoty bo musisz odpocząć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie jest inna sytuacja bo moje dwie koleżanki z liceum mają takie 3 letnie dzieciaczki, inna ma 9-miesięcznego synka, a koleżanka ze studiów 3 miesięczną dziewczynkę 😁 ale to prawda że koleżanki które nie są w ciąży ani nie mają jeszcze dzieci rzadko się odzywają. To już bardziej mój kolega ze studiów interesuje się co tam u nas i jak się ma dzidzia, niż koleżanki z którymi niedawno skończyłam studiować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Judzia też tak uważam. Przypomniał mi się jeden festyn który graliśmy... jakiś koleś stanął przed sceną i zaczął do mnie języczkiem tak no ten tego ...ruszać, wiecie o co mi chodzi, a mój Karol przestał grać, położył delikatnie saksofon na stojaku i dawaj za nim. Gonił go i zaczęli się szarpać hehe masakra nie wiedziałam czy przestać śpiewać ale mój brat pokręcił głową żeby nie przerywać bo ludzie się bawili i pewnie zrobiłaby się z tego zadyma. Ale to były najbardziej stresujące "Hej sokoły" w moim życiu heheh 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj niestety znam wasz problem... wsumie czuje sie ze ok 80% znajomych sie ze sie tak wyraze odsunelo ode mnie.. teraz tym bardziej gdyz maz pracuje i mieszka w opolu wiec sie tam przeprowadzilismy i rowniez nie mam tu znajomych zaledwie poznalam 3 osoby i z nimi mam wiekszy kontakt niz z ludzmi z ktorymi znam sie ponad 10 lat.. sama tego nie rozumiem.. jednak nasze forum daje mi troszke radosci z plotek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia


My wszystkie zbliżamy się do 30-tki i ja jako jedyna jestem mężatką. Może w tym tkwi problem.

W pracy koleżanki, które mają dzieci okazują bardzo duże zainteresowanie, aż miło bo tak nagle. Jednak to nie jest grono tych osób na którym najbardziej mi zależy. Cenię sobie ich uwagi, ale zwierzać się ze swoich radości małych problemów nie będę. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie jeszcze nie wszyscy wiedzą, ale ci co wiedzą, to różnie, ale raczej nikt nie troszczy się o to, jak się czuję, czy co u mnie słychać... tak trudno jest coś napisać na fb lub na komórkę, no nie?

ale u mnie zawsze tak było... jeśli ja się pierwsza nie odezwałam, to koniec...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moje dziewczyny z pracy (3 sztuki, z którymi jestem najbliżej) mimo mojego zwolnienia od tygodnia kilkakrotnie kontaktowały się ze mną, pytając o zdrowie i samopoczucie, więc chyba mam szczęście, że moje lejdisy takie właśnie są. Dwie z nich mają po jednym dziecku, a trzecia próbuje in vitro. Dzisiejsze telefoniczne ploty z jedną z nich trwały 43 minuty!!! I nie było za dużo słów o pracy 🙂 z resztą świata mam mniejszy kontakt, bo każdy zabiegany jak cholera albo wyjechany ze granicę do pracy. Mam kilka sprawdzonych osób i te przyjaźnie pielęgnuję. Poza tym jak mąż jest w rejsie (4 miesiące!!!!), to mam moją mamę niedaleko (parę bloków dalej) i można poplotkować i kawkę wypić. Generalnie nie mam co narzekać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobrze jest mieć kogoś z kim można pogadać. Ja do mojej mamy muszę jechać 14 km, a najbardziej lubię do niej przyjeżdżać w niedziele kiedy odwiedza ją też moja siostra z dziećmi 😁 Mam dużo koleżanek z którymi kontaktujemy się od czasu do czasu, ale jeśli chodzi o prawdziwe przyjaźnie to z tym już jest gorzej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hello kochaniutkie 🙂

Właśnie wróciłam ze sklepu i.................. H&M ma tak duże przeceny, że jestem w szoku. Nawet ubranka z kolekcji ciążowej są przecenione... Kupiłam świetne jeansy za 60 zł 😆 Bluzki i tuniki ciążowe po 20 zł i taniej !!! To jak na H&M bardzoooooooooo tanio.

Dal tych które kupują już wyprawkę też mam dobrą informację.... na dziale dla niemowlaków też przeceny!!!

Ja wytrwale trwam w postanowieniu odnośnie kupowania wyprawki od początku 3 trymestru.

😆 😆 😆


p.s. ja jakoś się przekonałam i wiem, że koleżanki można mieć jednak przyjaciółki to zupełnie inna sprawa... chyba większość ludzi zapomniała już na czym polega przyjaźń 🙂 to tylko moje zdanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry ja też jestem :d oczywiście że cie lubimy :d
ja też na razie nic nie kupuje, choć już mnie kusi wybrać się na zakupy. Właśnie obejrzałam ostatni odcinek Na Wspólnej i tak się zastanawiam co ja przez te wakacje będę oglądać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...