grudniówki2 | Forum o ciąży

Całe szczęście nic nie boli i nie piecze, ale wkurza to sikanie, nawet na spacer nie mogę wyjść bo ledwo wyjdę z kibla, pójdę na dwór to już mnie ciśnie na pęcherz...

Czesc brzuszki
jak zwykle melduje sie w całośći. Kajtucha ja tez mam problem z siusianiem i to juz dość długo od kilku tygodni chodze w nocy prawie co godzinę, półtorej. A jak wyjde na dwor to tez szybko musze szukać kibelka, no bo tez za poł godzinki czuje ze pecherzyk pełniutki 🙂
Obudziłam sie dzis o 5 z takim starsznym choc krótkim bolem który powtórzyła sie za 20 minut, ze już nie zasnęłam, w sekundzie byłąm obudzona i całkowicie trzeźwa, czekałam juz pewna na 100 ze to sie zaczyna.... no i co? nic 🙂 tyle ze niewyspana bardziej niz zwykle jestem he. Ale juz troszke odespałam

wiecie co, mi się wydaje, że u mnie to jakieś zboczenie z tymi symptomami porodu... Ja też, jak mnie coś zaboli to jestem już gotowa jechać, w pogotgowiu telefon i....nic.... kurde za tydzień święta...

Kajtucha ja mam to samo, ja już od miesiąca przepowiadałam wszystkim, łącznie z lekarzem ze urodzę przed terminem bo tak czuję i dzieki temu jestem już psychicznie wyczerpana tym czekaniem. Teraz to juz się tylko pocieszam ze juz napewno w najbliższym tygodniu bo nie sądze zeby mnie trzymali 2 tyg po terminie. Juz nawet te swieta w szpitalu zniose juz mi wszystko jedno, tylko w nocy jest najgorzej.

Myślę dokładnie tak samo... nawet święta mogę spędzić w szpitalu pod warunkiem, że już z synkiem... już mam dosyć, kurde, ostatnio mi się narzekanie załączyło, ale kurde brzuch mi opadł i mam wrażenie że noszę go na kolanach 🙂 bo coraz ciężej mi np. głupie skarpetki założyć czy zjeść przy ławie obiad bo brzuch coraz bardzoej przeszkadza... plecy mnie bolą niesamowicie...
ale jestem monotematyczna... ale jak pomyślę że mogę się tak bujać o 2 tyg dłużej... skierowanie do szpitala mam na tydzień po terminie, ale przeciez wiadomo, że to że mam skierowanie nie oznacza, że jak przyjdę do szpitala to od razu mi wywołają poród... modlę się o odrobinę więcej cierpliwości 🙂
Ale zacznę się modlić też o poród przed świętami 🙂 zobaczymy czy mnie wysłucha...

A gdzie jest Anja?

nie przejmuj sie pikasso, wszystkie jedziemy na jednym wozku. A moze te święta bedą właśnie jeszce bardziej wyjątkowe przez to ze urodzimy pod choinkę 🙂 Ja szczerze mówiąc wgole narazie nie czuję klimatu światecznego. Szkoda mi troche , ale już sie umowiłam z mezem i córką ze oni pojdą do babci na świeta a ja zostane w domu i tylko przyniosą mi jedzonko 🙂 choc moze nie do domu a do szpitala, kto wie he.
A ja niepotrzebnie tak uwiezyłąm w termin z usg który miałam na 10 bo teraz wyglada jak bym była 6 dni po ter. a ten z miesiączki mam na jutro na 17

Witam Was kochane:laugh:

My już od wczoraj jesteśmy w domku. Ja pomału dochodzę do siebie wszystko boli ale jestem bardzo szczęśliwa. Antoś jest bardzo spokojny śpi i je na przemian.
Napiszcie mi która z dziewczyn jeszcze urodziła bo bardzo dużo mam do nadrobienia.

A tu dzisiejsze zdjęcie Antosia

czesc Gosiag, gratuluję syneczka, koniecznie wklej zdjęcie.

A ja nie mam skierowania, mnie lekarz powiedział ze książeczka ciązy jest sama w sobie skierowaniem...?
KUrcze jak patrze na te moje toboły do szpitala to mi się wydaje ze mam tego za dużo choc tylko to co napisane ze potrzeba no i nie zmiesciłam sie do torby więc najpierw sakowałam sie do plecaka, ale mąż smiał się ze mnie no i teraz jestem zapakowana do walizki 🙂 no nie mam takiej duzej torby poprostu..

dzien dobry...

ja korzystam bo maly spi...

od cesraki mam biegunke, to normlane prawie nic nie jem i nie moge karmic malego i sciagam pokarm..

Witaj Gosiu!!! Jeszcze raz gratuluję syneczka!!!!

emmax przyjma, ja mialam skierowanie z dnia 2.11 a w szpitalu bylam 8.12 i nie bylo problemu

A tu 4220 g miłości w 59 cm

Agnieszka a dlaczego nie mozesz karmic małego? ale ściągaj, ściągaj i ie poddawaj się, karmienie piersią i nie dokarmianie sztucznym to rewelacyjna sprawa.
Aga czy ty miałaś planowane cc czy to wyszło w trakcie?

Jeszcze jedna próba

4220 g miłości w 59 cm

Ja dla małego mam tylko małą paczkę pampersów bo u nas nic nie trzeba dla dziecka brać, no ale dla siebie te podklady, szlafrok zajmuje mnostwo miejsca, kapcie, klapki, recznik itd itp i juz cała walizeczka