Piwo bezalkoholowe | Forum o ciąży

ja zresztą lepiej bym, nie poprawiała sobie mleka bo moje 2 miesięczne dziecko na samej piersi ważyło 7 kilo!!!!!!!!!!!!! nie piłam karmi, nie piłam bawarki. wszystko jest u nas w głowie i wszystko jest genetyczne - niestety.

owszem mozna jesc frytki to nie jest zabronione ja jadlam frytki co drugi dzien ale nie smazylam na oleju [img size=468]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/1_JULIA_2919-9ecfacb618618669aeeff8eb82993969.gif" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />

ja nie karmie piersia nistety wiec nie wiem co jest dore na laktacje

nie wierze że coś może poprawić laktację. jakoś nie nie przekonują - już nie mówię czy można czy nie można i czy to karmi czy nie, ale tak ogólnie nie przekonuje mnie że coś może poprawić laktację. czasem kobietą się wydaje że może mają słabe mleko a tak na prawdę mają dobre, tylko im się wydaje że może powinny karmić rzadziej, że przecież przed chwilą jadło itp. chyba zbytnio się stresują tym wszystkim mylnie rozumieją zachchcianki mlekowe dziecko i ciągłe dojenienie wiem, tak mi się wydaje. choć bywają i mammy ze słabym i mało wartościowym mlekiem, ale to można tylko stwierdzić jeśli dziecko nie przybiera bodajże 700 gram miesięcznie.

A co wy z tymi frytkami!Przeciesz to było wrzucone tak żeby dokuczyć.Że niby wpadamy w paranoje.Ja też nie piłam ani bawarki ani karmi bo nie lubię ani tego ani tego. A karmiłam mała długo.

dodam żeby nie było że szanuje kobiety które nawet dla zachowania ładnych piersi decydują się na karmienie z butelki. każdy ma prawo wyboru. ja karmiłam i mam nadzieję że i tym razem będę.

Dziewczyny każdy ma swoje zdanie i ja sie trzymałam kurczowo swojego zdanie- uważam, że lepiej nie pić - niż pić i tyle a za to zostałam nazwana prostaczką, pustakiem i coś tam jeszcze 🙂 aha no i 3 oklaski mi zniknęły 🙂 dziecinada 🙂
ktoś zaczął cytować mnie i zadawać pytania, to ja odpowiadałam.
Zostałam zlinczowana za to, że uważam picie za głupotę, że sama nie piję. Może niektóre to zdziwi ale odstawiłam mase słodyczy, których pochłaniałam codziennie mnostwo, odstawilam alkohol przed zajściem w ciążę, jem tyle warzyw i owoców jak nigdy w życiu- tak, niektórzy mogą nazwac mnie świętoszką i niedowierzać ale tak jest. Ja jestem z tego dumna a niektóre myslą, że pisze tak specjalnie albo ze pozjadałam rozumy 🙂 chyba to dobrze, że staram sie tak poprawnie żyć w okresie ciąży. Mi czasem tez nie jest łatwo sobie czegoś odmówić.
faktycznie to przerodziło sie w głupiutka dyskusje, może moje niektóre teksty były mocne, ale były odpowiedzią na zadane pytanie.
pozdrawiam wszystkie mamuśki

każdy już chyba chciał bardziej dogryźć akigo 🙂 boście się baby pozłościły na siebie za bardzo - teraz ja burę dostanę :PP

ja lece sie wykapac moj maly odlecial jak znajde to wkleje....pozdroweczki:P

ok hehe.

ja tez nie wierze ale niestety ja stracilam pokram zaraz po porodzie sam mi sie spalil wiec moja mala od urodzenia jest na mleku modyfikowanym

Przyłączam się do dziewczyn, które nie piją alkoholu w ciąży... w żadnej ilości.... niby karmi nie ma w sobie alkoholu, ale nie wierze zbytnio w to....np lech bezalkoholowy ma ileś tam % alkoholu...ja pisałam pracę o alkoholizmie i też między innymi o wpływie alkoholu na płód; więc jakoś to do mnie wszystko przemawia...niektórzy mogą pić duże ilości i nic dziecku się nie stanie, a niektórym wystarczy malutka ilość....
Zresztą nie lubię piwa 🙂

