GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

muszę się dowiedzieć czy jest tam wi-fi bo przenośnego neta nie mam 😮
aa i jeszcze co ja slyszałam ze niekiedy naszywają 🤢
bylam z kolezanka ona ma termin na 22 lipca okazalo sie ze ma 4cm rozwarcia i jedzie dzisiaj a ja dojade jutro rano do niej także zrobimy imprezke na oddziale haha mowie do niej ze ma mi lozko obok zalatwic 😁

oj bidulka.... moze nie bedzie tak źle... moze tylko na jedna dobe zobacza co jest grane dadza jakies leki jeszcze i puszcza ... albo wlasnie moze ten krazek...trzymamy kciuki...

żadnych krążków KUWA !! ani niczego nie dam sobie zrobić 😠

wi-fi w szpitalu? pammat Ty na pewno w Polsce mieszkasz? 😉

pammat napisał(a):

żadnych krążków KUWA !! ani niczego nie dam sobie zrobić 😠

jezeli bedzie chodzilo o zdrowie malucha to sama sobie załozysz bohaterko !!!! 🤪

skąd wiesz może jest 😜 u nas w autobusach jest na przykład 😜

ale mysle ze nie bedzie tsakiej potrzeby...polezysz, ponudzisz sie i bedzie ok 🙂 :*

zobaczymy co będzie 🤨

pammat napisał(a):

zobaczymy co będzie 🤨

Bedzie dobrze 🙂 i tylko to sie liczy 😆

idę się położyć wejdę później 😉

pammat wszystko będzie dobrze trzymam kciuki 🙂

dzieńdoberek 🙂 z tą krótką szyjką to jest tak, że potrzymają Cię trochę w szpitalu,pobadają,poobserwują i po czasie wypuszczą.moja znajoma leżała miesiąc ok 5-6 miesiąca ciąży.później kazali uważać na siebie.urodziła w 30 minut.pammat pocieszaj się że może poród przez to będzie łatwiejszy...

smutna wiadomość mnie wczoraj ukuła prosto w brzuch... moja kuzynka poroniła...ma już ponad 30 lat i to jej pierwsza ciąża.tak się cieszyła a ja z nią.ok 10 tyg była w ciąży.podobno płód obumarł.wiem to od cioci bo przecież nie mam odwagi zapytać...mieszka teraz we Włoszech i cholera nie wiem jak mam się do niej odezwać...przecież nie napiszę że brzuch mi urósł... masakra jakaś...
moja druga kuzynka ma jakieś zapalenie nerki czy jakąś bakterię w nerkach i leży od wczoraj w szpitalu... z dzieckiem ok, dowiedziała się że będzie miała drugiego chłopca.ciężko się cieszysz własnym szczęściem jak ktoś inny cierpi...

Cos dzisiaj Doktor Chloe nie widac 🤨

Dziewczyny...jakies prpozycje na obiad???
Moze fasolke zółta ugotuje... jadlam co prawda wczoraj...ech Guga nie ma weny a moje hobby to gotowanie 😞

asiadudzika napisał(a):

smutna wiadomość mnie wczoraj ukuła prosto w brzuch... moja kuzynka poroniła...ma już ponad 30 lat i to jej pierwsza ciąża.tak się cieszyła a ja z nią.ok 10 tyg była w ciąży.podobno płód obumarł.wiem to od cioci bo przecież nie mam odwagi zapytać...mieszka teraz we Włoszech i cholera nie wiem jak mam się do niej odezwać...przecież nie napiszę że brzuch mi urósł... masakra jakaś...
moja druga kuzynka ma jakieś zapalenie nerki czy jakąś bakterię w nerkach i leży od wczoraj w szpitalu... z dzieckiem ok, dowiedziała się że będzie miała drugiego chłopca.ciężko się cieszysz własnym szczęściem jak ktoś inny cierpi...

