GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

holi32 napisał(a):

No i po wizycie

Dzidzius wazy 264g, termin porodu nadal 26.12
z szyjka wszystko ok
ale lozysko mam lekko przodujace... niby moze sie to jeszcze zmienic no ale zobaczymy.. czy ktoras z was tez tak ma?

Do CHLOE wiesz co no ja mam łożysko na przedniej ścianie nie przodujące!!!! wydaje mi się że lekarz źle u Ciebie stwierdził bo albo przodujące albo na przedniej ścianie!!! poczekaj jeszcze będzie dobrze

Moze lekarce chodzilo o to ze jest z przodu, ale lekko na dole, blizej wyjscia i moze dlatego tak to nazwala.
Ale nie ma co sie martwic na zapas, na pewnow wszystko bedzie dobrze 🙂

Dzień dobry 🙂
I mam nadzieję, że taki będzie 😉

Pogoda u mnie też nie za ciekawa ale przynajmniej jest mobilizacja do tego żeby w domku znowu coś porobić 🙂
Dzisiaj zaprzyjaźniam się z odkurzaczem przemysłowym bo mi na górze okna wstawiali i syf nieziemski zostawili 😠

Wczoraj zrobiłam zakup życia ...dla mojej Olki 🙃
Kupiłam jej trampolinę i chociaż co chwilę coś z nieba kapie to od rana jej nie widziałam jeszcze w domu hihih i 😮 🤪

Widzę, że nasze grono się znowu powiększyło 🤪 SUPER 🤪 🤪 🤪
Zacznę intensywnie pracować nad tabelką niebawem, obiecuję 🙃

Buziale zaokrąglone brzucholki 😘

Cześć dziewczyny 🙂
gratuluję udanych wizyt 🙂 właśnie jem śniadanie i będę się szykować na targowisko 😜 moja mama ma jutro urodziny i muszę kupić prezent 🙂

Dzien dobry brzucholki...

Guga dzisiaj coś ziewająca....
Chloe: nie martw sia bo kazda z nas musi uważac... 🤔
Antiqua: Wczoraj panika u mnie i Chloe dzisiaj u Ciebie...zawsze ktoś bedzie sie ale przeciez wszystko jest ok 🙂

Ja dzisiaj szukam wilgocioodpornych płyt osb...na ocieplenie poddasza....typowo damskie zajecie pod nieobecnosc męża... plus remont w sierpniu....i znowu wróci na gotowca 😠

a ja od rana rycze i sie uspokoić nie moge;/
wczoraj mój mi wieczorem opowiadał jak to z tym naszym urlopem w końcu wynikło i wczoraj skończyło sie na tym ze pojedziemy na 2 a nie na 3 tyg-juz wkurzona byłam a dzisiaj mi dzwoni ze w piątek musze sama jechać bo on ma za dużo roboty jednak i musi zostać do 6go sierpnia 😞 i na ch....j mi takie wakacje???? mieliśmy iść razem do lekarza a potem pojechac na kilka dni na wspólne wakacje 😠

Rita napisał(a):

a ja od rana rycze i sie uspokoić nie moge;/
wczoraj mój mi wieczorem opowiadał jak to z tym naszym urlopem w końcu wynikło i wczoraj skończyło sie na tym ze pojedziemy na 2 a nie na 3 tyg-juz wkurzona byłam a dzisiaj mi dzwoni ze w piątek musze sama jechać bo on ma za dużo roboty jednak i musi zostać do 6go sierpnia 😞 i na ch....j mi takie wakacje???? mieliśmy iść razem do lekarza a potem pojechac na kilka dni na wspólne wakacje 😠

kurde, tak to w życiu bywa że wszystko układa się nam na złość. ale Rita musisz zacząć myśleć pozytywnie, ja wiem że miałam ochotę spędzić urlop z mężem. ale jak się nie da to ciesz się, że chociaż sama możesz do Polski przyjechać...