Co do Karmi i laktacji to nigdy nie słyszałam, że ją pobudza....mnie przynajmniej uczono w szkole, że bawarka pobudza, ale pewnie ile położnych tyle opinii 🙂

Znalazłam tylko wypowiedź jednego z ekspertów w dziedzinie laktacji oto ona: " 😜iwo zawiera alkohol w większej lub mniejszej ilości. Jest używką, której podczas karmienia powinno się unikać. Alkohol przenika do pokarmu, działa moczopędnie, odwadnia matkę i ma niekorzystny wpływ na dziecko. Polecane niekiedy karmiącym mamom ciemne piwo „Karmi”, zawiera niewiele alkoholu, ale nie ma wpływu na produkcję pokarmu. Jeśli matka jest przekonana o dobroczynnym wpływie jakiegoś pokarmu czy napoju na produkcję mleka, mechanizm ten może zadziałać. Mama, która uwierzy, że piwo „Karmi” tak działa, może zaobserwować u siebie wzrost produkcji pokarmu. "

hymmm mowa o pokarmie czuje sie jak glupek bo ja od urodzenia nie karmie malej piersia i czuje sie winna temu ze stracilam pokarm zaraz po porodzie 😞 😞 😞 😞 chodz moja mala rosnie i jest zdrowa i rezolutna to i tka zauje ze nie moglam doswiadczyc tego karmienia piersia

beatasz napisał:

Dziewczyny każdy ma swoje zdanie i ja sie trzymałam kurczowo swojego zdanie- uważam, że lepiej nie pić - niż pić i tyle a za to zostałam nazwana prostaczką, pustakiem i coś tam jeszcze 🙂 aha no i 3 oklaski mi zniknęły 🙂 dziecinada 🙂
ktoś zaczął cytować mnie i zadawać pytania, to ja odpowiadałam.
Zostałam zlinczowana za to, że uważam picie za głupotę, że sama nie piję. Może niektóre to zdziwi ale odstawiłam mase słodyczy, których pochłaniałam codziennie mnostwo, odstawilam alkohol przed zajściem w ciążę, jem tyle warzyw i owoców jak nigdy w życiu- tak, niektórzy mogą nazwac mnie świętoszką i niedowierzać ale tak jest. Ja jestem z tego dumna a niektóre myslą, że pisze tak specjalnie albo ze pozjadałam rozumy 🙂 chyba to dobrze, że staram sie tak poprawnie żyć w okresie ciąży. Mi czasem tez nie jest łatwo sobie czegoś odmówić.
faktycznie to przerodziło sie w głupiutka dyskusje, może moje niektóre teksty były mocne, ale były odpowiedzią na zadane pytanie.
pozdrawiam wszystkie mamuśki

Nie zostałaś w żaden sposób zlinczowana 🙃
teraz obracasz "kota ogonem" ale to Ty próbowałaś nagonić do swoich racji przy czym obrażając innych w koło.
Masz swoje zdanie pozostań przy nim, ale jeżeli ktoś mówi że uważa że piwo BEZALKOHOLOWE nie zaszkodzi to nie powinnaś burzyć i mówić że to nie normalne... nawoływać do genów i w ogóle czego to jeszcze nie wymyślać.. 🤪

Kasieńko czemu dogryść mi?:laugh: Chociaż dwa razy mnie zbluzgały kobitki:laugh: Ale ja to jestem odporna na takie dziecinne wizwiska. Najlepsza była Syla. Powiedziała do mnie jak mój syn do kolegów żal mi cię:laugh: Szkoda ze nie żal pl!

Nie zostałaś w żaden sposób zlinczowana
teraz obracasz "kota ogonem" ale to Ty próbowałaś nagonić do swoich racji przy czym obrażając innych w koło.
Masz swoje zdanie pozostań przy nim, ale jeżeli ktoś mówi że uważa że piwo BEZALKOHOLOWE nie zaszkodzi to nie powinnaś burzyć i mówić że to nie normalne... nawoływać do genów i w ogóle czego to jeszcze nie wymyślać..









swieta racja kolezanko

dobrze ze namnie nikt nie najechal buhahaha ja raczej staram sie nie obrazac nikogo bo sama swieta nie jestesm

akigo napisał:

Kasieńko czemu dogryść mi?:laugh: Chociaż dwa razy mnie zbluzgały kobitki:laugh: Ale ja to jestem odporna na takie dziecinne wizwiska. Najlepsza była Syla. Powiedziała do mnie jak mój syn do kolegów żal mi cię:laugh: Szkoda ze nie żal pl!

