Skocz do zawartości

grudniówki2 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 45,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • fredeczkaa

    4147

  • mittka

    4665

Dziewczynki wczoraj udało mi sie namówic męza na małą sesyjkę. Nie jest co prawda dobry w robieniu zdjęc, ale coś tam na pamiatkę zostanie... oto namiastka... [img size=225]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/DSC05511__320x200_.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga ale zajefajny brzusio:P więc po sesyjce się działoooo:laugh: :laugh: :laugh:
ale masz go jeszcze wysoko, to ja przy twoim to niziutko, a mówią że mam wysoko:laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tez się wydaje, że jest jeszcze całkiem wysoko...nie wiem , kiedy ta moja kruszynka ma zamiar wyjść...
Teściowa do mnie dzowniła przed chwilą...jak się czuje się pytała, masakra...
A tu jeszcze z boczku [img size=310]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/DSC05512__320x200_.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
moja ma mnie w nosie i chwała jej za to... jak dzwoni do męża to czasami raczy zapytać jak tam grubas, ale żeby ze mną chciała pogadać to nie... byłoby miło jednak- mimo całej nienawiści, jaką do niej żywię- żeby zainteresowała się nie tyle mną, co swoim wnukiem i pofatygowała się o ten 1 telefon na miesiąc..... Z resztą powiedziała mi kiedyś, że oni się już na tego wnuka nie będą cieszyć się tak jak na poprzednich czworo, że będzie radość ale to już nie to... to ch... jej w dupę... jak urodzę to niech nawet nie waży się dzwonić i pytać o małego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małpy wstrętne...
I mi sie żali że Adaś czyli mój mąz, tak dużo pracuje, że na budowie tyle czasu spędza, że taki zapracowany biedny... kuźwa co za babsko...
I mówi do mnie że myslala ze dzis urodze, na Barbórki a ja jej na to , że przeciez mam na 19 termin a nie na 4 ... no i się zamknęła... ona mi będzie rządzić kiedy ja mam urodzic...nie bede wiecej od niej telefonów odbierac, bo tak mi dziala na nerwy ze szok babsztyl jeden!!!!!
A moja mama zawsze do mnie mówi zebym ją kochała i szanowała bo to przeciez mama mojego męża... ale jakos nie potrafie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
swoją drogą, jestem wykończona... nasmażyłam naleśników, wyprałam dywan, sprzątnęłam wc i łazienkę, pościel prawie wyprasowana, tylko baldachim został do skończenia ale już nie mam siły... mój szanowny małżonek raczył zadzwonić do swojej mamy zapyta o ten wózek, ale miał szczęście bo mamy akurat nie było...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajtucha a u mnie wręcz przeciwnie, Malutka jest jej wyczekaną wnusią bo po pierwsze od jej synusia najukochańszego - jak by mogła to by z nim spała , jakis miesiąc temu przyznała mi się , że jak sie ożenił ze mna i odszedł z domu to nie mogła sobie znaleść miejsca, nie wiedziała jak ma życ... ile ja z nia wojen stoczyłam o to żeby w końcu przestała mu gotowac, bo normalnie dzwoniła do niego zeby przyjezdzał do niej na obiady, na sniadania... pojebana baba normalnie, a mój mąz ma juz prawie 31 lat .... normalnie szkoda słów
a po drugie jak to ona mówi zostanie pierwszy raz prawdziwą babcią , bo urodzi sie jej wnuczka bo wnuków juz ma dwóch.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moją teściową akceptuje bo nie mam wyjścia, jest matka mojego męza i wiem ze Adam strasznie jest za nią, dlatego staram się jak najmniej na nia najeżdzać i dopieprzać jej, ale czasem nie wytrzymuje i wybucham, mówię co mam na myśli...

A co do Twojej teściowej Kajtucha to bez komentarza...nie wie kobieta co ją czeka w życiu , więc niech sie dalej śmieje z chorych ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No tak, prawdziwa babcia, a moja ma już 2 wnuków i 2 wnuczki, w tym jedną od mojego męża, więc z racji sytuacji jaka panuje wokół sprawy z jego córką- ona jest najważniejsza i boję się tylko tego, że mój synuś będzie tam tak traktowany, że sam nie będzie chciał tam jeździć... już po samych jej słowach o "radości" mogę tak myśleć... z resztą oni zawsze mnie tam traktują jak "gorszą", bo nigdy nie mam racji w niczym i pewnie moje dziecko będzie dla m ich tak samo głupie jak ja... A ja po prostu nie będę tam jeździć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kajtucha nie przejmuj sie teściową, najważniejsze ze Ty i Twój mąz będziecie kochac Waszego synka, a babcia niech się wypcha. Zazdroszczę Ci, że mieszkacie tak daleko od niej. Moja teściowa mieszka w tym samym miasteczku co ja, ma do mnie jakieś 3 km , ale na szczęscie nie odwiedza mnie czesto, bo wie że mam do niej dystans ...
Niestety niedługo będziemy bliżej siebie mieszkać, bo budujemy dom niedaleko ich domku 😞 ale to tez dla mnie nie problem, bo jak będzie przyłazić za często to jej dam do zrozumienia, że jej wizyty są mi nie na rękę. I mam gdzieś co sobie pomysli o mnie.

Dobra , ja juz kończe temat tesciowa , bo zaraz naprawde urodze hahah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny darujmy sobie te głupie babole, ale przyznam, że jak zobaczyła na wyświetlaczu teściowa to mi się ciśnienie podniosło, ja z nią nie mam o czym rozmawiać, a najbardziej mnie wkurza myśl, że mojego męża wypyta o przebieg porodu a ten głupek jej wszystko opowie a wtedy ja go chyba uduszę 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...