a tak w ogóle to dzień dobry brzuszki 🙂

ja już rano na zakupach byłam, ale tylko spożywczych 😁

wczoraj kupiłam sobie 2 piękne bluzki, takie dłuższe 🙂 bardzo mi się podobają i podobno bardzo dobrze w nich wyglądam 🙂

novaM Ty już masz końcówkę budowy, u mnie dopiero się zacznie. teraz jestem na etapie kompletowania wszystkiego do pozwolenia na budowę i jestem z tym sama tak jak Ty Guga. Już warunki przyłącza gazu mam, kanalizacji mam, wodociągów mam, czekam na znak od energetyki. Mapkę od geodety mam, plan zagospodarowania też. więc jak energetyka mi odpowie to składam o pozwolenie na budowę 🙂 aaa, i mam jeszcze pustaki ceramiczne na podwórku na cały dom 😁 a dopiero zacznie się jak będzie pozwolenie na budowę, w tym roku mamy zamiar tylko fundamenty, dobrze że mam tatę na miejscu to pomoże, bo bez męża to ciężko 😉 a w przyszłym roku na wiosnę mamy zamiar postawić cały dom z dachem i oknami. i wtedy powoli w miarę ilości środków finansowych robić instalacje i wykończenie. znaczy mam nadzieję, że uda nam się to szybko zrobić, a nie powoli 🙂 moim marzeniem jest zamieszkać w domu na Boże Narodzenie 2013 🙂 mam nadzieję, że się uda 😁 😁 😁 dlatego ten mój mąż za granicą pracuję, bo zarabia na nasz dom wymarzony 🙂

Aniqa1111 napisał(a):

hej dziewuchy,
smutno mi dzisiaj bardzo...od wczoraj kiepsko sie czuje, złapal mnie jakis skurcz w calym brzuchu, wczoraj az nie mialam sily sie sama rozebrac do lózka, tak mnie ciagnelo...a od rana moje maleństwo sie wcale nie odzywa...bardzo sie martwie,dotychczas kilkanascie razy dzienne dawało znać, a dzisiaj cisza...zaczynam sie naprawde martwić, normalnie ryczec mi sie chce. wizyte mam za tydzien w srode, ale zastanawiam sie czy nie przelozyc na piatek teraz.. Kurde, nie sadzilam ze bede tak panikować, jak Kruszyna nie bedzie sie odzywać.

spokojnie... moje tez sie nie odzywa kilka dni czasm cos sie przeleje i cisza.... a na usg nadaktywnosc;p ale tak to juz dobry tydzien nie bylo wiekszego wiercenia sie... a co do lozyska to moze byc na przedniej scianie i jeszcze przodujace bo na poczekalni jedna wlasnie dziecwzyna tak miala... a u mnie jak pytalam jest na przedniej scianie i nie przoduje. :P

aa no i poza tym bylam na krzywej cukru... 75 ehh po godzinie prawie odlecialam... zrobilo sie bialo cicho i zimno i wrrrrr dobrze ze nie bylam sama tylko 2 inne dziewcyzny byly w ciazy bo chyba bym tam klapła... no ale juz po wszystkim

a ja idę robić spaghetti 😁

ja tez mam skierowanie na ta krzywą cukrową fuj-słyszałam że to paskudztwo ale czego sie nie robi dla dobra dziecka.. 🙂 wiecie
zaczynam się rozglądać za jakimiś spodniami i kurteczką bo w żadne już tyłka nie mieszczę a jak tak dalej pójdzie to nie będę miała w czym wyleżć z domu-pogoda jak we wrześniu-brrrr.masakra-idę juro z koleżanką brzuchatką na shoping 🙂

całuje przyszłe i obecne mamuśki.

Agami napisał(a):

aa no i poza tym bylam na krzywej cukru... 75 ehh po godzinie prawie odlecialam... zrobilo sie bialo cicho i zimno i wrrrrr dobrze ze nie bylam sama tylko 2 inne dziewcyzny byly w ciazy bo chyba bym tam klapła... no ale juz po wszystkim

ja jeszcze nie miałam robionej krzywej cukrowej. moja pani doktor nie zleciła mi jeszcze. i nie wiem czy zapomniała czy na następnej wizycie mi zleci

Witajcie, ja dopiero wstalam i zjadlam sniadanko ☺️ spioch ze mnie ale rzadko pracuje na popoludnie 😉

rita - moj maz tez mial isc ze mna wczoraj do lekarza ale do przychodnie nagle zszedl sie tlum i nie dal rady.... a wakacji nie mamy w ogole, wiec widzisz nie tylko u Ciebie tak jest. Jak to mowia - ZYCIE! 🙂) 🙂
holi - lekarka nawet mi to pokazywala reka w powietrzu, ze lozysko jest na przedniej scianie no i lekko przoduje... tzn jest na dole, jak pokazywala.
novam - moj brat ma taka trampoline i swojego czasu sami na niej z mezem skakalismy, hehe, fajna zabawa!! 🙂 🙂

w ogole to snilo mi sie ze za tydzien mialam rodzic....yorka!!!!!!!!!!! 🤪 😁

pammat podziel się tym spaghetti 😜

chloe napisał(a):