Błagam nie strasz 🤢 😞 🤢

a w ogóle to byłam dzisiaj na pobraniu krwi i tak mi słabo było jak czekałam że musiałam okno sobie otworzyć.tyle ludzi a wiecie co,nikt nawet mi miejsca nie ustąpił.zapytałam dwóch babek(bo akurat siedziały obok okna) czy moge je otworzyć bo mi słabo.niby że mogę a druga coś że będzie wiało.no ku...a.stare wrony.nie mają co w domu robić to przychodzą ludziom zatruwać życie.trzeba było koło okna nie siadać!!

asiadudzika napisał(a):

a w ogóle to byłam dzisiaj na pobraniu krwi i tak mi słabo było jak czekałam że musiałam okno sobie otworzyć.tyle ludzi a wiecie co,nikt nawet mi miejsca nie ustąpił.zapytałam dwóch babek(bo akurat siedziały obok okna) czy moge je otworzyć bo mi słabo.niby że mogę a druga coś że będzie wiało.no ku...a.stare wrony.nie mają co w domu robić to przychodzą ludziom zatruwać życie.trzeba było koło okna nie siadać!!

no mi ostatnio tez powiedziala '' nie powiedziałabym ze Pani w ciazy'' gówno ja to obchodzi... ja sie tylko zapytalam czy ktos nie ma jakiegos cholernego wirusa... 😠

guga napisał(a):

asiadudzika napisał(a):

a w ogóle to byłam dzisiaj na pobraniu krwi i tak mi słabo było jak czekałam że musiałam okno sobie otworzyć.tyle ludzi a wiecie co,nikt nawet mi miejsca nie ustąpił.zapytałam dwóch babek(bo akurat siedziały obok okna) czy moge je otworzyć bo mi słabo.niby że mogę a druga coś że będzie wiało.no ku...a.stare wrony.nie mają co w domu robić to przychodzą ludziom zatruwać życie.trzeba było koło okna nie siadać!!

no mi ostatnio tez powiedziala '' nie powiedziałabym ze Pani w ciazy'' gówno ja to obchodzi... ja sie tylko zapytalam czy ktos nie ma jakiegos cholernego wirusa... 😠

ja wpierwszej ciązy tydzień przed cesarką musiałam leżeć ale na wizytę kazała mi przyjśc i wejśc bez kolejki jak się pojawiłam w ośrodku i powiedziałm że wchodze bez kolejki to stare jędze prawie mnie tam zjadły olałam je i weszłam stare pruchwy
a na dodatek w tym samym ośrodku była dziewczyna w ciący 8 miesiąc i 40 stopni gorączki żadna jej nie przepuściła myśla że satrsze to wszystko im wolno

rubi napisał(a):

guga napisał(a):

asiadudzika napisał(a):

a w ogóle to byłam dzisiaj na pobraniu krwi i tak mi słabo było jak czekałam że musiałam okno sobie otworzyć.tyle ludzi a wiecie co,nikt nawet mi miejsca nie ustąpił.zapytałam dwóch babek(bo akurat siedziały obok okna) czy moge je otworzyć bo mi słabo.niby że mogę a druga coś że będzie wiało.no ku...a.stare wrony.nie mają co w domu robić to przychodzą ludziom zatruwać życie.trzeba było koło okna nie siadać!!

no mi ostatnio tez powiedziala '' nie powiedziałabym ze Pani w ciazy'' gówno ja to obchodzi... ja sie tylko zapytalam czy ktos nie ma jakiegos cholernego wirusa... 😠

ja wpierwszej ciązy tydzień przed cesarką musiałam leżeć ale na wizytę kazała mi przyjśc i wejśc bez kolejki jak się pojawiłam w ośrodku i powiedziałm że wchodze bez kolejki to stare jędze prawie mnie tam zjadły olałam je i weszłam stare pruchwy
a na dodatek w tym samym ośrodku była dziewczyna w ciący 8 miesiąc i 40 stopni gorączki żadna jej nie przepuściła myśla że satrsze to wszystko im wolno

Stare pruchna rejestruja sie w 5 przychodniach i 5 szpitalach na raz... a potem miejsc nie ma... brak mi slow..a jaka ikre i werwe maja jak musza biec w kolejka...laska Ci przywala i byle do przodu....

rubi napisał(a):

guga napisał(a):

asiadudzika napisał(a):

a w ogóle to byłam dzisiaj na pobraniu krwi i tak mi słabo było jak czekałam że musiałam okno sobie otworzyć.tyle ludzi a wiecie co,nikt nawet mi miejsca nie ustąpił.zapytałam dwóch babek(bo akurat siedziały obok okna) czy moge je otworzyć bo mi słabo.niby że mogę a druga coś że będzie wiało.no ku...a.stare wrony.nie mają co w domu robić to przychodzą ludziom zatruwać życie.trzeba było koło okna nie siadać!!