AKIGO ja Cie nie obrażam Ty od samego początku uważasz się za najmądrzejszą, masz swoje zdanie pozostań przy nim ale nie obrażaj!! bo Ciebie nikt nie obraża a wybacz ale porównywanie mnie do Twojego syna który ma moze max 8lat bo nawet nie wiem ile bo nie napisałaś. Jest oznaka Twojej inteligencji a nie mojej.. Ja uważam że piwo bezalkoholowe oczywiście nie skrzynka dziennie tylko raz na jakiś czas w żaden sposob nie wpłynie na rozwój dziecka. I takie jest moje zdanie, nikt nie narzuci mi swojego zdania.
Pamietaj ciąża to nie choroba.. !! 😉 !

W ogóle nie ingerując za bardzo, ale gdy dziecko mówi to matki"żal mi cię" to chyba nie jest zbyt dobry objaw, może jednak powinnaś coś zmienić. Pozdrawiam Cie serdecznie i życze zdrowia dla maluchów.

AKIDO JA TOBIE NIE UBLIŻAŁAM I KOLEJNE POTWIERDZENIE,ŻE NIE UMIECIE CZYTAĆ,A ZRESZTĄ...JA TRZYMAM SIĘ TYLKO SWOICH RACJI I TYLE,A INTELIGENTNA TO JA DLA CIEBIE NIE MUSZĘ BYĆ,NAJMNIEJ MNIE TWOJE ZDANIE OBCHODZI NA MÓJ TEMAT.

WRACAM NA MOJE FORUM,BO TAM SĄ NORMALNI LUDZIE.A TU CO NIEKTÓRZY TO PATRZĄ ŻEBY ZBLUZGAĆ I TO SĄ PRZYKŁADNE MAMUSIE HEHE ŻART CHYBA JAKIŚ.

I WOGÓLE TO JA NIE ZACZĘŁAM NIKOGO WYZYWAĆ ZANIM NA MNIE COŚ NIE NAJECHAŁ,A BĘDĘ SIĘ BRONIŁA BO NIE NALEŻĘ DO OSÓB KTÓRE PRZYJMUJĄ WSZYSTKO NA KLATĘ.

JOANNA I JULIA NIE SMUĆ SIĘ JA TEŻ NIE MIAŁAM POKARMU I PRZY PIERWSZEJ CÓRCI I TERAZ WIĘC OD POCZĄTKU SĄ NA SZTUCZNYM MLEKU I JEDNA MA JUŻ 7 LAT WYROSŁA NA ZDROWĄ DUŻĄ DZIEWCZYNKĘ,A MALUTKA TEŻ BARDZO ŁADNIE PRZYBIERA NA WADZĘ 🙂

Cześć dziewczyny apropo tego piwa to ja czytałam w książce
że można pić 2 porcje piwa tygodniowo tj . jedna porcja to ćwiartka piwa 😉 i nic się nie stanie 🙃

joanna i julia napisał:

dobrze ze namnie nikt nie najechal buhahaha ja raczej staram sie nie obrazac nikogo bo sama swieta nie jestesm

Jak byś była od wczoraj to łojej 😉 hehe

a tak na marginesie śliczna córeczkę masz. A powiedz mi co się stało że nie mogłaś karmić piersią? pokarm sam od siebie znikł?

zgadzam sie skoro dziecko mowi tak do mamy ale wydaje mi sie ze tam bylo napisane napisal do mnie tak jak moj syn mowi do kolegow????? DO KOLEGOW

joanna i julia napisał:

zgadzam sie skoro dziecko mowi tak do mamy ale wydaje mi sie ze tam bylo napisane napisal do mnie tak jak moj syn mowi do kolegow????? DO KOLEGOW

No fakt z tego wszystkiego nie doczytałam. Zwracam honor.
Ale mimo wszystko porównywanie mnie jako osoby dorosłej do kilkuletniego dziecka jest bardzo nie na miejscu!!!

a dziekuje zaraz po porodzie starcilam pokarm bo dostalam starsznej anemi niestety wyszlo mi nie branie zelaza w ciazy a moj lekarz mnie jeszcze opierniczl jak bylam w ciazy ale go nie posluchalam i o to mam skotki