Witajcie, ja dopiero wstalam i zjadlam sniadanko ☺️ spioch ze mnie ale rzadko pracuje na popoludnie 😉

rita - moj maz tez mial isc ze mna wczoraj do lekarza ale do przychodnie nagle zszedl sie tlum i nie dal rady.... a wakacji nie mamy w ogole, wiec widzisz nie tylko u Ciebie tak jest. Jak to mowia - ZYCIE! 🙂) 🙂
holi - lekarka nawet mi to pokazywala reka w powietrzu, ze lozysko jest na przedniej scianie no i lekko przoduje... tzn jest na dole, jak pokazywala.
novam - moj brat ma taka trampoline i swojego czasu sami na niej z mezem skakalismy, hehe, fajna zabawa!! 🙂 🙂

no to sobie dzisiaj chloe pospałaś 🙂 i dobrze, wysypiać się należy 🙂

kto na krzywa idzie to kupcie sobie cytryne duza i przekrojcie na pol i dajcie pielegniarce albo same wcisnijcie przed wypiciem... a niebo lepsze chociaz i tak sie odbija... i wolno miec ze soba wode bo jak ja dzisiaj mdlalalm to pielegniarka dla a mi lyk wody....bo jak sie zwroci to trzeba jeszcze raz.... juz nawet mam wyniki bo on-line mozna sprawdzac i na czczo mialam 88 a po 2 godzinach 97 a normy sa 70-115 wiec jest ok:P nie bede chyba musiala znowu tego pic...

aaagaaa dzis byla ze mna dziewczyna w 26 tygodniu i dopiero miala robiona bo to po 24 najczesciej skierowanie daja...

cześć dziewczynki.
Chloe YORKA?! 🤪 włochate super dzieciątko 🙃
co do wakacji to u nas tyle że na mazurach na 4 dni byliśmy z mężem i moimi rodzicami (nawet się nie kąpałam bo pogoda do luftu).tyle naszego.dwa wesela więc na wakacje nie ma funduszy. cały rok będę odkładać żeby z dzidzią naszą najmniejszą za rok pojechać ,co by dziecina pooddychała jodem i była zdrowa 🙂

a! coś mi się przypomniało.a wiecie że KOBIETA W CIĄŻY NIE MUSI BYĆ NA CZCZO NA BADANIU KRWI I MOCZ NIE MUSI BYĆ RANNY?? dopiero nie dawno się dowiedziałam...a z Julką jak chodziłam na badania jak byłam w ciąży to padałam z głodu zanim dojechałam na pobranie krwi...

asiadudzika napisał(a):

a! coś mi się przypomniało.a wiecie że KOBIETA W CIĄŻY NIE MUSI BYĆ NA CZCZO NA BADANIU KRWI I MOCZ NIE MUSI BYĆ RANNY?? dopiero nie dawno się dowiedziałam...a z Julką jak chodziłam na badania jak byłam w ciąży to padałam z głodu zanim dojechałam na pobranie krwi...

tego nie wiedziłam 😮

możesz zapytać lekarza dla pewności ale jaki świat jest od razu inny!! ja żeby dojechać na pobranie krwi muszę wstać co najmniej 2 godziny przed.jeszcze zależy ja długa jest kolejka bo czas oczekiwania może się wydłużyć....

Ulka napisał(a):

powiem tyle - jak chodze na zwykłą morfologie (bez glukozy) to zawsze cos zjadlam rano bo wtedy bardzo mnie wszystko mdliło i probowałam raz nie zjesc i pojsc na badania krwi i nie malo co sie pożygałam po drodze i nigdy mi nic nie wykazało ze nie na czczo, mysle ze do zbadania erytrocytow itd mały posilek nie ma znaczenia, a jutro ide tez na krew i mocz i zobacze rano czy dam rade nie zjesc, nie wypic ciepłego , a jak nie to bułke w torebke i zjem po drodze

jesli nie badasz glukozy to pewnie ze mozna zjesc, ale nie obfity tlusty posilek bo wtedy surowica bedzie lipemiczna, do niczego.

Hej,

Dzis mam duzo roboty 😞
Przynajmniej czas szybciej leci 🙂