no mi ostatnio tez powiedziala '' nie powiedziałabym ze Pani w ciazy'' gówno ja to obchodzi... ja sie tylko zapytalam czy ktos nie ma jakiegos cholernego wirusa... 😠

ja wpierwszej ciązy tydzień przed cesarką musiałam leżeć ale na wizytę kazała mi przyjśc i wejśc bez kolejki jak się pojawiłam w ośrodku i powiedziałm że wchodze bez kolejki to stare jędze prawie mnie tam zjadły olałam je i weszłam stare pruchwy
a na dodatek w tym samym ośrodku była dziewczyna w ciący 8 miesiąc i 40 stopni gorączki żadna jej nie przepuściła myśla że satrsze to wszystko im wolno

Jak tak jest w osrodkach zdrowia to pomyslcie co jest w hipermarketach. W Carefour zrobili dwie albo trzy kasy pierwszenstwa. Gdzie to wlasnie pierwszenstwo ma kobieta w ciazy. Wyobrazcie sobie sytuacje jak jest pelno ludzi kolejka do tej kasy strasznie dluga a my podchodzimy z pewnym wozkiem i mowimy przepraszam ja chce tylko zaplacic 🤪

Mina tych ludzi bezcenna a za wszystko inne zaplacimy karta MasterCard 😜

Basienka84 napisał(a):

rubi napisał(a):

guga napisał(a):

asiadudzika napisał(a):

a w ogóle to byłam dzisiaj na pobraniu krwi i tak mi słabo było jak czekałam że musiałam okno sobie otworzyć.tyle ludzi a wiecie co,nikt nawet mi miejsca nie ustąpił.zapytałam dwóch babek(bo akurat siedziały obok okna) czy moge je otworzyć bo mi słabo.niby że mogę a druga coś że będzie wiało.no ku...a.stare wrony.nie mają co w domu robić to przychodzą ludziom zatruwać życie.trzeba było koło okna nie siadać!!

no mi ostatnio tez powiedziala '' nie powiedziałabym ze Pani w ciazy'' gówno ja to obchodzi... ja sie tylko zapytalam czy ktos nie ma jakiegos cholernego wirusa... 😠

ja wpierwszej ciązy tydzień przed cesarką musiałam leżeć ale na wizytę kazała mi przyjśc i wejśc bez kolejki jak się pojawiłam w ośrodku i powiedziałm że wchodze bez kolejki to stare jędze prawie mnie tam zjadły olałam je i weszłam stare pruchwy
a na dodatek w tym samym ośrodku była dziewczyna w ciący 8 miesiąc i 40 stopni gorączki żadna jej nie przepuściła myśla że satrsze to wszystko im wolno

Jak tak jest w osrodkach zdrowia to pomyslcie co jest w hipermarketach. W Carefour zrobili dwie albo trzy kasy pierwszenstwa. Gdzie to wlasnie pierwszenstwo ma kobieta w ciazy. Wyobrazcie sobie sytuacje jak jest pelno ludzi kolejka do tej kasy strasznie dluga a my podchodzimy z pewnym wozkiem i mowimy przepraszam ja chce tylko zaplacic 🤪

Mina tych ludzi bezcenna a za wszystko inne zaplacimy karta MasterCard 😜

fajnie ale jak nie widac brzuszka to ci nikt nie uwierzy 🙂

niestety jak brzuszka nie widać to trzeba się wspierać kimś bliskim przy zakupach.tak to już u nas jest.
wiecie co,jak bylam z Julką w ciąży to nie wykorzystywałam brzuszka w kolejkach.nie wiem dlaczego.teraz nie mam zamiaru się męczyć i czekać aż stare rumple mi ustąpią.dobra.następnym razem fotel rozkładany plażowy wezmę.a niech się śmieją 🤪 a ja będę siedziała.lekki więc się nie nadźwigam.w sklepie na chama będę się wbijać.a co mi tam. raczej więcej dzieci nie planuję więc skorzystam chociaż teraz.

ja zmykam powoli musze zbierać się na wizytę do później

ok do później 🙂